Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

parówka parzona

A jakim sprzętem stokrotko kutrowałaś farsz bo ja ciągle nie mam odwagi by zabrać się za parówki/parówkową bo poza końcówką do miksowania w zelmerze nie posiadam innego sprzętu by tak dobrze rozdrobnić :sad:

P.S Wyroby wyglądają oczywiście smakowicie :tongue: :lol:

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1189-peklos%C3%B3l-do-par%C3%B3wki/page/2/#findComment-43893
Udostępnij na innych stronach

Mieliłam mięso 3x na sitku fi 2, kleiło się bardzo :devil: ale lekko zwilżałam porcje do maszynki zimną woda :cool: . Do nadziewania też zwilżałam porcje zimną wodą. Na pewno dasz radę Chudziak.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1189-peklos%C3%B3l-do-par%C3%B3wki/page/2/#findComment-43894
Udostępnij na innych stronach

poza końcówką do miksowania w zelmerze nie posiadam innego sprzętu

i to wystarczy... - ważne aby nie przegrzać mięsa, ponieważ i tak dodajemy wodę to należy po prostu użyć pokruszonego lodu, ale co ja się tu rozpisuję - o ile mnie pamięć nie myli to przechodziłaś ten etap na zlocie pod czujnym okiem Andrzeja (używając blendera)

- oczywiście "miksujesz" mięso po uprzednim skręceniu go na najdrobniejszym sitku

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1189-peklos%C3%B3l-do-par%C3%B3wki/page/2/#findComment-43913
Udostępnij na innych stronach

Przechodziłam i teorię też znam ale mam obawy czy mój zelmer przeżyje takie obciążenie bo jest już leciwy.Ale w końcu muszę spróbować a jak padnie to będę miała pretekst by kupić coś lepszego :lol:

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1189-peklos%C3%B3l-do-par%C3%B3wki/page/2/#findComment-43914
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kurcze, jak Wy ładnie umiecie odkręcać parki. Ja jak ścisnę do odkręcania tymi swoimi paluchami :shock: :grin: to się jelita rwą.Już próbowałem i tak, i siak, i luźno napychać i d..a :blush: :lol:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1189-peklos%C3%B3l-do-par%C3%B3wki/page/2/#findComment-43915
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Kurcze, jak Wy ładnie umiecie odkręcać parki. Ja jak ścisnę do odkręcania tymi swoimi paluchami :shock: :grin: to się jelita rwą.Już próbowałem i tak, i siak, i luźno napychać i d..a :blush: :lol:

Ja na początku jak nie miałem powiedzmy wprawy to jak nabiłem farszu w jelito , taki odcinek jaką chciałem mieć długość kiełbaski to ściskałem palcami . Czyli miałem zaznaczoną długość i w miejscu skręcenia mniej farszu i jelita nie pękały . No a później to tylko wprawa mniejsza lub większa .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1189-peklos%C3%B3l-do-par%C3%B3wki/page/2/#findComment-43917
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, jak Wy ładnie umiecie odkręcać parki.

Dla mnie też odkrecanie jest to dużym stresem. Jeżeli robię to natychmiast po napełnieniu jelita wychodzi lepiej, rzadko kiedy pęka. Natomiast odkręcanie po napełnieniu kilku metrów jelita niezawodnie kończy się pęknięciem.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1189-peklos%C3%B3l-do-par%C3%B3wki/page/2/#findComment-43954
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj takiej metody.

Wpierw „namasuj” miejsce obkręcania osłonek. Możesz to robić 2 – 3 lub 4 palcami to zależy jakie masz „zdolności manualne” w palcach – oznacza to że środkowe mają mocniej ściskać, a zewnętrzne słabiej. Ugniatając palcami obracasz kiełbasę powodując ruch mięsa rozchodzący się na boki od miejsca obkręcania. Dopiero jak poczujesz luz możliwy do całkowitego zakręcenia osłonki, to obkręcasz.

Dobrze jest też przed obkrecaniem ponakłuwać kiełbasę celem jej odpowietrzenia, o wiele łatwiej przesuwa/ugniata się mięso.

Kolejna sprawa to paznokcie – przydługawe, świeżo cięte, itd. są po prostu za ostre i tną/dziurawią osłonki powodując pękanie kielbacnic.

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1189-peklos%C3%B3l-do-par%C3%B3wki/page/2/#findComment-43959
Udostępnij na innych stronach

EAnno, może to być wynikiem zbyt ścisłego napełniania jelit. Kiedy odkręcasz od razu przy nadziewaniu, to na skutek przerwy w pracy maszynki, czy nadziewarki u wylotu lejka ciśnienie farszu słabnie, co umożliwia odkręcenie, zważywszy, iż brakującą do odkręcenia część jelita możemy "pobrać" z lejka. Po napełnieniu całości wszystko zależy od długości batonów, ścisłości ich napełnienia no i oczywiście od jakości jelit. Powietrze, jeśli takowe znajdzie się w jelicie, wykłuwamy zawsze.

Dobrym sposobem jest rozpoczynanie odkręcania od zawiązanego końca jelita, gdyż farsz przesuwa się wtedy w strone niezawiązaną, co znacznie zmniejsza ryzyko pęknięcia, a jesli po zakończeniu odkręcania napełnionego odcinka jelita część farszu z niego wyjdzie, to wrzucamy go na powrót do nadziewarki.

I jeszcze jedno. Kiełbaski dzielimy na parki dopiero po procesie studzenia, gdyz łatwiej jest przeprowadzić wszystkie zabiegi technologiczne (odkręcanie, zawieszanie na kijach, wędzenie, parzenie) jesli działamy na dłuższym odcinku jelita (po odkręceniu kiełbasek), zwłaszcza jesli chodzi o serdelki lub parówki, czyli kilku lub kilkunastocentymetrowe batoniki.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1189-peklos%C3%B3l-do-par%C3%B3wki/page/2/#findComment-43963
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.