Witam, podłącze sie tutaj, aby nie zakładać nowego tematu, otóż wędziłem kiełbasy i wyszły takie;   http://static.pokazywarka.pl/j/s/m/1388ee8e21214b36d46c110d90d5f54a_big.jpg?1497928426   no piękne są, poprzednia też wyszła taka śliczna, ale ja bym wolał żeby wyglądała... nie.... żeby smakowała jak ta      raczej chodzi mi o okopcenie niż upieczenie, tak właśnie wyglądały moje kiełbasy wędzone w beczce, a pierwsze zdjęcie to jak widać borniak, wiem że może takie ciemne to lipa ale czuło się wędzonym a z borniaka to taka śląska podwawelska ze sklepu (no trochę przesadzam ale żeby był obraz)   Jak uzyskać taką ciemną kiełbe a raczej jej smak w borniaku ? przyczym możliwie jak najmniej kwaśną.   Jak robię kiełbę, w żołnierskich słowach.   kroje mięso 3cmx3cm pekluje na sucho 1 dwa dni (czasem nie pekluje i odrazu robię kiełbę), miele dodaje przyprawy mieszam napełniam, ociekanie i osadzanie kolo 2h  osuszanie w wędzarni bez dymu przy okazji wyrównuję temperatury produktu z temp wstępnego wędzenia czyli termostat na 40stopni i schnie bez dymu przez 30min - 1h ( nie wiedziałem że kiełbasa musi być wilgotna do wędzenia wcześniej w beczce nie suszyłem za bardzo pewno temu takie czarne były  ale o niebo smaczniejsze o mięsie nie wspomnę) wędzenie 50-60 stopni 3h szyber otwarty. Czy sparzona czy podpieczona, smak dymu słaby zrębki buk, olcha   ps. jestem ciągle amatorem i zawsze w beczce wędziłem intuicyjnie, często był kwas, teraz mam borniaka i się dokształcam, ale nie czuję smaku wędzonki a przynajniej nie w takim stopniu jak bym chciał.