Baca

Uwielbiam wszystko co buraczane chyba się skuszę

OSTATNIE KOMBINACJE Zaś, przeciąg w lodówce więc trza było coś popełnić a to "efekta" moich kombinacji Czekają w kolejce do parzenia

Fakt na drabinie leżeć się nie da, ale talenta to Ty brachu masz nie tylko mięsień po sierpniowy

te grzybki na dwóch pierwszych fotkach co ta za ze tak powiem gatunek? czyli jak je zwą

Jakie talenta, a Twoje dokonania to co? skromniusi jesteś, będąc członkiem naszej społeczności po prostu nie wypada czegoś nie umieć prawda, a to co robią nasze koleżanki i koledzy to dopiero jest mistrzostwo świata

BUDYNIOWIEC BANANOWY Pętając się po necie wyguglało mi się toto, ciasto kruche standard a można by nawet powiedzieć, że wersja ekonomiczna bez jakiś tam kosmicznych dodatków i wielkiej ilości jaj, masła etc. No i co z tego wyszło popatrzcie Powiem ciasto nie tuzinkowe smaczniste ot takie coś jak się słodkiego zachce, a na dodatek to co uwielbiam proste szybkie w wykonaniu jako, że nie lubię sobie szukać dodatkowego zajęcia

Cacucho ciekaw jest funkcjonalności tegoż

A co nie karać? a kaskę mieć nie musimy a co może odpuścić a temu co utrupił kobietę w ciąży i jej męża też a prawka nie ma.też, żeby nie było niedomówień nie jestem za bezsensownym karaniem stawianiem znaków czajeniem się policjantów,jakieś rozwiązanie znaleźć trzeba bo to co się wyrabia na naszych drogach woła o pomstę do nieba. U nas w zakresie szkolenia kierowców wszystko jest zdupione od a do z, zasady egzaminowania jedna wielka ściema uczy się zdać a nie jeździć, bo znowuż wiele lub wszystko zależy od egzaminatora, dawniej podczas egzaminu w aucie był instruktor i egzaminator i komu to przeszkadzało nie było bazy pytań zdawało się u trzech egzaminujących pamiętacie to jeszcze?. Wydaje sie bzdurne przepisy jak ten o karaniu Wojtka z muczaczy jadącego na swoim Wigry 3 z prędkością światła na wysokości rowu miał biedak tak około dychy i tak samo osiołka w bm prędkość około 200 pod witr tylko promile takie same i o zgrozo przepisy tworzone są przez ludzi z przodu mają mgr lub inż czasami doc i na dodatek są kierowcami tylko skąd im takie bzdurne myśli przechodzą przez głowę.

A propos telefonów ostatnio koledze wjechał w zad bus którego kierowca szukał telefonu, bo spadł mu gdzieś pod nogi wyobrażasz Mirku to sobie. Auto kolegi do kasacji a stał sobie spokojnie na skrzyżowaniu i czekał na wolną drogę fajne nie!!

Tylko skąd nie kierowca nie z tej muczaczy może wiedzieć, że pociągi nie jeżdżą także samo przejazd kolejowy strzeżony zapory otwarte to znaczy jedziemy i co nie patrzymy a figę mistrz polski rajdowy też tak myślał no i co pani od zapór otwierania i zamykania była ululana jak pszczółka a wystarczyło tylko spojrzeć wszak pociąg nie mrówka i widać go z daleka a tak trupek

No kurna pojechałeś konia z rzędem temu kto taką sytuację widział, brachu ciągałem się po polskich drogach tu i tam widziałem takie bzdurne rzeczy, że strach się bać lecz takiej sytuacji nie dane mi było spotkać a może mam słaby wzrok? . Słuchajcie a znajomość przepisów wśród nas kierowców jaka jest jak myślicie dobra? Marku toż to samo życie

Ot i polska rzeczywistość zamiast antyradarów map punktów pomiaru szybkości zwykła normalna jazda zgodna z przepisami. Prawko mam więcej lat niż niejeden z dyskutantów a na dodatek cały czas jeżdżę i jak patrzę co się dzieje na drodze to mi się resztki włosów jeżą na głowie, a to o czym piszecie jest jednym z objawów dziwnego myślenia o sobie ja jestem de best ja kierowca najlepszy zawsze dam radę więc hejże do przodu z prawej lewej . A najbardziej smutne jest to, że taki cwaniak przeważnie wychodzi cało a cierpią giną ludzie bogu ducha winni i dlatego popieram zdanie @Papcio,@paweljack, a Ciebie kolego @Gen, pytam bo co kurna dlaczego nie?

Superowo wygląda a przepis Twój ?

WSZAK NIE SAMYM MIĘSIWEM CZŁOWIEK ŻYJE Żeby nie było, dostaliśmy troszkę węgierek takich dawnych niezbyt dużych ale smacznistych tylko jeden mankament sami musieliśmy sobie narwać , a oto co z tego wyszło raczej wychodzi połóweczki śliwek w syropie do ciasta no i jakżeby inaczej powidła , które jeszcze się robią a zastosowanie mają wszelakie bo i do wypieków rożnistych a także jako dodatek do chociażby bigosu

Witaj co tu pisać w tym temacie jest postów do wyboru i koloru coś mi się widzi, że leniuszek z Ciebie no i zważaj na literówkę

No no jestem ciekawy jak to wyjdzie w każdym bądź razie 3 mam kciuki

Radku jak się mieszka w lesie to tak jest, ale przynajmniej na grzybki blisko

A do czego grzecznie zapytam bo jakoś sobie nijak z poranną kawą wyobrazić nie mogę

Pewnie Ameryki nie odkryję ale co tam, generalnie trzony, ogonki czy jak je tam zwał są twarde można je wykorzystać jak piszesz lecz my od kilku lat gotujemy je mielimy przez maszynkę jakby co Alfa a co? i mrozimy. Używamy w miarę potrzeby do wszystkiego a to kotlety grzybowe mięsno-grzybowe krokiety i takie tam różności powiem smakowite i nie odbiega od grzybów czyli "kalepuszy"

@kainabru1,Się weź uspokój następny rozwala mnie na atomy. Bogdan Ciebie zezgło czy cóś jeżeli to jest rekonesans to jak w Twoim wykonaniu wygląda zbieranie strach się bać @Smakoszek,dzięki za info sam się wybieram więc dobrze wiedzieć

@majsa,Grzybki przecudne tylko kiedy Ty je przerobisz Faktycznie wkurza no nie ? nic im nie brakuje lubię mieszane grzybki bukiet smaku jakby większy

Dzisiejszy wypad na grzybki niezły rezultat kozaki szare białe no i osaki czyli czerwieńce kilka prawków w lesie pod grzybkowym nie byliśmy. Zbieraliśmy w moich kochanych górkach tylko tak sobie myślę coby grzybki rosły na równym lepiej by było dla mnie a raczej moich nóżek. ale cóż tam nóżki piękna pogoda widoki a to rezultaty A to popatrzcie jeżyny Przyznajcie kto pamięta smak jeżyn soczystych wygrzanych w słońcu na południowym stoku ja je jadłem dzisiaj garściami, pychota

Ładnie się prezentuje Twoje autko

@marek.b, Witaj wśród Nas projekt nie powiem ambitny, zrób tak jak pisze Jarek a potem no cóż decyzja Twoja. Na tym forum są zarówno przeciwnicy budowli kanałowych jak i zwolennicy i jak to w życiu bywa każda pliszka swój ogonek chwali. Nie ujmując i nie dodając nikomu z obydwu rodzajów wędzarni wychodzą wyroby super i nie bo wszak to zależy od tego kto czyli WĘDZORZA. Ja powoli ale stanowczo zmierzam do elektryki jednak gdybym miał teraz wybierać wybrałbym tą z paleniskiem bezpośrednim i z drewnianą górą oczywiście. 3 maj się

Elu, Panowie dzięki za pochwały , zwłaszcza, że pochodzą od od osób których wyroby nie raz przyprawiały mnie o opad szczęki. Jestem po porannej degustacji, powiem dobra jak zwykle Szczepana wiadomo , że jeszcze nabierze czyli dojrzeje. Michał skórka nie jest twarda i dobrze schodzi a będzie jeszcze lepiej, a z problemem twardej skórki spotkałem się przy moich wyrobach kilkakrotnie jednak jak pisałem nie wiem jaka jest przyczyna. A jutro na grzybki po deszczach znowu się pokazały tylko te góry, Boguś a ty kiedy? bo go schowałem