witt

Oj tak....

Jumbo, pomyślności i dużo zdrowia...

Wysłane

Halu, na emeryturze zawsze brakuje czasu , mogę coś o tym powiedzieć, a Ty chyba również Pozdrowienia

Bardzo interesująca lektura, którą znalazłem na naszym forum. /topic/14400-chleb-domowego-wypieku-przepisy/ Przyjemności w czytaniu

Halu, wszystkiego najlepszego z okazji imienin.. , a przy okazji: super film szkoleniowy Pozdrowienia

Ja również Reniu się poddaję , smaczności i przecudnie wyglądają. Pozdrowienia

Ja już kupiłem, profi cooka PC-VK 1146, zobaczymy co to za ustrojstwo.

JaGra, pomyślności i dużo zdrowia.

Piotr, wszystkiego najlepszego i co najmniej 101 lat w zdrowiu.

witt - 2 szt. poproszę.

Dzięki Grzesiu za przepisik, ja również nie trzymam się 100% przepisów, bo np. cukru daję zawsze przy pierwszym wyrobie, połowę jak w przepisie podane. Pozdrowienia

Mariusz, zrób jak Hana podała, 1 kg truskawek i 0,5 litra Twojego 70% spirytusu. U Hany jest wódka i spirytus, bo to rozcieńczenie daje również 70% alkoholu. Następnie dopasujesz resztę do mocy alkoholu jaką chcesz uzyskać. Pozdrowienia

Aniu, przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale nie zauważyłem Twojego pytania; maceruje przez ok. 10 dni w cukrze rozpuszczonym w wodzie z sokiem z cytryny i po tym czasie zalewam spirytusem. Zostawiam na ok. 1 miesiąca i filtruję, zlewając do butelek. W nich pobędzie już dłuższy czas. Pozdrowienia

Może podasz jeżeli można prosić, jakiś podstawowy przepis z Twojego suszu? Pozdrowienia

Pozdrowienia

Gratulacje !!!!

Jeszcze nie robiłem, ale chyba Anuś coś tam odpowie, bo robi dużo różnych nalewek. Ja osobiście robiłem miętówkę, która teraz dojrzewa. Pozdrowienia

Anuś dla mnie czy dziki czy czarny to, to samo. https://pl.wikipedia.org/wiki/Bez_czarny Ja dodaję soku z cytryny zamiast plastrów. Ładnie wyglądają Twoje słoje. Dajesz dużo kwiatu. Można wiedzieć ile? Twoja Galaretka też by mnie interesowała. Pozdrowienia

Nastawiłem nalewkę z kwiatu dzikiego bzu . Teraz postoi ok. 10 dni w ciepłej temperaturze.

Ta różnorodność mięs jakie podałeś, utrudnia znalezienie przepisu. Ale nie daję za wygraną i dalej szukam. Pozdrowienia

Rozkręcasz się na tym urlopie.....brawo. ...chlebuś przecudny, a makaron również , taki lubię najbardziej do rosołku. Pozdrowienia [Dodano: 13 cze 2020 - 14:45] Spróbuj Wojtku zrobić jak napisał Jarek, z tym dopiekaniem na kratce. Ja również tak robię i nie mam w środku wilgotnego (nóż się nie okleja chlebem przy jego krojeniu ). Kroję chleb dopiero na drugi dzień, przez noc po wyjęciu z piekarnika jest owinięty scierką lnianą i tak stygnie do rana. Pozdrowienia

Dzięki, spróbuję się coś dowiedzieć.

Jacku, pomyślności i 101 lat w zdrowiu.

Dziękuję Halu, po długich i wytrwałych testach i dużo czytania różnych publikacji o chlebie, dochodzę małymi kroczkami do tego co sobie założyłem. Pozdrowienia