Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Wczoraj rozpocząłem zjadanie kindziuka. W obecnych czasach nie ma sensu trzymać go tak długo. Schudł o połowę. :grin:

 

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-79967
Udostępnij na innych stronach

Pis-u fajniutki i pewnie nietypowy smak,ale nie wszyscy mogą smakowac kińdziuki, ja zawsze powtarzam "kińdziuk jest dla zasłużonych" ,

nie żebym smęcił ale na 17 wystawionych w konkursach " na Zlocie potraw" 15 dostało nagrody,

no ale może na V się uda :wink:

Tomuś
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-79983
Udostępnij na innych stronach

pewnie nietypowy smak

Smak jest inny, mocny. Zapach inny, mocno wędzony. Dwa plasterki dziennie zjadam bez chlebka. :grin:

 

nie żebym smęcił ale na 17 wystawionych w konkursach "

Kindziuka nie mojego, sędziowie po ciemaku nawet nie zauważyli, ich rola i taki konkurs był nocny i przedziwny. :grin:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-80122
Udostępnij na innych stronach

Kindziuka nie mojego, sędziowie po ciemaku nawet nie zauważyli, ich rola i taki konkurs był nocny i przedziwny.

Dobrze by było, abyś zawsze przemyślał swoje wypowiedzi na forum. Taka jest moja rada.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-80126
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ze zdjęć widać, że pomiędzy kawałkami mięsa są wolne przestrzenie.

Następny, zacznij obciążać pomiędzy wędzeniami, wówczas przekrój będzie sprasowany i zbity.

Czy mam rozumieć że pomiędzy wędzeniami trzeba go trzymać w prascie ?

Nie będzie miał zbyt mało powietrza ?

Czyli powierzchni do wysychania.

Pytam bo właśnie jestem przed pierwszym wędzeniem i to pierwszego Kindziuka,

trzymam go w prasce, jest dość spory bo weszło 6,5 kg mięska, razem z żolądkiem 7,4 na świeżo.

Trzymam w lodówce 10 stopni i puszcza soki jak narazie.

Może ktoś pomoże ?

I doradzi, bo ten temat czytam już 'nasty' raz i dalej mam dylemata, co i jak dalej.

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-83922
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak często planujesz go (kindziuka) wędzić. Polecam codziennie po 1-3 godziny. Osznuruj go w taki sposób abyś mógł dociągać przędzę. Radzę jednak po całym procesie nie próbowac kińdziuka ale pozwolić mu dojrzeć. Im dłużej poleży tym będzie smaczniejszy i nie wiem dlaczego ale ewentualne puste przestrzenie same się zamykają. Może ktoś wyjaśni to zjawisko? :rolleyes:

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-83923
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia jak go zasznurować aby dociągać

Ale napewno ma być na grudzień , ostatnia dekada.

I czy może sobie leżakować w lodówce ?

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-83924
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia jak go zasznurować aby dociągać

I czy może sobie leżakować w lodówce ?

Zawsze możesz na przędzy kręcić takie coś zapałkami lubi wykałaczkami. :wink:

U mnie najdłużej leżał 8 miesięcy, bez lodówki. :smile: Wtedy dopiero był smaczny.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-83925
Udostępnij na innych stronach

U mnie najdłużej leżał 8 miesięcy, bez lodówki.

Ale w jakiej temperaturze powinien wisieć ?

Z tym dociąganiem dam radę, dzięki.

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-83943
Udostępnij na innych stronach

Cześć Jarkof zadałeś kilka pytań, ja spróbuję Ci napisać moje doświadczenia.

Mięsko do żołądka nabijam bardzo starannie , mocno wiążę i wkładam do praski następnie "wykłuwam" powietrze przy pomocy druta do robienia szalików.

Po okresie "prasowania" 2-3 dni , pierwsze wędzenie bardzo ważne aby temperatura była odpowiednia, zbyt wysoka zamknie pory w żołądku i utrudni proces suszenia i wędzenia , /ja nie przekraczm 40 stopni / , wedzić możesz jle dusza zapragnie/tzn jakie masz możliwości / ja najczęściej wędzę razem z oscypkami i po każdym wędzeniu w miarę możliwości mocniej wiążę aż do momentu kiedy kińdziuk mocno stwardnieje , między wędzeniami kińdziuk wisi w chłodnym ,suchym/przewiewnym / miejscu ,a może wisieć długo /do Brennej zabieram kawałki z kińdziuka z 2007 i 2008 roku! tegoroczny dopiero jest w "żłobku" :lol:

Co do daty spożycia sam zdecydujesz ale po 3 miesiącach, to chyba troszkę za szybko poczekaj do Wielkanocy .

Gratuluję decyzji własny kińdziu jak to fajnie brzmi a jak super smakuje.

I jeszcze jedno , jeśli w czasie przechowywania pokazał by sie nalot na kińdziuku / nadmiar soli lub za wigotne pomieszczenie / to nic strasznego ,przetrzeć ,przewędzić i wszystko.

Tomuś
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-84022
Udostępnij na innych stronach

Dziękim za into Tomuś tylkom nie wiem dalej nic o temp, w jakiej powinien wisieć.

Z przetrzyymaniem do Wielkasnocy nie ma problemu.

tylko zainteresowani będą zawiedzeni,

ale to nic !

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-84029
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej było by gdybyś miał do 8 stopni .

Ale po dobrym wysuszeniu , latem musi wystarczyć piwnica lub garaż gdzie temperatura jest wyższa :devil:

" ale cóż jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma "

Tomuś
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-84033
Udostępnij na innych stronach

Kińdziuka po to tak robiono , by mięso "wytrzymało" od grudnia , do żniw. Nie było lodówek tylko wędzenie , osuszanie , i tak "na okręta".Jak on (kińdziuk) wisiał w lipcu pod strzechą , to tam temperatura wynosiła - OOOi trochę :wink: i był taki ,że mucha nie siada :grin:
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-84170
Udostępnij na innych stronach

Jajcarz z Ciebie, już czekają na otwarcie, a tu jeszcze nie był wędzony.

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-84177
Udostępnij na innych stronach

KINDZIUK GIGANT.

Dziś po pierwszym wędzeniu.

Obsychał 10 dni w temp. 10 stopni.

Ubyło go 500 gram.

Wisiał w lodówce zacisnięty w prasce.

Wczoraj go zamatłałem dokładnie i wygladał tak przed wędzeniem.

Jutro wędzimy dalej, a raczej dalej wędzi się samo.

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-84598
Udostępnij na innych stronach

Co do tych pustych powierzchni- to żeby je zminimalizować kindziuka podczas dosuszania i wędzenia ściskałem 2x dwiema deseczkami ( z każdej strony była deska)

Zauważyłem że w przypadku kiedy dociążę to efekt jest gorszy bo niby się prasuje , ale też rozjeżdża się na boki.( ale ja nie skręcałem sznurka oplatającego kindziuka) -czyli w okresie wysychania kindziuka sznurek stawał się luźny i przestawał pełnić swoją funkcję.Ja te deszczółki dokręcałem mocno aż bałem się czy pęcherz do k. upychałem możliwie ściśle mięso,wytrzyma.Z pewnością deszczółkami z nakrętkami motylkowymi można ściskać mocniejniż sznurkiem.Gdzieś czytałem że kindziuk ściśniety deszczółkami był wieszany w kominie.

Odeskowanie z czterech stron nie wpłynęło w żaden negatywny sposób na proces suszenia czy wędzenia.Jak już utrata wagi była minimalna wędziłem kindziuka bez desek.

pozdrawiam

Geronimo
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-84616
Udostępnij na innych stronach

Geronimo

Jak na razie wisi bez desek w wędzarniku.

Sznurek zaczyna się luzować, dziś 6 dzień wędzenia zimnego do 22 st max, już jest ciemniejszy, ale miekki.

Tak się zastanawiam czy nie wcisnąć go w praskę ponownie i delikatnie dociągać co jakiś czas i tak wędzić.

Tylko obawiam się o obsychanie i wędzenie w prasce.

Czy aby równo się okopci i obeschnie.

Mogę go zacisnąć jedynie ze strony największych powierzchni.

Będzie płaski , tylko czy doschnie ?

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-85086
Udostępnij na innych stronach

Doschnie , martw sie żeby za bardzo nie wysechł :wink: , po tych kilku wędzeniach chyba zaobserwowałeś ,że skórka zaczyna podsychać , między wędzeniami powieś w suchym przewiewnym miejscu daj mu szansę na to aby dojrzał ,wewnątrz trwa cały czas " praca ", mięsko zmienia nie tylko wygląd ale i smak.

Możesz jak jest taka potrzeba "wykłuć" powietrze najlepiej drutem do robótek.

Tomuś
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-85091
Udostępnij na innych stronach

Możesz jak jest taka potrzeba "wykłuć" powietrze najlepiej drutem do robótek.

Ja bym nie wykuwał, gdyż pozostawiamy przestrzenie, którymi później będzie dochodziło powietrze do masy mięsnej, powodując zmiany barwy i smaku.

Pamiętajmy, że w czasie suszenia mięso się kurczy i zrobione dziurki drutem do robótek nie będą zasklepiały się.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1014-litwa-kindziuk/page/7/#findComment-85096
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.