Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, to był błąd. Wydaje się, że wędzonki były mokre i przez to później kwaśne. Swobodny przepływ dymu, suche wędzonki i będziesz się cieszył super wędlinami :grin: .

Mięso włożone było suche, jeszcze obsuszałem przed wędzeniem. A czy w trakcie wędzenia mogą być mokre, czy za każdym razem otwierać wędzarnie do wyschnięcia???

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302546
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 261
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

jeszcze obsuszałem przed wędzeniem

 

To dobrze.

 

A czy w trakcie wędzenia mogą być mokre, czy za każdym razem otwierać wędzarnie do wyschnięcia???

 

Nie mogą być mokre, bo będą kwaśne. Właściwe wędzenie zaczynasz wtedy, kiedy wędzonki będą zupełnie suche.

Nie musisz za każdym razem otwierać wędzarni (ale musisz sprawdzić, czy są suche). Najpierw żar, potem wkładasz wędzonki, a potem dopiero dym :wink:

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302548
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Właśnie otwarłem paczkę z jelitami baranimi i że tak powiem z lekka "capią". Czy to normalne. Nigdy wcześniej nie robiłem wyrobów w baraniej kiszce, a przy jelitach wieprzowych nie miałem tego problemu. Pozdrawiam i dziękuję za szybką odpowiedź.
PARÓWKOWYM SKRYTOŻERCOM MÓWIMY NIE !
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302555
Udostępnij na innych stronach

Mięso włożone było suche, jeszcze obsuszałem przed wędzeniem. A czy w trakcie wędzenia mogą być mokre, czy za każdym razem otwierać wędzarnie do wyschnięcia???

Co prawda Radek już Ci napisał ale powtórzę raz jeszcze : wkładamy wędzonki do wygrzanej wędzarni gdy mamy zgromadzony w palenisku żar i pierwszy etap wędzenia to osuszanie ciepłym powietrzem do momentu kiedy powierzchnia wędzonek przestanie się "pocić" i będzie sucha . Wkładanie pozornie suchych wędzonek i "podanie" od razu dymu jest błędem nie mówiąc już o tym ,że szczelnie zamknąłeś wędzarnie :???:

Ale pierwsze koty za płoty teraz już bedzie lepiej :grin:

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302557
Udostępnij na innych stronach

Wszystko w porządku - one tak capią :grin:

Dzięki. Teraz przede mną najciekawsze czyli naciąganie kiszki na rurkę od nadziewarki. :devil: Już widzę je k.... będą leciały.

PARÓWKOWYM SKRYTOŻERCOM MÓWIMY NIE !
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302558
Udostępnij na innych stronach

Olgo, myślę że przypomnienie elementarza, czyli AKADEMII DZIADKA, uchroni początkujących zadymiaczy przed podstawowymi błędami :grin: .

 

http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1173-czesc-vii-wedzonki-peklowanie-wedzenie-i-gotowanie

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302559
Udostępnij na innych stronach

Chwila zleciała około 30 minut, mogła ostygnąć....

Zakładając, że wędziłeś w przedziale 55*C - 60*C i około 5h , max temp. szynki mogła wynosić 45*C. Po wrzuceniu szynki do wody o temp 100*C i poddawaniu jej takiej temp. przez 10 min, nastąpiło gwałtowne kurczenie się włókien skutkujące pęknięciem widocznym na zdjęciu, ponieważ różnica temperatur wynosiła 55*C.

Ja stosuję metodę parzenia podaną wyżej przez kolegę Bagno, temp. parzenia dla wędzonek u mnie to przedział 75 - 85 stopni. Choć staram się trzymać bliżej tej dolnej.

 

Co do kwaśnego smaku, koleżanki i koledzy już wszystko napisali, tylko powtórzę:

- wędliny wkładam po ocieknięciu

- osuszam w temp 55-60 stopni C, przy maksymalnym otwarciu komina, tudzież zdjętym worku, ma to na celu ogrzanie wędzonki do temp. roboczej wędzenia i odparowaniu nadmiaru wilgoci pozostającej jeszcze w wędlinach, robię to ciepłym powietrzem albo bardzo rzadkim dymem z żaru, zależy w czym wędzę

-podczas właściwego wędzenia dymem w pierwszej godzinie, sprawdzam co ok 20 - 30 min, czy wilgoć się nie kondensuje na wsadzie

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302560
Udostępnij na innych stronach

Wyjmuję wszystkie wędzonki i wrzucam do zimnej wody, w której je płuczę przez 3 minuty i wyjmuję do ocieknięcia - wieczorem będę sznurował. Moczenia w zimnej wodzie nie stosuję, gdyż ten sposób mam już wypróbowany i wędzonki są w sam raz na słoność. Na dół pojemnika wkładam wkładkę ok. 5 cm wysoką i na nią kładę mięso na wędzonki. Sposób ten gwarantuje mi, że dolna warstwa nie leży w ściekającej z wędzonek solance.

Jest to tekst z Akademii Dziadka o ociekaniu. Jest napisane, że wędzonki powiedzmy od rana do wieczora mają ociekać np w pojemniku z kratką na dole, aby dolne partie nie leżały w solance z ociekania. Jednak czy pojemnik ma stać nadal w chłodzie, czy temperaturze pokojowej? Nie jest tu o tym wspomniane, a to chyba ważna informacja i ewentualna kwaśność wędzonek może być spowodowana np ociekaniem w zbyt wysokiej temperaturze. Niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony proszę.

 

Odnośnie samego wędzenia, przytrafiło mi się kilka razy, że po ociekaniu, gdy zacząłem wędzić to dopiero np po 1,5 godzinie wędzonki zaczęły się pocić. Dlaczego? I co w takim przypadku zrobić? Nadmienię, że temperatura nie przekraczała 60 stopni.

Jedź tak, aby Twój Anioł Stróż nadążył za Tobą...
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302561
Udostępnij na innych stronach

Jednak czy pojemnik ma stać nadal w chłodzie, czy temperaturze pokojowej?

 

W chłodzie. Czas ociekania można zaliczyć do czasu peklowania.

 

przytrafiło mi się kilka razy, że po ociekaniu, gdy zacząłem wędzić to dopiero np po 1,5 godzinie wędzonki zaczęły się pocić. Dlaczego? I co w takim przypadku zrobić?

 

Wydaje mi się, że była za duża różnica temp. To znaczy, że wędzonki w środku po prostu były zimne. Należałoby wydlużyć proces osuszania.

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302562
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybką odpowiedź.

 

Pozostałe w wędzarni wędzonki maja już odpowiedni kolor i wędrują do gotującej się wody, o temp. ok. 100 st.C. Wrzucenie szynek na gotującą wodę ma na celu natychmiastowe ścięcie białka na ich powierzchni, co nie pozwoli na wypływanie soków z wewnętrznych mięśni szynki, a uczyni ją bardziej soczystą. Zalecany czas gotowania szynek, to okres do 15 min.

To również jest tekst z Akademii Dziadka, czyli porady, do których stosują się początkujący. Zawsze tak robiłem i faktycznie szynki najczęściej mocno się deformują. Może należałoby ten wpis zmienić?

Jedź tak, aby Twój Anioł Stróż nadążył za Tobą...
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302563
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

Pozostałe w wędzarni wędzonki maja już odpowiedni kolor i wędrują do gotującej się wody, o temp. ok. 100 st.C. Wrzucenie szynek na gotującą wodę ma na celu natychmiastowe ścięcie białka na ich powierzchni, co nie pozwoli na wypływanie soków z wewnętrznych mięśni szynki, a uczyni ją bardziej soczystą. Zalecany czas gotowania szynek, to okres do 15 min.

 

 

To również jest tekst z Akademii Dziadka, czyli porady, do których stosują się początkujący. Zawsze tak robiłem i faktycznie szynki najczęściej mocno się deformują. Może należałoby ten wpis zmienić?

 

Tu już są różne szkoły. Ja wkładam szynki prosto z wędzarni do wody, o temp. około 85*C. Parzę w temp. 73 - 75*C. Zawsze z termometrem wbitym w środek wędzonki, do 69*C. Trwa to trochę dłużej, ale jest soczyściej :wink: . Musisz sam sprawdzić, jaka Ci bardziej smakuje :grin:

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302565
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie samego wędzenia, przytrafiło mi się kilka razy, że po ociekaniu, gdy zacząłem wędzić to dopiero np po 1,5 godzinie wędzonki zaczęły się pocić.

U mnie też często się to zdarza robię tak jak pisze kolega Smola

podczas właściwego wędzenia dymem w pierwszej godzinie, sprawdzam co ok 20 - 30 min, czy wilgoć się nie kondensuje na wsadzie

ja nawet częściej :grin:

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302566
Udostępnij na innych stronach

Mówisz, że jest bardziej soczyście, a Dziadek piszę przy wkładaniu do wrzątku o ścięciu białek, aby właśnie soki z szynek nie wylatywały do wody. Broń Boże się nie czepiam :) Po prostu własnie dla początkującego są to sprzeczne informacje. Ale masz rację, chyba najlepiej samemu wypracować sobie odpowiednią metodę sugerując się poczynaniami innych :)
Jedź tak, aby Twój Anioł Stróż nadążył za Tobą...
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302567
Udostępnij na innych stronach

Pulek :grin: : "Tu już są różne szkoły" :wink:

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302568
Udostępnij na innych stronach

"Tu już są różne szkoły"

Szkoły to może i są rózne ,ale przepisy branżowe przewidują w początkowej fazie parzenia gotowanie szynek w 100 C. z tym ,że tam szynki są w całości albo przynajmniej cały dyszek.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302570
Udostępnij na innych stronach

"Tu już są różne szkoły"

Szkoły to może i są rózne ,ale przepisy branżowe przewidują w początkowej fazie parzenia gotowanie szynek w 100 C.

 

Tak te przepisy mówią...

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302571
Udostępnij na innych stronach

że tam szynki są w całości

Na tym cały dowcip polega :wink:

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302573
Udostępnij na innych stronach

chyba najlepiej samemu wypracować sobie odpowiednią metodę sugerując się poczynaniami innych

Też tak sądzę jednak przeginać nie należy mój sposób to wrzucam do 95 po około 15 minutach do 85 termometr cały czas w środku szynki i do 68 pozdrawiam :lol:

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302574
Udostępnij na innych stronach

Z racji tego iz zaczynam przygode z wedzeniem i po przeczytaniu artykułów dla poczatkujacych zacząłem pierwsze wedzenie mam w zwiazku z tym nastepujace pytanie, cy wszystkie wyroby trzeba parzyc czy mozna niektore spozyc bezposredniu po wedzeniu? Jak dlugo wedzic szynke 0.8 kg w temp 50 stopni zakladajac ze potem bede ja parzyl 50 min w temp 80 stopni?

Adbud

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302582
Udostępnij na innych stronach

Jak dlugo wedzic szynke 0.8 kg w temp 50 stopni zakladajac ze potem bede ja parzyl 50 min w temp 80 stopni?

Do uzyskania odpowiedniego koloru .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302598
Udostępnij na innych stronach

Jak dlugo wedzic szynke 0.8 kg w temp 50 stopni zakladajac ze potem bede ja parzyl 50 min w temp 80 stopni?

Ja wędzę w temperaturze 50 - 60 stopni do odpowiedniego koloru. Po uwędzeniu wrzucam szynkę na wrzątek ( wyłączam gaz ) i utrzymuje temperaturę 73 - 80 stopni do uzyskania wewnątrz szynki temperatury 70 stopni.

wędkarstwo, grzyby i wędzenie
http://www.grzegorzswiadek.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302641
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wiesz że będziesz parzył, wędzisz tylko dla uzyskania koloru i zapachu, resztę jak piszą przedmówcy załatwisz parzeniem.

 

A i ubytek wędliny mniejszy. :cool:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302646
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie i tu pojawia sie dla mnie zasadnicze pytanie, czy mozna tylko uwedzic jakies mieso i spozyc czy zawsze trzeba je parzyc? Szynka jest super lecz skóra troszke twardawa wiec zakładam ze za dlugo wedzilem?

Adbud

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1425-porada-potrzebna/page/9/#findComment-302710
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.