krystian252

Ostatnie przed świąteczne wędzonko..

Marchwi nie ma ???????? bardzo dobra jest bez marchwi..[Dodano: 26 lis 2018 - 20:19] Przepis ma więcej lat niż my we dwóch razem i cieszę się ,że kapusta smaczna A ja się cieszę że taki właśnie udostępniłeś i mnie intuicja nie zmyliła ze spróbowalem od tak i piszę jak w zeszłym roku kapusta zeszłoroczna zrobiła furorę u mnie po znajomych kto spróbował ten prosił o wiecej

Oczywiście jak w zeszłym roku tak i w tym nie może zabraknąć wspaniałej domowej kapusty z przepisu Waldka Muski. Kapusta kiszona 10kg poszatkowanej kapusty 200g soli kamiennej nie jodowanej. 10g nasion kopru Polskiego. 2,5g nasion jałowca (12 kulek) 150ml wytrawnego białego wina. Kapustę układać i ubijać warstwami posypując solą,koprem i kulkami jałowca i co któraś warstwa przelać winem. Kapustę 2x dziennie odgazowywać przebijając całość do dna.. u mnie specjalny kij od szczotki :laugh:

Walduś przydymiona drugi raz, ale nadal pół surowa :tongue:

no tak polędwica troche odymiona jest smaczniutka - szczerze wole takie półsurowe polędwiczki Walduś to drugie wedzenie polędwicy w odstępie miesiaca konsystencja nadal polędwicy [Dodano: 25 lis 2018 - 23:45] Dzięki za opinie Marku ????????????[Dodano: 25 lis 2018 - 23:48] Moim skromnym zdaniem wygląda na surowy. Lubię, przygarnęła bym Alinka surowy nie parzony ???????????? lubię surowy ???? ostatnio braki w czasie i nawet nie mam kiedy odpisać ????????

Tak sobie ostatnio poczyniłem na szybko żeby nie było że nic nie robię, a więc doszła jedynie krakowska przekroju niestety nie posiadam w tych z osłonkach białkowych bo znikły szybko.., ale jedną musiałem zrobić w termokurczliwej bo brakło tych wcześniejszych więc przekrój będzie widać, wszystko wyszło na biegu więc i przepis był szybki pomieszany.. zestaw przypraw zapożyczyłem od Kostka, mięso klasyfikowane z łopatki bo takie mi zostało.. kl1 kawałki różne 4x4-5x5 nie mierzyłem rozbite tłuczniem,kl2 1x fi8, kl3 1x fi2,5 peklowane 24h. Jak widać na zdjęciach karkówkę i polędwicę w ziołach którą robiłem 12.09 poddałem drugiemu wędzeniu do lekkiej utraty wagi.. do tego czasu odpoczywało w próżni, co z tego wyjdzie sam nie wiem, wiem że jest bardzo dobre w smaku bo próbowałem po pierwszym wędzeniu polędwicy.. ehhh smak bomba.. reszta bez zmian.Pozdrawiam oglądających

Krystian może się kiedyś wybierzesz i mnie po drodze zabierzesz? Pewnie że tak Alinka

Walduś gdzie takie zupki Pho serwują wygląda apetycznie :D

Piękna fotorelacja teraz pytanie dla Ciebie która technika jest lepsza.. tak cały czas patrzę i patrzę i się zastanawiam i różnie to oni właśnie robią ale chyba też iglo postawię mięsko jest bardziej schowane, ale czy nie za bardzo wychodzi wtedy słone? :tongue:

Piękny wyrób, parówki pierwsza klasa :clap: :clap:

Do mojego przyjazdu Dobrze Waldku poczekam [Dodano: 15 paź 2018 - 23:34] Rozmaryn, pieprz, bazylia, czosnek, pomidor.. smak jest zacny jak odpocznie to nabierze jeszcze bardziej dobrych smaków dziękuję za opinie

Nie moglem się powstrzymać i musiałem.. rozkroić i posmakować polędwica wyszła taka jak na zlocie pycha.. jak pamiętają co niektórzy, a z ziółkami wyszła bomba w smaku, ale zapakowałem ja w próżnie niech sobie delikatnie jeszcze odpocznie :laugh:

do poprawki, bo ...... . Do poprawki, a co tu poprawiać :laugh: [Dodano: 13 paź 2018 - 22:51] Dziękuję za opinię wyszło dobre [Dodano: 13 paź 2018 - 22:52] Dzięki tak jak zawsze

Tak sobie podwędziłem delikatnie bo zapasy wyschły.. polędwica i karkówka w ziołach poczyniony na próbę peklowany na sucho, wiec nie wiem co z tego wyjdzie.. bo planuję dać go w próżnie na jakiś czas.. :tongue: Wędzone wiśnią z dodatkiem gruszy i brzozy.

moje smaki ale mi narobiłeś chętkę na noc - chyba odgrzeję PHO Tak myślałem żeby narobić smaka na noc.. :laugh: celowa zagrywka.Walduś Pozdrawiam

Pogoda ostatnio nie najlepsza bynajmniej u mnie, deszczowa i jest bardzo zimno wiec dziś u mnie rozgrzewająca.. Zupa z owoców morza w red curry. 2L wywaru najlepiej na pancerzykach z krewetek. 2 łodygi trawy cytrynowej 2 liście kaffiru 1szt. małej papryczki chilli 10cm imbiru 250g owoców morza. 10g grzybów mun nitki. 200g 1op. makaronu wstążki chińskiego. 1 op. krojonych pomidorów w puszce. 2-3szt. łodygi z zielonym szczypiorem 100g kiełków fasoli mung. 2 łyżki pasty red curry 1 łyżeczka pasty krewetkowej. (opcjonalnie) 3 łyżki sosu rybnego. 0,5 łyżeczki sosu sriracha (opcjonalnie) 0,5 łyżeczki cukru brązowego. 400ml mleka kokosowego.

A na szprota będzie można liczyć? :laugh:

Fajny kociołek ale tyle żarcia to chyba na cały tydzień.. zresztą wszystko z ogniska smakuje inaczej ????????????

Krystian a jak smakowały. O mniom, mniom Wiem bo miałam tę przyjemność No właśnie wedzonki każdy robi podobne, a szprotki trzeba umieć oporzadzić zresztą widziałem ten sprytny sposób operowaniem nożyczkami przez Tomka żonę to byłem w szoku jak to sprawnie idzie.. mógł by wrzucić filmik na forum ????????????

Wszystko mega wygląda, ale te szprotki wyglądają cudnie :clap:

Piękne ci wychodzą chleb i bułeczki :clap:

I co un tu dobrego narobił :laugh: a bułki gdzie?

Jak się dmucha przy podniesionym to swobodnie powietrze przechodzi z lekkim oporem, przy opuszczonym też przechodzi powietrze lecz znacznie toporniej.. tak jest u mnie na gruszce 15L.

U mnie jak dojdzie do odpowiedniej temp.gotowania to zaczyna syczeć para z czarnego dzyndzla (ustawiony w pionie) po czym opuszczam go na leżąco, a czerwony taki aluminiwy sie podnosi.. wtedy zmniejszam gaz wyczujesz to za którymś razem.. nie na minimum, ale też nie na maxa bo jak dasz na minimum to opada ci ciśnienie i zawór też opadnie ten czerwony.. a jak się gotuje to syczy głośno z tego i z tego.. czy o to ci chodziło czy filmik trzeba nagrać?

W USA maja nawet takie grabki na ręce do jej rozrywania Taki przyrząd właśnie też posiadali wyglądało to jak wielka łapa niedźwiedzia rozszarupująca mięso