To moze i ja jeszcze cos spojzeniem laika , w swoim zyciu zrobilam jedna "kielbase biala " a jeszcze pare lat temu salceson a moze lepiej nazwac to "galareta z nozek w folji". klasyfikacja mies to dla mnie czarna magia ale staram sie do tego mieso kupuje w sklepie ktore nie jest tak podzielone jak w PL ,np podgardzla nie kupie kolejna kielbase chce zrobic z przepisu dla Zosi bo latwo, owszem ale napewno nastepna chce zrobic juz tak jak powinna byc chociazby dlatego zeby porownac co lepsze ,ladniej wyglada -wiec moze nie kazdy caly czas bedzie szedl na latwizne ,ja napewno nie Podzielam zdanie Annam, dobry opis z fotkami a moje kielbaski beda "profesionalne "i takie postaram sie robic dalej