 
        t_zg
Użytkownicy- 
                Postów75
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez t_zg
- 
	Wirus 5gk wszystko do kupy. Tyle wolnego miejsca ile było na garnek z solanką. Kiełbas tym razem nie robie, wiec same kawałki mięsa. Reżimu raczej pilnowałem. Solanka wg Dziadka, temp kontrolowana pare razy dziennie w lodowce. Może po prostu sprobuje wstać jutro z rana ( kolo 7 ) wyjme mieso z solanki oplucze, wytre recznikiem papierowym jak troche ocieknie zeby sie recznik nie kleil, wcisne w siatki i na te ok 3 h przed wentylator dam.
- 
	Podłączę się w tym temacie. Planuje jutro z samego rana wstać i wędzić, dzisiaj wyjmuję mięso do ociekania. Czy może ociekać sobie całą noc w temp pokojowej ? Niestety nie mam możliwości w bloku w żadnym chłodnym miejscu, czy lepiej na durszlaku w lodowce zostawić ?
- 
	Miesko z kangura pierwsza klasa. Sam ciekaw jestem jak kiełbasa z tego wychodzi. W Australii nie widzialem w tej postaci, tylko steki. Bede może w marcu kolejny raz, to sprobuje tez cos zmajstrowac:
- 
	Ja wczoraj przekładałem drugi raz. Jak za pierwszym nie było tych plam widac ( być może pekla jeszcze nie zdążyła podziałać ), tak wczoraj przy drugim różnica była już dosyć spora. Może pożniej zrobie zdjęcie to wrzuce. P.S. Wy jak z tego przepisu zalewacie to u Was też mięso dosłownie dociskacie talerzem czy czymś z góry, żeby zakryła je pekla ?
- 
	Gdyby kogoś zainteresowało, to moje podsumowanie lata https://www.youtube.com/watch?v=p8G_SF8CYJo Jeżeli nie pasuje muzyka, zawsze można wyłączyć pozdrawiam
- 
	Kolego nie zrozumiałeś mnie. Peklowałem w piątek a wędzenie zaplanowane na najbliższą sobotę. Mięsko już się robi od paru dni a zrobiłem z przepisu peklowanie 8 dniowe na kalkulatorze Skalar'a. dzięki El Gregor. Ja wyczytałem, żeby przekładać, więc się do tego stosuje:) zobaczymy co wyjdzie;
- 
	Witam Mam pytanie odnośnie peklowania. Jakiś czas temu brałem udział w dyskusji nt solanki wg Dziadka. Było tam podane, że na 5 kg mięsa należy zastosować 2l solanki i dziwiłem się, jak te 2l solanki mogą przykryć tyle mięsa. Odpowiedz kolegów z forum ( nie pamiętam w jakim temacie, wie pisze tutaj ) była taka, że należy tak to upchać i wybrać naczynie, że przykryje. Robiłem solanke już kilka razy, jednak wg jakiegoś przepisu w internecie ( dodam, że wychodziły OK, tylko że tam wody było dużo więcek, praktycznie mięsko pływało swobodnie ). Pierwszy raz zdecydowałem się na wykorzystanie przepisu wg Dziadka kropka w kropke tak jak w przepisie. Temperatura się zgadza, 2 litry solanki wystarczyły, żeby w garnku przykryć całe mięsko, ale wszystko jest ściśnięte tak " na chama ", że przekładając każdego dnia wędzonki ( zalałem mięsko w piątek wieczorem i w sobote rano mam w planach wędzić ) można zauważyć plamy na mięsie, gdzie solanka zaczeła działać, a gdzie chyba jeszcze nie. Czyli miejscami mięsko intensywnie czerwone, a miejscami takie bardziej blade. Moje pytanie brzmi. CZy przy tak mocnym przyleganiu mięsa do siebie i codziennym przekładaniu to mięso ma szanse upeklować się dobrze w całości? CZy lepiej póki jeszcze 3-4 dni do końca coś z tym pokombinować ? Dodam, że zrobiłem 1,2 nastrzyk wg przepisu, więc od środka powinno być OK.
- 
	Niestety taka prawda:) coż poradzic...mozna co najwyzej nie wspominac wiecej do konca Grudnia:) Przepraszam za sianie defektyzmu...
- 
	Ja rok 2014, powoli sie konczacy, mialem pod wzgledem turystyki bardzo ciekawy. W kwietniu zwiedzilem Singapur i spedzilem niecaly miesiac w Australii ( polecam sprobowac kiedys mieso z Kangura :P ), latem natomiast standardowo polskie morze oraz Krakow ( wstyd sie przyznac, ale pierwszy raz w zyciu zwiedzalem to miasto ).
- 
	Tak. Doslownie przed minuta, z Twojego postu nr 95. Chcesz, to zrobie zrzuty ekranu http://img820.imageshack.us/img820/7441/4614.jpg http://img820.imageshack.us/img820/1421/5rbu.jpg Ten pierwszy blad wyskakuje juz przy odpalaniu programu i podwojnie. Dokladnie tak jak na zdjeciu. W komputerze mam date ustawiona na 100% na 7.07
- 
	Odnosnie bledow to mi co chwile przelaczajac zakladki wyskakuje 2014-07-01 is not a valid date, oraz jeszcze jeden inny blad 0,5 is not a valid floating value czy cos takiego, gdzie w ogole nigdzie nie wprowadzam wartosci 0,5. Ciekawe dlaczego. Ogolnie kalkulator wypas i pomimo wyskakujacych tych bledow bardzo mi sie przyda. dziekuje
- 
	Witam Nie wiem, czy dobry dział. W tych kalkulatorach podana jest liczba 0,4l na 1kg miesa. Zawsze robilem zalewy tak, ze raczej tej wody wychodzilo duzo wiecej na 1kg miesa ( strzelam, ze okolo 2l zeby dobrze przykryło mięso w pojemnikach ) wage przypraw bralem z innej www i te wedzonki wychodzily bardzo dobre. Moje pytanie brzmi, jak to zrobic, zeby 0,4l tej solanki przykryło 1kg kawałek mięsa ?
- 
	Ja caly proces opisalem przy zdjeciach, tzn temperatury oraz czas. Dodam jeszcze, ze jelita moczylem w temp ok 30C przez 3h, 3 razy zmieniajac wode i przepłukiwałem jelita przed nadziewaniem. DZiekuje za uznanie Pierwsze koty za płoty jak to mowia. Na pewno nakrecaja mnie pozytywne komentarze na wiecej pracy pozdrawiam Jeszcze obiecany przekrój: http://imageshack.com/a/img820/2793/vbm7.jpg
- 
	Pierwsza kiełbasa za mną. Mała fotorelacja. Tuz po nadzianiu. Odrazu wspomne, ze probowalem odkrecac, lecz nie wiem czemu pękały mi jelita i po 2 takich akcjach zdecydowalem się na sznurowanie http://imagizer.imageshack.us/a/img834/9193/r6m8t.jpg Osuszanie godzine przy ok 35-40C http://imagizer.imageshack.us/a/img820/796/kwzd.jpg Wędzenie ( tutaj koncowa faza ). Ok 3,5 h w temp 45-50C http://imagizer.imageshack.us/a/img841/3941/8z3h.jpg Początek parzenia. Temp 76C po chwili spadła do 72C i tak utrzymywałem 20min http://imagizer.imageshack.us/a/img849/9255/jqbm.jpg Zaraz po wyjeciu z parzenia http://imagizer.imageshack.us/a/img850/2182/w3tc.jpg I po wystudzeniu: http://imagizer.imageshack.us/a/img843/6028/43zey.jpg Nie wiem czemu, ale troche twarde jelito mi wyszło I w niektorych miejscach jest troche przebarwione, a kiełbaski się nie stykały. W smaku wyśmienita, jednak jak wspominaliscie troche chuda ( mi to osobiscie nie rpzeszkadza ). Postaram sie jeszcze wrzucic pozniej przekrój. Na pewno wroce do przepisu pozdrawiam
- 
	Żeby było łatwiej, bo dopiero zaczynam z tym wszystkim przygode, można zastąpić podgardle słoniną przepuszczoną przez drobniejsze sitko ?
- 
	@Maad szczerze to nie. A to jakas grubsza sprawa? Pewnie poradziłbym się mojej matuli, bo bedzie mi pomagac przy tym. Z racji zamieszkiwania w bloku musze to robic u rodzicow w domu, a jako dobra gospodyni mam nadzieje, ze ogarnia temat;)
- 
	O ile znajde gdzies jutro podgardle, to postaram sie tak zrobic. Zmiele wieczorem z pol kilo, dodam 9g peklo i na 12 h do lodowki. Mam nadzieje, ze znajde gdzies w sklepach. Boczek jak na zlosc taki chudy:) A jak potrzeba na grilla itd, to sam tłuszcz zazwyczaj znajduje ;/
- 
	Robiłem na pierwszą w życiu z 4kg karkówki i 1kg boczku. Myslę, że i tak do mojego therowinda to 5kg to bedzie optymalnie ( nie mam pojecia ile tego będzie po nadzianiu w jelito ). odnośnie tłuszczu to niestety ( w innym przypadku bym się cieszył ) boczek był bardzo chudy. Zastanawiałem się nawet czy nie dodać około 0,5 kg słoniny, ale na pierwszy raz nie chciałem kombinować, więc robię zgodnie z przepisem. Dziekuje bardzo za informacje.
- 
	http://imagizer.imageshack.us/a/img834/5853/2ra3.jpghttp://imagizer.imageshack.us/a/img837/9619/n53w.jpghttp://imagizer.imageshack.us/a/img837/710/tpdo.jpg Pomielone, zasolone i czeka do niedzieli:) Pierwszy raz wyrabialem kiełbasę i powiem szczerze, ze takie 10 minut poza miesem to dobrze wyrabia przedramie;) P.S. takie pytanie...gotowe mieso w postaci jak na ostatnim zdjeciu wstawilem do lodowki przykryte folia do zywnosci. W paru miejscach zrobilem dziurki. Moze tak lezec? CZy odkryc to calkiem, przykryc szczelnie ? Nigdzie nie znalazlem info na ten temat. pozdrawiam
- 
	Ja mam thermowind i porownalem temperatury w miejscu gdzie jest fabrycznie termometr ( na daszku wedzarni ) i ponad blachą/podłogą komory wędzarniczej. Gdy ta blacha ponad grzałką się nagrzeje, to mimo wylaczonej grzałki trzyma dosyc wysoka temperature i byla z tego co pamietam znaczna roznica.
- 
	Akurat mam thermowinda, wiec z temperaturami nie ma najmniejszego problemu, gorzej z czasem w poniedzialek ( praca ). Moj glowny problem byl w tym, ze mieso bedzie lezalo nie 12h tak jak w przepisie, tylko od dzisiaj wieczorem do niedzieli rano. Zrobie tak jak w przepisie, tylko wedlug tego co zasugerowali wyzej przyprawy dodam przed samym nadziewaniem, a dzisiaj woda z sola. Najwyzej nie wyjdzie. Czlowiek na bledach sie uczy pozdrawiam
- 
	A gdyby odwrocic dzialania i najpierw zmielic a pozniej dodac wody z peklosola a przyprawy przed nadziewaniem? Cos sie moze stac? CZy po prostu dla zasady taka kolejnosc ? Mowie o przypadku dzialan Yogi a nie ogolnie.
- 
	Ja posiadam model thermowind z linku w pierwszym poscie. Jak do tej pory jestem bardzo zadowolony. Super wygodne i jak na moje potrzeby wnetrze wystarczajaco przestronne ( wedze około 10 pstragow przy jednym zadymianiu ). W ten weekend planuje pierwszy raz robic kiełbasę z 5kg mięsa. Zobaczymy jak to wypełni wnętrze. Odnośnie samej pracy, to jestem zadowolony, jednak odnosnie DG to nie jest tak prosto ( byc moze cos zle robie ) jak podaje producent. Jednak trzeba tego pilnowac, grzałka praktycznie chodzi cały czas i nie wylaczam jej po ukazaniu się dymu. Czasami dochodzi do zapalenia zrębek, więc trzeba szybko działać, żeby wędzonki sie nie zepsuły. Pomimo tego zdecydowanie polecam.
- 
	Ok. Dziekuje. Niby jeden dzien, a proces sie troche zmienia Mam nadzieje, ze wyjdzie. Sprzet juz czeka na wieczor;)
- 
	No ale wg przepisu Szczepana do zmielonego ( niepeklowanego, przynajmniej tak rozumiem ) miesa, dodaje się wodę z wymieszana peklosola i przyprawami i wstawia na 12h do lodówki.
