Skocz do zawartości

tysovia

Użytkownicy
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tysovia

  1. tysovia

    tysovia wędzi

    Mięso metkowe to dużo powiedziane, po prostu widziałem że metki nie przejem. A robiłem w ten sposób: Wp.klasy I 1 kg. Wp.klasy II 4kg. (u mnie boczek) Połowa z tego składu poszła na metkę, połowa do pieczenia. Mięso kroję na małe kawałki, pekluję w dawce 11 peklosoli i 12 gr soli na 1kg przez 48 godzin w temp.4-8st.C. Następnie mielę na sitku fi 4. Do zmielonego farszu dodałem przyprawy w dawkach na 1kg. cukier puder 2 gr pieprz czarny 2 gr papryka słodka 2 gr papryka ostra 1 gr kolendra 0,5 gr kminek 0,3 gr gorczyca 0,7 gr 0,2 l. wody Dodatkowo do samej porcji pieczeniowej wbiłem 4 jajka (małe ale z wolnego wybiegu) oraz dosypałem "na oko przy wyrabianiu" bułki tartej. Pieczenie w piekarniku z termoobiegiem w foremkach aluminiowych w temp 150 st C przez 45 min. Później posypałem wierzch słodką papryki (wedle smaku) i podwyższyłem temp. do 180 st C do osiągnięcia 78 st C w środku wkładu (zawyżam temp, bo moje córka lubi moje wyroby). Wyłączyłem piekarnik i delikatnie go uchyliłem do wytęgnięcia. Przed pieczeniem foremki nakłułem mniej więcej 5 mm od spodu, aby nadmiar tłuszczu spływał do formy.
  2. tysovia

    tysovia wędzi

    Witajcie, Od prawie 10 lat wędzę i sprawia mi to bardzo dużą przyjemność. Nie będę ukrywał, że dużo czerpię z tego forum oraz wiedzy mojego Teścia. Od pewnego czasu "zaśmiecam" Wasze tematy swoimi wyrobami, więc postanowiłem stworzyć swój wątek. Będę wdzięczny za wszelkie Wasze uwagi i spostrzeżenia. Pokrótce pokaże to co robiłem do tej pory, prawie wszystko z przepisów z forum, ale jeśli ktoś ma pytania to chętnie podzielę się swoją skromną wiedzą. Wędzarnik Serki (Lidl typu włoskiego, Kaufland typu włoskiego i mozzarella) Pstrągi Czas świąteczny Były też kiełbasy, ale zdjęcia są gdzieś, ale nie wiadomo gdzie... Tyle historii. Wykorzystując resztę zeszłorocznego urlopu, od wtorku zająłem się uzupełnianiem zapasów. We wtorek zakupy i zabawa z mięsem. W środę na pierwszy ogień pasztetowa. Część do słoików i tyndalizacja druga część do wędzenia oczywiście, we wtorkowy wieczór, niezbędna była degustacja. Kolorek lepszy w rzeczywistości niż na zdjęciach, ale też muszę przyznać, że nie żałowałem majeranku... Dziś metka - jutro będę wędził. Ponieważ zakupiłem trochę więcej mięsa metkowego i widziałem, że go nie przerobię w sensie zjedzenia:) na szybko do mięsa dorzuciłem jajka i bułkę tartą, do foremek i piekarnia i wyszła pyszna pieczona metka I król dzisiejszego dnia - boczek faszerowany. Peklowany na sucho przez 48 godzin. Rozkrojony "na książkę". Najpierw żelatyna, słodka papryka i musztarda Dijon. Potem majeranek... ...i szynka Prosciutto Na koniec mega fachowe wiązanie ręką Teścia (ja się dopiero uczę, a dostępność siatek na szynki człowieka rozleniwia) Parzenie w temp 80-82 stopni do 75 stopni w środku i wędzenie. Na koniec dzisiejszego dnia obydwoje mamy dość
  3. Tradycyjny smak pieczeni rzymskiej można poznać na tyski halach targowych. EAnna - jeśli tęsknisz za tym smakiem to nie będziesz żałować. Ja powoli się uzależniam, ale chcę też wysępić przepis
  4. To chyba ja:) Wędziłem mozzarellę razem z serkami twarogowymi (około 4 godz. w temp.mniej więcej 50 stopni plus na koniec jakieś 45 minut w 65 stopniach). Kupiona w Kauflandzie 250g za 6,99 zł. (chyba w promocji) Jest pyszna - zdjęcie w wątku powyżej. W następnym tygodniu planuję uwędzić ich więcej. Albo nawet więcej niż więcej
  5. tysovia

    Wyroby Pis67 & Co.

    Wezmę sześciopak, cena nie gra roli
  6. Dziś znów popełniłem serki. Po solance tradycyjne nocne ociekanie i wędzenie. I tu mam pytanie, jakie macie sposoby oznaczania poszczególnych serków, alby rozpoznać je po wędzeniu? (dziś wędziłem typ włoski z Lidla i Kauflandu i chciałem wiedzieć jakie maja smaki. W jeden wbiłem wykałaczkę . I dobrze, bo po wędzeniu trudno rozpoznawalne, poza smakiem. Serki bez dodatków, w mieszance papryki słodkiej z ostrą, oraz bazylii z suszonymi pomidorami. Robiłem również w zalewie z oliwy z suszonych pomidorów. Uwędziłem dziś pierwszy raz mozzarellę - i jest to strzał w dziesiątkę ! Ledwo zdążyłem zdjęcie zrobić A do serków polecam
  7. Kubek kubkowi pewnie nie równy Jeśli chodzi o serki to 12 h w solance 8% (80 g na 1l wody). I właśnie to przyjmują moje kubki
  8. Ja daję boczek. Nie mam doświadczenia z podgardlem przy tej kiełbasie, choć raczej bym nie ryzykował.
  9. Moje pierwsze serki zrobione według mistrzowskiego przepisu kolegi qby, lewy talerz Pilos tłusty, prawy typ włoski. O wiele bardziej podchodzi mi włoski i chyba na nim będę się skupiał.
  10. O, właśnie tak, dziękuję. Czy robiłeś ser w ten sposób? Czy dobrze rozumiem, że najpierw standardowo solanka a później do oleju?
  11. Mam prośbę, gdzieś na forum czytałem, że serki można również moczyć w oliwie (oleju) po suszonych pomidorach. Ktokolwiek widział ktokolwiek wie? Moczymy po solance? Z solanką? Jeśli ktoś już tak wędził, proszę o info.
  12. Jeśli odsysa pięknie, to nie poradzę. W moim proficooku wystarczy, że krzywo lub położę folię lub wsunę jej za dużo i też nie zgrzewa. Ale wtedy ewidentnie widać, że ma od razu problem z odsysaniem - odsysa długo i widać że niezbyt dokładnie. A samo zgrzewanie działa?
  13. A jaki model? Coś jak Proficook czy coś bardziej profesjonalnego?
  14. Też biorę z Torpaku i jeszcze się nie zawiodłem.
  15. tysovia

    Wyroby Pis67 & Co.

    Możesz mnie adoptować?
  16. Najeść się, wyspać, wypić i zapalić.....
  17. No to ja byłem chyba trochę mniej grzeczny, ale bezprzewodowy termometr dostałem
  18. to fortepian był pijany, nie ja...
  19. Dzięki przyjacielowi ze Szczawnicy (jeśli Janku to czytasz to pozdrawiam) od niedawna jestem właścicielem takiego oto kibelka. EAnna, dziękuję za poradę, nie umiałem tego znaleźć
  20. Popełniłem i ja pierwszy raz serki wędzone według wskazówek bardziej doświadczonych kolegów. 5 szt Pilosów tłustych i 5 szt Pilosa typu włoskiego. Już po wyjęciu z wędzarni są smaczne, a jutro miną dwa dni w sreberku - będzie szaleństwo https://www.fotosik.pl/zdjecie/94d67b523de086d9
  21. Odświeżam temat. Czy próbowaliście serek wędzony pakować próżniowo? Ile może posiedzieć w lodówce?
  22. Ze swojej strony dodam, że warto kontrolować temperaturę w lodówce podczas peklowania. Kiedyś moja polędwica wyglądała bardzo podobnie - taka niedopeklowana w środku - okazało się że miałem za niską temperaturę. Teraz codzienna kontrola i zmiana miejsc przy masowania mięsa - to co było na górnych półkach idzie na dół, a to co na dole idzie na górę.
  23. Przepraszam, że nie wcześniej nie odpowiedziałem, kiedyś os. H, od dobrych paru lat zesłanie na Chełm Śląski Część kiełbasy zostawiłem na kijach przez 6 dni - pięknie się wysuszyła. Oczywiście podstawową u mnie rzeczą przy suszeniu jet proces kontrolny - codzienna wizyta z nożem, aby sprawdzić czy nic się z kiełbasą nie dzieje . Niestety, moja małżonka szybko się z nią rozprawiła. Następne wędzenie chłopskiej i wiejskiej w weekend majowy.
  24. Jak mieszkałem w bloku to wieszałem sznurki w kuchni i tam suszyłem. Na wszelki wypadek codziennie odkrawałem nieduży kawałek, aby miec pewność, że proces suszenia przebiega prawidłowo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.