Skocz do zawartości

Tusiaczkowe wycieczki kulinarne...


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Poszukaliśmy nowych doznań kulinarnych w postaci nowych rodzajów kwasu chlebowego, nabyliśmy na próbę takie fajne mega pierogi z nadzieniem, jeden kurczak z warzywami a drugi wołowina z warzywami. Pychotka...

Te pierogi wyglądają superancko :) . Przygodę mieliście super. Doświadczenia z "przemytu" już macie ;) .

Sało wygląda zacnie :)

                                                                                                                                                                     

 

:heart: Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu :heart:

Antoine de Saint-Exupery - Mały Książę :flowers:

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-479859
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 121
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

Wizyta przebiegła mega ale na naszej granicy czychała nas mega niespodzianka... :facepalm: Celnicy stwierdzili że skoro w przeciwieństwie do 99% przekraczających granicę którzy jadą zatankować i po papieroski i wracają po max godzinie z powrotem spędziliśmy tam kilkanaście godzin to na pewno coś się z tym podejrzanego wiążę...

 

Podejrzane było to że nic nie daliście w łapę bo ci co po godzinie wracają to dają i wszystko w temacie ;)

TYLKO WIDZEW RTS !!! :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-479869
Udostępnij na innych stronach

Daje się tamtym a to nasi nas tak nieładnie potraktowali...  :facepalm: Zresztą mu nie mieliśmy żadnej kontrabandy... 

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-479870
Udostępnij na innych stronach

Następnym razem na rejsowym autobusie Gdańsk - Kaliningrad. :tongue:

Jego na kanał nie ganiają...

Wszyscy ludzie różne! Jeden ja jednakowy...

i ja BAŁT http://seatroutinpoland.e-fora.pl/index.php

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-479899
Udostępnij na innych stronach

Był wieczór widać zagrychy nie mieli ...  :facepalm:  

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-479910
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

Tusiaczku...w tym kasku to jak pewien "Lord" będziesz wyglądał...:fancis:

I do tego ten "uśmiech"...????

Istny czad!!!

A co do pograniczników... Wiadomo... Pewnie poprzedni kontrolowany to spiryt przewoził....:facepalm::)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-479991
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeździli my zagranicu no i w końcu dobre wiosenne wiatry przywiały zagranicu do nas  :thumbsup:

Radość wielka nastała  :frantics:

 

post-44979-0-90128500-1458734691_thumb.jpg

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-486955
Udostępnij na innych stronach

No proszę pozdrów Saszę ;)

Aha i rozsunąć się troszkę bo tę drobną piękną istotkę zgnieciecie grubasy jedne :(  :facepalm:  :angel:

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-486962
Udostępnij na innych stronach

 

 

Radość wielka nastała

 

 

Pozdrowienia dla Saszków :D  i Tusiaków również :D

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-486971
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeździli my zagranicu no i w końcu dobre wiosenne wiatry przywiały zagranicu do nas :thumbsup: Radość wielka nastała :frantics:
 

Proszę uściskać Walentynę i Saszkę ode mnie.... oczywiście Wszystkich Tusiorków również, tak przy okazji :D

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-487027
Udostępnij na innych stronach

A Walentyna robi takie cudeńka  :heart:

Martadela dostała takie cudne szampanskoje  :cool:

 

post-44979-0-86398900-1458760448_thumb.jpg

 

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-487066
Udostępnij na innych stronach

Tusiaczek ostatnio nie tylko polscy celnicy się ryb czepiają, ostatnio kolega miał przygodę na granicy -rosyjscy tamożnicy znaleźli u niego świeżą rybę (wypatroszoną) w ilości 9kG i będzie miał sprawę administracyjną w ichnim jakimś urzędzie. Łącznie spędził ponad 3godz. na przejściu granicznym podczas których robili zdjęcia ryb, ważyli, spisywali protokoły itp., po czym na koniec cofnęli go do Rosji informując, że z taką ilością ryb nie może wyjechać. Całe zdarzenie na przejściu w Grzechotkach, i tu najlepszy numer, kumpel się zawinął i pojechał na przejście w Braniewie i... bez najmniejszego problemu przeszedł (a dokładniej przejechał) odprawę celną u rosyjskich tamożników :)

 

P.S.

A z "ichnich" produktów to mi bardzo zasmakowały pomidory konserwowe -są w słoikach jak u nas papryka koserwowa, małe pomidory, na słoik jest kilka sztuk.

No i niesamowity: "sos szaszłyczny" czyli przyprawiony przecier pomidorowy -idealny do robienia spaghetti lub zapiekanek.

Edytowane przez Viszna

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-487146
Udostępnij na innych stronach

Widać musowo w łapsko chcieli albo na zagrychę potrzebowali bo zgodnie z przepisami na jedną osobę można przewieźć 20 kg ryb. Nam się we dwóch zdarzało i około 55-60 kg wieźć i nigdy co do ilości się nie czepiali. Rosyjscy celnicy w przeciwieństwie do naszych w sumie to nawet za bardzo nie zaglądają... 


PS.

Może kolega "zwyczajowych" 100 rubli w papiery nie włożył... bo to by wszystko tłumaczyło  :cool:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-487147
Udostępnij na innych stronach

na jedną osobę można przewieźć 20 kg ryb

ale to obowiązuje na polskiej stronie, po rosyjskiej stronie wywieźć można 5kG świeżej.

Tak samo jak w drugą stronę z Polski możesz wywieźć nawet 50litrów mleka, ale do Rosji wwieźć możesz 1l na osobę.

 

A włożył, włożył i to nawet 150 bo "cysterną" jeździ  :laugh:

Edytowane przez Viszna

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-487151
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś Saszka wklejał gdzieś normy przewozu przez granice i raczej jestem pewien że i Rosjanie mieli normę 20 kg. A że są różnice w normach to wiem bo ciągle myślę jak tam ze dwie skrzynki cydru i piwka przemycić  :D

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-487152
Udostępnij na innych stronach

Trochę odkryję wam malutką tajemnicę...

Teraz prawie cała ryba z brzegów zatoki odchodzi do was. Z - za poważnej różnicy w cenie to stało się systemowym biznesem.Stale obserwuję jak zręczni chłopacy załadowują samochody z polskimi numerami szufladami z rybą. Nic nie chowają. Dokumentów żadnych.W mikrobusy po 600 kg

Ciekawie, ile oni kładą do papierów ?:)

Wszyscy ludzie różne! Jeden ja jednakowy...

i ja BAŁT http://seatroutinpoland.e-fora.pl/index.php

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-487159
Udostępnij na innych stronach

 

ciągle myślę jak tam ze dwie skrzynki cydru i piwka przemycić 

 

W żołądku :tongue:  :D  

 

Kiedyś wracaliśmy z kolegami z Białorusi, jeden z naszych chłopaków był kompletnie ululany, a białoruski celnik się pyta ile spirtu wieziemy, a ja mu na to, że mało, ale nasz kolega ma w sobie ze 2 litry, było dużo śmiechu i przejechaliśmy bez problemów. :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/12440-tusiaczkowe-wycieczki-kulinarne/page/5/#findComment-487206
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.