Skocz do zawartości

starykot

Użytkownicy
  • Postów

    125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez starykot

  1. Dla utrzymania wątku wrzucę i tutaj efekty końcowe mojej polędwizy suszonej a'la parmeńskiej http://4.bp.blogspot.com/-htdioPBz6dY/UpXGT4eRIjI/AAAAAAAABuI/_wcSnj66q1Q/s320/20131126_210450.jpg http://1.bp.blogspot.com/-LUt_u9mGShM/UpXGUDwGQlI/AAAAAAAABuU/Kdct7YLY81I/s320/20131126_211037.jpg http://4.bp.blogspot.com/-e285fnDoVO4/UpXGVZcPnYI/AAAAAAAABuY/P-WxNpy1pjc/s320/20131126_211739.jpg Wczoraj rozpakowana ze skarpety po wiszeniu 6+6+6.... taka szatańska polędwica
  2. no nie zważyłem .. ale sądzę że minimum 30%.
  3. I ja rozpakowałem wczoraj moją skarpetę. Rezultat bardzo mi się podoba a jeszcze bardziej smakuje. Musze czymprędzej nastawić kolejną, bo tej wczoraj opędzlowałem ponad połowę pod piwko SIłą zmusiłem się by resztę schowac do lodówki. Ale niech przemówią obrazy: http://3.bp.blogspot.com/-o1myUVxVsSI/UpXGTy4tKOI/AAAAAAAABuM/rJjYPMNV4D0/s320/20131126_210153.jpg http://4.bp.blogspot.com/-htdioPBz6dY/UpXGT4eRIjI/AAAAAAAABuI/_wcSnj66q1Q/s320/20131126_210450.jpg http://1.bp.blogspot.com/-LUt_u9mGShM/UpXGUDwGQlI/AAAAAAAABuU/Kdct7YLY81I/s320/20131126_211037.jpg http://4.bp.blogspot.com/-e285fnDoVO4/UpXGVZcPnYI/AAAAAAAABuY/P-WxNpy1pjc/s320/20131126_211739.jpg
  4. No ja jeszcze 2 dni temu po przeczytaniu takiego przepisu kupiłbym 8kg polędwiczki. Ale dzięki temu forum jestem mądrzejszy o nową wiedzę i bogatszy .... bo 8 kg polędwiczki .. ja pirdziu ile to browaru
  5. Niedawno mój kumpel się żenił i zaprosił mnie na wieczór kawalerski. Wykonałem mu niepowtarzalny prezent na tą okazję Wziąłem kawałek deski podrynnowej (bo grubsza niż zwykła i szersza też), wyheblowałem i wyszlifowałem szlifierką taśmową. http://2.bp.blogspot.com/-tT8YkOPU6yI/UePYr4u4NYI/AAAAAAAABhw/lA5nDxhF-gE/s320/dyby1.jpg http://1.bp.blogspot.com/-j-QSSc1zG5k/UePYtq-238I/AAAAAAAABh4/JjnnwAIdIhY/s320/dyby2.jpgNastępnie używając prostej otwornicy na wiertarkę wyciąłem wstępne otwory na ręce http://4.bp.blogspot.com/-zRUIkaB5AkM/UePYvgJb3xI/AAAAAAAABiA/hgGc2NlsM2o/s320/dyby3.jpgI przeciąłem całość na pół wzdłuż. http://4.bp.blogspot.com/-JyFXDzaN--c/UePYw-jFmuI/AAAAAAAABiI/-_MBihI3y1A/s320/dyby4.jpgNa jednym końcu przykręciłem zawiasy a na drugim prosty zamek na kłódkę. Wyrzynarką powiększyłem i dopasowałem otwory a później jeszcze poprawiłem je frezarką górno wrzecionową. nią też zaokrągliłem krawędzie otworów. Następnie wyrysowałem napis "MAŁŻEŃSTWO" ołówkiem i poprawiłem frezarką. Palnikiem do lutowania rurek miedzianych opaliłem delikatnie drewno nadając mu ciekawą fakturę i kolor. http://1.bp.blogspot.com/-SGswmP6_wj8/UePYyOCopYI/AAAAAAAABiQ/NaTRUuwdOho/s320/dyby5.jpgCałość zapięta jest na złotą kłódkę z breloczkiem do kluczyka z napisem "klucz do piekła" Teraz prawidłowa interpretacja. Jeśli żona rozepnie dyby i wypuści męża to będzie miała piekło. Dybami można spiąć młodych razem za ręce by na zawsze pozostali nierozłączni
  6. Regularnie coś konstruuje, więc czemu by się nie pochwalić. W tą niedzielę było tak: Pani wychowawczyni Michałka (mojego młodszego synka), wiedząc że jego tata robi różne rzeczy z drewna (zrobiłem im kiedyś szopkę i żłóbek na jasełka) poprosiła czy nie moglibyśmy zrobić karmnika dla ptaków, takiego na parapet. Z tego względu karmnik ma 20 cm szerokości i 35 długości, żeby dobrze pasował na parapet Generalnie zadanie wykonane. Mam nadzieję że synek przypunktował http://3.bp.blogspot.com/-mKa87xCb7N4/UpMaECL2v0I/AAAAAAAABto/YlIGJZ2F6DM/s320/20131124_172115.jpgOd 2 dni Michał chodził za mną żebym zbudował mu skrzynię na skarby, zamykana na kłódkę, żeby mógł tam chować ważne rzeczy przed Karoliną (moją 1,5 roczną córeczką). Miałem nadzieję się jakoś z tego wykręcić, ale stał nade mną jak kat nad dobrą dusza aż skrzynia była gotowa. Pokrywa z OSB tak na szybko, ale domownicy uważają że dodaje jej uroku i nie chcą teraz pozwolić mi jej zmienić na lite drewno http://1.bp.blogspot.com/-WMJ2Cg7G9-M/UpMaD4BDEJI/AAAAAAAABtg/xe9HAAjEWWc/s320/20131124_172249.jpg
  7. W weekend popełniłem 11 kg kiełbasy podwawelskiej.... mniam. http://2.bp.blogspot.com/-D2sB7Mjs-CQ/UpMaDbcvohI/AAAAAAAABtc/1xc3Z_leqAw/s320/20131123_215316.jpg
  8. A ja tam po prostu przyjąłem do wiadomości i tyle. Wcześniej uważałem że na wieprzową niektórzy mówią polędwiczka, bo jest taka malutka, a nie to co na przykład polędwica wołowa. Zawsze wychodziłem z tego założenia że chodzi o jasne rozróżnienie polędwicy (wołowej) od polędwiczki (wieprzowej). Ale jeśli schab bez kości to polędwica, to niech i tak będzie. Zawsze to człowiek czuje się jakiś bogatszy kiedy delektuje się polędwicą zamiast wpier**lać schabowe (oczywiście bez kości) A zatem, jutro wypakowuje moją suszoną a'la permen polędwicę wieprzową (znaną również pod nazwą schab bez kości) ze skarpety i podchodzę do pierwszej degustacji. Zaprezentuję też fotografię tej doniosłej chwili
  9. To jak nazywacie polędwicę żeby odróżnić ją od tej drugiej polędwicy? Rozumiem że ze schabu robi się wyroby takie jak na przykład polędwica sopocka, ale to nadal nie jest polędwica. Tak jak kawa zbożowa nie jest kawą Ale jak zwał tak zwał. Byle by smakowało dobrze. W przepisie naszym ze strony głównej nie ma w ogóle peklosoli, tylko zwykła sól. http://wedlinydomowe.pl/inne-wyroby-miesne/wedliny-dojrzewajace/560-poledwica-suszona-a-la-wedliny-parmenskie
  10. mój schab po 2 tygodniach tez zrobił się cienki jak polędwica. Ale w przepisie podanym przez leśnika wszędzie piszą o schabie.
  11. po 6 dniach wiszenia w garażu polędwica widocznie się zmniejszyła. "majtki" na niej wiszą luźno. http://1.bp.blogspot.com/-5DFQenFrjTM/Uo3LKkgj_PI/AAAAAAAABtM/DmJ6lT_TMBU/s320/20131120_195959.jpg Jako że na końcach zrobiła się już twardawa przewiesiłem ją do lodówki by troszkę spowolnić proces suszenia. We wtorek minie kolejne 6 dni i tu pewnie moja cierpliwość się skończy
  12. Dziś zapekluje 10kg mięsa na kiełbasę, ale tym czasem w garażu dosychała suszona polędwica w drugiej fazie http://1.bp.blogspot.com/-5DFQenFrjTM/Uo3LKkgj_PI/AAAAAAAABtM/DmJ6lT_TMBU/s320/20131120_195959.jpg Jak widać sznurki się na niej zluzowały tak ładnie podeschła. Na końcach jest już wręcz twarda, więc wczoraj wieczorem przewiesiłem ją do lodówki. Podzielę się z wami jednym spostrzeżeniem. Tego samego dnia ja i mój sąsiad nastawiliśmy taka polędwicę ja swoją włożyłem do brytfanki i wsadziłem do lodówki bez przykrycia. On swoją do naczynia żaroodpornego i przykrył. po tygodniu moja była już na tyle sucha i zwarta że przy pakowaniu w skarpetę i sznurowaniu nie oddała ani kropli wody. Jego sznurowałem mu dzień później... była miękka i przy sznurowaniu wyciskałem z niej wodę. Moim zdaniem przez ten tydzień ona nie straciła prawie nic wody .. jedynie się zapeklowała. Wniosek? - lepiej w pierwszej fazie nie przykrywać
  13. OK. Spróbujemy przy następnej produkcji:)
  14. starykot

    Mięso z TESCO

    Ostatnio oglądałem jakąś prowokację dziennikarską. Babka podając się za przedstawiciela handlowego jakiejś firmy oferującej chemię do hodowli zwierząt chodziła od drzwi do drzwi po wsiach gdzie ludzie hodują trzodę chlewną. I niestety, i CI duzi i ci mali "gospodarze" byli tak samo zainteresowani kupnem setek kilogramów antybiotyków i innych wspomagaczy. Wprost mówili że nikt przy zdrowych zmysłach nie hoduje bez tego bo zbyt łatwo stracić cały zysk jak choroba jakaś się przytrafi, a do tego lepiej na wadze przybierają bo na hormonach pasione. Tu dodam że zgodnie z prawem te substancje które wszyscy tak ochoczo kupowali (głównie tyrozynę i metronidazol) powinny być sprzedawane tylko na receptę od weterynarza, ale jednak jest powszechnie stosowane przez prawie wszystkich. Tak że niestety czy kupimy w GSie, czy na targu od chłopa co rano świnie ubił, to nadal istnieje spora szansa że jemy świństwo .. a żeby chociaż .. bo świństwo jest od świni ... jemy paskudztwo. http://www.tvn24.pl/raporty/zwierzeta-faszerowane-antybiotykami,684 zobaczcie jak kiedyś radzono sobie z mięsem kiedy nie było lodówek ... https://www.youtube.com/watch?v=CMABSYG8I_o
  15. starykot

    Dowcipy

    śledzę jego losy od wielu lat, odkąd u Majewskiego śpiewał od tyłu. Uważam że to jeden z najbardziej uzdolnionych artystów. A teraz żeby było na temat: Syn rozwiązuje krzyżówkę. Woła do ojca: Tato!!! Otwór w kobiecie na 4 litery!? Tata: Pionowo czy poziomo? Syn: Poziomo! tata: to PYSK
  16. starykot

    Dowcipy

    Rozumieli doskonale bo to anglik, tylko CeZiK w ramach projektu KlejNuty przerobił piosenkę i podłożył pod jego nagranie . Tu masz oryginał http://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_3298850829&feature=iv&src_vid=qIM-w8ji9zQ&v=r7iKduyAtjM
  17. Kminek kminkiem, ale musze powiedzieć że te kabanoski pyszne są. Mój sąsiad spróbował i tydzień później już sam wędził takie
  18. Zachwycony perspektywą suszonej polędwicy w ubiegłą sobotę oczyściłem kawałek schabu, natarłem solą z czosnkiem i obtoczyłem w kolendrze. Tydzień schło w lodówce nieprzykryte, więc kiedy pakowałem w skarpetę to nie puściło ani kropli wody. Przy wiązaniu też. http://3.bp.blogspot.com/-8B9jRj55uu8/UonVcIOoFII/AAAAAAAABr8/r2LOaFQh5io/s320/20131115_194454.jpg teraz od piątku wisi w garażu
  19. Od czasu mojego pierwszego wędzenia (a właściwie pieczenia i osmalania) minęło trochę czasu i kilka kolejnych cykli produkcyjnych przeszło przez moją wędzarnię. W ten weekend zrobiłem już po raz drugi kabanosy wg przepisu @Halusi@ z pominięciem kminku którego nie lubię, oraz kiełbasę podwawelską z przepisu Dziadka. Jako że lubię gorczycę to dodałem jej do kiełbasy. http://4.bp.blogspot.com/--KWcGMcB8AA/UonVpdEKP7I/AAAAAAAABsU/gpnnZQR7QJU/s320/20131116_005358.jpg http://1.bp.blogspot.com/-JPrC7AY2JYM/UonV6YhFs2I/AAAAAAAABss/ojr96Ldq8PI/s320/20131117_131945.jpg Dodatkowo w piątek zapakowałem z skarpetę, związałem i powiesiłem w garażu do drugiej fazy suszenia polędwicę suszoną a'la parmeńską. http://3.bp.blogspot.com/-8B9jRj55uu8/UonVcIOoFII/AAAAAAAABr8/r2LOaFQh5io/s320/20131115_194454.jpg Z kiełbasy i kabanosów jestem bardzo zadowolony. smakuje nawet moim wybrednym dzieciom . Polędwicy nie mogę się doczekać bo bardzo lubię suszone i dojrzewające wędliny.
  20. Bardziej jako ciekawostkę powiem, że mam dwie pompy i sterownik podłączone pod starego UPSa APC 170W z żelowym akumulatorem 12V 7Ah. Głównym celem jego istnienia jest alarmowanie o wyłączeniu zasilania w nocy (głośno piszczy drań nawet jak na UPSa). Mimo tego utrzymuje pompy w pracy przez około 8 - 10 minut. Alarm mnie budzi a dodatkowy czas mam na odpalenie agregatu.
  21. A nie masz frezarki górnowrzecionowej? Aż się prosi o rowek 1cm od krawędzi żeby "soki" nie spływały na blat. Tak jak w tej: http://image.ceneo.pl/data/products/9045432/i-ambition-deska-do-krojenia-z-drewna-akacjowego-duza.jpg
  22. a i u mnie za oknem ostatnio takie coś się tyłkiem wypięło
  23. Ja posiadam na razie taki. To zdjęcie zaraz po budowie. http://2.bp.blogspot.com/-TimQS5BKqPQ/ULJ3uURzDGI/AAAAAAAABP8/trZVBPVk2RA/s320/warsztacik.jpg A tutaj niedawno, kiedy czekały też specjały do degustacji z sąsiadem http://3.bp.blogspot.com/-3H9l7DmqxNk/UnIUK1wtezI/AAAAAAAABpk/RMZbmuubjUw/s320/warsztacik2.jpg To jest warsztacik do rpac brudnych i ciężkich, poza domem. Drugi buduje się w garażu, obok kanału który właśnie kończę. W poniedziałek wylałem w nim podłogę. http://1.bp.blogspot.com/-08_ShgOVkwM/UnIVhzH9paI/AAAAAAAABp0/f8FzCJDInmw/s320/Kana%C5%823.jpg
  24. Pozwolę sobie zabrać głos bo drążyłem ten temat kilka lat temu projektując swoją instalację CO. Na początek, od niedawna polskie prawo budowlane zezwala na montowanie piecy CO w układzie zamkniętym, ale tylko takich do tego przystosowanych. Na rynku jest ich niewiele i są dość drogie. Chodzi o to by w razie zagrożenia (na przykład brak prądu do pomp a piec rozpalony do czerwoności = bomba zegarowa) zawór bezpieczeństwa puszcza przez wężownicę w płaszczu zimną wodę z wodociągu. To oczywiście zadziała tylko jeśli mamy wodociąg miejski a nie własny hydrofor na ten sam prąd co pompę. Osobiście nie mam zaufania do takich rozwiązań. Sam zagotowałem swoją instalację już kilka razy i nie chciałbym żeby to się stało na zamkniętym układzie bo potem kotłownia wygląda tak: http://cdn22.se.smcloud.net/t/photos/thumbnails/151078/wybuch_pieca_w_walentynowie_640x0_rozmiar-niestandardowy.jpg Po rozważeniu wszystkich za i przeciw zdecydowałem się na instalację mieszaną. To znaczy że całe centralne mam w układzie zamkniętym a obwód pieca w otwartym. Całość razem spięte wymiennikiem ciepła. W ten sposób zabezpieczam piec przed wybuchem a kaloryfery przed korozją (co jest właśnie wadą instalacji otwartej). DO tego w przyszłości jak założę piec gazowy to nie będę musiał zmieniać nic tylko wepnę go w układ zamknięty (piece gazowe lubią pracować w instalacji ciśnieniowej - niektóre nie włącza się jeśli nie ma choć jednego bara). Piec mam Sokół z Metal-Fachu i bardzo sobie chwalę. To prosty piec górnego spalania na drewno i węgiel. Jest możliwość używania go ze sterownikiem i dmuchawa ale osobiście jestem przeciwnikiem takiego rozwiązania. Ja używam miarkownika ciągu a cug mam naturalny. Powodem tego kopcenia i pyłu o którym pisaliście jest fakt, że ludzie palą z dołu w piecach górnego spalania. Prawie wszystkie piece z dmuchawą to górniaki, ale zastosowanie dmuchawy wymusza palenie z dołu. Kiedy palę od góry węglem, to z mojego komina nie leci nic czarnego. W ogóle nie widać że coś dymi, tylko para wodna od kontaktu z zimnym powietrzem. Do sterowania moją instalacją użyłem najprostszego chyba sterownika Auraton 1111. Obsługuje u mnie pompę obiegu kotła, pompę obiegu CO, i zawór trójdrogowy przełączający do cwu. Trochę musiałem go oszukać dwoma stycznikami by wykorzystać tą sama pompę i do CO i do CWU. Jeśli kogoś to interesuje to mam zdjęcia i schematy. ewentualnie można poczytać sobie tu. http://starykot.blogspot.com/2010/10/may-przerywnik-na-temat-centralnego.html#comment-form Polecam w szczególności link do opracowania górnego spalania: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego Mój piec to tak zwany śmieciuch. Można w nim palić i węglem i drewnem i właściwie wszystkim, byle nie za drobne bo się przydusza. Ja ostatnio pale głównie drewnem. W zeszłym roku zużyłem 400kg węgla a reszta to tylko drewno. Węglem paliłem tylko po to żeby go zużyć i żeby mi się nie walał po drewutni . Mój piec ma 24KW przy paleniu węglem i 19 przy paleniu drewnem. Ogrzewam 260m2 bo ogrzewam też garaż. Oprócz kaloryferów mam 50m podłogówki zasilanej dedykowanym rozdzielaczem z własną pompą i zaworem termostatycznym z kapilarą. Generalnie centralne ogrzewanie to taki mój konik, trochę PS. Zwróćcie uwagę na to że piec na zdjęciu stoi do góry nogami
  25. Jest ustalone. Ładnie powiedziane. OK. Przepraszam, już się nie odzywam. Moja wina. Zmyliła mnie nazwa .... że forum, więc pochopnie założyłem że dyskusyjne. A tu się okazuje że ocynku nie używamy bo tak i nie ma dyskusji. Jak w gombrowiczowskiej Ferdydurke. Słowacki wielkim poeta był i za to należy go cenić. A czemu należy go cenic? bo był wielkim poetą. A czemu był wielkim poetą? bo go wszyscy cenili. Maxell, jeśli o mnie chodzi to możesz tę dyskusje usunąć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.