Skocz do zawartości

Pulek

Użytkownicy
  • Postów

    262
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pulek

  1. Jako że nie mogę już edytować poprzedniego postu, a odpisał mi sprzedający Alfy, chcę się z Wami podzielić wiadomością od niego na ten temat: "Witam Maszynka jest odlewana w Blachowni tylko że produkuje ją teraz prywatna osoba ale na tych samych formach i też w tej odlewni. Sprzedałem ich już dosyć dużo i nie było żadnych reklamacji. NIe miałem podróbrek i nie wiem jakie są wymiary tych podróbek w gardzielu. Sitka produkowane pasują do tych maszynek bo sprzedałem sitek już tysiące."
  2. Nie potrzebuje 32, a 22. Wiem, że 22 jest ok. Szukam maszynki, a Twój post nie pomógł w jej odnalezieniu Takiej informacji również nie szukałem Pomoże ktoś dobrze kupić Alfę 22?
  3. Miro, po zakupie to już w sumie po ptokach. Może znasz lub ktoś z Was zna miejsce, gdzie można kupić tę lepszą Alfę? Dobrze byłoby, aby był to pewny zakup...bo wiadomo - na lata, a nawet i na całe życie. A że jestem młody, to długi żywot i ją czeka
  4. Czy wiecie może, gdzie można zaopatrzyć się w nową Alfę 22? Dostałem kilka dni temu silnik i przekładnie, które pracowały z taką maszynką. Potrzebuję zatem wyłącznie samej maszynki. Czy taka http://allegro.pl/nowa-reczna-polska-maszynka-alfa-22-gratis-i3280010477.html jest myślicie godna kupienia? Faktycznie jest to taka maszynka, o których piszecie w samych superlatywach? Z góry dziękuję za opinie.
  5. Skoro już smakowałeś, czy mógłbyś porównać teraz sztukę mięsa pieczoną w ten sposób, a w sposób tradycyjny, czyli powiedzmy 180-200 stopni przez 2 godziny... Jakie są różnice? Warto tak długo obrabiać termicznie sztukę mięsa?
  6. Dzięki wszystkim. W takim razie póki co tradycyjnie do gara, a po świętach można pobawić się w eksperymenty na małych ilościach..
  7. Masz rację, tylko jeszcze nigdy w wędzarni nie podpiekałem i nie chcę eksperymentować z podpiekaniem na wędzonkach świątecznych Z pewnością za jakiś czas postaram się to opanować. Ciężko jest zapewne utrzymać w wędzarni temperaturę 82 stopni. Czy wtedy również liczy się 50-60 minut / kg szynki?
  8. Mam pytanie odnośnie parzenia. Czy można ten proces przeprowadzać w piekarniku? Czy jest różnica pomiędzy wodą o temp 82 stopni, a powietrzem o tej samej temp? Wygodniej byłoby robić w piekarniku.. Może i mniej by z tych wędzonek uciekało, niż w przypadku parzenia w wodzie?
  9. Pulek

    Wybór nadziewarki.

    Ja właśnie mam na oku również taką, tylko że 5 litrową. Przyłączam się więc do pytania madlinki.
  10. Pulek

    Wybór nadziewarki.

    Czym kierujecie się przy wyborze nadziewarki? Skrupulatnie śledzę temat i oferty choćby na alle... Na dzień dzisiejszy ja wybrałbym (będę kupował na jesień lub za rok na wiosnę) Royal Catering. Wydaje się być lepiej wykonana od pozostałych, a dużym plusem tejże są lejki z odpowietrznikami. Cena nieco wyższa od innych. Zdradzicie czemu większość poleca Hendi i właśnie na nią poluje? Chciałbym wybrać tę najlepszą w tych okolicach cenowych - pewnie zakup na całe życie, więc jak najwięcej informacji chcę zdobyć i opinii.
  11. Pulek

    Palcówka

    Tak też zrobiłem Podwędzałem przy otwartych drzwiach komory, więc było w niej nie więcej niż 10 stopni Przez godzinę wystarczająco się kiełbasa podwędziła rzadkim dymem. Tylko teraz widzę (po zdjęciach innych), że chyba źle odczytałem recepturę i dałem zbyt dużo podgardla, mimo że było ładnie przerośnięte. Mam nadzieję, że nie wpłynie to na proces dojrzewania...
  12. Pulek

    Nadziewarka

    Radio to Etiuda Jeszcze 3 lata temu działało...jako radio nie było przerobione na obecne częstotliwości, więc łapało kilka stacji naszych zagranicznych sąsiadów. Można było jednak podłączyć pod nie adapter na płyty vinylowe (bambino), co też czyniłem często Jednak 3 lata temu wysiadły lampy...i teraz jest to już wyłącznie zabytkowy mebel. Do słuchania starych vinyli kupiłem stary gramofon Sony'ego z dobrą igłą Shure'a i teraz mogę podłączać go pod moje estradowe nagłośnienie Co również często czynię Jak dziwnym jest to, że stare sprzęty różnego rodzaju mają za sobą kupę pracy i dopiero po "dożyciu" naprawdę sędziwego wieku wysiadają, a te nowoczesne są często jednorazowe. Przykładem są choćby nadziewarki. Doszedłem ostatnio do wniosku, że teraz większość kupowanych rzeczy (nie tyczy się to tylko nadziewarek) trzeba przerabiać, modyfikować itp, żeby spełniało swoje podstawowe zadania. Mam nadzieję, że gdy kupię Hendi, choć raz nie będę musiał nic robić Chociaż już wiem, że dokupię do niej lejki z odpowietrzeniem, bo jest to duża wygoda i nie wiem dlaczego nie wprowadzą tego do seryjnej produkcji i sprzedaży w komplecie z nadziewarką.
  13. Pulek

    Nadziewarka

    Ja to właśnie kupiłem jako niby maszynę 2 w 1, czyli szynkowar + nadziewarka. Koleś sprzedający na alle.. widocznie dorabiał sam kilka części, aby mogło to działać jak szynkowar. Prawda jest taka, że jeszcze nie sprawdzałem tej "machiny" do tego rodzaju wyrobów. Jeśli jednak będę to robił, to pewnie w dużej gęsiarce. Do niczego innego mi na długość nie wejdzie, a garnka do gotowania szparagów niestety nie mam Faktem jest, że jak kupię porządną nadziewarkę, to tę zostawię jako awaryjną no i właśnie jako szynkowar Więc nie jest tak, że jestem zawiedziony zakupem. Wiedziałem, że jako nadziewarka na pewno nie będzie to mistrzostwo świata, jednak nie byłem świadomy tego, że aż taki bubel można wypuścić na rynek Wydaje mi się, że usprawnienia które poczyniłem nie byłyby dużym kosztem dla producenta, a jak inaczej produkt byłby od razu odbierany.
  14. Pulek

    Nadziewarka

    Ja nadziewałem raz zelmerem 8 i to był raz ostatni Później kupiłem taką "machinę" jaką przedstawiasz na zdjęciach - aby właśnie szybciej było, lepiej... Spróbowałem raz...i przy okazji dostałem olśnienia i w mig nauczyłem się łaciny!! Jako że mocowanie lejka jest fatalne - gruby plastik i przez to nie można dokręcić nakrętki na rurę (jak i przez totalnie niski gwint) - farsz miał w d... to, że ja muszę nadziać te kiełbasy i wypychał lejek razem z jego mocowaniem Nie wspomnę już o nieszczelnym tłoku. Na drugi dzień wziąłem się do pracy. Postanowiłem uszczelnić tłok (znajomy ojca dotoczył odpowiedniej średnicy gumę - niestety nie miałem innego materiału), zrobić zawór odpowietrzający w tłoku (kawałek blaszki, mniejsza śrubka niż otwór i podkładka teflonowa), zrobić mocowanie całej konstrukcji aby farsz nie wypychał lejka i jego mocowania (Stelaż z gwintowanych prętów, 4 płaskowniki na każdą stronę - z jednej strony skręcone na stałe, a z drugiej na motylki. Niestety aby napełnić nadziewarkę trzeba każdorazowo odkręcić motylki i 4 płaskowniki od strony korby, po czym naładować, skręcić porządnie i tak w kółko), zrobić lepsze mocowanie do blatu (ścisk stolarski, mocowanie od drylownicy + gumowa "szmatka"). Efekty? Widoczne na zdjęciach poniżej. Po przeróbkach wszystko idzie jak marzenie... Jeśli ktoś nie wierzy, podrzucam fotki wczorajszych wyrobów. 10 kg kaszanki i 6 kg wątrobianki. Żadnych problemów, prócz wynikających z mojego braku doświadczenia (wczoraj 3 raz dopiero robiłem cokolwiek i miałem do czynienia z jelitami) - odkręcanie, odpowiedniej ścisłości nadziewanie itp. Gdyby tylko nie trzeba było odkręcać każdorazowo tych płaskowników przed napełnieniem i później ich skręcać, poszłoby duuużo szybciej... a że trzeba, może na jesień, albo za rok na wiosnę uda mi się kupić chociaż 5 litrową Hendi osid - posiedź odrobinę przy tym sprzęcie, usprawnij go nieco przed nawet pierwszym nadziewaniem, żebyś nie został z pewną ilością farszu na...mielone
  15. Pulek

    Palcówka

    Surowiec podzielę chyba na 2 części i każdą z nich inaczej zapekluję, żeby od razu móc porównać tę różnicę w słoności nooo i chyba podwędzę trochę już na samym początku. A co by się stało, gdybym podwędził dymem 35 stopni lub nawet cieplejszym? Jaki będzie to miało wpływ na dalszy przebieg "życia" palcówki?
  16. Pulek

    Palcówka

    wiesław gil, ale podwędzasz ją przed powieszeniem do dojrzewania i suszenia, czy gdy jest już podsuszona? EL GREGOR !!
  17. Dzięki za ostrzeżenia. W takim razie broń Panie Boże przed tym czymś Emil, nie raz robiłem hamburgery z siekanej wołowiny. Zawsze jednak wydawały mi się być nieco suche i twardawe. To właśnie skłoniło mnie do zgłębienia tematu rozluźnienia mięsa, o czym pisał DZIADEK.
  18. Pulek

    Palcówka

    Bardzo dużo w całym temacie jest o ilości soli na kg. To już można samemu wywnioskować ile jej dać potrzeba. Jednak bardzo bym prosił o podanie choćby zbliżonych ilości przypraw i cukru na każdy kg. Jutro chciałbym "nastawić" palcówkę. I z góry pięknie dziękuję :wink:
  19. Odświeżając temat miałem na celu uzyskanie informacji, czy właśnie białko podane przeze mnie w linku sprawi: i czy nadaje się ono do zdrowego żywienia (czyt. zdrowszego niż w fastfoodach). Nie szukam teraz innych receptur na zrobienie hamburgera (chociaż Twój Emil, wydaje się być dobrym, tylko co z tą ścisłością mięsa?), gdyż receptura podana przez Dziadka całkowicie budzi moje zaufanie
  20. Wiem, że porządnie odkopuję temat. Jednak na jego początku był problem z białkiem sojowym. Jeśli nie jest ono niezdrowe (a raczej jest odwrotnie), a jedynym problemem było niedostępność owego, pod poniższym linkiem można je znaleźć Jednak niech fachowcy ocenią, czy ten składnik nadaje się do zdrowego wyrobu hamburgerów http://allegro.pl/bialko-sojowe-koncentrat-bialka-sojowego-1kg-i3042491331.html
  21. Nie wiem, czy jesteś tego Kolego pokemon15 świadomy, ale dla niektórych jesteś tutaj wzorem...Ty i Twoje wyczyny, wedle których niektóre wyroby są popełniane Dzięki Ci za inspiracje wszelakie i motywacje, które dajesz poprzez pokonywanie codziennych trudności, nie poddając się z byle jakiego powodu Jak to działa? Po prostu mam świadomość, że nie jestem sam Wieeeelkie pozdro
  22. Pulek

    Wyroby Pis67 & Co.

    Czy można wiedzieć z jakiego przepisu są te "paróweczki" ? Wyglądają przesmakowicie...
  23. Ślinka aż cieknie po brodzie :P Czy jest u Ciebie w wątku dokładny przepis na te cudeńka? Jeśli tak, postaram się poszukać... jeśli nie, prosiłbym o jakiś namiar na recepturę i sposób wykonania
  24. Pulek

    Moj Sprzet

    Gratuluję sprzętu !! Jest na czym pracować...taki warsztat pewnie niejednemu się marzy Mi z pewnością...ale całe życie przede mną i może kiedyś się takiego sprzętu dorobię Już na początku przygody z wyrobami własnymi widzę, że odpowiednie narzędzia to podstawa. U Ciebie przerób półtuszy to pewnie czysta przyjemność w każdym calu
  25. Więc cały misterny plan w p.... Chyba jednak tego nie zrozumiem. Skoro parzenie ma za zadanie wybicie niektórych bakterii, które giną dopiero w jakiejś tam temperaturze, przez co produkt ma być bardziej trwały, a polędwica surowa nie jest poddana takiej obróbce cieplnej, dlaczego więc owa poleży dłużej od parzonej...?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.