Skocz do zawartości

PanBoczek

Użytkownicy
  • Postów

    3 618
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PanBoczek

  1. PanBoczek

    Zagadka

    einshel, fajne zdjęcie :P jak kokony pająków albo zmutowanych pszczół :lol: ..a serio to wygląda na jakies pieczywko.. z ciasta francuskiego? a może taki fajny chlebek? bo czasem sie zdarza :grin: Pozdrawiam
  2. zigo, dziś to napewno nie bo pada wole poczekać na umiarkowane słoneczko i z przyjemnością wykopać palenisko, wynieść beczke na podjazd i spokojnie ją pociąć, powiercić.. a nie tam w półcieniu ;D Beczułkę przepale napewno chociaż korci mnie.. oj korci.. żeby coś tam już pod koniec przepalania wsadzić :lol: Pozdrawiam
  3. oj sztywności im nie brakuje solidne są - można by czołg zrobić nie jestem pewien.. przy odbiorze miałęm dopytać, ale akurat nie było sprzedającego, tylko jego żona która sie spieszyła do pracy i nie wiedziałą ale nie pachną niczym.. w środku są czyściutkie, chyba po jakichś spożywczych rzeczach. jedna lśniąco srebrna druga beżowa :lol: ..a skad mam wiedzieć :grin: na wszelki wypadek na wędzarnie wezme tą pierwszą częściej będe używał niż grilla.. tomaj77, ano masz racje :P chociaż jak popatrzyłem na rozmiar tej beczki... i pomyślałęm, że to ma być grill.. :lol: będe mógł tam prosiaka w całości upiec :devil: Pozdrawiam
  4. abratek, no jeżeli chcemy dosłodzić nalewkę to będziemy potrzebować więcej miodu niż gdybyśmy brali cukier.. taka mała dygresja :P Dla mnie to bylaby cenna uwaga, że na 1l spirytusu muszę wziąć jakieś 30% więcej miodu i na dodatek o większej objętości niż cukier ^^ zmniejszy to też moc nalewki.. ale to wszystko retoryka :P w praktyce mało kto mierzy ile dosładza.. robi syrop i dolewa aż będzie po jego myśli i tyle powtarzalność produkty w takich wypadku zależy jedynie od smaku i doświadczenia producenta hehe :grin: P.S. uff juz myślałem, że będzie koment "Boczku przecież te beczki nie nadają sie na wędzarnie!" xD hahaha Pozdrawiam
  5. kostek61, po to tu jestem w sumie :grin: dziś kupiłem beczki, łądne czyste... troszke je jutro wymyje i będe sie bawił Dziś powstał zaczątek swojskiego zielnika na balkonie ^^ na razie rozmaryn, tymianecz cytrynowy i szałwia ananasowa (naprawde w pierwszej chwili ma smak ananasa xD ) Skonany jestem :P na razie lus blus Pozdrawiam http://img696.imageshack.us/img696/631/40830105.jpg http://img252.imageshack.us/img252/4135/13674432.jpg (balon 54l wlazł w kadr :lol: )
  6. wyczytalem ze 100g miodu ma obj. 74.2 ml http://puszka.pl/txt/przelicznik.jsp ale znowu trzebaby wziąć pod uwagę, że miód jest średnio o 30% mniej słodki niż cukier i dalej można sie bawić w obliczenia bez końca :grin: Jedno jest pewne - miód nadaje szlachetności nalewce aczkolwiek pewnie nie do kazdej pasuje.. Pozdrawiam
  7. arkadiusz, noszę sie z zamiarem kupna tego ustrojstwa Z testów organoleptycznych.. kurczak pieczony na puszce/butelce piwa nie przechodzi jego smakiem.. łapie co najwyżej odrobine goryczki, marnowanie piwa jak dla mnie :lol: Pozatym wolniej się piecze, bo butelka z płynem blokuje w środeczku przepływ powietrza, czego nie ma przy zastosowaniu tego nadziewaka na kuraka Jedyne co wolę, to nadziać drób cytrusami.. a wcześniej ponakłówać w środku nożem tą błone, żeby soki z cytrusów przenikaly do mięsa. Pozdrawiam
  8. PanBoczek

    Zagadka

    Miro, ciekawość mnie zżera ^^ jak to było z tymi 5-cioma metrami siatki na polędwice? :grin: Pozdrawiam
  9. jumbo, jawohl mein Jumbo :grin: Ich verstehe Sie vollkommen xD jak śpiwała moja mama.. "jawohl jawohl ich liebe alkohol" :lol: Najważniejszy i tak jest smak moc obliczona poprawnie ale co z tego :devil: Trunek będzie sie przegryzał miesiącami ale już czuć ten cytrusowy-limonkowy aromacik hehe 7/10 jak na razie Pozdrawiam
  10. PanBoczek

    Legalny bimber

    wiem, że to pytanie raczej retoryczne.. ja bym odpowiedział tak no tak.. :P kura siedzi i znosi jajka bandytom, przemoc rodzi przemoc i pieniądze i tak każdy 'kury' hoduje gdzieś po piwnicach :lol: amen. masz rację ale ja tam marzyciel jestem :grin: dopóki nie zakażą oddychać to i marzeń nie odbiorą ludziom hehehe (ale cśś lepiej tego głośno nie mówić bo powietrze opodatkują :X ) Pozdrawiam
  11. PanBoczek

    Wyczyny tomaj-a77

    tomaj77, wspaniałość ^^ :thumbsup: :clap: kiedyś uwielbiałem taką mielonke.. mogłem jeść na kilogramy :grin: potem byla jakas taka bez smaku i musiałem się z nią rozstać :P Przypomniałeś mi ten piękny smaczek ^^ czy tylko mi sie wydaje, czy na samym zdjęciu można poczuć w ustach tą soczystość? :clap: niskie ukłony dla Twojego warsztatu kulinarnego :grin: Pozdrawiam
  12. PanBoczek

    Legalny bimber

    abratek, ktoś... kiedyś... w końcu zrobi porządek! nie mogą w nieskończoność ludziom zakazywać wszystkiego i tylko patrzeć jak kwitnie podziemie.. Dilerzy koszą kase, ludzie truja sie chemią i trefnym alkoholem (o zgrozo.. przecież można kupić pół litra ''spirytusu'' za 8-12zł..). Ktoś kiedyś musi zauważyć, że prawo w niektórych kwestiach tylko pogarsza aktualny stan rzeczy.. Jak nie w tym pokoleniu to w następnym jak nie Palikot to Uchlajpies :grin: Oby wszyscy do tego czasu nie pouciekali za granice.. Pozdrawiam
  13. PanBoczek

    Legalny bimber

    Gąsiory, fermantatory. drożdze, pożywki, alko/cukro mierz, termometr, oj full serwis wszystkiego nie wymienie :lol: ..ale będzie sie działo może Palikot jak zalegalizuje jedno to weźmie sie za bimber :lol: yhh Pozdrawiam
  14. :shock: stawiasz na tłustość samego kurczaka? ^^ mogę sie tylko domyślać, że w szczęśliwych kurczakach z wolnego wybiegu czy wiejskich jest pełno smakowitego tłuszczyku ^^ ja osobiście nie wyobrażam sobie kuraka bez masła aromatyzowanego pod skórą na piersiach.. albo przynajmniej wymasować go oliwą ^^ Chętnie posłuchałbym więcej o tym pieczonym bez dodatku tłuszczy drobiu Pozdrawiam Ed; oczywiście kurczak jako przykład drobiu wymieniłem ^^ gęś, kaczka spoko.. ale indyk też by mnie ciekawił :P
  15. sverige2, chodziło mi głównie o to jak cukier wpływa na moc nalewki... czyli rozumiem, że wcześniej wszystko obliczyłem dobrze... 2l spirytusu rozcieńczone 2 litrami wody + kilo cukru liczone jako 600ml do płynu, którym rozcienczam.. z czego licze ubytek płynów w czasie robienia syropu ze 100ml.. Z Twojego wzoru, jezeli za x weźmiemy % jaki ma nalewka, wyjdzie mój tok myślenia X x 4.5 : 95 = 2.. więc X=95x2:4.5 Zielona naleweczka ma 42.(22) %.. Zgadza się wszystko? ^^ Pozdrawiam
  16. :thumbsup: :thumbsup: i masz rację - wędzony boczek świetnie pasuje do rybki.. nawet wczoraj wieczorem oglądając kuchnie tv Jamie Oliver robił Łososia z krewetkami i chrupiąca Pancettą.. to już nie wymysły nowomodne tylko światowa klasyka :grin: Szczerze powiem, że nigdy wieprzowina na oleju nie jechała mi rybą :blush: a może po prostu mi to pasuje i nie zauważam najczęściej jak smażę wieprzowinę to robie do niej sosik z udziałem sosu rybnego :lol: :clap: Nowy termometr sprawuje sie świetnie ^^ równe 69*C :thumbsup: Pozdrawiam http://img151.imageshack.us/img151/8293/obiadtemp.jpg
  17. sverige2, :grin: dokładniej mówiąc miałem niepewości co do cukru.. jak wiadomo 100g cukru odpowiada 60 ml - objętościowo.. więc jak należy to policzyć? Każde 100g cukru jako dodatkowe 60ml płynu, którym rozcieńcza sie alkohol? Dopiero teraz wpadło mi do głowy, że kupiłęm zabaweczke do mierzenia alkoholu w domowych wyrobach może tym sie pobawie.. Dzieki za wykłąd chociaż do mnie akurat nie przemawia ten tok myślenia.. Nie lubie zakłądać mocy nalewki.. szczególnie jeżeli robie ją pierwszy raz.. To jest fajna tabelka... http://wino.org.pl/images/stories/tabela_spirytus.pdf p.s. będe wdzięczy za zbliżenie zagadnienia tego cukru ^^ Pozdrawiam
  18. grzegorz565, wspaniałości ^^ :clap: polecam z pokrzyw zrobić zupke równie dobra co herbata a może i lepsza hehe A te wędzoneczki zdobione kwiatami (wiśni? :P ) czysta sztuka Pozdrawiam
  19. :lol: Ekspresowo wręcz powstały 3 naleweczki ^^ ---Hulkówka - Limoncellą - Zielony Je* w Łeb - The Incredible Hulk dzięki metodzie próżniowej skórki wytrawiają się w ciągu 24-36 godzin. 2 litry spirytusu, 2 litry wody, 1kg cukru ---Cytrynówka z pozostałych po Hulkówce cytrusów wycisnąłęm sok 700ml soku, 600g cukru i 500ml spirytusu Wyszła mętna ze szczątkową 'galaretką' - moja wina :grin: niewłaściwie wymieszałęm spirytus z syropem.. ale smak jest super :thumbsup: ---Miętówka na miodzie U babci znalazłem zasuszoną mięte z zeszłego roku, która pachniałą wspaniale.. a mialem jeszcze pół litra spirytusu w zapasie xD Mięta zalana na 12 godzin roztworem 500ml spirytusu i 300ml wody. Dziś dopełniona syropem z 500ml wody i 500ml miodu. P.S. obliczyłem sobie mniejwięcej ich moc.. ale wiem, że pewnie sie pomyliłęm :lol: jeżeli ktoś tu ma doświadczenie i mógłby.. widziałęm gdzieś obliczenia jednego z moderatorów :grin: Pozdrawiam http://img525.imageshack.us/img525/4271/naleweczki.jpg
  20. Jakoś mi tak miło i dobrze na sercu po obejrzeniu tej relacji Gdzieś tam.. zawsze.. czeka coś pięknego i zupełnie nowego do odkrycia :grin: A przez to forum, jak sie do czegoś zapalę to pasja nie gaśnie :grin: @halusia@, andrzej k, najserdeczniejsze pozdrowienia dla Was ^^
  21. bogdan b, :clap: :clap: :clap: ależ to wygląda zasmaczyście :grin: chyba zerwę z domową tradycją i następnym razem spróbuje w ten sposób :devil: ..a dodatków to nie będzie wogóle komentował.. im dłużej myśle tym bliżej mi do lodówki :lol: chętnie bym zobaczył tą ostatnią fotke na okładce książki "Kuchnia polska" Pozdrawiam
  22. nie wierze, że ktoś narzeka :grin: szkoda wielka, sporo dobrych knajpek nie mogło już wydolić z tymi fastfoodami na karku.. strach coś własnego otwierać hehe Jedyna opcja to remake Gesslerowej.. darmowa reklama na całą polske :grin: wóz albo przewóz.. Na razie niestety nie wiem jak Ci doradzić :P musze popytać P.S. tak dla koloru HULK i Orzechowo-Zurawinowa... macerowanko hihi :devil: Pozdrawiam http://img804.imageshack.us/img804/9382/hulkorzechwka.jpg
  23. :thumbsup: zupka pomidorowa.. naturalnie gęsta dzięki zblendowanym warzywom ^^ http://img36.imageshack.us/img36/4353/zupapomidorowa.jpg Ciut zdrowsza bo z makaronem ryżowym i solidną porcją pietruchy :grin: 12 pozostałych kotletów poszło sie mrozić :lol: Pozdrawiam http://img526.imageshack.us/img526/4832/zupapomidorowa2.jpg
  24. Małgoś, absolutnie mi nie przeszkadzał ten post niepotrzebnie usuwałaś ^^ Szanuję i doceniam zawsze najważniejsza dla mnie jest szczerość.. W tych programach typu 'ugotowani' mierzi mnie po prostu jak przy stole wszyscy chwalą.. oh jakie dobre, mięciutkie, smaczne, idealne.. a potem kiedy są sami przed kamerą mówią co naprawde sądzili Często zdarza mi sie po pytaniu 'i jak smakuje' dodać 'tylko tak szczerze!' ^^ Każdy chciałby komplementów.. ale niestety komplementy nic nie uczą Pozdrawiam
  25. no niestety.. przychodzi mi na myśl ta reklama knorra.. siedzi sobie rodzinka w chińskiej restauracji i synek pyta tatę-kucharza, czy w domu będzie umiał zrobić takie żarcie :grin: na co chiński kucharz.. "nee chińskie w doma ne da se" :lol: czy jakoś tak.. Święta prawda.. od tak, nawet z autentycznymi składnikami nie da sie :P Trzeba by się naumieć od jakiegoś chińczyka.. albo próbować po tysiąckroć zrobić różne dania do uzyskania smaczku O kuchni chińskiej wiem tylko, że jest to praktycznie forma medycyny - wszystko jest zbalansowane poprzez łączenie produktów rozgrzewających i wychładzających.. jin i yang :blush: nie miałem niestety okazji poeksperymentować z oryginalnymi składnikami ich kuchni.. być może dlatego, że bardziej preferuje kuchnie tajską Chiny kojarzą mi się z ryżem, stir-fry, makaronem i pierożkami.. niestety to co najbardziej mnie pociąga w tej kuchni wyklucza na razie moja dieta :rolleyes: Na szczęście masa potraw jest gotowana na parze, więc kto wie ^^ Poleciłbym Ci zakupy w jakimś sklepie internetowym (jak i ja robie), zakup sosów. przypraw, produktów, które są sprowadzane z chin, nawet bez polskich napisów. Z doświadczenia wiem, że niektóre są ohydne :grin: a niektóre odmieniają dania, które zrobisz Ciekawym pomysłem, byłoby przejść się do chińskiej knajpki - nie za dużej, kiedy ruch jest mały.. i poprosić o rozmowe z kucharzem Chińczycy to wbrew temu co uważają polacy, bardzo mili, uczciwi i pożądni ludzie. Doświadczeni wojną, głodem, okupacją.. więc z Polakami mają dużo wspólnego.. ok ok zanim ktoś sie przyczepi, nie zamieniajmy tego w temat historyczny ^^ Miro polecam podejść do chińczyka, u którego smakuje Ci żarcie, i powiedzieć prosto - Twoja kuchnia jest świetna, proszę naucz mnie. popytam znajomych jeżeli znajde przepisy sprawdzone i warte publikowania.. zrobie i zamieszcze tutaj :grin: :grin: haha zawsze miło widzieć Twój post Małgosiu ^^ :blush: :clap: co za pomysł!!! moze jak go przedstawie babci w ten sposób to się odważy zjeść surową rybe genialne! Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.