electra

Mozna zrobic z miesem mielonym a na wierzch dac ziemniaki i bedzie zapiekanka farmerska, Elu takie tarty tylko w glebszych formach robie czesto na obiad, najpopularniejsza to mieso mielone ostre jalapeno ,kwasna sietana ser zolty salsa pomidorowa , szybki obiad ktory nigdy sie nie nudzi

Elu u mnie zadko zostaja bo ja gotuje 3-4 dla nas dwoje ale ugotowac to zaden problem ,a z ziemniakami napewno nie bedzie tak kalorycznie jak z kruchym ciastem.

Kamil proste skladanie jak ukladanka z klockow LEGO

pysznie ! ja robie takie na ciescie kruchym lub wersja light bez , z brokulami robie z boczkiem i cebula czerwona i porem. a nigdy nie pomyslalam zeby dac ziemniaki , musze sprobowac

CIasto jest szybkie tylko troche skladania , Taki plat swiezego ciasta podzielilam na 3 upieklam a pozniej przygniotlam troche blacha co by wyrowac 1 warstwe smarujemy musem jablkowym na to ciasto i dogniatamy, nastepnie wykladamy budyn rozsmarowujemy , na to ubita smietana ( moja jest bez cukru i zadnych stabilizatorow )kolejna warstwa ciasta na nie rozsmarowana domowa galaretka z czerwonej porzeczki, moze byc dzem a na niej lukier. Wstawiamy do lodowki na jakies pol godzinki i dalej tylko kroimy najlepiej zabkowanym nozem jak do chleba ,za kazdym cieciem trzeba umyc noz i juz mozna zajadac .

Polecam zrob taka szwedzka wersje ,na jeden plat ciasta francuskiego uzylam 1 torebke budyniu i 300ml smietanki 40 %. jak nie masz galaretki z porzeczki mozna użyc dzem malinowy

Dzis sobie troche poszalalam i zrobilam napoleonke ...ulubione ciastko mojego TZ Jest to szwedzka wersja, platy ciasta francuskiego przelozone wpierw musem jablkowym ,nastepnie budyn ,bita smietana a na koniec galaretka z czerwonej porzeczki i lukier ..wedlog mojego TZ wyszla zarabista dodam ze w domu sama nigdy nie robilam a tak sie prezetuje

Dzidzia, 100 lat

Wygladaja przepieknie ,jak bym byla Twoja sasiadka to moglabym pomagac, nawet i 3 razy je przewieszac

Lasagne to zadne skaplikowane danie ,dasz rade ! ja czesto robie ,najpierw gotuje duzo i dlugo sosu miesnego ( koniecznie z wolowiny tak jak pisala Annam) czesc zamrazam na kolejny raz, a czesc robie lasagne,taki sos czasem podaje ze spagetti. Jak cos zostanie z lasagne to mozna zamrozic ,bedzie jak znalazl na obiad kiedy nie ma czasu na gotowanie .

My dopiero latem sie wybieramy do PL wiec spoko

@DZIADEK MACIEK, pierozki chyba byly dobre ..TZ zjadl 20 wczoraj ..takie podsmazone na smalcyku domowym oczywiscie

@DZIADEK MACIEK,jej moje ulubione! ..a u mnie dzis resztowka po pierogach i pomidorowa z ryzem

no zareklamowane wiec czekac tylko jak cos naszego prosiaczka dokarmi

Ja tez jadlam takie z kminkiem

miod..syrop klonowy

no dokladnie ,ja np nienawidze robic pierogow z serem bo mi sie maza , a moja babcia nie lubila robic z jagodami a ja robie ale glownie z mrozonymi ,tylko natychmiast zamrazam ,zeby jagody nie zdazyly puscic soku

Maad mozesz powiedziec cos wiecej jak wekowales? Moja mama ma szybkowar co stoi juz ze 20 lat nie uzywany a ja wlasnie tez mysle o tym pasztecie,

Pawel ja tez nie przepadam za Lidl ,u was w porownaniu z naszym Lidl to mozna powiedziec "wypas".Jedynie co czasem kupuje jakis "gadzet " -typ to co zadko sie uzywa bo mam jakos przeczucie ze na dluzsza mete to ich ustrojstwa sie nie sprawdzaja ,( mlynek do soli padl).Ale kazdy mawolny wybor i to nie podlega dyskusji.

mozna tez gruszki ,melony czy orzechy

To ja tak mam jak robie recznie , a ja sobie upycham lyzeczka

Hehe a ja sobie zakupilam (to musi byc jakas mania tego lidla )...garnek zarowno do podawania jak i gotowania ,w sumie takiego jeszcze nie posiadalam, http://www.lidl.se/sv/2715.htm?action=showDetail&id=15028

Anno wiesz ,czasowo to chyba recznie wychodzi szybciej ,musze kiedy sprawdzic ,ja uzywam moze dlatego ze farszu jakos dla mnie rowniej sie naklada

Anno ,ja tez zawsze sie ciesze jak mlodzi ludzie przyjezdzaja i im sie udaje , dzisiaj zupelnie inaczej i u nas wyglada emigracja niz kiedy ja przed 30 laty przyjechalam jako nastolatka do Szwecji...a tak apropo to moje losy moze i by sie inaczej potoczyly gdyz moj tata rozwazal wyjazd do Australii ktory zawsze byl jego marzeniem,szczegolnie taki niewielki archipeleag kolo Fidzi

no i slinotok ,normalnie ..musze przejzec zamrazalke bo jeszcze ze swiat sie uchowal kawalek pasztetu ..taki podwedzany musi byc rewelka ,nigdy nie jadlam..