Maszynka do mielenia łoju

[Gość]

Dzień dobry to mój pierwszy post.

Chciałbym kupić maszynkę na potrzeby domowe (a więc ilości do 10-20 kg jednorazowo) do mielenia łoju (sadła) wołowego, baraniego, owczego, końskiego czy innego. Czy jakieś inne wskazówki powinienem wziąć pod uwagę poza wskazówkami jak do mielenia mięsa?

 

[Maxell]

Najlepiej napisz do producenta maszynek, a on Ci odpowie. Obawiam się, że skoro wszystkie maszynki są przeznaczone do mielenia mięsa i słoniny, może być kłopot z mieleniem łoju.

[Bagno]

 Mocno wychłodzone tłuszcze to twarda masa do rozdrobnienia, duże zapotrzebowanie na moc oraz dość duże siły działające na zestaw siatek i noży.    Rozdrabnianie ciepłego tłuszczu czyni pracę urządzenia prostszą.

[Maxell]

Andrzeju, nie widzisz, że gostek sobie robi jaja?

[Gość]

Pomyliles sie. Nie robie sobie zadnych jaj.

Ostatnio przemielilem na probe pozyczona 300 Watowa tania maszynka troche wolowego na probo i szlo. Tylko dawalem jej odpoczywac co minute aby nie spalic. Tak sobie wiec mysle, ze 1000 wat sobie poradzi. Z kolei reczna maszynka wolowy ciezko sie mieli a konski loj z kolei jako bardziej miekki niz wieprzowy zaczyna sie slizgac i nie mieli po jakims czasie.

Edytowane 16 Lutego 2017 przez Gość

[ziezielony]

Zdzisiu, jak to nie tajemnica to powiedz, po co Ci mielony łój?

Z ciekawości tak....

[roger]

Na fryturę ... ????

Jak ktoś pyta o taki sprzęt to nie do domowego użytku ...

Odpowiedź brzmi każdy profesjonalny wilk z odpowiednią siatką

 

Tapniete z GT-I9500

Edytowane 17 Lutego 2017 przez roger

[Maciekzbrzegu]

 

 

konski loj z kolei jako bardziej miekki niz wieprzowy zaczyna sie slizgac i nie mieli po jakims czasie.

A nie mam żadnego doświadczenia wiec tylko myślę podmrozić ?

[miro]

Zależy na jakim oczku chcesz mielić.

Jeśli wystarczy szarpak, to spokojnie Alfa 32 + napęd lub profesjonalny wilk.

[Gość]

Mielony po to bo szybciej sie wytapia w wodzie niz krojony. Wlasnie na domowe potrzeby.

[electra]

 

 

Zdzisiu, jak to nie tajemnica to powiedz, po co Ci mielony łój? Z ciekawości tak....

Kolega pewnie bedzie robil swiece albo mydlo   

[Gość]

Tez ale takze spozywam. Glownie jade na grass-fed tluszczu lojowym jako substracie energetycznym tluszczowym od lat. Mozliwosci sie zmieniaja i teraz mam mozliwosc wiecej naraz zamawiac wiec chcialbym usprawnic domowa produkcje. Edytowane 18 Lutego 2017 przez Gość

[ANNAM]

Taki mielony loj nie  w wodzie a w podwojnym garnku powinno sie wytapiac. W domowych warunkach najlepiej jest  w slow cooker. Nie zmieni ani smaku ,ani koloru, spokojnie zrobi sie tluszcz do mydla , swiec czy do smazani.

[roger]

Hmmmm tylko mało go będzie

Ale koleżanka ma rację o jakość idzie nie ilość

 

Tapniete z GT-I9500

[ANNAM]

Roger znam taka pania,mieszkaja na wsi. Kiedy zabijaja swoje swiezatko, cielaczka, ale ni etakieco co ma 20 kg tylko takiego co ma 300kg to wlasnie loj przerabia na tluszcz do mydla i swiec. Ona go schladza, mieli ( kilka dni jej to schodzi, domowym sposobem  )i topi. Pozniej jest zlewany do pojemnikow. Nie trzyma za bardzo zapachu i jest bialozolty. 

 Jesli ktos ma do dyspozycji wieksze ilosci dla siebie, to spokojnie zwykla maszynka partiami to zrobi.Ja mam wrazenie, ze kolega " dla siebie" to za bardzo nie bedzie robic, jesli chce sybko i duzo na raz zrobic. Ale to tylko moja opinia

[PePe]

Tak jak roger napisał, maszynka taka jak do mięsa tylko siatka powinna mieć oczko kwadratowe lub trójkątne ( takie jak do słoniny ) 

[jumbo]

Zdzisiu, jak to nie tajemnica to powiedz, po co Ci mielony łój?

Z ciekawości tak....

 

....gdyby Zdzisiu był Hanysem, to bym wiedział.....

Edytowane 19 Lutego 2017 przez jumbo