Skocz do zawartości

Anuś

Użytkownicy
  • Postów

    2 118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anuś

  1. Proszę bardzo.. Małgoś Składniki na dżem agrestowy z zieloną cukinią. - 1 kg agrestu - 1 kg cukinii zielonej ze skórką.. - 1,5 szklanki cukru - 2 szklanki wody - 2 łyżki smażonej skórki z cytryny - 2 opakowania Konfiturki Startą na tarce o grubych oczkach cukinie oraz agrest wrzucamy do garnka i dodajemy wodę, oraz wsypujemy ''Konfiturkę'' Gotujemy około 10 min na wolnym ogniu, nie dopuszczając do rozgotowania się składników. Następnie dodajemy cukier i smażoną skórkę z cytryny. Gorący dżem przekładamy do słoików, odwracając je do góry dnem, na około 15 min. Można dodać kilka kropel zapachu cytrynowego do ciast.
  2. To wrzucaj :grin: choć obawiam się ,że dyń to w tym roku to będę miała co kot napłakał - wszystko przez tę pogodę :devil: Olga... ile by tej dyni nie było w tym roku, to kilka butelek na pewno zrobisz... :wink: Sok dyniowo - pomarańczowo-marchewkowy - 1 kg dyni obranej i pokrojonej w kostkę - 1 kg marchwi - 2 pomarańcze - 1.5 szklanki cukru - 1.5 l wody Pokrojoną w kostkę dynię i obrane pomarańcza wrzucamy do garnka zalewamy wodą i gotujemy na wolnym ogniu 15-20 min, do momentu kiedy ze składników powstanie gęsta masa, następnie dodajemy marchew startą na tarce o grubych oczkach i ponownie gotujemy 10 minut ( cały czas mieszamy, bo lubi się przypalić :grin: ). Do gorącego soku dodajemy cukier i mieszamy do momentu jego rozpuszczenia. Całość miksujemy i wlewamy do butelek, które odwracamy do góry dnem do całkowitego wystygnięcia. Gęstość soku zależy od ilości dyni i wody. Fotki wstawię jak .... przyjdzie sezon na dynię.. :thumbsup: :thumbsup:
  3. Anuś

    Zapal świecę

    [*] [*] [*]
  4. no nareszcie... :clap: :clap: :clap: miro miał rację.... placuszka już nie ma :shock: :shock: pozostały wspomnienia... o placuszku :rolleyes:
  5. proszę bardzo... :grin: http://zmiksowani.pl/przepisy-na/syrop-z-sosny osobiście korzystam z tego pierwszego przepisu... w niektórych recepturach zalecane jest dodanie łyżeczki alkoholu... nie stosuję się do tej zasady :grin:
  6. a tu nocka cała minęła i nic .... :shock: :shock: sam zjadł i się nie podzielił.... :grin:
  7. ... poszło + 5 ... jest 11926
  8. No i Zlot w pociągu dookoła Polski będzie można zrobić . :tongue: :lol: . Dyrektora już mamy... :grin: a kto kierownikiem pociągu? a jeszcze konduktorki muszą być.... :grin: :grin:
  9. poszło... ale jakoś nie wróciło, bo nie widzę go.. :shock: :shock:
  10. Zbójaszku wielkie :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: pniesz się po drabinie kariery... :grin: :grin: niedługo zostaniesz dyrektorem InterCity... a wtedy będą serwować w pociągach kiełbaskę. szyneczkę.... boczusia :thumbsup: :thumbsup: jeszcze raz gratulacje!!!!
  11. na początek dnia + 5 :wink:
  12. Henio :blush: na koniec dnia.... ale Wszystkiego najlepszego z okazji imienin .... dużo zdrówka i nadal ogromnego poczucia humoru... :lol: :lol: :lol:
  13. i ja dodaje +5 :wink:
  14. to już jesień nie straszna można chodzić bez czapek i szalików .... jakby coś zaczęło drapać w gardle, to do Ani na kieliszeczek syrop sosnowy dawkuję się łyżeczką :tongue:
  15. Yerba i Dyzio Wszystkiego najlepszego Wam życzę z okazji Waszych Urodzin stu lat w zdrowiu i pomyślności.... :clap: :clap: :clap:
  16. Nowy dzień ... nowe głosy dodałam + 5 :wink:
  17. Gregtom zrobił sok rabarbarowy a ja zrobiłam.... syrop sosnowy http://img827.imageshack.us/img827/8155/0tvu.jpg Uploaded with ImageShack.us ... i truskawkowy! http://img46.imageshack.us/img46/3370/nmo7.jpg Uploaded with ImageShack.us
  18. ... i ja oddałam swoich 5 głosów... :wink:
  19. Anuś

    Radek robi.....

    a jak długo będzie trzeba czekać ? .. :rolleyes: .... bo ślinotok mam już od samego patrzenia na te kiełbaski.. :shock:
  20. Anuś

    Fasolka szparagowa

    może dobry sposób, ale Ja osobiście gotowałam słoiki dwukrotnie.. czy kiedy robimy to w piekarniku... to wystarczy tylko jeden raz?
  21. Anuś

    Ser zgliwiały

    nie lubisz ziół prowansalskich?... :shock: ale pasztet z tymi ziołami podobno Ci smakował... :tongue: rób ten ser i wrzuć fotki... ocenimy... tylko z takiej ilości mleka to dużo tego sera... chyba że będziesz rozdawał po kawałku.. :thumbsup:
  22. Anuś

    Ser zgliwiały

    Duch-u ... nigdy nie robiłam w taki sposób jak Ty opisujesz... może spróbuj z małej ilości... ale najlepiej zrób z sera twarogowego... i dodaj sporo kminku... albo ziół prowansalskich... :thumbsup: Powodzenia... :wink:
  23. DZIADKU... pięknie się wspomina tamte chwile.... i właśnie po to tutaj piszemy, aby odświeżyć te niekiedy na co dzień zapomniane momenty naszego życia...
  24. kwaśna, że wykręcało buzię w druga stronę... ale jaki kolor języka i całe usta... w czerwieni... :tongue: a jeszcze palec.. też był czerwony od tego proszku.. :grin:
  25. Pamiętam, jak dostałam pierwszą swoją lalkę... która płakała... :rolleyes: ... przywieziona była z NRD, miała długie piękne włosy... :wink: ... ale tylko do czasu kiedy nie wpadłam na pomysł zabawy w fryzjerkę... :grin: z innych przyjemności w mojej pamięci zostało skakanie w ''gumę''... były kostki... łydki... kolanka... biodra... pas... szyja... tych dwóch ostatnich nigdy nie przeskoczyłam... :tongue: jak któraś miała nowa szeroką, bielusieńką i jeszcze nie powiązaną w paru miejscach taką gumę.... to była najlepszą koleżanką.. :grin: Pamiętam jeszcze jak mieszkałam w Poznaniu... to na podwórko naszej starej kamienicy przychodziły kapele podwórkowe... wtedy wszystkie okna się otwierały, moi Dziadkowie i inni mieszkańcy wychodzili na balkony i słuchali śpiewu i muzyki owych kapel... odwdzięczając się ''grosikiem'' rzuconym w ich kierunku...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.