electra

@@halusia@, prawdziwa koronkowa robota...

@ReniaS, czy takie ciasto mozna użyc do sernika ? robie na kruchym zazwyczaj bez proszku , i zawsze mam problem przy serniku krakowskim zrobic ladna kratke. Bardzo ladny Twoj makowiec , Ja robilam w tym roku makowiec z wisniami ,

Niestety nie dla mnie ,do tego kiepski wzrok,no i takich lukrowanych nikt jesc niechce bo slodkie , na rozdanie pieke mini kexy i szafranowe wypieki

Piekne ,ja jestem za nerwowa do lukrowania

Jutro pierwsza rocznica [']['][']

Niestety cena za prad i make poszla w gore to i cena chleba ,teraz oplaca sie piec swoj chleb .

@Zbój Madej, ja zawsze robie na kwasku , sok z cytyne ma rozna kwasowosc

@Maxell, mi ciezko okreslic bo za krotko jestem , ale kiedys kupilismy w Auchan boczek jeden normalny a drugi ze swinki o jakiejs nazwie, nie pamietam juz jaka to rasa z tego zwyklego wyleciala jakas masa lutow i zbiegl sie z tego drugieo byl calkiem ok

Moj twarozwk z 2 kg mleka zsiadleo , mleko podgrzane do 85 st , wymieszane odstalo w garnku do ostygniecia , zlane na aze, odciekal ca 14h wyszlo nieco panad 700 g nie wiem czemu obrocilo

@Pacan Wojciech, dla Dunczyka wiadomo ich najlepsze , dla szweda szwedzkie , ogolnie kazde mieso wieprzowe czy z Niemiec czy z Wloch markietowe jest kiepskiej jakosci .

@sverige2, No nie doczytalam , Lidl ja ogolnie nie lubie bo tam zawsze balagan z racji ze mieszkam w komunie gdzie jest sporo uchodzcow , Zakupy robi moj maz a on duzo jezdzi po miescie wiec zawsze na jakies promoche sie zalapie . Ja czesto kupuje na hali obok Globen. Kiedys byl tam taki rodzinny sklep gdzie sami rozbierali poltusze robili kielbasy , niestety firma zbankrotowala jak zaczely powstawac molochy .Teraz jak potrzebuje konkretneo na wyroby to gadam z rzeznikami i mi zostawiaja co chce ,A jak juz mam kupowac markietowe to kupuje szwedzkie , O tej firmie przeczytalam u nas nie ma ich produktow .W Twoim regionie jest wiecej dobrej zywnosci , u nas nic nie rosnie mofe pozbierac truskawki lub ziemniaki ... Tego co mam duzo to grzyby i jagody bo las mam za przyslowiowym plotem , kiedys jeszcze byly ryby ale my nie wedkujace a tata juz nie wiek na wedkowanie ..lodka sprzedana bo nie mial juz sily. [Dodano: 12 gru 2022 - 13:26] ojtam ojtam pojedziesz do Mandelsmanow to moze cos Ci znajda

Podziwiam ze kupujesz w Lidl ,chyba ze u was na poludniu jest lepsze , ja zadnego misa nie kupuje w lidl ,jedynie czasem warzywa i serek wiejski bo moj tato nie lubi keso. Miesa na wyroby kupuje najlepiej na hali badz w city gross. Mam tez turka co ma calkiem niezla wolowine czy baranine ... dunska swina to jest najgorze co moze byc smau zero ,szprycowana.

Ja pamietam Wigilie u dziadkow ,u jednych tradycyjnie kapusta z grochem u drugich kluski z makiem . Kapusta z grochem nigdy u nas juz w Szwecji nie byla robiona , kluski z makie zawsze tylko ja jadlam . Od dawna nie robie .Natomiast kompot z suszu obowiazkowo wielki gar bo musi wystarczyc nie tylko na wigilje:-)

@paweljack, no jesli chodzi o rodzaje ryb to znam wiele gatunkow . za mlodu sama wedkowalam

@paszeko,OO wlasnie cos takiego

@MariuszB, dlatego nie jadam za duzo ryb , glownie takie comaja malo osci lub filety najlepiej lubir okonia

@beatag, dobrze ze masz taka piwnice , ja mieszkam w bloku , u mnie piwnicajest ciepla i do tego mamy schrony w piwnicy . w mieszkaniu mam 3 zamrazalki wolnostojace ale tylko niewielka lodowke a miejsca juz nie ma na dstawienie kolejnej lodowki

@paweljack, w Polsce w calosci , u nas robi sie z fileta , zreszta nawet jak sie lapie samemu to kazdy praktycznie filetuje , jak dla mnie super bo ja nie toleruje zadnych osci nawet tych ze szprotki

Macku ja tak zrobilam jak nastawilam jablka na ocet ,nie wyplywaly. Czasami jak sie kupuje fete czy inne rzeczy w zalewach w sloikach ,to sa tam takie koszyczki na wierzchu zeby nie wyplywaly ,zawsze mozna zachowac na zas . Mam gdzies tylko tak schowalam ze jak potrzebne to znalesc nie mozna

Dokladnie bo coto za przepis jak tu tylko woda i maka , maka chlonie wode roznie w zaleznosci od pogody nawet . Jak robie ciasto to waze nawet jajka bo sa roznej wielkosci .Pierogi robie od tylu lat ze "czuje" ciasto i nie mam problemu ani z rozklejaniem,pekaniem. Ja nie mam problemu z ciastem tylko z brakiem sil w rekach co nie wplywa na jakosc moich pierogow , bo smakoszy mam wielu :-)

Ja mojej kapusty niczym nie dosmaczam , robie na raz ok 2 kg ,20 g soli kamiennejna 1 kg.Robie wedlog potrzeb . W kuchni mam 23 stopnie ,kamionka stoi obok pieca i nad zmywarka wiec czasem ma cieplej na 2 dzien przebijam , dociskam talezem na to wyparzony kamien,pokrywka zeby sienie kurzylo . Jak trzymalam dluzej w cieple byla miekka ,barzo kwasna.Kapusta zwykla jaka jest w sklepie mocno zbita ,szatkuje w maszynie z taka tarcza do ciecia na plasterki . Kisze tez buraki na zakwas , robie ocet jablkowy nic mi nie splesnialo jeszcze . Ogorki tez kisze te jednak wychodza roznie ale to chyba zalezy od ogorkow ,bo czasem sa puste lub miekkie.

Mi kiedys nie wychodzila chrupka jak za dluo stala w kuchni , , teraz po 4-5 dniach wynosze do zimneo ,teraz nawet trzymam na balkonie mimo ze jest -5 opatulona gazetami stoi w lodowce turystycznej.

@sverige2, ja robir na oko i zawsze trafiam , ja robie bez masla tylko woda goraca z kranu , nie ma problemu poprstu pozwalam ciastu odpoczac i leoia sie wysmienicie. jak mi zostanie ciasto to robie zacierke , pierogi robie odkad przyjechalam do Szwecji , moja mama nie potrafi pozatym juz nie ma sily bo lata leca,

Ja wyrabiam w robocie i nie za duzo bo lepie nie wiecej jak 40 pierogow na swieta , w tym roku beda jeszcze kapusniaczki z drozdzowego ciasta.