Skocz do zawartości

Mireq46

Użytkownicy
  • Postów

    126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mireq46

  1. Mnóstwo ludzi, w tym ja, zbudowało palenisko z klinkieru i nic nie pęka. Problemów raczej należy szukać po twojej stronie, a nie w cegle klinkierowej. Misiek--Misiaczek--Misiuniu--Misiuniuniu---ja się już do błędu swojego przyznałem nie dołuj mnie proszę Przepraszam za wpis nie w temacie
  2. Twoje prace to artystyczne wykony--podziwiam Zapytam fachowca--dlaczego budujesz z pełnej cegły a nie klinkierowej i jakie jest twoje zdanie na temat klinkieru w palenisku wędzarni?
  3. Wszystko fajnie---Technologia swoje życie swoje.Budowniczym nie jestem,murowałem pierwszy raz w życiu i zwykłą zaprawą,może to moja wina ale będę się trzymał swojego i już nie wybuduje z klinkieru.
  4. Wielkie dzięki
  5. Zwykła cegła pełna tylko i wyłącznie i palenisko jak największe.A jak mi się ta co mam rozleci to zrobię podwójnie z przerwą między warstwami.Każdy podejmuje decyzje sam ja tylko mogę przestrzec swoim doświadczeniem w tym temacie.Może i kiepski materiał nie wiem ale pęka a co będzie się działo jak temp.spadnie w okolice zera albo poniżej
  6. Pozwolę sobie na jedna uwagę dla planujących budowę---ODRADZAM CEGŁĘ KLINKIEROWĄ--definitywnie i bezspornie nigdy bym już nie budował komory paleniska z tej cegły.Jeszcze nie zdążyłem skończyć budować ale wędziłem,może 10 razy a już widzę pęknięcia na cegle--ręce opadają. Co do ostatnich pytań--panowie tu jest wszystko podane na tacy wystarczy pobiegać po realizacjach i wszytko idzie wyczytać.
  7. Ładny urobek.Gdybyś opisał na fotce jakie to mięsa i klasyfikacje tego zestawu byłbym wdzięczny
  8. Mireq46

    Zapal świecę

    [*] [*] [*]
  9. A jakim cudem lekarz ma rozpoznać takie zatrucie? Zastawia Was czasem, dlaczego w okresach świątecznych ludzie lądują w szpitalach z przejedzenia....? Nie potrafię zrozumieć, jak można się przejeść, a gdyby nawet skąd w takim wypadku ból brzucha, jelit....no jakim cudem? Układ trawienia reaguje negatywnie, tylko w przypadku zatrucia.....w innym wypadku strawi dobry pokarm. Podczas przyjęcia na oddział SORu jeżeli pacjent stabilny i kontaktowy to pierwszą czynnością jest wywiad i lekarz zapewne zapyta co pan jadł a i sam wędzarniczy pacjent o ile ma trochę rozumu naprowadzi lekarza że jadł swoje wyroby. Ciekawe jaki procent z tych przejedzonych przypadków to przypadki własnej produkcji wędzarniczej Ja stawiam bardziej na parodniowe wędliny kupione w promocji na których już parę razy data przydatności była zmieniana albo majonezy w tych pysznych sałatkach które zaległy w czeluściach lodówki Jak działa układ trawienia niestety nie orientuję się
  10. A ja nowicjusz który NIC nie wie, wiem coraz mniej Ja mam pytanie---czy jest ktoś na forum i przyzna się a potem opisze przypadek zatrucia a co za tym idzie lekarskiej interwencji( chyba przypadku zejścia śmiertelnego nie było? )nie mam tu na myśli biegunki a może i tak,spowodowanej złym sposobem peklowania? Na moje oko nowicjusza to rozbieżności słonolubności forumowiczów w porównaniu do tabeli wg. Dziadka są tak duże że zasady powoli przestają istnieć
  11. Ja już wyluzowałem.Jak sobie pomyślę co jest pakowane i przypadkowo wpadnie do sklepowych wędlin,kiełbas to mi ciarki przechodzą i lepiej o tym nie myśleć bo na razie jeszcze na nich jadę.Ciekawe ile tam azotynów a i tak po dwóch dniach ślmaczą się i nie apetyczne. Już chyba bardziej zdrowo jak w naszych wędzarniach z zachowaniem tutejszych zasad--ok z minimalnymi odchyłkami to się chyba uwędzić nie da i tego się będę trzymał
  12. Maxell zapoznałem się z tymi tabelami i zgadzam się z tym że trzeba stosować zasady bo można sobie i rodzinie zrobić krzywdę a tym bardziej że dopiero zaczynam przygodę z wędzeniem i nie mam zamiaru eksperymentować.Ale dobrze wiedzieć że jest wyjście awaryjne np.sposób Szczepana. Sposób ZlePa też jest wyjściem w sytuacji kiedy nie ma sposobności doglądać wędzonek.Czas a co za tym idzie praktyka wszystko zweryfikuje.
  13. Echhh sprzeczne informacje i tu się zdarzają.Nie da się a jednak się da Uciekł mi ten sposób .Chwile temu trafiłem na ZBÓJA MADEJA on chyba własnie stosuje Szczepana---ale to już sposób na drugie peklowanie.
  14. Dzięki koledzy.Wiem wszystko wiem ale wole pytać.Są różne sytuacje i każdy szuka komfortowej i jeżeli było by rozwiązanie solankowe ja jestem gotowy podjąć ryzyko niedoglądania,oczywiście przy zachowaniu wszystkich prawideł sztuki ale jeżeli nie można pewnych uwarunkowań przeskoczyć trudno trzeba się podporządkować AMEN [Dodano: 08 sie 2017 - 14:51] Roger tu nie chodzi czy coś posiadam czy czegoś nie mam czy czegoś nie potrafię zorganizować--dziś wszystko można i wszystko jest ale jeżeli są sposoby by sobie ułatwić życie to chyba rozsądnie jest skorzystać jeżeli nie ma to nie ma i trzeba sobie radzić inaczej. Rozwiązanie w workach biorę pod uwagę--dzięki
  15. To czy jest sposób by mięso mogło plywać swobodnie w solance by były zachwane wszystkie prawidła stężeniowe i nie trzeba by było pilnować obracania--mieszania? Wędzarnie mam na rancho gdzie przebywam weekendowo--urlopowo i chciałbym by w czasie kiedy mnie tam nie ma mięsko sobie pływało i dochodziło---przyjeżdżam mięsko gotowe i myk do dymu 3-4kg w domu mogę upeklować i zawieść ale większe ilości kłopot z miejscem w lodówce.
  16. Kalkulator janusza.p /topic/14184-kalkulator-solanek-w-stopniach-be-opracowany-przez-janusza-p/ oblicza stężenie solanki nie biorąc pod uwagę wagi mięsa i właśnie takiego czegoś potrzebuje bo chce by mięso swobodnie pływało w solance ,bym nie musiał przygniatać talerzykami,butelkami itp.Dla pewności jeżeli zrobię solankę wg.tabeli Dziadka o potrzebnym mi stężeniu 12% i wychodzi na 2l wody 266g peklosoli i zapekluje tym 2 kg mięsa na 5dni bedzie ok? Pomijam słonolubność chodzi mi o kwestie obliczeniowe.
  17. Cześć.Wszystko się da tylko znając życie jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.Kwestia jakie masz priorytety,czy chcesz mieć dobre wędzonki bo o to w tym forum chodzi czy tylko chcesz się chwalić budowlą na działce---to nie złośliwe to dobre rady z serca i tylko takie tu są.Też wszedłem tu nieuświadomiony i jestem na początku drogi ale najpierw zabrałem się za czytanie co i Tobie radzę .Tu moja inspiracja na początek co do wędzarni. /topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/ Pozdrawiam sąsiada
  18. 2xSeta=Lornet (wersja light 2x50 .Pewnie wtedy jakieś słowo cyrylicą pisane ) meduza=galareta ooo gdzieś mi dzwoniło ale to nie ten kościół [Dodano: 06 sie 2017 - 20:56] właśnie--gdzieś dzwoniło
  19. Seta i lorneta
  20. Mireq46

    Podziękowanie

    Podziękowania dla sklepu Mira za loterię--200zł wpadło .Polecam zakupy u Mira--profesjonalne,fachowe podejście--jeszcze raz bardzo dziękuję
  21. To chyba miałeś szczęście bo pojechałem zobaczyć i niestety były ale dawno temu,ceny pani nie pamiętała.
  22. Z góry wielkie dzięki
  23. Nie widziałem tej tajnej wersji i nie wiem co w niej jest a ciekawski jestem strasznie
  24. Maxell tu taki ogrom tematów że nie sposób do wszystkiego dotrzeć a LP mówi że po takim czasie ile tu spędzam to z teorii już magistra mogę robić,tylko za cholere teoretycznie nic nie uwędzisz
  25. Szkoda że ten PDF tak głęboko schowany i dopiero teraz wpadłem na niego---bardzo ułatwi życie początkującego. Podziękowania dla rogera--fajnie skomponowane najważniejsze wiadomości nie tylko w temacie wędzenia Idzie do druku i będzie przyklejone na lodówce i do telefonu też by był zawsze pod reką Czy jest dostępna jeszcze wersja dla niegrzecznych chłopców?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.