Skocz do zawartości

starykot

Użytkownicy
  • Postów

    125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez starykot

  1. Stół w garażu lekko się rozwinął. Dorobił się półki na dole ale przede wszystkim został porządnie oświetlony. Zamontowałem nad nim na suficie jeszcze jedną lampę ze świetlówkami zapalaną z bloku gniazdek i włączników który też zainstalowałem na ścianie. Dodatkowo zmodyfikowałem i zamontowałem starą połamaną lampkę biurkową. Następny krok to szuflady. http://1.bp.blogspot.com/-fv5FwoK7beQ/UtPE2L_9BgI/AAAAAAAAB1M/8yhO3cQxXPY/s320/20140112_173725.jpg Zaraz po szufladach wezmę się za szafki na narzędzia. Wreszcie będę miał taki warsztat jaki zawsze chciałem mieć http://1.bp.blogspot.com/-WoVfqCl7rTk/UtPE2RbhdpI/AAAAAAAAB1Q/-Lv8daShntc/s320/20140112_173739.jpg
  2. W 2013 roku w Polsce była rekordowo mała ilość złapanych nietrzeźwych kierujących pomimo najwyższej liczby kontroli trzeźwości w historii. Nie zmienia to faktu że nadal giną ludzie. Mimo tego zachęcam do artykułu gdzie jest trochę statystyk, faktów i mitów. http://www.bankier.pl/wiadomosc/Plaga-pijanych-kierowcow-to-mit-3032186.html
  3. hmmm ... no to zastanawiające. Jak ugniatam mięso na kiełbasę i jest samo chude to mogę gnieść do usranej śmierci i jest to nadal poprostu mięso mielone, ale jak dodam mielonego tłuszczu, podgardla, tłustych skrawków i td to przy ugniataniu farsz robi się kleisty ...... No ale ja się w końcu nie znam więc może mi się tylko wydaje Niech będzie zatem że wyłącznie w celu nadania soczystości.
  4. No i namówili mnie diabły . Choć minęło dopiero 5 dni to nie wytrzymałem i napocząłem pierwszą krakowską http://1.bp.blogspot.com/-gu6Niago6g0/Us66huibqmI/AAAAAAAABzg/Lz2q1L6LsP0/s1600/20140108_193614.jpg Muszę przyznać że przekroczyła moje najśmielsze oczekiwania smakowe. Jak widać między jednym a drugim zdjęciem nastąpił znaczny ubytek masy kiełbasy http://2.bp.blogspot.com/-cowOCnzl644/Us66iZiz29I/AAAAAAAABzk/VCmfiuCzE6w/s1600/20140108_195545.jpgMam jednak jedną refleksję. Nie wiem po co i w jakim celu w przepisie jest ta niszczęsna słonina krojona w kostkę. Ja tam sobie nie przypominam by Krakowska miała takie tłuste oczka i tutaj tez całkowicie jest to zbędne. Następną zrobię z 50% tego tłuszczu co w przepisie, i zmielę go razem z wieprzowiną II klasy dla nadania soczystości i kleistości.
  5. przepis ten http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/trwale-pieczone-lub-parzone/1379-kielbasa-krakowska-sucha
  6. W ostatnim tygodniu rozpocząłem przygotowania do zrobienia suchej krakowskiej. Pozyskałem przepis z serwisu Wędzarniczej Braci i przygotowałem i zapeklowałem surowiec. W sobotę zabrałem się za wpędzanie go do osłonek. http://1.bp.blogspot.com/-F7j-Uyu7DB4/Us1kX1jOaOI/AAAAAAAABy0/Qj9V4OnrtVM/s1600/20140103_200954.jpg Oprócz krakowskiej robiłem tez trochę kiełbasy, tylko że sypnąłem więcej czosnku, papryki słodkiej i ostrej oraz trochę majeranku. Wyszła tak dobra, że żałowałem że zrobiłem tak mało. Standardowo żeby nie marnować dymu do wędzarni poszły też boczki i baleron. http://4.bp.blogspot.com/-oP9jbL2jonc/Us1kYMp1JrI/AAAAAAAABzE/tahorrdfCew/s1600/20140104_213622.jpg Po 3 godzinach wędzenia krakowska poszła do parzenia, a po sparzeniu wróciła do wędzarni gdzie wędziła się jeszcze 6 godzin. Na zdjęciu powyżej widać ją zaraz po wystudzeniu i zawieszeniu w garażu do szuszenia a na zdjęciu poniżej we wtorek, 4 dni później widać już że podeschła trochę. http://4.bp.blogspot.com/-OLJtSI38OHs/Us1kYXQ3tsI/AAAAAAAABy8/89eXJi-fqIA/s1600/20140106_154040.jpg Mam nadzieję że wytrzymam te 2 tygodnie. Według przepisu po tym czasie powinna zostać uwędzona po raz trzeci Istnieje spora szansa że tak się stanie bo i tak chyba za 1,5 tygodnia będę robił kiełbasę, to i krakowską mogę wrzucić na dowędzanie http://2.bp.blogspot.com/-Me-2cy3qpk0/Us1kYmXrEeI/AAAAAAAABzI/sq-sedH-71g/s1600/20140106_154133.jpg
  7. a dla czego prawa kolumna jest szeroka i zachodzi na białe, a lewa jest wąska i z lewej wystają zza niej cegły? Ja bym tam wręcz zrobił narożną kolumnę, która stworzyła by wrażenie masywnej drewnianej nogi i wykończyła krawędź kominka.
  8. mam frezarkę górno wrzecionową i duuuży komplet frezów i umiem go używać (choćby napis na dybach jest nią wycięty). Kable już są dawno przybite (te w klamociarni). To zdjęcie jest zrobione zaraz po zbudowaniu blatu. Teraz są tam półeczki i haczyki a na nich narzędzia i dupereki. Sprzętu u mnie dostatek a w garażu stanie jakiś stary szrot byle by net działał. Bardziej chodzi o szukanie schematów do samochodu czy innych podpowiedzi jak człowiek na czymś utknie. WiFi tez tam jest bo jest w całym domu, ale musiałbym do szrota wkładać kartę WiFi. Okablowanie w garażu docelowo będzie pod tynkiem .. ale na razie nie jest i puki co tak zostanie. Wpychanie palnego kabla w niepalne korytka uważam za bezcelowe, a wymieniał kabli na bez-halogenowe raczej nie będę. Gniazdo jest rzeczą raczej oczywistą wiec nie ma o czym pisać. To jest drut a nie linka więc do kończenia wtyczką RJ45 się nie nadaje a do tego to takie nie eleganckie. Sieć kablową mam rozciągnięta po całym domku i gniazdka w każdym pokoju. Do prac w drewnie mam wiatę drewutni i tam zawsze rozstawiam kobyłki. To taki zespół użytkowy składający się z drewutni, klamociarni i wiaty na śmietniki i inne duperele. Tam też trzymam wędzarnie i wędzę sobie pod dachem http://4.bp.blogspot.com/-XlmkgIJgKEw/UHK3OzrjnxI/AAAAAAAABOA/5cM_nOOGyvc/s320/drewutnia8.jpg http://3.bp.blogspot.com/-ZmVGaO0ev0E/UlJlbln0f3I/AAAAAAAABnY/_rR5BW4tkkk/s320/20131006_091006.jpg Jak robiłem teraz stół to też najpierw kobyłki przed drewutnie, na nich krokiwe i pół dnia heblowania strugiem. 3 wiadra trocin wyszły ... ale zamieść kostkę i drewutnię łatwiej niż sprzątać garaż, gdzie do tego wszystko co stoi gdziekolwiek całe w drobnym pyle, a na dworze pierwszy deszcze wszystko zmyje Przypomniał mi się taki mały projekcik. Zeszłej zimy połamawszy żebra ale zmęczony już leżeniem jak kłoda lekko przygarbiony, ostrożnie by nie urazić bolącego potuptałem do garażu. Za cięzkie rzeczy nie ma się co brać bo zdrowie nie to, ale coś by się zrobiło. Odkąd sprzedałem poprzedni domek i z premedytacją pozostawiłem tam naszą skrzyneczkę na klucze (bo była za mała i nie dało się jej domknać) wiedziałem że zrobię nową sam. Potem kiedy kupowałem z żonką deski na podłogę też wiedziałem że z nich właśnie zrobię ten "domek na klucze". No i w sumie idealna okazja żeby poćwiczyć pracę z tym materiałem, bo co tu dożo mówić, merbau to nie sosna i zanim zacznę robić z niego parapety czy schody to trzeba go poznać. Dośc szybko zrobiłem drzwiczki, tak szybko że nawet nie mam zdjęć z procesu produkcyjnego. Kilka sklejonych deseczek a na wierzch ramka. Ramka była nudna więc trochę podfrezowałem ją po wewnętrznej stronie. http://1.bp.blogspot.com/-qvCafHktljc/T0q-lc11Q1I/AAAAAAAAA7Y/m4Y_4Fs4zQE/s320/skrzynka_na_klucze2.jpg Jak widać na zdjęciu, zanim zrobiłem pierwsze zdjęcie to wstępnie zmontowałem też korpus. Na tym zdjęciu jest on pusty w środku i bez pleców. http://3.bp.blogspot.com/-r_0od8CRd-I/T0q-pL2M4hI/AAAAAAAAA7g/Wak1Fz-3B2U/s320/skrzynka_na_klucze1.jpg Po ściśnięciu domku na klej zrobiłem przerwę na obiad a następnie z synkami udałem się do Obi gdzie kupiliśmy małe zawiaski i haczyki. Po powrocie wyjąłem drzwiczki z ramki i ostrzożnie obruciłem na drugą stronę (nie zdejmując ścisków). Zrobiłem pomiary i wyciąłem plecy skrzyneczki z plecówki meblowej (płyty pilsniowej). Z począdku miałem dac białą strona do środka, ale była jakaś w plamach (plecówka z odzysku). Dopasowałem, doszlifowałem i wkleiłem. Przypiąłem ją tez na krawędziach zszywaczem tapicerskim. Obracam i co? oczywiście machinalnie dałem białym do środka. No i dawaj wyciągac zszywki i obracać. Poprawiłem klej, wstrzeliłem nowe zszywki i tym razem było dobrze. W poprzednim domku haczyki były wkręcone w pilśnię. Nie do końca mnie to przekonywało (choć wytrzymało kilka lat). Tym razem zrobiłem merbauowe listeweczki, przykleiłem je, przyszyłem od tyłu zszywaczem i dopiero wkręciłem w nie haczyki (po uprzednim nawierceniu otworów oczywiście). Haczyki przeszły przez listewke i plecówkę. Tym razem mogę na tym wieszać chyba nawet klucze francuskie http://www.forumekspert.pl/public/style_emoticons/default/smile.png Środek domku na klucze wygląda teraz tak: http://3.bp.blogspot.com/-Uwu3Tk51tKI/T0q-qy4zlEI/AAAAAAAAA7o/HPPjGcrhXhA/s320/skrzynka_na_klucze3.jpg Na koniec podfrezowałem w drzwiczkach miejsce na zawiaski i wkręciłem je. Nie mam jednak na tyle krótkich małych a zarazem solidnych śrubek żeby wkręcić je w boczną ściankę skrzynki, która to ścianka ma zaledwie 10mm. Poza tym, część drewna jest lakierowana a część nie (bo to z finiszparkietu robione) więc wypadało by trysnąć czymś. Kupiłem lakier w sprayu, śrubeczki do zawiasków i dokończyłem dzieło. Wisi już przy wejściu do wiatrołapu i przechowuje nasze klucze http://www.forumekspert.pl/public/style_emoticons/default/smile.png http://2.bp.blogspot.com/-884kGexd3is/T01oUJKOzfI/AAAAAAAAA7w/ScMynDE_JBE/s320/skrzynka_na_klucze4.jpg Polakierowałem też wnętrzem włącznie z płytą pilśniową w środku. http://2.bp.blogspot.com/-lvoEKdsLJgY/T01oVV0I8PI/AAAAAAAAA74/7y53ba6medU/s320/skrzynka_na_klucze5.jpg Wszystkie te krawędzie które były cięte, szlifowane i frezowane nabrały ponownie głębi koloru i połysku. Generalnie jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego. http://2.bp.blogspot.com/-kIQUrejjV2Y/T01oXRIv-1I/AAAAAAAAA8A/adISA149xEE/s320/skrzynka_na_klucze6.jpg
  9. Przy drewutni mam komórkę na narzędzia ogrodnicze i różne szpargały. Tam też mam warsztacik do prac brudnych i tam mieszka imadło, szlifierka stołowa i takie tam. http://2.bp.blogspot.com/-TimQS5BKqPQ/ULJ3uURzDGI/AAAAAAAABP8/trZVBPVk2RA/s320/warsztacik.jpg W garażu tez pewnie założę imadło bo zawsze warto mieć, ale tutaj raczej będą wykonywane prace "czyste". Gniazdko po prawej do przeniesienia było od początku. UTP jest po lewej, przy tamtych puszkach. To w peszlu to kabel idący z dworu od elektrozaworów systemu nawadniania trawnika do sterownika który chwilowo leży na parapecie a docelowo zawiśnie na ścianie. Tynk kiedyś na pewno, ale teraz są ważniejsze rzeczy niż tynk w garażu Jest dość nisko na liście moich priorytetów. Półeczki raczej nie, raczej szafki zamykane z półeczkami. Lepiej to wygląda (nie ma takiej rumunii na wierzchu) i nie kurzy się tak bardzo. Będzie jeszcze duża lampa z dwoma świetlówkami nad stołem, mała lampka, imadło drewniane, szlifierka taśmowa .... generalnie chyba będzie fanie.
  10. Choć w sumie tego nie planowałem na ten weekend, całkiem spontanicznie wziąłem się za budowę mojego stołu warsztatowego do garażu. Zostało mi trochę drewna z budowy więźby dachowej, i od 4 lat leży toto i czeka aż zrobię stół http://3.bp.blogspot.com/-c9IeRewmbSs/UsFcX0r1AEI/AAAAAAAABxw/Xajt03srYeM/s320/20131229_143700.jpg W sobotę właściwie ograniczyłem się do oheblowania dech na blat i kantówki na nogi. Trochę mi to zajęło ale na końcu miałem oheblowane drewno i 2 wiadra trocin http://3.bp.blogspot.com/-mOXl5jO8Azs/UsFcjkXqz0I/AAAAAAAABx8/6lBL6uQVKgs/s320/20131228_180336_2.jpg Wszystko po ciąłem na gotowe elementy i zabrałem do garażu. http://4.bp.blogspot.com/-F20zCWpk64w/UsFcjeW_zKI/AAAAAAAABx4/2kion8w9fD8/s320/20131228_200034.jpg W niedzielę zabrałem się za skręcanie. Najpierw po frezowałem wpusty na śruby, żeby łby nie wystawały oraz żeby gwint wszedł głębiej w drugą belkę. Potem skręcałem nogi ściskiem stolarskim, nawiercałem otwory i wkręcałem śruby z podkładkami. http://3.bp.blogspot.com/-13_DvrczLBs/UsFcjwCRKbI/AAAAAAAAByA/0As7BNxj5jY/s320/20131229_155549.jpg http://2.bp.blogspot.com/-lXFY_WdS5U4/UsFcpj6ZDaI/AAAAAAAAByc/clpaU5vcu7E/s320/20131229_155602.jpg Gdy nogi były juz gotowe, ustawiłem je prawie na miejscu i skręciłem ramami od starych szuflad z archiwum, które służyły do przechowywania w szafie teczek wiszących. Na ich bazie zrobię potem szuflady na narzędzia i szpargały. http://4.bp.blogspot.com/-oB2593B0Jgw/UsFcpgw-RNI/AAAAAAAAByU/Iz0cCNw30Ls/s320/20131229_170134.jpg Po przykręceniu szuflad przykręciłem jeszcze z tyłu deskę, usztywniając całą konstrukcję. Później przyszła pora na blat.Każda deska do każdej nogi przykręcona jest na dwa solidne drewno-wkręty. Całość jest tak stabilna że trudno nawet drgnąć stołem. http://4.bp.blogspot.com/-jm1EFmG1gaE/UsFcpCBbxrI/AAAAAAAAByQ/ZovQcGY4t24/s320/20131229_195332.jpgTeraz pozostaje jeszcze zabudowanie szuflad oraz dorobienie półki na dolnych poprzeczkach stołu. Potem oświetlenie, szafki na narzędzia, gniazdka w puszkach na ścianie .... i będzie warsztat jak się patrzy
  11. Właściwie jak bym swoją kozę postawił pod swoją skrzynką to miałbym to samo . Jednak trochę niepokoiła by nie bliskość ognia i rozgrzanej stali do drewna, więc wolę ten metr rury, a i o przypadkowe upieczenie trudniej.
  12. zbyt długo w cieple może skończyć się białą pleśnią na wierzchu. Ja bym wrzucił do lodówki. W lodówce wędliny też obsychają, to i polędwica będzie schła.
  13. zwłaszcza że teraz gminy muszą mieć punkty przyjmowania gruzu .. bez dodatkowych kosztów.
  14. są 1cm odstępy między deskami. W ciagu tej zimy będe je przynajmniej raz w tygodniu obracał aż doschną, żeby nie złapały grzyba. czasem lubię a czasem po prostu muszę, bo się coś popsuło, jest wieczór a rano samochód potrzebny. poza tym można stosować jak piwniczkę na ziemniory czy choćby na gąsiory z winem zawsze chłodno
  15. To jest świeże drewno. Prędzej się skurczy niż urośnie. Przyciąć zawsze mogę, ale z rozciąganiem byłby problem
  16. No i rolada gotowa. http://3.bp.blogspot.com/-AxRQHN_LZEQ/Upxo_VJUkRI/AAAAAAAABwI/mqC_jDe93Vk/s320/20131201_101933.jpg Jak myślicie, czy sąsiedzi zauważyli że wędzę?? http://3.bp.blogspot.com/-GW9qa7AFXBA/Upxo7qGVV3I/AAAAAAAABvw/-GS4UeKysaA/s320/20131130_092015.jpg
  17. półka była w projekcie, ale jak pomyślałem ile będę miał pierdzielenia z szalowaniem, zbrojeniem nadproża, potem przestój az to zwiąże, to stwierdziłem że mam to gdzieś. Oswietlenie będzie. Kabel doprowadziłem jeszcze przed wylaniem posadzek w garażu. Lampy już mam. W wolnej chwili powieszę.
  18. Od jakiegoś czasu dokańczam kanał w garażu. Na etapie budowy wymurowałem sobie za szeroki, bo na 110cm. Zwęziłem go dokładając betoniaka na sztorc. Najpierw jednak wylałem podłogę uprzednio wiercąc otwór w który wbiłem po nawiercaną rurę PCV dla odwodnienia http://1.bp.blogspot.com/-08_ShgOVkwM/UnIVhzH9paI/AAAAAAAABp0/f8FzCJDInmw/s320/Kana%C5%823.jpg http://4.bp.blogspot.com/-1vRV8lJhV48/UneBD9M9NYI/AAAAAAAABqM/trgf2UJHV6o/s320/20131102_201526.jpg http://1.bp.blogspot.com/-3xyeYYvs_bk/UneBD86OVNI/AAAAAAAABqQ/QK0N3pBBtaE/s320/20131103_170340.jpg Gdy ściana związała przygotowałem ramę z kątownika, nawierciłem posadzkę i wbiłem kotwy. http://2.bp.blogspot.com/-l8aM_VR47l0/UoHzZTPREgI/AAAAAAAABrU/P68lzWPgTyc/s320/20131109_194428.jpg Wypoziomowałem ramę i zrobiłem szalunki http://3.bp.blogspot.com/-PUOzSCqk118/UoHzam5-dlI/AAAAAAAABrs/MxN678qxeLk/s320/20131110_163749.jpg potem zalałem wszystko ładnie betonem http://2.bp.blogspot.com/-OnZV0R0Dzfk/UonWDYirIJI/AAAAAAAABs0/tLLagMB2gG4/s320/20131117_220615.jpg W ostatni weekend zdjąłem szalunki i przyciąłem kupione 2 tygodnie temu w tartaku deski, a następnie zakryłem kanał. http://3.bp.blogspot.com/-6qmwLw9KU7A/UpxpATqyPJI/AAAAAAAABwU/HAC6rhtUYAM/s320/20131201_184410.jpg Nagle zrobił mi się wielki garaż i bez pułapek czychających na moje nogi
  19. no to przynajmniej da się kubeczek podstawić, a z blatu zlizywać to lipa
  20. moja prasa na szybko to dwie deski do krojenia i dwa ściski stolarskie http://1.bp.blogspot.com/-8_tO4P83cDY/Upxo9S1OsmI/AAAAAAAABv0/LMm8vN7EU2k/s320/20131201_021601.jpg Roladka po rozpakowaniu http://2.bp.blogspot.com/-rKHkmwva38A/Upxo_OB_VBI/AAAAAAAABwE/VHF2of7cQE0/s320/20131201_101704.jpg I ukrojona http://3.bp.blogspot.com/-AxRQHN_LZEQ/Upxo_VJUkRI/AAAAAAAABwI/mqC_jDe93Vk/s320/20131201_101933.jpg Na prawde warto było. Cyba w przyszłym tygodniu zrobię jeszcze ze dwie. Zrobię sobię też praskę mniej prowizoryczną, ale wymyśliłem że w dolnej desce wyfrezuje rowek dookoła i w jednym miejscu wyprowadzę go na zewnątrz. W ten sposób stawiając praskę nad zlewem i skręcając, całay wyciskany sok pójdzie do zlewu, a nie tak jak ostatnio na blat
  21. najpierw tak jak w przepisie nacierałem czosnkiem utartym z solą (chodź dodałem też troche peklosoli) a potem tylko mielona kolendra.
  22. Właśnie zauważyłem że w tym linku, w graficznym podziale tuszy wieprzowej jest jak byk napisane "schab bez polędwicy" a na zdjęciu jest schab z kością bez polędwiczki. no to w końcu polędwiczka czy polędwica schab czy nie schab. Coś tutaj z tą nomenklatura nie do końca wszystko jasne jest. dla odmiany tu http://wedlinydomowe.pl/mieso/wieprzowina/1067-podzial-poltuszy-i-wykorzystanie-miesa-wieprzowego-oraz-podrobow 8 jest też opisana jako schab, i jedynie w tabeli przetworów jako jeden z produktów uzyskiwany ze schabu podana jest polędwica wędzona, ale dalej już mamy kotlety schabowe z kością i bez kości, schab puszony schab pieczony. Tak że moi drodzy, w serwisie WB jest w tej materii strasznie dużo rozbierzności więc nie ma się co dziwić że ludzie używają takich a nie innych nazw, bo właśńie tutaj mogli je wyczytać. Z ostatniego linku wychodzi na to że jest tak jak pisałem na samym poczatku, że ze schabu bez kości robi się produkt pod nazwa handlową "polędwica sopocka" albo "polędwica łososiowa" ale robi się tez schab pieczony ze śliwką ( a nie polędwicę pieczoną ze śłiwką" i kotlety schabowe. Jeśłi jednak upierać się przy nomenklaturze że schab bez kości to polędwica, to należy zrobić porządek z artykułami na stronie głównej bo całkowicie temu zaprzeczają.
  23. a u mnie nowa polędwica nastawiona http://4.bp.blogspot.com/-NoSnk_HEZbA/UpcqyzD_MKI/AAAAAAAABuw/uGK9JWm4yTA/s320/20131127_205326.jpg
  24. no i ja wczoraj zapeklowałem materiał. http://2.bp.blogspot.com/-WPN4E21zcNs/Upcqy26fvKI/AAAAAAAABu4/wxarJ-1ByIU/s320/20131127_220001.jpg Mam jednak 2 pytania. Co lepsze, folia celulozowa czy gaza? oraz jak długo prasować i w jakich warunkach termicznych?
  25. To jest wątek na forum. Przepis jest na głównej, tutaj: http://wedlinydomowe.pl/inne-wyroby-miesne/wedliny-dojrzewajace/560-poledwica-suszona-a-la-wedliny-parmenskie Wczoraj nastawiłem nową http://4.bp.blogspot.com/-NoSnk_HEZbA/UpcqyzD_MKI/AAAAAAAABuw/uGK9JWm4yTA/s320/20131127_205326.jpg porwałem się też na roladę lazdijajską. na razie się pekluje. http://2.bp.blogspot.com/-WPN4E21zcNs/Upcqy26fvKI/AAAAAAAABu4/wxarJ-1ByIU/s320/20131127_220001.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.