Skocz do zawartości

wróbel75

Użytkownicy
  • Postów

    13 321
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez wróbel75

  1. Przy "obróbce" jedynki nie powinno być tych widocznych błon i "białego" Robiąc kiełbasy gdzie będą duże kawałki mięsa (np. szynkową) te błony nie skleją mięsa
  2. Boczek to kl II więc tak 🙂
  3. Eee tam, pewnie zapomniałeś 😁
  4. eMKa STO LAT 💐 Paolodoro STO LAT 🍾
  5. Arkadiusz słyszałem, słyszałem. Ale do dzisiaj jak czegoś nie jestem pewien to ścinam/sprawdzam 1-2mm mięsa (koledze napisałem cm bo jest początkujący i nie miałem czasu tłumaczyć że wystarczy mm). Lepiej ściąć nawet cm i się uspokoić niż wyrzucić wszystko. A Ty zapomniałeś jaki byłeś wystraszony przy swoich pierwszych peklowaniach/wędzonkach? 🤨
  6. Odetnij powierzchniowo z 1cm i zobacz co dzieje się pod spodem. Jak jest różowe/czerwone i nie śmierdzi t będzie ok.
  7. No to najprościej
  8. Ja tylko raz się pomyliłem gdy zamawiałem mięso w ubojni. Zamiast 10 schabów na polędwice zamówiłem 10 polędwic 🤣 Tak że z tym nazewnictwem jest tak jak ludzie odbierają. Pracownik ubojni inaczej, rzeźnik inaczej, pracownik sklepu też różnie. Co innego literatura a co innego życie.
  9. I teraz Wojciech stanie na głowie aby Ci pomóc 😂
  10. AdamP STO LAT 🍾
  11. Znaczy tak naprawdę nigdy nie obwąchiwałem po tej "operacji" boczku. Wiadomo przy opalaniu było czuć spaleniznę, ale po pierwsze to normalne że śmierdzi jak się coś spala/opala a po drugie, jakoś mi ten aromat nie przeszkadza bo znam ten zapach od dziecka. Jednym z powodów wędzenia jest to aby wyrób pachniał wędzonką 😄 Stąd były moje zmagania z DG i na końcu powróciłem do wędzenia tradycyjnego (ale o tym napiszę w wolnej chwili) Ludzie są teraz delikatniejsi (nie urażając nikogo)
  12. Chciałem Wam dać po serduszku ale chyba coś robią, bo wyskakuje komunikat "dzisiaj nie możesz dać nowej reakcji"🤨
  13. Właśnie zastanawiałem się czy po tyndalizacji "nie rozciapie" się wsad lub nie wyjdzie z tego smalec z wątróbką. A nie potrafię robić małych ilości więc pasteryzacja była by bez sensu 🙂 Dziękuję EAnno 😘 Naprawdę pasztet wytrzymuje dwa miesiące w lodówce po pasteryzacji? Kurcze myślałem że z tydzień, dwa to już max. Dziękuję Maćku
  14. 👍
  15. Czy robiąc ten wyrób w słoikach zastosować pasteryzację czy tyndalizację?
  16. Dzięki Grzewlod 👍
  17. To sem mógł szukać pobiedziskiej 😂 Dzięki Maćku 🙂 Biorę się za czytanie (to chyba właśnie tą wykonywałem, tylko podwędzaną) 👍
  18. śp.Andrzeja robiłem Leberkę, pamiętam że była wyborna. I to jest chyba mój jedyny kontakt z pasztetami/pasztetowymi. Pomożesz i podeślesz linka (jak masz gdzieś pod ręką), bo u Andrzeja jest 154strony postów, to trochę sporo do przerzucenia (ale pomału będę szukał). Z tym przesoleniem, to rzeczywiście chyba nie będzie tak źle, bo mam jeszcze np. niepeklowane podgardla 🙂 Muszę tylko spojrzeć na przepis co i ile dać. Głównie to chciałbym zużyć warkocze bo się ich trochę nazbierało, ale wspomogę je mięsem aby nie jeść samej III 😄
  19. Nie będę zaśmiecał forum nowym tematem. Kochani na 1kg pasztetu ile średnio dajecie soli? Pytam bo wiem że daje się do smaku, ale interesuje mnie ile mniej-więcej wychodzi. Pytanie narodziło się w chwili gdy pomyślałem że może odkurzę zamrażalki i podreptam przy jakimś pasztecie w słoikach. I wszystko było by fajnie gdyby nie fakt, że większość mięs mam peklowanych (16g/kg). Teraz się zastanawiam, czy te 16g to "do smaku" nie będzie za dużo. Ps. Wiem że pasztety się soli a nie pekluje, ale jak się nie ma co się lubi...
  20. Uwędź a jak będzie Ci dalej przeszkadzać to napisz tu że oddasz wędzony boczek, jestem pewien że nie zepsuje się 😉 Ja swoje boczki (pozostałą szczecinę) dopalam ręcznym palnikiem i nie rozumiem czemu to ma być "na skróty".
  21. Przecięcia też nie widać 😄
  22. Pools STO LAT 🍾
  23. Z tych wszystkich pytań odpowiem Ci na dwa: Pytaj twórców na yotube A jeżeli naprawdę chcesz zgłębić temat. To zacznij tutaj: https://wedlinydomowe.pl/forum/forum/89-wędliny-dojrzewające/ I zapomnij co widziałeś/słyszałeś na YT na ten temat
  24. wróbel75

    Znalezione w sieci

    Maciekzbrzegu, ja wiem co to jest pycha, dobrze napisałeś i nie odnosiłem się do tego. Chodziło mi o to że to forum nie jest świętym gralem który kombinatorzy omijają szerokim łukiem. Tutaj też możemy paść ofiarami wyłudzeń/złodziei dlatego właśnie uczulam. Najprościej zostać ofiarą w miejscu gdzie człowiek czuje się bezpieczny (dom, swoje miasto, ulubione forum) bo właśnie tam uważa że to jego "twierdza" i nikt mu "nie zagraża." To tak jak z wypadkami - najwięcej wypadków zdarza się w domach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.