Baca

No i fotki w nowych foremkach po pewnych modyfikacjach skorzystałem z Waszych rad i oto rezultat: Chlebki upieczone dzisiaj.Pozdrawiam :lol:

Ja też mam takie wrażenie ale tak nie jest pod warunkiem zachowania reszty warunków a w szczególności temperatury :lol: pozdrawiam

@halusia@, Widać ,że fajny Ci wyszedł sam też robię pasztety u mnie nie wychodzi z lodówki.Też muszę się przyjrzeć przepisowi Kiniuli pozdrawiam :grin:

A gdzie :question: byłem w piątek lipa kilka sztuk być może jeszcze bedą od poniedziałku deszcze a przynajmniej tak mówią ogólnie brak wilgoci tak mi się zdaje :grin:

no wreszcie doczekałem się Twego dalszego ciągu fakt piękna sprawa no fotorelacja też Dla mnie to przypomnienie młodości u nas w górkach to dawniej w każdej większej wsi to młyn mielił mąkę.Były też małe zakłady które posiadały własne agregaty prądowe napędzane wodą to była frajda jak pozwolono to obejrzeć .Pozdrawiam no i dalej do dzieła czekam na dalsze relacje :lol: :clap:

chudziak, Piękne a ja dzisiaj na grzybki zobaczymy co las da :lol: [ Dodano: Pią 06 Wrz, 2013 04:20 ] a wiesz nigdy bym o tym nie pomyślał :shock: :lol:

Jak obiecałem to tak robię ,a obiecałem napisać więc pozbierałem wszystko do kupy i tak -podniosłem temperaturę pieczenia 220c przez 10 minut następnie 200c około 40 minut -po około 30 minutach wywaliłem chlebek z foremki położyłem do góry powiedzmy to dnem a także podniosłem ruszt do góry o jeden stopień a oto efekt: na zdjęciach tego nie widać ale chlebek jest ok,troszkę musiałem pokombinować no i najważniejsze zakupiłem nowe foremki ciemne nic do nich nie przywiera ponoć :question: polewa porcelanowa ha :lol: no i zobaczymy następnym razem foty wkleję pozdrawiam i już widać jak była mi potrzebna wasza pomoc jest ok no i LP zadowolona bo nowe foremki już robi zakusy że to niby będzie można zapiekanki tyż robić :rolleyes: :lol:

karolszymczak, Pysznie wygląda jak zawsze mam niedosyt bo szkoda , że nie można ani posmakować lub chociażby powąchać :thumbsup: :clap: Pozdrawiam :lol:

Andyandy, Zajefajna ta twoja "dopieprzona' jak nasz kolega Maad , Twoje wyroby są takie powiedziałbym przykładne -książkowe pozdrawiam :lol:

ANNAM, Wiesz słoneczko sorki za bezpośredniość mam podobne przemyślenia , jak widzisz na fotach problem nie występuje przy chlebkach bez blaszki więc to nie sprawa piekarnika tak myślę tym bardziej że moja LP już dawno mi sygnalizowała o zmianie foremki a nawet udowodniała mi różnicę w trakcie pieczenia ciast.No nie wiem zobaczę jak będę piekł tylko muszę zakupić foremki z grubszej blachy ciemnej a jak wyjdzie poinformuje dzięki śliczne no i do napisania pozdrawiam :lol:

Dzięki mam do Ciebie jeszcze małe pytanie czy nie lepiej by było w ciemnej blaszce jak sądzisz ? pozdrawiam

na pewno to Włodzimierz Ilicz nie żyje a przy naszej profesji może być różnie skłaniam się do tego że to wina piekarnika chociaż nie do końca bo dowodem jest chleb ktory piekłem bez foremki a ciasto i wyrobienie takie same zapodaję foty no i co Wy teraz na to moi szanowni koledzy ,Qrna mam zgryza :rolleyes: Pozdrawiam :lol:

Zrozumiałem , że chlebek jest przyrumieniony wszędzie czy tak? Próbowałem jest lepiej , ale mnie nie zadawala , aktualnie piekę na ruszcie na pierwszej od dołu. Knyf z papierem jest mi znany tyle ,że ja stosuję papier do pieczenia jednak chciałbym bez ot takie tam tego panie sobie wymyśliłem :rolleyes: a z blaszkami słyszałem od mojej LP. Proszę bardzo słoneczko :lol: .Wszyściuchnych Was pozdrawiam :lol: [ Dodano: Nie 01 Wrz, 2013 13:31 ] Dzięki serdeczne :lol:

wstawianie do nagrzanej foremki ,bo chyba to masz na myśli troszkę kłopotliwe by było nie sądzisz :question: ,bez foremki jest ok. Być może tylko to nagrzewanie przez godzinę Dzięki wiesz myślę podobnie chyba spróbuję Napisz proszę jaka według Ciebie wysoka temperatura,no i przekonuje mnie ta "metoda" Dziekuję wszystkim jesteście kochani tylko bez perwersji proszę :wink: :lol: .Pozdrawiam

A ile to przywiozło na swoim grzbiecie kontenerów . Pozdrawiam :lol:

electra, Rozkręcasz się słoneczko chylę czoła i pozdrawiam :clap: :lol: [ Dodano: Sob 31 Sie, 2013 16:41 ] Qrna ,żeby takie delicje przeoczyć trza do okulisty ,a z czego znaczy się tee nalewki :question: :thumbsup:

Witam serdecznie wszystkich no i proszę o poradę a sprawa ma się następująco: najpierw fotki Chodzi mi o to ,ze chleb z góry jest upieczony[mam na myśli kolor] a boki i spod nie piekłem w temperaturze 200c przez 10 minut potem 180c przez 40 minut czyli razem 50 minut,waga około 1 kg , jeżeli potrzymam dłużej to mi się góra spiecze , generalnie jest ok jednak marzy mi się chlebek z rumianą skórką wkoło. Moje pytanie czy ma ktoś na to jakiś sposób będę wdzięczny za każdą podpowiedź . Pozdrawiam :lol:

nestor, Andrzeju a co to za flaszeczka sam pijesz czy cóś :wink: :lol: a może tak jakiś przepisik-upiekłbym :clap: pozdrawiam

Spoko masz rację powinno być 200 a potem 180 :blush: zwykłe niedopatrzenie a nie nowy sposób pieczenia :rolleyes: sorki -też tak myślę a ponadto spoko nie jestem z tych co odpalają na pół kopa :wink: :lol: Pozdrawiam a jak się chlebki podobają ?

Witam , no i wreszcie przyszedł czas na chlebek nie z foremki stracha miałem i to nie małego ,ale powiem Wam chlebek pychotka :thumbsup: .Z tego samego ciasta upiekłem dwa chlebki po około kilo każdy . a to moje dokonania. ten z blaszki Chlebki z tego samego ciasta jednak ten drugi smakował o wiele lepiej :lol: Pozdrawiam

sokool, Qrna ładne toto a w sumie to ile Ty peklujesz bo się pogubiłem? Dziadek co to za motto ,aż mnie ciarki po plecach przeszły nie stresuj mnie proszę nie jestem już taki odporny :sad: Arek nie bądź taki tajemniczy daj cynka na PW :lol: Pozdrawiam wszyściuchnych

Lato to okres który wykorzystuję do zwiedzania różnych ciekawych miejsc , tym razem zaniosło mnie na kolorowe jeziorka http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolorowe_jeziorka Wycieczka lajtowa a jeziorka oceńcie sami no i widać te kolory? CDN

electra, No wiesz widzę , że wyrób udany oby tak dalej ważne , że jesteś zadowolony a może tak przepisik . Tak trzymaj pozdrówko :clap:

Ostatnią swoją wycieczkę zakończyłem przed zamkiem Książ do obejrzenia którego namawiam jako , że jest to miejsce urokliwe jak rzadko . Czas kwitnienia rododendronów się skończył oglądam zdjęcia są piękne zobaczcie: I jeszcze foty Książa zrobione z punktu widokowego: I na koniec brama wjazdowa na teren zamku Pozdrawiam CDN

Fakt korzystam na co dzień :lol: :clap: