Wiesz co, nie pamiętam i teraz nie mogę znaleźć ale jest tu na forum... Łatwiej w skrócie opiszę: Boczek bez resztek kostek, Rosjanami po dłuższym boku ale nie do końca i otwieram jak książkę. Nacieram peklosolą, może być na spółkę z solą. Soli daje jak do kielbas tj. 18g/kg. Zwijam po dłuższym boku i na 24godz do lodówki. Po tym czasie wyciągam, lekko rozbijam jak schabowego, czosnek, pieprz, majeranek. Przyprawy też jak do kiełbasy. Z majerankiem to sporo ale jak przedobrzysz to się słabo poskleja. Ja na 2,5kg daje ok. torebki. Zwijamy ponownie , wiążemy i do rana do lodówki. Istotne jest w nim , że jest najpierw parzony do 68℃ wewn a dopiero po lekkim odparowaniu i osuszeniu wędzony. Ja trzymam w ok. 40℃ gęsty dym 2 godz.