Jako, że głód kiełbasy zagląda w oczy więc czas coby popełnić znowu jakąś kiełbaskę. Wybór jest wielki, ale że jestem z natury leniwy nazwijmy to umownie wygodny popełniłem kiełbaskę która nie wymaga wielkich zabiegów czyli zaś chłopska tylko kudy jej do Szczepana moja z łopatki a, że była troszkę tłustsza więc aby ukryć tłuszczyk dokonałem selekcji i te bardziej tłuste poszły przez 6. Osobiście mi nie przeszkadza ale "sępy" jak zwykle czekają a ząbki na rzeczony mają długie, coś tam ględzą o odżywianiu jakiś cholesterol nie mam pojęcia o co chodzi . Kilka fotek Teraz osadzanie do chłodziarki i jutro dymek