Dowcipy

[Gość Anonymous]

Ciąg dalszy...

 

Przyjemność?...

- Miałem przyjemność poznać Twoją żonę.

- i Ty to nazywasz przyjemnością???

 

Choroba kobieca.

Żyd przychodzi do doktora, skarżąc się na płuca.

- Muszę Pana uprzedzić - mówi lekarz - że moją specjalnością są choroby kobiece.

- Moja choroba właśnie jest kobieca - odpowiada pacjent - dostałem ją od mojej żony...

 

cdn...

[Einshell]

Spotkało się trzech kolegów i rozmawiają o wymiarach swoich żon. Jeden mówi-no moja to ma tak: 80/90/120, drugi-100/100/100. Trzeci siedzi z opuszczoną głową,więc go pytają; No stay a twoja? Odpowiada niechętnie- 90/60/90. To czym ty sie martwisz , zarąbista laska... No ,tylko , że druga noga jest taka sama...

[Emil]

Para w łóżku. Żona do męża:

- Kochanie, włóż od tyłu...

- Żółw.

[Henio]

Nie ma co, płakać nad rozlanym mlekiem,.. toż to nie piwo.

 

 

Stara ludowa prawda;

- Wyślij głupka po flaszkę, to przyniesie jedną.

 

 

Kobieta w ramach równouprawnienia może robić, co zechce.

Byleby to było smaczne.

[Małgoś]

:grin:

http://www.joemonster.org/art/14724/Zrob_sobie_sniadanie_mistrzow

[szoter47]

Przychodzi facet do drogerii prosze fafkulce Ekspedientka nie rozumiejąc o co chodzi odpowiedziała niestety nie ma.Jak nie ma w kulce to może jest FA w spreju?

[Gość Anonymous]

Wpływ nie jednakowy

Żona mówi do męża:

- Czy zauważyłeś drogi mężu, że ilekroć wkładam nową suknię, staję się o parę lat młodsza?

- Zauważyłem żonusiu. Ale czy Ty nie zauważyłaś, że ilekroć Ty zakładasz nową suknię, to ja staje się o parę lat starszy?

 

Ostrożnie i z taktem

Szaja umarł na ulicy rażony apopleksją.

Przyjaciel jego wziął na siebie nieprzyjemną i nader trudną misję zawiadomienia wdowy o nieszczęściu, obiecując rodzinie, że zadanie swoje spełni ostrożnie i z wielkim taktem.

Wchodząc do domu Szajowej, woła wesoło:

- Dzień dobry! Gdzie jest Szaja?

- Skąd mam wiedzieć gdzie on jest? - odpowiada niewiasta ze zwykłą opryskliwością. - Pewnie siedzi w kawiarni i gra w domino, ażeby go szlag trafił.

- Już go trafił! - woła zręczny poseł.

 

cdn...

[arkdom]

Ostrożnie i z taktem

Na kopalni zginął Karlik.

Trzeba było zawiadomić żonę. Nikt się nie kwapił, w końcu zgłosił się Francik.

Wchodzi do Karlikowego domu i woła od progu:

- czy jest tu gdzieś wdowa po Karliku?

na to żona Karlika:

- to ja, ale jaka wdowa?

- a o co zakład, że wdowa?

[Zbój Madej]

http://www.youtube.com/watch?v=jjjj4eKhW00

[Olek.P]

Hallo!!!!

 

Przechodzi turysta obok samotnie siedzacego nad gorskim potokiem gorala.

Turysta pyta, co goralu tru tak sam robisz? lowie ryby ,jak to bez wedki?

Tak, lowie na lusterko,na lusterko- jak to jest? A to moja tajemnica.

Dasz na butelke to ci ja zdradze. Dobra jest!

No widzisz wkladam do wody lusterko i ryby przyplywaja ,przegladaja sie w nim znowu odplywaja................ .

No i ile juz dzis zlowiles?

Goral:ryby ani jednej ale na szesc butelek :grin:

[beiot]

Niezły stolik :wink:

[Einshell]

Oooo prze dzik..... :grin: PS. :shock: Kto Ci taką ładną fotke strzelił :question: :grin: :grin: :grin:

[beiot]

Kto Ci taką ładną fotke strzelił :question: :grin: :mrgreen: :grin:

Na szczęście nie mi :grin:

Trochę się pilnuję, aby stolika nie mieć :lol:

[Einshell]

spoko,spoko :grin: żartowałam,ale temu misiowi na Twoim avatarku to tylko browara w lapie brakuje :grin: Pozdrawiam!

[beiot]

Musze iść do okulisty, chyba za długo przy komputerze :sad:

[TOSHIBA]

Ale ciekawie by bylo z nią "to" robić na "Paskala" :lol:

[Emil]

Rzeźnik miał syna, mało rozgarniętego, ale jedynego, więc chciał mu przekazać dorobek życia. Prowadzi go do fabryki i mówi:

- Zobacz tu jest maszyna, wkładasz do niej barana, wychodzi parówka, kapujesz?

- Nie!

- No, kurde, co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parówka - kapujesz?

- Nie...

- No ja pitolę - patrz tutaj: tu wkładasz barana. Chodź na drugą stronę - widzisz? Wychodzi parówka. Kumasz?

- Nie, ale tato, a jest taka maszyna gdzie wkłada się parówkę, a wychodzi baran?

- Tak, , twoja matka!

[paolodoro]

beiot, ale ładna flaszka :lol: :lol: :lol:

[Gość Anonymous]

Bez przysięgi.

- Mogłabym przysiąc, ze gdybym dziś umarła, tobyś już za miesiąc, ożenił się po raz drugi.

_ Nie przysięgaj - odpowiada maż - Ja Ci zawsze wierze bez przysięgi...

 

Tak źle - i tak niedobrze.

- Z moim mężem dzieje się coś okropnego. Ilekroć czuje się niedobrze, wypija kilka kieliszków wódki, a ilekroć wypije kilka kieliszków wódki - czuje się niedobrze...

 

Wszystkie cytaty pochodzą z książki "Humor Żydowski", która niedługo udostępnię na hubie

 

cdn.

[@halusia@]

Fajny dowcip góralski usłyszany od przewodnika w Zakopanem.

 

Dlaczego góralki są i powinny być grube??

- zimą żeby dobrze chłopa grzały, a latem żeby cień dawały :grin:

[Maxell]

Która część ciała kobiety jest najbardziej wytrzymała? :grin:

[beiot]

Która część ciała kobiety jest najbardziej wytrzymała? :grin:

To zależy na co?

Może język, tyle pracuje :wink:

[Maxell]

Nie, choć blisko. :wink:

[WoytekK]

Która część ciała kobiety jest najbardziej wytrzymała? :grin:

Okrężny ust, bo nawet konia pociągnie

[Darino]

Z poradnika hodowcy roślin, ssaków i ptaków...

 

Dziewica pospolita

roślina krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Chętnie poddaje się flancowaniu. Po przepikowaniu przestaje być dziewicą.

Stara panna

roślina długotrwała i pnąca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach odosobnionych nie wiadomo z kim.

Kochanka

roślina kwitnąca pasożytnicza meżczyzno-żerna, z gatunku motylkowatych wymaga dużo wilgoci i częstych zmian klimatu. Z uwagi na duże koszty, w naszych warunkach trudna do hodowli domowej przez dłuższy czas. Rozkwita nocą.

Żona

pożyteczne zwierze domowe, pociągowe, bardzo nerwowe ale wytrwałe. Żywi się odpadkami, w hodowli domowej bardzo opłacalna, przynosi duże korzyści.

Kawaler

ptak wędrowny, przelotny. Dzieci swoje chętnie podrzuca innym i wówczas zmienia miejsce pobytu. Jest zmienny, zawsze czynny i trudny do schwytania w sidła.

Stary kawaler

grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką pospolitą.

Mąż

zwierzę domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność, w warunkach domowych przynosi duże straty. W hodowli nieopłacalny. Chętnie zmienia legowisko, lecz na noc wraca do ogniska domowego. Pochodzenie - skrzyżowanie trutnia z padalcem.

Rozwódka

należy do owadów występujących w dużych gromadach, znanych w przyrodzie pod nazwą szarańcza. Samiczki pozostawia w spokoju, samców niszczy od korzenia. Czyni szkody w ubraniu - zwłaszcza w kieszeni.

Wdowa

wierzba z gatunku płaczących. Szybko próchniejąca z braku zdrowego korzenia. Nadaje się do przerobu na fujarki.

:wink: