Skocz do zawartości

jacinto

**VIP-Organizator**
  • Postów

    557
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jacinto

  1. Moje wędlinki dojrzewają na balkonie zdjecie w swietle naturalnym. Pierwsza z prawej poledwica (tylko pekosól), w srodku karkówka (nastrzykiwana kultura serwatkową), reszta szynki (kultura starterowa - zdaje sie CP-77-S) [ Dodano: Sro 22 Lut, 2012 21:47 ] kurcze nie bardzo potrafie sie tymi linkami poslugiwac, w kazdym razie jest tu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/480f809aaceca467.html [ Dodano: Sro 22 Lut, 2012 21:48 ] http://images35.fotosik.pl/1197/480f809aaceca467m.jpg
  2. Kolego Bagno - czy możesz powiedzieć jaki termin przydatności maja kultury starterowe,ktorych używaliśmy? Czy to moze lezec np rok? [ Dodano: Wto 21 Lut, 2012 21:37 ] Aha, w ulotce, do której Pis zamieścił link jest napisane
  3. Grzesiu, to znaczy że bez wędzenia mam ją powiesić w kuchni? Co prawda jak sobie przypomnę jak jedliśmy na surowo Twoje zapeklowane ścinki to mi ślinka leci i wydaje sie to mozliwe
  4. Oj Grzesiu, ja ścinkową z warsztatów w Łazach spróbowałem po 3 dniach. Jak spróbowałem... tak i zjadłem I tak byłeś cierpliwy... A od wczoraj marynuję z Twojego przepisu ścinki, tyle że uwędzić nie mam gdzie to wypróbuję w postaci białej....
  5. Moje dojrzewają niestety na balkonie,ale teraz ma byc taka pogoda w sam raz - ok +5. Wczoraj zrobiłem 'sól Grzesia' i dziś zamarynowałem 2 kg ścinków szynki. Teraz trzeba czekac te przysłowiowe 7 dni Spróbuję to w wersji kiełbasy białej.
  6. Podziękowania dla wszystkich, ale zwłaszcza dla Bagno i Grzegorza. Było bardzo smakowicie, Teraz musze się zastanowić, gdzie urządzić dojrzewalnię...
  7. Czas pakować niezamarzające płyny nawilżające i odpalać silnik
  8. abratek, nie wzdychaj, dziś widać ludzie juz nie te...
  9. Juz jestem uspokojon dzięki, w razie czego zawrócę ...
  10. Przepraszam za moje może głupie pytanie,ale jak jest oznaczone to miejsce oprócz zająców? Jest nazwa, tablica albo cos w tym stylu? Np Lipowa Dolina była dośc dobrze oznaczona. [ Dodano: Nie 05 Lut, 2012 20:24 ] Powiększyłem zdjęcie i widze Agroturystyka Łazowianka..., a jest na trasie jakas tablica?
  11. jacinto

    Zapal świecę

    [*][*][*] prowadziłem kiedys audycje muzyczne wykorzystujac m.in. Jej wiersze. Przynosiły niezwykłość do zwykłego świata...
  12. Dobry pomysł zigo niestety Ci nie pomoge, ale moge zabrać kogoś z Wielkopolski lub na trasie (Włocławek, Płock, Kruszwica). Jade z Poznania przez Gniezno w piatek przed południem
  13. 1. Maxell + 1 2. tomaj77 +3 co do tej 3 to wstępnie 3. Gonzo (wstępnie, zależy od terminu) 4. Kadet + 1 5. andrzej k 6. karolszymczak +1 7. Radek 8. jpionka + 1 9. świadziu ( zależy od miejsca i terminu kursu) 10.Podlasiak ( zależy od czasu i terminu ) 11.chłop z warmii 12. rimol 13. Wiesiekm 14.jacek.es(wstępnie, zalezy od terminu) 15. Zigo plus prawdopodobnie 1 16. Kyzimol 17. jacinto -jeśli się zgra termin-do kwietnia powinno byc OK [ Dodano: Czw 15 Gru, 2011 22:29 ] uuu ... lista sie dynamicznie rozwija 1. Maxell + 1 2. tomaj77 +3 co do tej 3 to wstępnie 3. Gonzo (wstępnie, zależy od terminu) 4. Kadet + 1 5. andrzej k 6. karolszymczak +1 7. Radek 8. jpionka + 1 9. świadziu ( zależy od miejsca i terminu kursu) 10.Podlasiak ( zależy od czasu i terminu ) 11.chłop z warmii 12. rimol 13. Wiesiekm 14.jacek.es(wstępnie, zalezy od terminu) 15. Zigo plus prawdopodobnie 1 16. Kyzimol 17. Pis67 18. Shadow 19. jagra 20. paolodoro ( mam nadzieję że się uda ) 21. jacinto - jeśli sie zgra termin - do kwietnia
  14. Kolego, generalnie nie stresuj się. Wypróbuj po prostu. Mieszanka wydaje się dobra, chociaż ta waga Ci z tego nie wyjdzie prawdopodobnie tylko troche mniej. Dużo zależy od tego jak doprawisz i uwędzisz, a nie od tego czy dobierzesz aptekarsko proporcje. Nie wspominam tu o jakości surowca... Jeśli mieszanka nie będzie za chuda i dobrze doprawiona to konsumenci będa łykać to jak mały pelikan ryby... bo to będzie i tak 100 razy lepsze od sklepowej konfekcji...
  15. Zrobilem dzis. Dziekuje bardzo, bo bardzo smakowite są. Moje nie wyszły takie estetyczne, bo pierwszy raz robiłem w osłonkach poliamidowych i są źle nabite. Ale smak najważniejszy
  16. ech... mnie niestety mama nie uczyła Proporcje sa ważne i dlatego stosuję wagę, zwłaszcza na początku bo w trakcie pieczenia już trudno coś poprawić..., ale mam oko na konsystencję i smak. Dlatego w zależności od składu mąki dodaje mniej lub więcej wody albo przypraw... No ale drewnem sosnowym nie palę Trzeba do chleba podchodzić z sercem....
  17. na pewno te ilości są z oryginalnego przepisu Tatter,która zdaje się mieszka w UK i się pewnie wzięły z jakiś angielskich jednostek miar....
  18. he he nie jestem dlatego dałem 120 g ale waga przydatna rzecz
  19. Mi się nie zdarzyło,żeby zmienił kolor, ale zmienił zapach i znikneły bąbelki. Wtedy powtórzyłem procedurę jak przy jego tworzeniu - wziąłem 112g zakwasu, 112 g mąki i 112 g wody, zostawiłem na dzien w ciepłym. Drugiego dnia wziąłem z tego 112g reszte wyrzuciłem itd. Po 3 dniach zakwas stanął 'na nogi' i było OK. Pozdrawiam
  20. Od paru miesięcy piekę sprawdzony chleb, pyszny i nie wymagający dużo pracy. Wyjątkowo smakowity chleb, pachnący, trzymający świeżość przez tydzień (jeśli ktoś wytrzyma i go nie zje…) Jeśli produkujesz zakwas i pieczesz chleb raz w tygodniu to wręcz idealny przepis pozwalający zużyć dokarmiany zakwas. Bazowałem na zakwasie żytnim zrobionym z przepisu Tatter 100% hydratacji http://piekarniatatter.blogspot.com/2008/02/zakwas-zytni.html - to pierwszy zakwas w życiu,który udało mi się skutecznie zrobić. Przepis jest mało pracochłonny. Zakwas musi byc w temperaturze pokojowej. Ja zazwyczaj wyjmuje go z lodówki i dokarmiam i zostawiam na 12 godzin. Przepis na chleb pochodzi z tej strony: http://piekarnia.wordpress.com/2008/07/05/pierwszy-chleb/ ja zrobiłem niewielkie modyfikacje. Składniki : 500 g zakwasu żytniego 250 g mąki żytniej (ja używam typ 2000) 250g mąki graham pszennej 200 g letniej wody 15 g soli (dość płaska łyżka stołowa) 1 łyżka miodu 1g pieprzu ziołowego Jak to zrobić ? 1. Wymieszaj wszystko i niech odpocznie 20 min (ja to robię w robicie kuchennym za pomocą mieszadła typu K) 2. Przełóż do foremki, niech rośnie 4-5 godzin w temperaturze pokojowej, może być w temp 40-50 stopni,ale trzeba zwilżać. Można to zostawić na noc i rano upiec, albo zamieszać rano przed wyjściem do pracy po południu wstawić do piekarnika. 3. Piecz 10 min w 220 stopni, potem ok 40 min w 200 stopni Wyłóż na kratkę do ochłodzenia, pokrój po wystygnięciu Zdjęcia na: http://sanjacintopl.wordpress.com/2011/05/21/prosty-chleb-na-zakwasie-zytnim/
  21. Witam, z powodu uciążliwości technicznych związanych z wrzucaniem zdjęć na forum zamieściłem relację na moim blogu - zapraszam: http://sanjacintopl.wordpress.com/2011/04/09/szkola-domowego-masarstwa-25-27-03-2011/ Pozdrawiam wszystkich, którzy byli i wędlinki robili Piotr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.