Skocz do zawartości
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

januszfeniks

**VIP**
  • Postów

    2 159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez januszfeniks

  1. Dzieki serdeczne za rady... Następne podejście będzie z Waszymi zaleceniami
  2. Tak się napaczałem i naczytałem o waszych że pasztetach no to i ja se zrobiłem Tylko czy to aby pasztet... Taką mam nadzieję. Dałem 1 kg wątróbek kurczęcych, 1 kg boczku dwa uda kurczęce oraz 3 jajka i przyprawy. No i przez maszynkę Część zmieszałem z czosnkiem a druga część z mielonymi grzybami. Smakuje dobrze ... Podpowiedzcie jakie najlepsze proporcje do pasztetów ?
  3. Pełna ta piwniczka - niebezpiecznie jak u Jagry Muski nie wiem, nie byłem Podejrzewam że miejsca jeszcze jest
  4. Mogę się pod tym podpisać A pamiętasz "wojnę o krupnioka" na forum? Właśnie taki bogaty skład był kością niezgody Pamiętam,pamiętam,ale ja za kaszankę umierał nie będę. Może i nie chcesz... Ale to już nie do Ciebie będzie należeć decyzja .. O świcie zajmie sie Tobą kolego KAT Jeszcze zatęsknisz za kaszanką
  5. Sorki może lepiej nie... zabrzmiało jak randka ... Lepiej wklej coś tu ze swojej pracy Janusz... Miro trzeba być czujnym [Dodano: 09 maj 2019 - 17:09] Drzwi... Tam wstęp mają tylko nieliczni i to o północy Śmiałkowie którzy odważyli sie przekroczyć próg tych drzwi...ślad po nich zaginął
  6. januszfeniks

    Czasami coś upiekę

    Patrząc na te kwiaty i ich piękno aż poczułem, zapach wiosny...
  7. No i prawie że koniec... Planuję w piątek wybarwianie... Jeszcze troszkę pracy na dachu ale poza tym już ciesze sie że mogę wybarwiać
  8. Ładne... Detale dopracowane ...
  9. Sorki może lepiej nie... zabrzmiało jak randka ... Lepiej wklej coś tu ze swojej pracy
  10. Jeszcze nie zaczął i nie skończył a już skutki są
  11. Wrzuć którąś ze swoich prac
  12. I tego sie trzymajmy... Nie będziemy zawracać Wisły [Dodano: 04 maj 2019 - 20:38] Myślę, że nieodpowiednio interpretujesz wpisy. Raczej chodzi o pokierowanie ludźmi, którzy zamierzają budować nową wędzarnię i nie mają doświadczenia. Nikt nie sugeruje rezygnacji ze starej, dobrze opanowanej wędzarni. Sama wędzę w kanałówce i jak na razie nie zabieram się do przebudowy. Niemniej pokierowałam budową dwóch nowych wędzarni u rodziny z doskonałym skutkiem. Robiłam w tych obiektach sporo wędzeń - również szkoleniowych i dlatego potwierdzam zalety. Dziękuje EAnna
  13. To Maxel może mnie zamknąć do ciupy za głoszenie że forum rozwija? Niech zamyka !!! Jak żle pisze to sam się w rymce oddaje
  14. Wędzarnia, grill, kominek, kuchnia oraz bar
  15. Miałem nie zabierać głosu ponieważ świat się zmienia, zmieniły się również wytyczne na forum odnośnie budowy wędzarni, pisał o tym Sławek więc nie będę się powtarzał... jak wielu pamięta mam podobną wędzarnię wyłożoną szamotem, dodatkowo jest to kamienne mauzoleum, może na początku miałem problemy z temperaturą, ale po tylu latach wędzenia doszedłem do perfekcji, skończył się problem z temperaturą, osuszaniem komory, itp... minus to duża ilość drewna potrzebnego do osuszenia wędzarni, a później to wystarczą dwie szczapki na krzyż. Także tu nie rodzaj wędzarni gra taką wielką rolę, co umiejętności zadymiacza i chęć dążenia do perfekcji, jak ktoś podchodzi do tematu "olewająco" i nie zna podstawowych zasad to i w kibelku spali wędzonki lub doprowadzi do pirolizy.... tyle odemnie, i oczywiście nikt nie musi się z tym zgadzać PS. Przyznaję rację Januszowi.... z kibelkiem jest dużo mniej pracy. Mariusz przełożę ten Twoją wędzarnie na moje doświadczenie.... Moi klienci a szczególnie kobiety już po pierwszym paleniu zdobywają doświadczenie co do palenia i obsługi wędzarni. Wędzonki wychodzą im pierwszego sortu i nie maja z tym problemu. Gdybym wybudował im z kanałem to zaczęły by się duże problemy i zanim by się nauczyli ja obsługiwać to minęło by sporo czasu. A do tej pory wielu by sie juz zniechęciło. Więc uważam ze nauczyć sie jeździć można wszystkim Tylko żeby zacząć jeździć to nie trzeba tracić roku. A rozkoszować sie jazdą Piszesz jak i kolega wyżej że na forum zmieniła sie zasada budowania. Nazwijmy to postępem i rozwojem. Uczymy się. I podejrzewam ze za jakiś czas kanałowa wędzarnia będzie tylko dla upartych. Bo tak i już Ostatnio wrzuciłem temat o zdunie do budowy wędzarni... Dlaczego. Ponieważ miałem rozmowę z jedynym z wykonawców małej architektury ogrodowej na temat wędzarni. Uparcie bronił swego powołując się na zduna... I właśnie pytanie...A co kurde ma wspólnego zdun z wędzarnią? A ilu ich zna sie na wędzeniu? Bo znałem jeszcze jak żyli kilku zdunów i za cholerę nie posiadali takiej wiedzy. Uważam że to błędne koło...
  16. Wystarczy żebyś napisał ze beton B25 ... Tak wystarczy. Oczywiście dać trzeba zbrojenie najlepiej w dolnej części podstawy płyty. W zależności jaka to będzie budowla. Piszę o wadze i rozpiętości. Bo nie wiem z czego chcecie budować. Dajcie minimum z 15 cm wylewki i jeśli będziesz robił rozpiętość pod kibelek z kanałem to może nie starczyć betonu. Wszystko zależy od wymiarów całości.
  17. Zgoda... Tylko że kibelek jest mniej pracochłonny w obsłudze...
  18. Zawsze cos tam można zrobić... ale przekombinujesz. Raz w roku cos tam ugotujesz a wędzarnia będzie szwankować...
  19. No i fajna dyskusja sie w konkrecie wywiązała. Że jednak szamot to nie taka fajna sprawa... Więc po co przepłacać Moim zdaniem kibelek jest optymalnym rozwiązaniem z paleniskiem bezpośrednim czy pośrednim i nie ma tu nic do zmian jak w cepie a że ktoś chciał udoskonalić sprawę dodając szamoty i inne sprawy no cóż... Niech sie męczy
  20. To ja też, to ja też bo już wcześniej napisałem to samo . :frantics: :frantics: Tja ...a gdzie ? Dowody ,świadki i nagrania bez tego nie ruszę tematu... Oddalam!!!
  21. Zrobiłeś dobrze. Są dwie sprawy, które za tym przemawiają: szamot po nagrzaniu trzyma ciepło i trudno zejść z temperaturą.szamot ciągnie wilgoć i nie nadaje się do użycia w plenerzeMoje pierwsze palenisko (2006r) wyłożone było szamotem. Po pierwszej zimie wypadły drzwiczki i palcami wybrałam każdą cegłę. Po usunięciu szamotu i ponownym zamontowaniu drzwiczek palenisko służy mi do dzisiaj. (Pozostawiłam wyłącznie zewnętrzną cegłę klinkierową na zaprawie cementowej) Szamot w palenisku niczemu nie służy. Palenisko powinno szybko reagować na regulacje temperatury a szamot temu przeszkadza. Rozgrzany szamot szybko nagrzewa polana drewna, które ma tendencję do zapalania się płomieniem. Skraca to okres dymienia i sprzyja dalszemu podtrzymaniu wysokiej temperatury. Skojarzenie palenisko-szamot ma swoje źródło w pracach zduńskich ale one dotyczą pieców kaflowych, przeznaczonych do kumulacji ciepła i pracujących w pomieszczeniach zamkniętych. W takich zastosowaniach szamot, akumulator ciepła - sprawdza się jak najbardziej. EAnna jestes genialna... napisałaś wszystko co potrzeba. Nic dodać nic ująć... Więc po co przepłacać... jak brzmiała pewna reklama Lecz jak znam ludziow i ludziow to i tak bedą za szamotem.. bo tak i już... No ale cóż tak to juz jest.
  22. Paszeko nie bardzo rozumiem pytania? to jest namalowane czy wypalone? Wypalane pirografem A o to efekt Wypalone pirografem... O to efekty...
  23. Paszeko nie bardzo rozumiem pytania?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.