@Dzidzia, Z golonki usunelam kosc, poniewaz golanka byla ju zwczesniej peklowana ,taki gotowiec juz zakupiony ( jak dla mnie ciut za slony ) do mojego salcesonu sama peklowalam golonke i wyszla zdecydowanie lepsza wiec teraz juz bede robila z takiej. Po usunieciu kosci i czesci skory tak zeby mi pasowala do mojej praski zrobionej z GN / wsad ok 900g/ na dno praski wlozylam plasterki czosnku ,melony pieprz i 1 listek laurowy nasypalam paprzyki wedzonej umiescilam golonke na wierzch tez posypalam papryka i plasterki czonku oraz ok lyzeczki zelatyny. Zamknlam praske mocno docisnelam i zostawilam w lodowce na 12 h. Po tym czasie wstawilam do garnka z woda 80 st. C parzylam az w srodku bedzie 75 st. Napewno bylo to ponad 3 h,dokladnie nie patezylam gdyz trzymam sie temp nie czasu. Po parzeniu wstawialam do zimnej wody schlodzilam do 15 st i wstawilam na cala noc do lodowki,nie luzowalam docisku ,rano na chwile do goracej wody zeby latwiej wyjac gdyz nie dawalam zadnego worka czy folji. @Todek,dlatego juz jeden batonik na swieta zamrozony a drugi pojedziej jutro do moich rodzicow