Boczek wedzony parzony - Sous Vide pytanie

[dyzio]

No to i ja też spróbuję. 12 godzin, 68°C. Boczki peklowane próżniowo, cztery miesiące 18gr/kg. Jutro o tej porze będzie wiadomo co, jak i dlaczego.

[EAnna]

19 minut temu, dyzio napisał(a):

Boczki peklowane próżniowo, cztery miesiące

Peklowałeś 4 miesiące ???

[dyzio]

13 godzin temu, EAnna napisał(a):

Peklowałeś 4 miesiące ???

Tak. Zapeklowaem próżniowo w końcu grudnia i do lodówki +3°C. Wędziłem zimnym dymem. Razem około 1o godzin przez trzy dni. Wczoraj wsadziłem do garnka z Lidla. Nastawiłem na 68°C i znak nieskończoności, ale nie nacisnąłem "START". Dziś o 5.oo rano zdziwiłem się, że kocioł zimny, więc ponowiłem proces. O 17.oo upłynie 1o godzin.

[EAnna]

4 godziny temu, dyzio napisał(a):

Wędziłem zimnym dymem. Razem około 1o godzin przez trzy dni

To wszystko wyjaśnia 

[dyzio]

40 minut temu, EAnna napisał(a):

To wszystko wyjaśnia 

Uf. Ale mi ulżyło, bo przecież wyniku mojego eksperymentu jeszcze nie znam. Ale jeszcze z dwie godzinki.

[Bossky]

Czy jest jakieś uzasadnienie dla wędzenia na zimno a potem parzenie? Pytam. Nie mędrkuję

Wysłane z mojego M2101K7AG przy użyciu Tapatalka

[Olek.P]

Nie ma. 

[dyzio]

16 godzin temu, Bossky napisał(a):

Czy jest jakieś uzasadnienie dla wędzenia na zimno a potem parzenie? Pytam.

Przy wędzeniu ciepłym dymem, ok. 55°C, wychodzi nam tzw. ciągniutek. Ja za nim nie przepadam bo mi się proteza luzuje. Wolę jak mi się na jęzorze rozpływa. Po wędzeniu ciepłym dymem też pewnie bym go parzył, więc dojszłem do wniosku, że na zimno i do sous vide. Teraz schładza sie w ludówce. Jeszcze nie rozpakowałem. Dopiero jak z fabryki wrócę.

 

13 godzin temu, Olek.P napisał(a):

Nie ma. 

Olek, dziękuję Ci za opinię popartą wieloma rzeczowymi argumentami, ale jak widzisz wszystko można uzasadnić.

[dyzio]

No i otworzyłem.

Niebo w gębie.

Fotki może jutro, bo teraz retransmisja z pewnej komisji.

Zapach, smak i konsystencja według mnie w punkt. Może następnym razem 17 gramów peklo na kilogram.

Można podarować znajomym, rodzinie bez kompromitacji.

Skóra się nie rozpływa, ale odkraja się jak pozostałość. Przy gryzieniu protezy nie zauważyły, że muszą coś przeżuwać. Następna próba sous vide dłuższa. Może o trzy godziny.

Edytowane 16 Maja 2024 przez dyzio

[Olek.P]

13 godzin temu, dyzio napisał(a):

W dniu 15.05.2024 o 19:07, Olek.P napisał(a):

Nie ma. 

Olek, dziękuję Ci za opinię popartą wieloma rzeczowymi argumentami, ale jak widzisz wszystko można uzasadnić.

Olek... nie ma ...protez. 

[dyzio]

Fotki miałem wstawić.

[Bossky]

Chcę zrobić boczek w prasce w otoczce skórek wieprzowych. Ma być sous vide. I tu pytanie.Jakie temperatura i czas by skórki były miękkie a i boczek dobry?

Wysłane z mojego M2101K7AG przy użyciu Tapatalka