Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

miro temperatura z przodu kotła jest mniejsza niż z tyłu (zawsze) najcieplejsza jest przed wylotem. Możesz skalibrować miarkownik - ta tarczka-pierścień się obraca i możesz dopasować skalę do tego co aktualnie pokazuje termometr. Zmniejsz jeszcze komorę szamotkami i będzie git.

Andy w klasie V masz dobry kocioł MPM DS - jako jedyny na polskim rynku ma wszystko co "rasowy" dolniak powinien mieć( ceramiczny palnik, doprowadzenie powietrza wtórnego do dopalania, dużą komorę załadowczą , dwie wersje drzwiczek zasypowych, ruchomy ruszt  - oczywiście za rozsądne pieniądze, a nie za 7tyś czy więcej. Zaleta dolniaków jest ci na pewno znana- nie musimy palić cyklicznie, tylko dosypujemy opał na bieżąco i palimy ciągle, i od czasu do czasu przerusztować . Wady też są (smolenie komory załadowczej i jak nie umiejętnie otwierasz drzwiczki zasypowe to zakopci na kotłownię) ale wiele osób, które używało górniaki , stwierdza ,że jak przejechało sie dolniakiem to do górniaka już nie wróci. Więc chyba coś w tym jest. Masz tu link do producenta http://www.mpm-kotly.pl/ sam się na taki przesiadam jak moja retorta przegnije ;)

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540523
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 357
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Na razie zostaw otwarty i dopracuj spalanie potem będziesz kombinować ;)

 

Tapniete z GT-I9500

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540524
Udostępnij na innych stronach

Szyber otwarty, no chyba , że cug masz wściekły to 50%


[Dodano: 12 lut 2017 - 20:10]

 

To chyba zależy też od temp. na zewnątrz, wiadomo że przy dużym mrozie skutek będzie mizerny, ale w okresach przejściowych gdy temp. na zewn. są lekko dodatnie taki 1000L bufor wydaje się sensownym rozwiązaniem

 Romano jeżeli miałbym władować w bufor 1000l , zawory, rury i czujniki 6-7 tyś, tylko po to , żeby mieć namiastkę komfortu w okresie przejściowym to wolę komorę wyłożyć szamotkami i mieć z głowy. Komfort właśnie jest potrzebny jak jest mróz,a jak jest na plusie, to i tak każdy przepala pół załadunku i w domu ciepło. No ale jak kto woli. Kto biednemu zabroni bogato żyć? ;)

Edytowane przez binio1111

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540525
Udostępnij na innych stronach

Ładny i nic więcej. Wady : opłomki nad palnikiem (straszecznie będzie to zarastać sadzą (wiem co mówię), gdyż nie będzie dopalać gazów, bo będą chłodzone opłomkami, mało informacji o palniku ( II generacja- prawdopodobnie jest tam palnik brucerowaty, typu ekoenergia.Mogę powiedzieć Ci tylko tyle, że palniki te sprawują sie poprawnie jak jadą na dużej mocy, przy małym zapotrzebowaniu niedopał na końcu palnika i wywalanie niedopalonego węgla , mielenie węgla przez przeciwzwuj na ślimaku , głośna praca zespołu podającego i inne problemy z uszczelnieniem głowicy palnika. ) Poszukaj kotła z palnikiem Batory. Lepiej chodzi na małych mocach, ślimak ma poprawioną konstrukcję w stosunku do brucera i ekoenergii, i  lepiej radzi sobie z gorszym węglem niż ekoenergia i brucer . Poszukaj na necie informacji o palniku brucer i ekoenergia. Nie ma szału. Batory jest stosunkowo nowym palnikiem, ale zbiera dobre opinie - konstruktor "uczył " się na błędach poprzednich konstrukcji. Dobry kocioł to też Ogniwo tam jest palnik burner-s ,(problemy stwarza trochę na małych mocach) ale ma wypaśny sterownik ecoal z funkcją spalania grupowego i możliwością podłączenia internetu, to duża zaleta tego stera.Wada tego kotła - upierdliwe czyszczenie- szuflada popielnika uszczelnia tylną komorę(jak zobaczysz przekrój będziesz wiedział o co chodzi . Palnik Batory jest w kotłach skam-p plus i mają fajne stery, ale nie jest w kalasie V. W V SEKOM -Łucki ma SKAMP-PV - palnik o trochępodobnej konstrukcji co w  SZTOKER (tam jest klepsydrowy)- Ma go mój kolega i bardzo sobie chwali :cichy i nie zrywa zawleczek i nie miażdży węgla przeciwzwojem bo go nie ma ładnie chodzi na małej mocy (swego czasu byłem w bliskim kontakcie z właścicielem sekom, - brałem od niego palnik batory 10 i montowałem w kotle zamiast retorty fajkowej) w Skamp PV jest rozwiązanie trochę podobne do rynnowych palników ale tylko  trochę (podawanie węgla), puścisz na nich wszystko. Teraz myśl kombinuj. mam nadzieję, że trochę pomogłem. Trzymaj się jednego - nie bierz kotła , który ma nad palnikiem opłomki, będziesz się wnerwiał potem. gdybyś nie musiał brać w V klasie poleciłbym Ci SKAM-P PLUS. Dobra konstrukcja i możesz puszczać drewno w czasie normalnej pracy kotła

PS. ten defro ma pionowe wyjście spalin też raczej upierdliwe do wyczyszczenia, Zarośnie sadzą i co?(a zarośnie na pewno) trzeba rozpinać na kolanku od góry czy rewizję na róże  zastosować?? Lepsze wyjście poziome z tyłu- popchniesz sadzę do komina i tyle, wybierzesz przez wyczystkę. Przy wyborze kotła trzeba pomyśleć nie tylko o ekomomi spalania i wygladem, ale też nad tym , że będziemy musieli go czyścić , a po co utrudniać sobie życie? ;)

Edytowane przez binio1111

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540545
Udostępnij na innych stronach

Dzienkuję za konkretną wypowiedź. Teraz na temat kotłów CO wiem tyle co początkujacy

na temat wędzenia. Chyba w necie rankingi są sponsorowane. Jak nie ma innych opinii, to wystawiana jest pozytywna. Będę szukał wg. wskazówek może coś rodem z Pleszewa. Jest setki modeli kotłów i setki opinii. Do tej pory tylko kotły zasypowe użytkowalem, ale, to inna "bajka" Samoróbki również o doskonałych walorach użytkowych mogę mieć, spalają wszystko i ekonomiczne, tylko kilka razy na dobę należy biegać z obsługą.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540560
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie tu zapytać nieco odbiegając od tematu. Zostało mi kilka worków pelletu słomianego. Wyrzucić trochę szkoda więc chyba to spalę - tylko nie bardzo wiem jak:( Kocioł na eko z rusztem wodnym, ale nie jest przystosowany do palenia miałem, zatem nie chcę tego pelletu do kosza wsypywać bo mi zatka kolanko i sobie roboty tylko narobię. 

Może macie jakiś patent jak to spalić? 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540563
Udostępnij na innych stronach

Jednak zanim kupię, zasiegnę opini od serwisantow i z netu. Kilka razy zmieniłem fachowców budując dom i w końcu sam musiałem stawiać. Na początek połknę troche literatury, popytam, poczytam zanim wybiorę. Nie wiedziałem,że w Polsce jest tak dużo producentow. Każdy posiada super produkty i super buble jest w czym wybierać. Edytowane przez Andyandy
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540592
Udostępnij na innych stronach

Pelet pomieszaj z ekogroszkiem i pójdzie (1/4 pellet ; 3/4 węgiel)

 

Andy producentów kotłów jest wielu- prawda, ale zwróć uwagę, że systemy podawania węgla produkuje kilku. Burner-s patent ogniwo, ekoenergia i brucer, retorty fajkowe min.z pancerpola  (są z ruchomą głowicą i stałe) Kotlarz spawa samą karoserię - silnik kupuje gotowy (przekładnie do nich robi w sumie 2 lub 3 producentów) i  kwestia jaki doda jeszcze sterownik (też mamy kilku producentów)  Ogólnie to mamy składaki jak kiedyś samochody. Czasami wychodzi tak, że kocioł będzie ok, ale podawanie węgla i palnik do bani i na gorszym węglu będzie lipa. Najlepsze palniki to zwykłe retory fajkowe (nie ma dyskusji) wadą jest to , że muszą dostać naprawdę porządny węgiel, bo inaczej masakra. Dlatego wymyślono brucery i bliźniacze ekoenergie oraz burner-s i ostatnio Batorego (ten akurat fajnie chodzi), żeby łykały gorsze sorty, no ale na małych mocach mają problemy (to taki kompromis) Co do sterowników to wprawny operator tak ustawi sterownik dwustanowy , że nie jest on wcale gorszy od kilkakrotnie droższych sterów z bajerami. Ale trzeba posiedzieć w kotłowni (z tymi lepszymi też się siedzi ;) )  Jak nie miałeś nigdy do czynienia z kotłem podajnikowym, to pamiętaj, że nie zawsze jest wesoło i ekonomicznie. Osobiście pisałem Ci, że ja przesiądę się na dolniaka jak mi przegnije moja retorta. Używam ją 10 lat i wiele razy żałowałem że dałem się namówić. Zakładam u ludzi zasypowy i chodzą do kotłowni rzadziej niż ja do swojego "bezobsługowego" :( na dodatek przepalą to czego ja nie dam rady

Edytowane przez EAnna
lit.

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540601
Udostępnij na innych stronach

Co do Hefa , to kilka lat temu  miałem okazję pooglądać go w pracy (ówczesny model miał palnik retortowy - fajkowy) model tego kotła miał ścianki komory bardzo blisko palnika, przez co szybko zachodził sadzą (nie dopalało gazów bo je szybko wychładzało) i użytkownik narzekał jeszcze na mały popielnik,- wysypywanie popiołu czasami 2 razy dziennie i na dodatek po wyjęciu szufladki z popiołem , trzeba było zanurkować pod palnik i dokładnie wymieść resztki popiołu, bo jak zostało choć odrobinkę to nie dało się wsunąć opróżnionej tacki i domknąć drzwiczek.(było tak ciasno) Nie wiem jak teraz wyglądają popielniki w hefie - może coś zmienili. Co do ich modelu  Eko Plus z pionowymi rurami spalinowymi nad palnikiem - to życzę powodzenia w czyszczeniu tego ustrojstwa. :laugh:  A model Uni to żywcem przerobiony ich model dolnopalny z dołożonym palnikiemy , to tak na szybko co widzę.

PS. Dla tych co nie mieli kotłów podajnikowych - o wiele szybciej i bardziej się brudzą niż kotły zasypowe chodzące na miarkowniku. Bierzcie to pod uwagę podejmując decyzję o zakupie kotła. To Wy będziecie je czyścić , nie instalator ;)

Edytowane przez binio1111

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540624
Udostępnij na innych stronach

Mam nowy kocioł 17 kW z Mel-Fach, palnik z Eco-energii. Rzeczywiście, co opisuje binio to prawda. Problemem jest nie dopalony węgiel, pomimo używania sterownika ala komputer ( PID, Fuzzy Logic) nie pracuje poprawnie. Dodatkowa, ogromna  komora do spalania drewna.

Przed wyborem kotła warto zwrócić uwagę na warunki montażu.Metal-fach zaleca montować kotły w odległosći 1 m od komina. Wejścia czujników są z tyłu kotła. Wówczas nie można zerknąć do kotła  w czasie pracy, gdyż całość spalin wędruje na kotłownię. 

Drugi kocioł z podajnikiem ( palnik fajkowy, kolanowy )mam z Kotłospawu, sterownik prosty. Kocioł prawie przy kominie. W czasie pracy kotła bez problemu mogę wyczyścić popielnik, przerusztować palnik, spala bardzo ładnie węgiel. Mała komora z rusztem wodnym, okazała się wystarczająca przy 38 KW pieca .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540641
Udostępnij na innych stronach

binio1111 hef nie ma w ofercie tylko 2 typów kotła z podajnikiem na tą chwilę do wyboru zależy co kto potrzebuje jest

EKO-PLUS

UNI

KOMBI

EKO-MAT

MASTER-M

DOU BRUCER

DUO PLUS

Wszystkie to podajnikowe o różnej specyfice i nawet jeśli kiedyś może coś było nie dopracowane w innych modelach to u każdego producenta tak było lub jest.Obecnie w tej branży bardzo dużo się zmienia i powstają nowe bardziej zaawansowane rozwiązania co  znaczy że kocioł z podajnikiem wymaga dbania o niego ,a im gorszy opał tym więcej pracy przy nim i nerwów dobry opał przy tego typu kotłach to podstawa

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540642
Udostępnij na innych stronach

 

 

Romano jeżeli miałbym władować w bufor 1000l , zawory, rury i czujniki 6-7 tyś, tylko po to , żeby mieć namiastkę komfortu w okresie przejściowym to wolę komorę wyłożyć szamotkami i mieć z głowy.

Skąd  ta cena? ty chciałbyś tym buforem w kosmos lecieć.

Przejrzyj temat o buforach na muratorze tam za taką kase to robią dwa bufory i jeszcze na przepitke zostanie.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540645
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dobry opał :cry: tylko gdzie go znaleźć? Ludzie wierzą w reklamy , kupują kocioł "bezobsługowy" za 9tyś + masę zaworów i sterowników, przeprowadzają się z bloku do nowego wypasionego domku i nagle zderzenie ze ścianą rzeczywistości. Potem na forum o ogrzewaniu miliony postów typu "jakie nastawy do kotła XXX"  i jaki węgiel i gdzie kupić.  No i ludziska płacą po 1000 zł za tonę bo ma 30Mj tylko w podajnikowym też się nie chce palić bo koksuje :tongue:  i znowu problem. Już nie jest jak w reklamie- zaczyna się życie ;) W kociołku  zasypowym (zwłaszcza w górniaku palonym od góry) Przepalicie każdy węgiel . Sam oddawałem super ekogroszek koledze , który spalił go w górniaku na popiołek i twierdził , że nie miał lepszego węgla. U mnie we fajce masakra- koksy i skrzepy. Do tego dochodzi nieuczciwość handlarzy węglem , co to dla zysku to i kamienie malują na czarno :mad:.  Miro napisał , że spalił bez dmuchawy węgiel na popiół a z dmuchawą niedopał był. Tak to już działa -węgiel zwłaszcza mocny lubi "poleżeć" i wyżarzyć się w lekkim cugu -wtedy się spali - na dmuchawie nie bardzo to idzie, dlatego również podajniki mają problemy z węglami mocniejszymi . Znowu jak damy na podajnik węgiel słaby to spali się fajnie, ale kocioł mieli i nie może dojść do zadanej temperatury i mamy duże spalanie. Temat palenia węgla jest niestety trudny i nie jest łatwo zrobić tak, żeby był wilk syty i owca w ciąży :) . Nie neguję podajników , sam posiadam, przecież postęp ma nam uprościć życie, ale musimy również pamiętać , że im bardziej ustrojstwo skomplikowane tym nastręczy więcej problemów. Zapomnieliśmy, że proste rozwiązania są najlepsze i brniemy w cudawianki naszpilkowane elektroniką . Młotek rzadko się psuje bo ma tylko 3 elementy  ;)


[Dodano: 13 lut 2017 - 21:45]

 

Przejrzyj temat o buforach na muratorze tam za taką kase to robią dwa bufory i jeszcze na przepitke zostanie.

 Tak jak zrobisz go  sam, pospawasz sam i   wlutujesz mufy na srebro, do tego kupisz rury miedziene itd itd. (nie zapominaj jeszcze o pompach , zaworach mieszających i innym osprzęcie)  Ja zrobię sobie za mnie bo mam czym i potrafię, A ty???

Kowalski zamówi fachowca, który go skubnie na kasę i powie, że po kosztach jedzie . Echhhh.   Za gotowy sensowny bufor 1000l trzeba dać niecałe 3000zł + robota i osprzęt cały

Edytowane przez binio1111

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540646
Udostępnij na innych stronach

Dobry opał + składy i handlarze to temat rzeka - niestety.

W zeszłym roku (też zima) kupiłem na lokalnym składzie kilka worków Retopala. Roboty kupa bo kalafiory jak łby słonia i trzeba było co chwila je rozbijać. Właśnie skończył mi się rusek zakupiony w allegro (bezproblemowy) i podjechałem do tego samego składu i znów kupiłem tego Retopala. No i zaskok - pali się ok. Robią się jakieś spieki ale "bezobsługowe" i bez porównania z tym co było w zeszłym roku.

Weź tu kup polski węgiel w większej ilości :( 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540660
Udostępnij na innych stronach

To właśnie problem jakości węgla skłonił mnie do zmiany pieca z podajnikiem na zwykłego śmieciucha.

Mimo że węgiel niby z tej samej hałdy, to albo kopiec za duży nie dopalony, albo trafił się "kamień" i piec napieprzał i nie mógł nagrzać instalacji.

Jeszcze bym to przełknął, bo jak to facet lubię się ustawieniami pobawić, ale ceny?

Na początku było 470 i był to jakiś tam eko-groszek, ale z roku na rok, co skład to sami sobie mielili węgiel i EKO to on miał tylko z nazwy.

 

A właściwie co to niby jest ten EKO groszek?

Czym ma się różnić od zwykłego węgla?

EKO kojarzy mi się z czystością, czymś lepszym, ale skończyło się jedynie na różnicy w granulacji nic więcej.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540662
Udostępnij na innych stronach

Wiesz , że jest trend na "zielone" i stąd to EKO.  I zadziałało to tak na psychikę ludzi, że ładują kasę w różne wynalazki i bo jest to eko i jest na topie. Ja pierwszy eko kupowałem po 278zł. I już wtedy był z tłuczniem drogowym mieszany(w 2006) Ludzie łykneli przynentę i kotły stały się modne, więc i dochodowe. Nie wiem czemu za kotły podajnikowe tyle trzeba płacić? Kocioł górnopalny kosztuje powiedzmy ok.2500,(kocioł do podajnika czym się różni?, waga stali ta sama i spawanie też, to że ma trochę inny kształt raczej nie wpływa na cenę produkcji)  podajnik z motoreduktorem kupicie za 1600-2000 do tego pojemnik za 500+ dmuchawa za 300 + ster za 500. Cena zestawu gotowego, Hmmm no trochę większa - bo jest trend na takie, więc da się na nich więcej zarobić, a śmieciuchów sprzedaje się mniej.

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540666
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miał dostęp do drewna w rozsądnej cenie, to nie wiem czy nie skusiłbym się na holzgaz.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540669
Udostępnij na innych stronach

miro i właśnie dlatego co wyżej zostało tu napisane przeszedłem na gaz przy dzisiejszych cenach pseudo "Ekogroszków" nie zainwestowałbym już kasy na zakup takiego kotła jak kupowałem piec opał był po 173 zł/tona a teraz 800-900zł to nie jest ekonomiczne nie mówiąc o pracy i nerwach jak się trafi na fatalny opał,a tak teraz się nie stresuje mam wygodę czysto i najważniejsze TANIEJ pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540672
Udostępnij na innych stronach

 

 

to nie wiem czy nie skusiłbym się na holzgaz

Miro, a możesz podesłać jakieś linki, coś więcej? Jak to się użytkuje. (wiem że jest Google ale może masz jakieś konkretne stronki na myśli).

Poczytałem Wasze posty i mam pytanie, binio ta metoda "górnego spalania" dotyczy tylko węgla, prawda? Ja palę drzewem i chyba by to nie przeszło. Muszę zmierzyć komorę u siebie (mam "samoróbka") najprawdopodobniej też przewymiarowanego. Tylko zastanawiam się czy zmniejszenie komory szamotem nie utrudni mi życia przy wkładaniu drzewa :(:facepalm:


[Dodano: 14 lut 2017 - 13:30]

 

 

A tak apropos miarkownika jak wy macie porobione instalacje ... :( U siebie mogę zamknąć wszystkie piony z przelewem włącznie i nie problemu z taką robotą i wkrecaniem pod ciśnieniem

Roger uważaj z takimi wpisami aby nie mieć na sumieniu czyjegoś domu czy życia (czytałem tam później że jesteś świadomy tego co zrobiłeś) ale bierz poprawkę że tutaj czasem zdarzają się ludzie którzy mają problem przeliczyć ile gram soli dać jak zwiększą- zmniejszą ilość surowca, więc wytłumacz takim żeby pamiętali że zawór musi być zawsze otwarty (naczynie wyrównawcze). Mądry jeszcze zapyta czy doczyta :D

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540706
Udostępnij na innych stronach

wróbel możesz spalić drewno od góry. Ułóż szczapy ciasno (nie wsypuj jak z wywrotki) podpal od góry i tyle. Na pewno nie spalisz go z taką sprawnością jak w kotle zgazowującym, ale poprawnie. Jak płomień jest nad drewnem to gazy z pod spodu muszą przejść przez strefę ognia i się zapalą.Jak drewno leży na kupie żaru to gazy pójdą w komin i już się nie spalą- proste. Drewno też gazuje podgrzane i to właśnie te gazy się palą.  Do palenia drewna najlepsze są kotły zgazowujące (gaz z drewna nazywa się właśnie holzgazem)  Rasowy kocioł zgazowujący to nic innego jak kocioł dolnopalny z tym, że posiada dużą komorę załadowczą,(w której podgrzane drewno zaczyna gazować) , palnik ceramiczny z doprowadzonym powietrzem wtórnym ( w palniku ceramicznym następuje spalanie gazów bez ich wychładzania- dzięki temu podnosi się sprawność) i wydłużoną drogę spalin, żeby dobrze odebrać ciepło ze spalin i nie puszczać go w komin. Kotły takie powinny pracować na swojej mocy nominalnej i nie powinny być dławione odcinaniem powietrza, bo wtedy smolą komorę i dymią (bardzo spada sprawność spalania) - są wręcz stworzone do pracy z buforem. W kotle takim rozpalamy ognisko na ruszcie , podgarniamy w stronę palnika(pod przegrodę) i ładujemy drewno do pełna ( w czasie pracy tego kotła można na bieżąco uzupełniać od góry wypalone drewno, inna metoda, to ułożyć drobne patyki ,papier i drobne szczapy tuż przy palniku , następnie ułożyć drewno do pełna i odpalić od spodu przez ruszt (przez popielnik) np. palnikiem gazowym. Jednym z przykładów dobrego kotła do drewna jest

Vienybe i Kalvis-2 (oba litewskie i za nie małą kasę - 5000 w górę , Polska alternatywa to między MPM DS (chyba najlepszy z polskich)  i Hef oraz inne dolnopalne, -ale to już nie są konstrukcje wyspecjalizowane w spalaniu drewna a bardziej uniwersalne.

http://ranking.czysteogrzewanie.pl/uploads/cross_sections/vienybe-przekroj-2016.jpg

 Kocioł Vienybe

Edytowane przez binio1111

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540714
Udostępnij na innych stronach

 tak teraz się nie stresuje mam wygodę czysto i najważniejsze TANIEJ pozdrawiam

Pod warunkiem, że masz w sieci odpowiedniej kaloryczności gaz a przy większych mrozach z doświadczeń wielu użytkowników nie jest z tym za dobrze tzn. licznik kręci jak szalony, piec grzeje jak wściekły a kaloryfery już niekoniecznie są ciepłe - niestety.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11612-jaki-piec-z-podajnikiem/page/7/#findComment-540716
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.