-
Postów
3 621 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez PanBoczek
-
-
Małgoś, :grin: dziękuje Chudziak mnie wczoraj w ShoutBoxie uświadomiła inaczej bym nie zasnął :lol: swoją drogą macie wspaniałą wiedzę na wszelkie tematy :clap: Pozdrawiam
-
ANNAM, super przepis :grin: uwielbiam drób z cytrusami.. chociaż kaczka to odświętne.. częściej kurczak nadziewany i obkładany cytrynami... a co więcej kroje ze skórka i albedo uwielbiam słodko-gorzki posmak drobiu.. najbardziej zauroczył mnie ten przepis na ciacho z cała pomarańczą przy pierwszej okazji wypróbuje :thumbsup: Pozdrawiam
-
miro, znam ja ten wyraz mordy "no i co mi tu pstrykasz?! dawaj kolacje Panie" :grin: piękne psisko :wink: Shadow, na 2 fotce wygląda jak IpMan :lol: Znalazłem kilka fotek, które 3-4 lata temu cykałęm do konkursu świąteczny klimacik.. Pozdrawiam http://img72.imageshack.us/img72/9797/hercia1.jpg http://img151.imageshack.us/img151/9497/hercia.jpg
-
A co tam pochwale sie... 3 godziny brzdękania z youtube (poziom gry na klawiszowych - 0) i cosik tam zagrałem :lol: Pozdrawiam http://youtu.be/Ox8iIFjWPsc
-
pis67, :thumbsup: :clap: smakowitości... szczególnie ten pasztecik wygląda mi znajomo... mógłbyś przybliżyć recepturę :grin: i wybacz laikowi pytanie co to jest MBO Pozdrawiam
-
jumbo, nie składa sie jakoś :grin: ciągle coś na głowie innego.. przyjdzie na to czas hehe AdamJas, mama dziś powiedziała "zimno mi i veto! ma być kasza gryczana z duszona wołowiną i pysznym sosikiem" :lol: bardziej mniej krwisto już sie nie da :lol: Wołowinka duszona kilka godzin z kością sosik m.in. z cebulka, porem, fenkułem, sokiem jabłkowym... dla głębi przypalony :grin: tak tez można hehehe Dodatkiem do nakazanej kaszy gryczanej (rozgotowanej na papke, ale to mama gotowała haha) jest letnia sałatka z fenkuła i pietruszki balsamicznomiodowy dressing, bez wdawania się z szczegóły.. ah i ogórek małosolny... ze sklepu, ale najlepszy jaki jadłem od wielu lat Pozdrawiam http://img98.imageshack.us/img98/5600/img0081yw.jpg
-
15 letnia Hercia :grin: znaleziona na śmietniku w zime... ledwo odratowana przez 'kocią mame' :smile: Nadal lubi przynosić do domu ptaki, krety, wiewiórki.. o myszach wszelkiego rodzaju nie wspomne raz nawet jeża przyniosła.. a prawie wszystko żywe, jako że głodna nigdy nie chodzi :lol: sporo zabawy z nią.. Pozdrawiam http://img37.imageshack.us/img37/6493/obraz001yqg.jpg
-
Halusiu Twój pasztet jest najlepszy :grin: :clap: Wkręciłem się przez Ciebie w paszteciarstwo :lol: i robie rózne wariacje.. ale znajomi mówią jednogłośnie! Pasztet wg przepisu Halusi był, jest i będzie najlepsiejszy :!: Pozdrawiam
-
@halusia@, fajna kaszaneczka :thumbsup: :clap: jak zwykle inspiruje do działania ^^ Pozdrawiam
-
:grin: on to nawet swoje jajka by dla przetrwania spożył :lol: Ja natomiast mam pytanko - gdzie kupić kacze jajka :P patrząc po sklepach - przepiórcze to żaden problem.. nawet strusie widziałem, ale kaczych jakoś nie Szukać raczej na rynkach ew. na wsi? czy może jednak jest jakiś sklep nestor, Twoje uwagi są bezcenne :clap: ja zawsze dobre jajko spożywam z żółtkiem płynnym.. uchroniliście mnie przed potencjalnym niebezpieczeństwem :grin: Pozdrawiam
-
:grin: jak codzień 804 lesniak, ogromne podziękowania za prezent :clap: Pozdrawiam
-
nestor, :clap: tofu marynowane w kostkach... to nie fu to musi być zajepyszne :clap: :thumbsup: Pozdrawiam
-
:grin: poszedl, Pozdrawiam
-
AdamJas, kwestia gustu :grin: krwi na surowo tez malo kto sproboje, ale kaszanke wiekszasc uwielbia :wink: wracajac do tematu... dzis na kolacje zupa pasztetowa :lol: wynalazek mi nie znany, ale smaczny.. mieso i skorki (tak ta przyplona z boczku tez) zmiksowane potem z ziemniakami i selerem dla zageszczenia i smku :grin: http://img841.imageshack.us/img841/5/zuppa.jpg Wywar gotowalem 8.5h.. zupa smakuje jak pasztet i jest pyszna :thumbsup: pasuje do niej to co do pasztetu.. Dzis dla mamy; pietruszka, smietana, chrzan.. jutro ogorek kiszony... pojutrze ketchup - pasztetowa przemienia sie.. Pozdrawiam http://img651.imageshack.us/img651/3447/zuppa1.jpg
-
Jojo, mialem gdzies przepis na winniczki, poszukam.. a u mnie pasztecik, warzywa i jogurt :thumbsup: Pozdrawiam http://img706.imageshack.us/img706/1330/ii1i.jpg
-
:thumbsup: http://img407.imageshack.us/img407/9351/28229112.jpg Pozdrawiam
-
MariuszB, na szczescie miesko bylo smakowite, pasztecik tez wyszedl bombowy.. a ta skorke probowalem :wink: jest slodka i aromatyczna, tylko troche na koncowce czuc goryczke i kwasnawy smak spalonego.. na wywar do np. zupy cebulowej bedzie git :grin: ja z tych co lubia gorycz i nawet spalenizne hehe kaszubka33, cukier byl do sosu :wink: na 2kg boczku 6 lyzek miodu i 2 szklanki soku jablkowego.. nie wyszedl za slodki, w mojej rodzinie akurat lubia slodkawe mieso :grin: mozna pominac miod, chociaz uwazam, ze danie straciloby na smaku :grin\ Masz racje, ze z powodu slodkiej marynaty sie gwaltownie skarmeizowal.. mialem zamiar go pilnowac :blush: a wyszlo tak, ze polalem skore marynata (wczesniej byla na sucho) i zostawilem samopas na 40 min, bo babcia sie przewrocila na dworzu.. to siup juz sie o boczku zapomina.. na szczescie nic sie nie stalo :grin: Pozdrawiam PS po co parzy sie watrobke do pasztetu :question: :!: kiedy jest na surowo wg mnie pasztet zyskuje na konsystencji i smaku..
-
Pan Boczek pieczony w soku jabłkowym z sosem arachidowym Składniki: -2kg boczku ze skórą -6 łyżek miodu -czosnek -przyprawy: mieszanka korzenna, majeranek, sos woorcestershire -słodki sos chilli -oliwa -sok jabłkowy -cukier -masło orzechowe Zaczynamy od nacięcia skóry na ładnym płacie boczku (2kg). Pierwszy raz testowałem nacinanie 'na bieżnik'.. efekt jest nadal niewiadomą, ale pieczona, chrupiąca skóra zawsze jest ładna :lol: chyba, że jakiś idiota (zgadujcie) spali ją za mocno hahaha W sporym naczyniu do pieczenia mieszamy 6 łyżek miodu, sporą ilość majeranku, główke czosnku (przeciskany przez praskę), 3 łyżki sosu słodkie chilli, 2 łyżki sosu Wooster, szczypte przyprawy korzennej i 12 łyżek oliwy. http://img580.imageshack.us/img580/9162/dscn1225wy.jpg Wymieszaną marynatę wcieramy w boczek od strony mięsa, starając się nie zapaćkać skórki Po nocy w lodówce, 6 godzin przed planowanym początkiem pieczenia, wyjmujemy boczek z lodówki. Dolewamy tyle soku jabłkowego, aby PRAWIE przykrył boczek - najlepiej, kiedy skórka nie będzie zanurzona. Odstawiamy na wyżej wspomniane 6 godzin. http://img204.imageshack.us/img204/2553/dscn1230jo.jpg Piekarnik rozgrzewamy do 150*C i wkładamy boczek - polecam rękaw do pieczenia na pierwsze 3 godziny. Sekretem sukcesu w tym przepisie jest to, aby w czasie pieczenia w rękawie boczek pływał w marynacie połączonej z jabłkowym sokiem - wystawać ma jedynie skórka, którą będziemy glazurowac i podpiekać później. Po 3 godzinach zwiększamy temperaturę do 180*C i usuwamy rękaw. Obficie solimy skórę grubą solą morską. http://img848.imageshack.us/img848/7641/pieczonyboczekpasztet.jpg Kiedy skórka na boczku zacznie zmieniać kolor na złoty zaczynamy polewać go marynatą, która wymieszała się z mięsnymi sokami i dzięki dodatkowy miodu nada boczkowi właściwą glazurę. W tym momencie można dodać kilka gałązek rozmarynu, w który uprzednio wmasowaliśmy nieco oliwy - będa stanowiły dekorację a przy tym smakowity dodatek do chrupiącej skórki. http://img232.imageshack.us/img232/1195/pieczonyboczekpasztet1.jpg Boczek pieczemy do momentu, kiedy będziemy zadowoleni ze skórki.. w zależności od naszego piekarnika.. może to zająć ok godzinę. Jak widać troszkę przepiekłem xD jakieś 30 minut mniej i byłby idealny.. a tak no cóż :P skóra pójdzie do wywaru jakiegoś. Tak to jest jak ktoś rozprasza... http://img688.imageshack.us/img688/8192/pieczonyboczekpasztet2.jpg Po upieczeniu, kiedy boczek odpoczywa, robimy w rondelku karmel z kilku łyżek cukru - w zależności jak słodki sos chcemy otrzymać. Do jasno brązowego karmelu dodajemy ok. pół szklanki jabłkowego płynu spod pieczenia boczku i uzupełniamy sokiem jabłkowym. http://img252.imageshack.us/img252/2980/pieczonyboczekpasztet3.jpg Dodajemy kilka łyżek masła orzechowego, domową kostkę rosołową i suszone płatki chilli. Redukujemy sos do odpowiedniej konsystencji, pamiętając że zgęstnieje kiedy przestygnie. Przed podaniem wykańczamy sos sokiem cytrusowym (limonka, cytryna, grapefruit - co kto lubi ) http://img189.imageshack.us/img189/6339/pieczonyboczekpasztet4.jpg Jako dodatek świetnę będą pieczone ziemniaki i oczywiście mocny trunek, który pomoże strawić nasz boczuś. Smacznego http://img594.imageshack.us/img594/7961/pieczonyboczekpasztet5.jpg A na drugi dzień mamy pyszny zimny boczek na kanapki hehe.. aaaalbo pasztet Tym razem do pasztetu poszło 800g wątrówki wieprzowej, 200g słoniny, mięso i skórka z pieczonych udek kurczaka, resztka boczku razem z marynatą po pieczeniu, standardowo cebulka podsmażana z miodem i koncentratem pomidorowym, masło orzechowe.. pieczone ziemniaki. Pozdrawiam http://img833.imageshack.us/img833/6355/pieczonyboczekpasztet6.jpg http://img191.imageshack.us/img191/597/pieczonyboczekpasztet7.jpg http://img259.imageshack.us/img259/4244/pieczonyboczekpasztet8.jpg http://img716.imageshack.us/img716/580/pieczonyboczekpasztet9.jpg
-
:clap: :clap: :clap: to jest to... moja babcia też często robiła takie placki.. a najlepsze 'góralskie' z wędzonym serem :grin: przełożone i podsmażone hehe Święta racja.. ziemniaki na placki trzeba trzeć ręcznie, żaden malakser czy robot tego nie zrobi poprawnie.. A szarlotka... marzenie po prostu :grin: ślepy jestem bo przepisu na to cudo nie widze :wink: Twoja LP ma z Tobą jak w niebie :grin: Najlepsze życzenia i Pozdrawiam
-
myth, :clap: :thumbsup: dla mnie pół krwisty :grin: wyglądają super! U mnie dziś skromnie.. improwizowana zupa rybna z tajskim akcentem Pozdrawiam http://img689.imageshack.us/img689/7929/rybna.jpg
-
vtec, dziękuję :grin: ..chociaż ja tam lubię bałagan haha kwestia przyzwyczajeń młodego pokolenia chyba :P Tak żeby było troszkę boczka w boczku.. dziś zamarynowałem 2 kilo boczku ze wsi z zamiarem jutrzejszego 4 godzinnego pieczenia :P Pierwszy raz nacinałęm skóre 'na bieżnik' i koślawo to wyszło aaaale.. :lol: Tak żeby kolorowo było.. dziś przyszedł prezent na dzień Matki :grin: A Wy co macie dla swoich mamuś? :P Pozdrawiam http://img193.imageshack.us/img193/9461/piwocv.jpg Edit: ehh cukinie zaczęły wychodzić z ziemi, ale niestety stracilęm kilka zawiązków gruszek w butelkach przez ten wiatr gałęzie pękają jak zapałki..
-
Wykorzystano dzienny limit ocen z jednego adresu ip. :grin: ..dla przypomnienia, że można codziennie oddać 5 Pozdrawiam
-
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
PanBoczek odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
nie wiem czy to dobry pomysł.. teoretycznie tak :blush: mianowicie na polędwicy a'la zrobiła sie spora ilość białego nalotu, który fajnie wzbogaca smak mięsa :P zeskrobałem z niej troche i natarłem tym karkówke, coby też złapała :grin: już druga rzecz będzie pozytywnie pleśnieć w lodówce :lol: Przy okazji.. wyczytałem na forum, że przesuszona wędlina a'la parmeńska nadaje sie do ścierania na tarce jak wiórki parmezanu ^^ Faktycznie to niesamowity dodatek do sałatek.. posypana po wierzchu nabiera mięsnego, głębokiego aromatu :grin: oj już zaplanowałem m.in. 3 wersje karkówki, kilka polędwic, polędwiczke, jeszcze nieokreśloną ilość wołowiny :thumbsup: no i ze dwie nóżki w całości :grin: prowodyrem do nich oczywiscie jest Darino :P kumpiak ah kumpiak :grin: Pozdrawiam -
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
PanBoczek odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
Zbój Madej, stukrotne podziękowania za inspirację i rady :grin: W końcu doczekałem się momentu, kiedy po spróbowaniu karkówki powiem 'wow to jest to' :thumbsup: Naturalna słodkość.. orzechowe nuty uhh co to będzie za 2-3 miesiące jak jeszcze dojrzeje w lodówce.. Pozdrawiam http://img204.imageshack.us/img204/3006/karkm.jpg
