Zapraszam do zwiedzenia statku

[El komendante]

Witam,

 

Nie mogę się powstrzymać przed podzieleniem się z Wami aktualnym widokiem Oceanu Atlantyckiego.

O tej porze roku zazwyczaj tak nie wygląda jego powierzchnia .

 

 

Jesteśmy w drodze z Kuby do hiszpańskiego portu Bilbao.

 

Pozdrawiam serdecznie.

[wróbel75]

Piękne te widoki, choć często tylko woda wokoło

[electra]

To sie plynie jak po "stole"

[El komendante]

Dla dopełnienia widoków 

 

 

 

Świeżo upieczona bagietka, polędwica wp z własnej domowej komory dojrzewalniczej.

Wysokiej jakości przetworzone w okolicach Poznania śliwki 

[EAnna]

 

 

polędwica wp z własnej domowej komory dojrzewalniczej.

     

[ANNAM]

 

 

Nie mogę się powstrzymać przed podzieleniem się z Wami aktualnym widokiem Oceanu Atlantyckiego.

 

 

 widok przepiekny, szkoda ,ze nie bierzesz turystow na poklad  

 Ale "klocki" to masz Krzysztofie rowno poukladane na pokladzie.

[El komendante]

Witam,

 

Gdyby ktoś przypadkiem potrzebował dodatkowego zasilania do elektrycznej wędzarni to mogę pomóc.

Właśnie ładujemy kilka kompletnych wiatraków. Smigiełka nie mieszczą się w obiektywie, mają po60 metrów

 

Pozdrawiam z portu Lvsi w prowincji Nantong /blisko Shanghaju

 

[quadro555]

Takie łopaty to do śruby okrętowej z adnotacją,, pływać " nad rowem Mariańskim 😁

[El komendante]

Witam,

 

Statek załadowany, dokerzy kończą  zamocowanie ładunku pokładowego.

Za 4 godziny wyjdziemy w morze, kurs do Jeddah i Nome w Arabii Saudyjskiej.

Do pokonania 7064 mil morskich.

Paliwo zabunkrowane, prowiant w chłodni, tylko cyklon tropikalny aktualnie zbliżający się do  Filipin stanie nam na drodze w czasie przejścia przez Cieśninę Tajwańską.

Z jego siłą nie ma co walczyć, staniemy w dryfie i przeczekamy aż zejdzie nam z drogi.

Kolejnym stresem będzie przejście rejonu opanowanego przez złych ludzi, którzy strzelają rakietami do statków.

Będziemy mieli ochronę, zamustruje na statek trzech specjalistów z odpowiednim sprzętem, dodatkowo kapitał chiński ma udziały w statku.

Żli ludzie boją się chińczyków i nie dotykają ich statków czy ładunków.

 

Nie zapominajcie o kolejce  "za tych co na morzu"

Serdeczności

 

 

 

 

 

 

Edytowane 22 Października 2024 przez El komendante

[cezar]

Pomyśnych wiatrów

[El komendante]

Dzień Dziadka,

 

Masan Korea Południowa

 

 

 

 

Wszystkim Dziadkom Najlepszego życzy El Komendante.

[Kanada]

Ładnie się bawisz 👍🏻  Na moje oko to Kobe beef.

[chudziak]

W dniu 22.01.2025 o 22:29, Kanada napisał(a):

Na moje oko to Kobe beef.

 Kobe jest najbardziej znana ale oni tam w Korei mają również inne odmiany wołowiny równie smacznej a nie tak drogiej  jak ta odmiana . A tak na marginesie to ja byłam zachwycona tymi restauracjami z grillem w każdym stolikiem i  tymi pysznościami ,które na nich samemu się przygotowuje  😋

[El komendante]

5 godzin temu, chudziak napisał(a):

 Kobe jest najbardziej znana ale oni tam w Korei mają również inne odmiany wołowiny równie smacznej a nie tak drogiej  jak ta odmiana . atak na marginesie to ja byłam zachwycona tymi restauracjami z grillem w każdym stolikiem i  tymi pysznościami ,które na nich samemu się przygotowuje  😋

Witam,

Kobe to były tylko 4 plasterki, pozostałe mięso też bardzooo smaczne, ten tłuszczyk.

Tak, ceremonia podawania mięsa, warzyw, przystawek to jest coś niezapomnianego, Kelnerki pokazywały na malunku krowy z której jej części pochodzi dany kawałek. Samemu się smażyło, ciekawostka, za źródło ognia służyły nasiona kukurydzy.

Bardzo smaczne, widoczne na zdjęciu  wino śliwkowe miało 37 %.

Koreańczycy usmażony kawałek mięsa tną nożyczkami na mniejsze części , kładą na listek sałaty, dodają opiekany czosnek, trochę zieleniny i kimchi.  Po zawinięciu wkładają wprost do buzi. 

 

 

pozdrawiam

 

 

 

[Woytas]

Korea południowa to jedno z moich marzeń turystycznych. Ale najbardziej zazdroszczę widoku bezmiaru morza i nocnego nieba na pełnym morzu. 

[Henry82]

19 godzin temu, El komendante napisał(a):

 

 

Masan Korea Południowa

 

 

 

O Panie El Komendante , trafiłeś w punkt z tymi smakami 😍. Uwielbiam azjatycką kuchnie i po powrocie  z Shanghai przybywa mi z 5 kg wagi  bo ciężko sobie odmówić tych pyszności 😁 

[El komendante]

Godzinę temu, Woytas napisał(a):

Korea południowa to jedno z moich marzeń turystycznych. Ale najbardziej zazdroszczę widoku bezmiaru morza i nocnego nieba na pełnym morzu. 

Witam,

 

Są też te inne dni na morzu.

Drogę z  Fangcheng w Chinach do Masan powinniśmy pokonać w 6 dni.

Płynęliśmy  bez kilku godzin 9 dni. Prędkość z 12 węzłów spadała czasami poniżej 3.

Monsunowe wiatry dały o sobie znać

[El komendante]

Godzinę temu, Henry82 napisał(a):

O Panie El Komendante , trafiłeś w punkt z tymi smakami 😍. Uwielbiam azjatycką kuchnie i po powrocie  z Shanghai przybywa mi z 5 kg wagi  bo ciężko sobie odmówić tych pyszności 😁 

Witam,

 

Naszym następnym portem będzie Yangzhou niedaleko Shanghai.

Moim zdaniem kuchnia chińska w Chinach jest bardzo inna od kuchni chińskiej np w naszym kraju i nie tylko.

Jechałeś pociągiem na lotnisko? 520 km/h robi wrażenie.

Po załadunku czeka nas 15400 mil morskich podróży do Konstanty w Rumunii.

Popłyniemy wokół Przylądka Dobrej Nadzieji. Krótsza droga przez Kanał Suezki jest teraz bardzo niebezpieczna z uwagi na ataki piratów i terrorystów. Zaczęli strzelać do statków pociskami rakietowymi.

 

[El komendante]

1 minutę temu, BazylWidzew napisał(a):

 

A ile mazutu spaliło się więcej.

No co Ty Bazyl,

 

Nikt już nie pali mazutu.

Ochrona środowiska zmusza do spalania paliwa o zawartości siarki poniżej 0.5% a w strefach specjalnych ECA poniżej 0.1%.

W sztormie zużycie paliwa  wzrasta bo obciążenie na śrubie napędowej jest większe. Oczywiście czasami z uwagi na stan morza trzeba zmniejszyć nastawę na listwie paliwowej , wtedy konsumpcja maleje.

Mój statek ma stosunkowo słaby silnik, dzienne zużycie to około 19,5 tony razem z agregatem prądotwórczym.

Maksymalna pojemność zbiorników bunkrowych to niespełna 1200 ton.

 

Pozdrawiam

[El komendante]

1 minutę temu, BazylWidzew napisał(a):

 

Tego nie wiedziałem

Całe życie się uczymy.

Pozdrawiam

 

[Henry82]

32 minuty temu, El komendante napisał(a):

Witam,

 

Naszym następnym portem będzie Yangzhou niedaleko Shanghai.

Moim zdaniem kuchnia chińska w Chinach jest bardzo inna od kuchni chińskiej np w naszym kraju i nie tylko.

Jechałeś pociągiem na lotnisko? 520 km/h robi wrażenie.

Po załadunku czeka nas 15400 mil morskich podróży do Konstanty w Rumunii.

Popłyniemy wokół Przylądka Dobrej Nadzieji. Krótsza droga przez Kanał Suezki jest teraz bardzo niebezpieczna z uwagi na ataki piratów i terrorystów. Zaczęli strzelać do statków pociskami rakietowymi.

 

Podczas mojej pierwszej wizyty w chinach w 2009 roku ale wtedy jechał tylko około 430 km/h  i były tylko 4 linie metra 

Ostatnia podróż była tuż przed covidem w 2019 roku i tęsknie za tym miastem oraz różnorodnością kuchni azjatyckiej jaką serwuje. 

Niestety odczuwamy te ataki podczas transportu morskiego bo nam ceny za frach drobnicowy z Chin  poszły w górę i czas się wydłużył a ciuchcia napotyka problemy w Rosji bo dziady jedne  robią rewizje i rozkradają importowany towar. Niestety takie głupie czasy nastały 😔 

[El komendante]

Ni Hao, 

czyli po chińskiemu dzień dobry.

 

Statek załadowany, trwa laszowanie, mocowanie ładunku pokładowego.

Mamy załadowane 5 kompletów wiatraków i 12 modułów chłodzenia. 

Moduły ważą od 186 do 280 ton, ciężkie sztuki.

Długość pióra śmigła to 83.57 metra, waga gondoli  to jedyne 120 ton.

Przed nami 15400 mil morskich  (28520 km)  żeglugi na Morze Czarne do Constanty, zajmie to nam 60 dni oczywiście jeżeli nie napotkamy złych pogód.

Będziemy bunkrować paliwo w Singapurze i Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich.

 

 

Mój statek tak się prezentuje w porannym Słońcu

 

 

Serdecznie pozdrawiam

 

 

edit:

Odprawa celna i imigracyjna zakończona.

Otrzymałem "clearance" 

Za godzinę z minutami dostaniemy Pilota i ...... w drogę.

chwila czasu na wyśmienitą zieloną herbatę, a może jaśminową ($200 / kg). Chińską oczywiście.

 

Edytowane 4 Lutego przez El komendante
dodanie tekstu

[Zico]

te piórka to jakieś takie krótkie 😄 prawie jak te od wiatraczków sprzedawanych podczas odpustów w dniu Bożego Ciała 

[EAnna]

10 godzin temu, El komendante napisał(a):

Przed nami 15400 mil morskich  (28520 km)  żeglugi na Morze Czarne do Constanty, z

Szczęśliwej podróży Krzysztofie, pomyślnych wiatrów 

[dyzio]

15 godzin temu, El komendante napisał(a):

Za godzinę z minutami dostaniemy Pilota i ...... w drogę.

Zapewne zdajesz sobie sprawę z tego, że wielu z nas wyrusza w tę podróż z Tobą. Ja szczególnie. Stopy wody!!!