Skocz do zawartości

grzech25

Użytkownicy
  • Postów

    386
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzech25

  1. Sory, ale to Ty mi tu wyjechałeś z papierosami a źle trafiłeś bo od urodzenia nie palę.
  2. Jasne - alkoholikiem i narkomanem A przyprawy bardziej symboliczne niż wyraziste - 2-3 świeże listki laurowe, kilka ziarenek ziela, 3 małe ząbki czosnku w całości i łyżeczka gorczycy - z tego odwar. W zalewie ledwo wyczuwalne, więc z zabitych to tylko świnka przed rozbiorem tam była - nie smak
  3. Tak apro-po peklowania. Jaki jest sens peklować szynkę dłużej niż 5-6 dni? Właśnie spożywam sobotnie wędzenie, które peklowało się 14 dni i nie czuję żadnej różnicy z szynką poprzedniej produkcji - 5-dniową. Wszystko wg tabeli, kawałki szyneczki takie prawie takie same, przyprawy również.
  4. Jak by moje psiaki zobaczyły takie mięcha porozwieszane na sznurku to by się biedaki własną śliną podusiły:) A ten ocet to po co w zalewie?
  5. No i wrócę do tematu:) Jakby ktoś miał po drodze to chyba warto. Carrefour zrobił giełdę mięsa i rozbierają gratis - półtusze od 8,49 pln Gazetka str. 31: www.carrefour.pl/~/media/Publications/216c75f6eb314d38a98fde97cfe948b2/H44v1_pdf.pdf
  6. grzech25

    Wybór nadziewarki.

    Też tego typu brałem pod uwagę ale pełna nierdzewka jest bardziej praktyczna. Wiecie może czy szron sprzedaje również na allegro? Podoba mi się nawet ta nadziewarka, tylko nie ma info czy mechanizm jest stalowy:(
  7. Że też i ja nie wiedziałem o mleku w smalcu:( a w zeszły wekend robiłem smalczyk z podgardli wcześniej uwędzonych z własną kiełbaską W zasadzie wyszło smarowidełko ale i tak pyszne.
  8. Ok. Zostawię zatem ten olej, na wiosnę pociągnę jeszcze raz.
  9. Piękna robota:) Zaintrygowałeś mnie tym woskiem. Przyznam, że nie wiedziałem że można go stosować również do drewna. Mam w altance stół i ławy z jakiegoś drewna o grubości 10 cm. W tym roku je odrestaurowywałem bo nikt przede mną tego chyba nie robił a były już ochydne. Po wyszlifowaniu pociągnąłem to olejem do drewna. Nie chcę lakierować bo to stoi na dworze i boje się, że mróz mógłby się rozprawić z lakierem. Myślisz, że mogę to potraktować owym woskiem?
  10. grzech25

    Wybór nadziewarki.

    Ok, widzę, że odradzacie końcówki do zelmera - pójdę zatem tą drogą
  11. Sorki - miał być 1.10 paw - dzięki za link do ubojni Jestem nieco odmiennego zdania, jeśli chodzi o mięso. Może i mylnie bo widziałem na paru filmikach jak to się robi:) Tylko jeżeli market zakontraktuje określoną ilość mięsa, które szybko im zejdzie to czy chciało by się im narażać na udział w uwadze - wątpię?
  12. grzech25

    Wybór nadziewarki.

    Nie wiem czy było poruszane. Poradźcie proszę bo się nie mogę zdecydować Pionowa nadziewarka do 200pln, czy końcówki do zelmera? Póki co nie przerabiam więcej jak 5kg miesięcznie i ewentualnie święta to trochę zmienią
  13. Witam. Temat raczej dla forumowiczów bez dostępu do rolniczego żywca:) Taki pomysł mam - może by zamieszczać info z gazetek o promocjach na mięsko? Ja co prawda na potrzeby bieżące kupuje niewielkie ilości więc zaopatruje się w marketach i póki co nie zdarzyło mi się źle trafić a kupuje głównie w kauflandzie. Ostatni w tesko się spóźniłem o jeden dzień na szynkę po 8pln i została po 12 i przy mnie gość wpakował całą zawartość półki do koszyka:) Myślę, że jakość świeżego mięsa poprawiła się znacznie a szczególnie promocyjnego - bo nie jest to raczej produkt zleżały na półkach. Gdybym miał zacząć to Carfur - od 1.09 szynka 11.99, boczek i karkówka 10.99
  14. No i o to mi chodzi:) To nie lekarstwa i różnica dziesiątych części grama wynikająca z różnicy wielkości łyżki, łyżeczki czy szklanki, również moim zdaniem jest raczej pomijalna. Powtarzalność wyrobów? W sklepach macie powtarzalność. Całe piękno własnego wyrobu polega na jego niepowtarzalności i dążeniu do trafienia w swój smak. Oczywiście opierając się na podstawach. Dlaczego znajomi kosztujący Wasze wyroby tak się dziwią jakością i zachwalają smak? Bo jest inny - niepowtarzalny
  15. Tytuł zmień na peklowanie nie solenie - bo myli A jak z przelicznikami - będziesz myślał?
  16. Einshell - nie widzę na tej stronie cen - czy orientujesz się może ile m2 takiej płyty?
  17. Niekoniecznie. Taras teraz idzie w prostokąt więc jak na wierzch pójdzie decha tarasowa to nawet jak się rozlezie nowa wylewka ze starą to widać nie będzie. Nie wiem czy będziesz zadaszał, jeżeli nie to tylko trzeba by pomyśleć nad uszczelnieniem by woda się tam nie lała bo zimą może być ambaras. Nie jestem budowlańcem, nie wiem - silikon albo może papa na gorąco?
  18. Fajna by była również zakłądka z przelicznikiem kulinarnym, najczęściej podawanych jednostek na łyżeczki, łyżki, szklanki. Nie każdy ma w domu wagę a smartfona już chyba tak:) No i ewentualnie zakładkę rybną - solenie itp
  19. Zatem chyba jednak lepiej suszony użyć. Spróbuję zrobić następnym razem próbkę i zamiast pieprzu użyję imbiru
  20. Nie chcę zakładać nowego wątku ale skoro o dodatkach. Czy ktoś próbował poczynić kiełbaskę z imbirem? Jako, że uwielbiam imbir, się zastanawiam czy jak by tak obrać i zetrzeć na drobnej tarce i dodać do farszu na jakąś grubszą kiełbaskę.
  21. Chyba nie możesz zbytnio wychłodzić tej piwniczki, bo będziesz miał zimno w pokoju. O tym nie pomyślałem. Zatem przed zimą będę musiał drzwi od środka ocieplić. Przyznać jednak muszę, że taka piwniczka to skarb:) Latem pifko - jak dla mnie w idealnej temperaturze:)
  22. Jak już w temacie piwnicy. Mam pod domkiem niewielką piwniczkę. Jest dziwnie usytuowana bo pomiędzy kotłownią a pokojem. W związku z tym z sufitu idą rury CO do cz. mieszkalnej. Co prawda są otulone pianką ok. 1 cm ale zastanawiam się czy taka izolacja jest wystarczająca do tego by nie podwyższać temp w piwniczce? Czym ewentualnie bardziej zaizolować owe rurki?
  23. Nie powinno. Jeżeli jednak chcesz wędzić w niedzielę to w sobotę możesz już zapakować do flaczków i niech się osadza do niedzieli.
  24. Te 20g soli na kg to słonkawe będzie chyba że tak lubisz No niekoniecznie. Zależy co z tym potem zrobi:) Też w zeszły wekend robiłem z takiej ilości i tak posolone w fi 5cm. 3 laseczki podpiekłem w wędzarce a że było późno to na noc je zostawiłem. Po czym powiesiłem w kuchni do obsychania. Reszta została sparzona. Ta sparzona jest w smaku idealna a ta podsuszana jest wyraźniejsza w smaku ale i bardziej słona. Next time będę peklował oddzielnie dla "sucharów":)
  25. I ja się zgadzam z Panami Jako "wół roboczy" mi służy maździocha z 99r. w kombi. Wszystko w to wlezie - mój rekord to wersalka i szafa 3-drzwiowa:) A i w dalszą trasę fajnie się tym jedzie LPG - cykl miejski 10l/100km. Nawet nie wiem ile km ma najechane bo krótko po zakupie wymieniałem w niej silnik ze "słownym" przebiegiem:) Myślę, że z 500k ma za sobą. Jedyną wadusią madzieńki jest rudziutka chrupiąca nadkola - ale mi to nie przeszkadza, ważne że cała reszta pięknie działa. Jej na nic bym nie wymienił i mam nadzieję, że mój 4-letni synek będzie w niej panienki na randki woził
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.