Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu rozmyślam nad wyjazdem z tego kraju. Obserwując politykę i co się dzieje w kraju ręce opadają i coraz większa dopada mnie bezsilność. Nie narzekam na brak pracy choć różnie bywało. Samo życie...

Czuję się jak bym pchał wielki Buldożer przed sobą  i torował drogę do życia a przecież on ma takie możliwości. Nie powinienem ze znojem Syzyfa go pchać a powinienem w nim jechać i spokojnie przepchać trudności.  Zamiast się rozwijać udowadniam co zajmuje dużo czasu że nie mam garbu. Nie skupiam się nad rozwojem ale czujnie jak  dzikie zwierzę obserwuję okolicę czy nie wylezie jakiś nawiedzony myśliwy i mnie odstrzeli. Jeszcze mam jakiś wiek na karku i w miarę kondycję, udaje mi się uciec przed ów takim ale co będzie jak zwichnę nogę?   Klapa ;(   Póki mam siły i zaparcie chcę  normalnie robić swoje rozwijać się nie bojąc się o jutro. 

Obserwuję coraz większą biedę w moim regionie. I nawet Ci co są zaradni bardziej już kuleją to co mówić o tych co są mniej zaradni.

Mam córkę w Norwegii w okolicy Oslo i namawia mnie do wyjazdu. Ale pracuje w innej branży i nie zna ludzi. Więc jeśli chodziło by o to to mam gdzie się zatrzymać.  Szukam kontaktu do zaczepienia się w Norwegii. Nie bardzo nadaje się na dalekie wyjazdy ale tu w kraju czuje się jak Syzyf. I jednak wole wyjazd jak toczyć ten kamień bez sensu. Jeśli są możliwości wśród Was to proszę o priv. W budownictwie zrobię prawie wszystko ;) . Link do moich prac:  https://plus.google.com/photos/110733432472316245066/albums/6110840734732648065

Mam nadzieję ze nie łamię regulaminu?  Jeśli tak to proszę o usunięcie linku.

 

Pozdrawiam

 

Janusz

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/
Udostępnij na innych stronach

Mogę powiedzieć tak. Najpierw należy się "zaczepić" , a masz przecież gdzie. Następnie otworzyć własną działalność, (firmę), dać anonse wszędzie gdzie to możliwe i rozesłać "wici", wykonasz jedną prace, i widząc Twój poziom wykonawstwa, w krótkim czasie od ofert pracy się nie opędzisz. W Skandynawii rynek sam Cie zweryfikuje. Jest mnóstwo tzw. "fachofcuff" z polski, którzy gryzą paznokcie i czekają na byle zlecenie, i są tacy fachowcy Twojego pokroju, którzy zlecenia przyjmują na zapisy. Jeden zasadniczy warunek to super jakość wykonywanej pracy i cena powinna być niższa niż ceny na rynku lokalnym, ale nie zbytnio za nisko, bo to znaczy że byle jak. Tak jest przynajmniej w Szwecji, myślę że Norwegia niewiele się różni. Tu ceni się jakość i niewygórowane, acz na właściwym poziomie stawki za roboczogodzinę, bo generalnie tak się tu pracę wycenia, choć to nie jest reguła.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-403947
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie...  Właśnie tak też myślę i w tym kierunku iść. Za radą (a nie jest głupia ) kolegi z forum uderzę też w rynek niemiecki i tu jeśli znalazła by się osoba pomocna zaczepić sie w tym kraju to będę nie inaczej... wdzięczny.  Możliwości współpracy nie wykluczam.  Nie chodzi tu żeby zaraz zarabiać kokosy a normalnie mieć korzyść zadowalającą z pracy. Która będzie  dodawać skrzydeł a nie je podetnie. 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-403950
Udostępnij na innych stronach

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-403952
Udostępnij na innych stronach

Nie wchodźcie w politykę. Temat dotyczy prywatnych spraw i niech tak zostanie.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-403953
Udostępnij na innych stronach

A ja moze podejde do tematu od innej strony ,bo zdecydowanie mysle tak jak Sverige2 w sprawie pracy. Jednak zanim wyjedziesz przemysl czy tylko chcesz sie przeniesc na jakis czas i wrocic ,nie mam na mysli typ wroce gdy bede na emeryturze bo to za daleko do przodu ale czy wyjezdzam na 5 lat i wracam czy na 20 ,bo uwazam ze ciezko jest zyc tak na roztaju ni tu ni tam ,moze to moje odczucia ,nie wiem ja bylam mloda jak wyjechalam ,wiec Polska to jest moja ojczyzna ale juz nie moj dom.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-403970
Udostępnij na innych stronach

A ja moze podejde do tematu od innej strony ,bo zdecydowanie mysle tak jak Sverige2 w sprawie pracy. Jednak zanim wyjedziesz przemysl czy tylko chcesz sie przeniesc na jakis czas i wrocic ,nie mam na mysli typ wroce gdy bede na emeryturze bo to za daleko do przodu ale czy wyjezdzam na 5 lat i wracam czy na 20 ,bo uwazam ze ciezko jest zyc tak na roztaju ni tu ni tam ,moze to moje odczucia ,nie wiem ja bylam mloda jak wyjechalam ,wiec Polska to jest moja ojczyzna ale juz nie moj dom.

 

 

  Chcę wyjechać ;)  Nie do skokowo a znaleźć miejsce w którym będę miał możliwości samorozwoju , kształcenia i rozwijania się. Tu jest jak jest ale raczej czuję się jak bym za każdym krokiem pokonanym opadał z sił. Bicie w mur...   Nie jest łatwo za granicą bo już to przerabiałem ale nie myślałem poważnie wyjeżdżać na dłużej.  Znam swoje możliwości i tu rozwój jakoś ciężko idzie.  Uwielbiam wyzwania w tym co robię i pragnę iść do przodu a nie tkwić w marazmie. Nie pomyślałem o Niemczech z powodu dużej ilości naszych rodaków i jeszcze ja się będę tam pchał.  Ale wszystko jedno aby się rozwijać  i mieć szanse na tworzenie.  ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-403987
Udostępnij na innych stronach

To dobre podejscie , ja widze na co dzien jak co niektorzy,  ci wlasnie co stoja na rozdrozu, zyja ..bez jezyka,skupieni tylko na poloni ..polskie sklepy, polska TV, mieszkaja w innym kraju ale tylko mieszkaja, sercem i myslami sa gdzie indziej a tak to nie da sie zyc .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-403998
Udostępnij na innych stronach

Electro , częściowo masz rację, bo tak żyją "egzystują" przeważnie ludzie o bardzo niskich kwalifikacjach, zarówno zawodowych, jak też nie posiadający odpowiedniego wykształcenia. Tu na południu jest takich niewielu, ale u was w Stockholmie zapewne jest tak jak w Londynie. To przykre, ale to fakt, niestety. Nie mniej ci którzy chcą uczciwie pracować i adaptować się do środowiska, to nie widzę bardziej przyjaznego środowiska jak Szwecja :D . Znam taki bardzo pozytywny zupełnie świeży przykład :), a ci którzy tworzyli tzw. margines w Polsce, są tacy sami w Szwecji.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-404017
Udostępnij na innych stronach

Janusz ,masz fach oraz osobę ,która Ciebie na początku wesprze . Jednak nie oszukujmy się- podstawą jest dobra komunikacja (język ). W Norwegii możesz porozumiewać się także po angielsku ,bo w Niemczech niestety nie wszędzie . Mam nadzieję ,ze i pod tym kątem rozpatrywałeś swój wyjazd .

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-404024
Udostępnij na innych stronach

Małgoś coś tam szprecham dukając ale nie świeci garnki lepią ;). Ważniejsza jest motywacja ;) A i z tego sprawę zdaję sobie.

    Jak zdawałem na prawko to przez miesiąc uczenia się testów  nie łapałem nic w ząb a dzień przed egzaminem do  pierwszej w nocy miałem obstukane wszystko. Aż mi było pierwszemu wyjść z testów głupio, więc poczekałem i wyszedłem jako piąty. ;)   Bez żadnego błędu się zdało ;)   Jak mus to mus :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-404025
Udostępnij na innych stronach

Porozumiewanie się po angielsku to zawsze tylko półśrodek. Absolutnie bardziej pozytywnie jest odbierany i traktowany ktoś, kto porozumiewa się w lokalnym języku. Ktoś kto przygotowuje się świadomie do wyjazdu np. do Norwegii czy Szwecji, powinien zacząć w Polsce od nauki języka przynajmniej w stopniu podstawowym. To zupełnie inaczej wygląda i jest znacznie lepiej odbierane. Są takie bardzo dobre szkoły językowe, dzięki którym można poznać podstawy języka szybko i poprawnie. np."ESKK".  http://eskk.pl/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-404026
Udostępnij na innych stronach

Na pewno będzie Ci lżej,bo masz tam córkę.Patrząc na Twoje prace to nie powinieneś mieć większych problemów z wejściem na skandynawskie rynki,choć na początku nie będzie łatwo.Mój sen o lepszym życiu prysł dwa lata temu,na prożbe kolegi pojechałem do Szwecji.Na miejscu okazało się że pracy nie ma,wróciłem po trzech tygodniach i dalej klepie biedę w naszym "kochanym" kraju a życie ucieka.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-404693
Udostępnij na innych stronach

Nie wyjeżdżaj, w Polsce potrzebni są fachowcy i tak już dużo wyjechało. Należy być patriotą. Skoro praca jest, to nie ma potrzeby wyjeżdżać. 

 

Pisząc to , czy jesteś świadom ogromu aparatu ucisku gnębiącego każdego mającego odwagę prowadzić działalność?

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-404787
Udostępnij na innych stronach

januszfeniks

Masz problem z małą ilością zamówień czy niską ceną za Twoją pracę ?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-404789
Udostępnij na innych stronach

Miro za mocno spłycony wywód ... :(

Problemem jest codzienna walka i kombinowanie ... udowadnianie że wielbłąd to nie garbaty koń ...

Problemem jest godność ludzka i godziwe życie za ciężką pracę ...

Myślę że tu nie chodzi o milony na "waciki" a o pewność jutra i poczucie stabilizacji ... :(

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-404814
Udostępnij na innych stronach

@roger, pewności to ja nie mam, czy się jutro obudzę, a mimo to staram się żyć dzisiaj jak najlepiej potrafię.

Mimo, że w tym miesiącu jeszcze nie zarobiłem na ZUS-y to i tak jestem lepiej usytuowany niż 70% populacji naszej planety. 

Przytoczę tylko Kazika:

 

 

Hej hej hej, hej hej hej 
Inni mają jeszcze gorzej 
Hej hej hej, hej hej hej 
Inni mają jeszcze gorzej 
Hej hej hej, hej hej hej 
Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej 
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-404820
Udostępnij na innych stronach

 

 

Masz problem z małą ilością zamówień czy niską ceną za Twoją pracę ?
 Nie o to chodzi...

 

Miro za mocno spłycony wywód ... :(
Problemem jest codzienna walka i kombinowanie ... udowadnianie że wielbłąd to nie garbaty koń ...
Problemem jest godność ludzka i godziwe życie za ciężką pracę ...
Myślę że tu nie chodzi o milony na "waciki" a o pewność jutra i poczucie stabilizacji ... :(

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

 

 Dokładnie, nic ująć nic dodać.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11084-norwegia/#findComment-404836
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.