wróbel75

Nie wiem o jakiej konkretnie piszesz ale może ta Cię zadowoli

😂

No fakt, te z większym składem wymagają zachodu. Gdy zrobiłem "przepalankę wyborową " wg cytowanej książki, to degustatorzy ocenili: hmm nawet zjadliwa, ale czegoś brakuje 😁 I wtedy zaprzestałem dokupywać dodatki. Pewnie mieli na myśli ogórka kiszonego na przegryzkę 🤣 Whisky czasem wypiję, do koniaków, brandy jakoś się nigdy nie przekonałem (może dlatego że nie miałem okazji skosztować jakichś wybitnych) Najczęściej jakaś nalewka czy ze wspomnianej książki żubrówka, krupnik. Największy problem z piciem to brak czasu, a gdy już się go znajdzie to chęci brak 😳

No i chemią się trujesz? Jak mawiał A. Słodowy Zrób To Sam 🙂

Polecam https://allegro.pl/oferta/domowy-wyrob-win-1-2-jan-cieslak-komplet-14618248843?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_krk_ksiazki_pla_pmax&ev_campaign_id=17998710628&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMImvz-oqrNggMV8IRoCR09Kgs9EAQYDCABEgIrh_D_BwE

Skoro masz czas na pisanie pustych postów, to może sam zaoferujesz pomoc przy budowie 😉 Chłopak tu jest 24h i zamiast czytać o wędzarniach będzie miał dwie strony postów które nic nie wnoszą. Nic nowego. Pragnę zauważyć że chłopak już ma pomysł na wędzarnię więc nie wiem o co Wam chodzi. Ciągle powtarzamy "pisz/pytaj zanim zaczniesz coś robić", a gdy ktoś to robi to otrzymuje odpowiedź typu "masz to na forum", "czytaj/szukaj" itp Ja po tylu latach nie dogaduję się z naszą szukajką (nawiasem mówiąc, odnoszę wrażenie że ta jest chyba gorsza od tej starej, bo co się nie zaznaczy to wyskakuje "czekaj 1/2/5 sec.") więc wolę szukać "na piechotę". Kolego tomas-23 jeżeli chcesz budować "kibelek", to zacznij od czytania tego co Ci podesłałem. Jestem pewien że po tej literaturze Twoja wiedza wzbogaci się i będziesz wiedział o jakie szczegóły ewentualnie dopytywać tych naszych kochanych speców 🙂

Braknie mu życia. 😄 Słowo kibelek wpisane w szukajkę daje 41str.,a gdzie "wędzarnia", "bezpośrednia/pośrednia" itd Dlaczego dwuznacznie? Podesłałem mu tylko literaturę od której sam zaczynałem więc nie rozumiem, to coś złego?

Zacznij od tej literatury:

Jak masz czas to lepiej zacząć od rana i do wieczora zakończyć. Wtedy ani nie skiśnie, ani jelito się nie przesuszy. Przepisy wewnętrzne najczęściej zalecają pełny ciąg technologiczny bez dłuższej przerwy. Czasami szykuję sobie "półprodukt" wieczorem (farsz do kiełbasy) i przechowuję w chłodziarce (mam ustawioną na +5'C) rano już nie muszę mielić, doprawiać, mieszać. Pakuję wszystko w jelita, osuszanie,osadzanie (z 2h) i do wędzarni.

Gen STO LAT 🍾 Szym-on STO LAT 🍾

Powiedz że żartujesz. Jak już masz problem z podstawą matematyki, to każdy składnik ze strony pierwszej podziel na 5 i pomnóż przez 2. Wynik to będzie to czego szukasz. Jeśli produktu końcowego (wątrobianki) chcesz 2kg to dodaj do tego ok 20-30%

W sieci mrówka też jest cały regał "swojskie wyroby" jak by co.

No to chyba tylko kiełbasa biała. Pierwszy z brzegu:

Jeżeli pytasz o czosnek, to rozumiem że jeszcze nie nabijałeś kiełbasy. Więc jeśli wiesz że dopiero za 18h będziesz mógł wędzić, to po co teraz umieszczać ją w osłonkach?

Oj prawda. Poszukaj innego dostawcę. Ja kupuję golonki które ważą ok 1,7kg/szt i mam z jednej dobry kg mięsa, ok. 0,4kg kość i reszta: skóra (na upartego też klej)+tłuszcz Często też wykorzystuję na klej żylastą wołowinę

Przy "obróbce" jedynki nie powinno być tych widocznych błon i "białego" Robiąc kiełbasy gdzie będą duże kawałki mięsa (np. szynkową) te błony nie skleją mięsa

Boczek to kl II więc tak 🙂

Eee tam, pewnie zapomniałeś 😁

eMKa STO LAT 💐 Paolodoro STO LAT 🍾

Arkadiusz słyszałem, słyszałem. Ale do dzisiaj jak czegoś nie jestem pewien to ścinam/sprawdzam 1-2mm mięsa (koledze napisałem cm bo jest początkujący i nie miałem czasu tłumaczyć że wystarczy mm). Lepiej ściąć nawet cm i się uspokoić niż wyrzucić wszystko. A Ty zapomniałeś jaki byłeś wystraszony przy swoich pierwszych peklowaniach/wędzonkach? 🤨

Odetnij powierzchniowo z 1cm i zobacz co dzieje się pod spodem. Jak jest różowe/czerwone i nie śmierdzi t będzie ok.

Niektórzy uważają że taka przyjarana to plus. Wiem że szkodzi, ale co z tego jak smakuje 🤤

No to najprościej

Ja tylko raz się pomyliłem gdy zamawiałem mięso w ubojni. Zamiast 10 schabów na polędwice zamówiłem 10 polędwic 🤣 Tak że z tym nazewnictwem jest tak jak ludzie odbierają. Pracownik ubojni inaczej, rzeźnik inaczej, pracownik sklepu też różnie. Co innego literatura a co innego życie.