Mamona

Nie bylem pewny czy te 2 pozostale kawalki moga byc samo skopane skoro "pachna" troche inaczej, Rozumiem, ze trudno doradzic cokolwiek przez internet, chcialem tylko poznac opinie doswiadczonych. Ogromne dzieki Toshiba.

Przejrzalem wszystkie kawalki miesa, wiekszosc wyladowalo w koszu. Lepiej sie nie zatruc... 2 kawalki karkowki prezentuja sie nieco odmiennie. oba sa niemal suche na powierzchni, pozostale dawaly odczucie "aksamitnosci" przy dotyku (dzieki Stefan)troszke capia skarpetkami, ale to nic w porownaniu z resztadodatkowo pachna przyjemniej, tak jakby miesem - nie wiem jak to okreslicmniejszy kawalek - ten z plasterkami - wydaje sie "bardziej dojrzaly"Pytanie, sprobowac? Zachowac? Czy rowniez do kosza?

Rozumiem i doceniam. Dziekuje za pomoc Panowie. A mieso pochodzilo od rzeznika (rodaka). Nie mam pojecia czy bylo nasaczone czyms czy nie... Tak na szybko sprawdzajac reszte miesa, to jeden kawalek karkowki wydaje "suchy", mniej wilgotny niz reszta.

Kurka, mam tego pare kawalkow. Jeden posmakowalim, nawet dobry byl. Ale jak radzisz nie degustowac... Naprawde calosc do kosza? [Dodano: 15 cze 2020 - 10:55] Toshiba, radzisz pozbyc sie towaru?

Tak [Dodano: 14 cze 2020 - 23:45] Psiakrewka, to nie wiem co jest.

Kolendry nie dawałem

Matko jedyna, nie przestajesz mnie zadziwiac. Piekne wyroby!

3,5 miesiaca pozniej, 35% utraty wagi. Dobrze wyglada? Bo capi skarpetkami niemilosiernie I co teraz, zapakowac prozniowo i do lodowki na kolejne kilka miesiecy? Jest jakis sposob by pozbyc sie zapachu przed zjedzeniem? Czy podawac z klamerkami na nos?

Dobrze wyglada. Ja wedze lososia na goraco, jakies 2-3 godz. Marynowany w cukrze brazowym i soli przez noc.

Masz szczescie, ze nie wiem gdzie mieszkasz

Pieknie, pieknie! Zyczylbym sobie tylko widziec przepisy

Jejejej, pare miesiecy temu spedzielem tam pare dni. W sumie jestem tam z kazda moja wizyta w PL

Tak z ciekawosci, dlaczego Pobiedziska?

quadro555, dzieki za szczegoly. I za inspiracje

A co te malpki zawieraja?

Przeca nie zje wsycko na raz

Radeeeeeeeeeeek! Inspiracja za inspiracja

Andrzej, Ty masz jakas przetwornie czy co? Co Ty zrobisz z taka iloscia wedlin?

Po pierwsze, podziwiam i zazdroszcze wyrobow. Prezentuja sie wspaniale. Po drugie, prosze wybaczyc moja wscibska nature, co kolega robi z takimi ilosciami?

Kolejny inspirujacy watek, gratuluje wyrobow! Do szczescia mi tylko brakuje przepisow przy kazdym wpisie

Moje obecne pytanie to czy zapach w lodowce, nie wiem jak to okreslic, skarpetkowy(?), to normalne? Za cholere ani mieskiem ani przyprawami tam nie pachnie.

Ladnie toto wyglada, mozna przepis? Abo chociaz z czego i ile ta mielonka? Osobiscie stosuje 3% skrobii, chyba Arek tak radzil.

Yay, tego dzika tyle sie w Polsce przerabia, ze az zaczynam zazdroscic. Tak z ciekawosci, jak nabyles mieso dzika? Ustrzelil? Kupil w sklepie? Jakos inaczej? U nas jak mamy w lodowce dziczyzne to najczesciej wlasnorecznie lub przy pomocy ustrzelona.

Pieknie wygladaja Twoje wyroby, jest co podziwiac

Dzieki za porade Moge tylko powiedziec, ze 1 zdjecie to tak jakby krople jakiejs cieczy. 2 i 3 to jakies przebarwienie. Szynki ~5-7%, schaby ~ 7-9%, karkowki ~3% Szynki wisza 30dni, schaby 35 dni, karkowki 23dni