Skocz do zawartości

electra

**VIP**
  • Postów

    8 907
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez electra

  1. @sverige2, Ile st C w piecyku?
  2. @Pacan Wojciech, oczywiscie ze masz racje ...bo co by powiedziec o mace bez glutenowej , od czego w takich makach by zalerzala gestosc ciasta?
  3. to tylko potwierdzi juz isniejacy stan
  4. Ryz to u nas sie podaje w postaci gotowanego na slodko z dodatkiem smietany cynamonu mielonych migdalow Do miseczki dodaje sie jeden migdal w calosci , ten kto go dostanie ma wedlog opowiesci ludowych zapewniony ozenek
  5. @chudziak,ja znam tylko ze slyszenia , u nas w domu nikt takich nie robil .
  6. /topic/12366-electra-swiatecznie/?p=580731
  7. @beatag, a nie nazywaly sie przypadkiem prazuchy`?
  8. @Muski, zrob jeszcze po Kolobrzesku
  9. Ja jestem klusiara moglabym jesc codzien jakies , tylko 4 litery rosna to trzeba ograniczac
  10. U mnie zostala zjedzona na 2 dzien to co zostalo , lepiej robic mniej a nie trzymac dlugo.
  11. a dajesz do przecierakow ..(bo tak u nas sie je nazywalo) jajko? znow mi smaka narobiles ..
  12. 25g peklo? to nie do zjedzenia jak dla mnie , ja dalam 20g i zeby nie pieczywo to bym nie zjadla , zrobilam tyle zeby zjesc praktycznie na raz .
  13. Sverige tesciowa tez kupuje i u babki co ma swoje , nie wiem co to za odmiana bo nie pytalam ale ziemniaki kupuje tylko u niej z roku na rok i sa wlasnie bialutkie puszyste mozna jesc praktycznie same tak dobrze smakuja ,
  14. No tez pamietam ...a pod bazarem byly najlepsze paczki i jagodzianki , a lody na Inzynierskiej wszystko w latach 70-tych
  15. Sverige u was sa duzo lepsze ziemniaki , mam znajama jest z Kungsbacka i mieszka w Sztochholmie i ona tez twierdzi ze sloliczne ziemniaki to paskuda , nim sprowadza bo przeciez z poludnia troche trwa bo u nas na skale to nic nie urosnie Ja praktycznie swoje dorosle zycie gotuje tylko w Szwecji wiec tez mam pojecie W Polsce tesciowa kupuje u jednej i tej samej pani i te ziemniaki sa super ...nie wiem jakie sa markietowe bo pewnie to jak i u nas
  16. Takie kupuje gdy musze ale wedlog mnie sa paskudne, i nijak im do najgorszych polskich ogolnie to my malo jemy ziemniakow , 1 kg na tydzien to nieraz za duzo , a takich gotowanych to na sypko, wogole malo
  17. robilam kiedys ale to wyszlo mi jak taki gumiak zelatynowy
  18. @sebarod, mozna prosic przepis
  19. Kurp 100 lat!
  20. Sverige , bedac dzieckiem dosc czesto jezdzilam z babcia na bazar rozyckiego zazwyczaj wlasnie w okolicy swiat zeby kupic minnymi chrzan ( u nas w domu gotowego chrzanu sie nie jadalo) ale babcia mi nigdy nie chciala kupic tych pyz ani flakow i jak sadze miala powod do sposobow przyrzadzania potraw takowych . Pitepalt smakuje dobrze odsmazone na 2 dzien na smalcyku [Dodano: 22 lis 2018 - 11:46] U nas w stolycy trudno kupic na tyle dobre ziemniaki co by dobre normalne pyzy zrobic
  21. Smak ziemniaka ma naprawde wielkie znaczenie , u mnie, sa ziemniaki takie zwykle dostepne wszedzie tak paskudne ze nie wiem czy polska swinia by chciala jesc , pyzy robione przez ta sama osobe w PL i tutaj to 2 rozne potrawy smakowe , na niekorzysc tutejszych.
  22. nie, boczek jest tylko peklowany .
  23. Kuchnia regionalna polnocy Szwecji Pitepalt tradycyjne kluski z Piteå ok 1 kg ziemniakow 200 g peklowanego boczku (pokrojony w drobna kostke)100 ml maki jeczmiennej *200 ml maki pszennej 1 lyzeczka soli Ziemniaki obieramy i trzemy (tradycyjnie jak na nasze pyzy) wykladamy na sitko zeby ociekly do ocieknietych ziemniakow dodajemy obie maki, sol i wyrabiamy ciasto ma byc dosc scisle.robimy kule z ciasta, wglebienie ,i wkladamy w nie ok lyzki boczku , zalepiamy dokladnie . w duzym garnku zagotowujemy osolona wode wkladamy kluski delikatnie na lyzce cedzakowej i mieszamy zeby nie przywarly do dna Gotujemy bardzo powoli ok 45-60 minserwujemy z dzemem borowkowym i kawalkami masla ktore roztopia sie na kluskach , Do popicia koniecznie szklanka mleka *Jesli nie zdabedziecie maki jeczmiennej to moze byc sama pszenna , lecz nie bedzie to juz pitepalt a palt , maka jeczmienna daje troche inny posmak taki bardziej orzechowy
  24. Pitepat;ok 1 kg ziemniakow 200 g peklowanego boczku (pokrojony w drobna kostke)100 ml maki jeczmiennej 200 ml maki pszennej 1 lyzeczka soli Ziemniaki obieramy i trzemy (tradycyjnie jak na nasze pyzy) wykladamy na sitko zeby ociekly do ocieknietych ziemniakow dodajemy obie maki, sol i wyrabiamy ciasto ma byc dosc scisle.robimy kule z ciasta, wglebienie ,i wkladamy w nie ok lyzki boczku , zalepiamy dokladnie . w duzym garnku zagotowujemy osolona wode wkladamy kluski delikatnie na lyzce cedzakowej i mieszamy zeby nie przywarly do dna Gotujemy bardzo powoli ok 45-60 minserwujemy z dzemem borowkowym i kawalkami masla ktore roztopia siena kluskach , Do popicia koniecznie szklanka mleka [Dodano: 20 lis 2018 - 13:59] Jesli nie zdabedziecie maki jeczmiennej to moze byc sama pszenna , lecz nie bedzie to juz pitepalt a palt , maka jeczmienna daje troche inny posmak taki bardziej orzechowy
  25. oczywiscie moge dac caly przepis
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.