Pakowarka próżniowa listwowa

[electra]

Jak dla mnie to pakowanie prozniowe produktow ktore nie przewiduje sie przechowywac dluzej, mija sie z celem a bulki czy paczki to raczej nie pakuje sie do zamrazalki i trzyma tam miesiacami, czesto mroze pieczywo, praktycznie zawsze ale w normalnych torebkach do zamrazania.

[osid]

 

 

czesto mroze pieczywo, praktycznie zawsze ale w normalnych torebkach do zamrazania.

a jak odmrażasz ? piekarnik, temp. pokojowa, toster ?? u mnie marnuje się sporo chlebka, co prawda nie wyrzucam, tylko zbieram i oddaję dla zwierząt.

[Gość magdajack]

 

czesto mroze pieczywo, praktycznie zawsze ale w normalnych torebkach do zamrazania.

a jak odmrażasz ? piekarnik, temp. pokojowa, toster ?? u mnie marnuje się sporo chlebka, co prawda nie wyrzucam, tylko zbieram i oddaję dla zwierząt.

 

My jak w weekend pieczemy to tak 5-6 chlebów na cały tydzień. W worki strunowe je pakujemy i do zamrażalnika. A potem Pawel na noc wyjmuje jeden, kładzie w worku na szafce a rano idealnie rozmrożony od razu do kanapek sie nadaje. I tez myslę co by próżniowo teraz pakowac bo wczoraj pakowarka przyszła

Edytowane 5 Grudnia 2014 przez marderm

[electra]

ja wyjmuje i zostawiam w tej torebce w kuchni na stole,lub przekladam do nowego woreczka jesli powstal kondens, moj pieczony chleb doskonale sie zachowuje, swiezy nawet pare dni po rozmrozeniu ,pieczywa wogole nie wyrzucam,a jak zaczelam piec sama to zawsze zamrazam ,tutejsze swieze  jest gorsze niz moje tygodniowe

[paweljack]

I tez myslę co by próżniowo teraz pakowac bo wczoraj pakowarka przyszła

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5722-pakowarka-próżniowa/?p=388074

[ryszpak]

Mój Profi Cook też dotarł. A że LP w pracy wykombinowała skądeś rybę morską, tom ją zaraz zapakował jako "prototypa"

 

 

[beatag]

Słuchajcie -to taki dziki pęd do pakowania teraz wszystkiego próżniowo,bo niby czemu nie?

-jak to mówią -kto bogatemu zabroni?

A tak poważnie-to pytałam o to pieczywo ,czy bułeczki ,ale już doczytałam ,ze przy takich produktach miękkich powinno się je najpierw lekko zamrozić,dopiero w próżnię.[na pewno wtedy przedłuzymy kilkakrotnie czas jego przydatności w porównaniu do woreczka strunowego] W instrukcji tego urządzenia doczytałam również ,ze  produkty takie jak mięso należy włożyc do torebki razem z papierowym ręcznikiem kuchennym..Produkty płynne typu zupy ,tez należy przed pakowaniem częściowo zamrozić.

[Gość magdajack]

Słuchajcie -to taki dziki pęd do pakowania teraz wszystkiego próżniowo,bo niby czemu nie?

-jak to mówią -kto bogatemu zabroni?

A tak poważnie-to pytałam o to pieczywo ,czy bułeczki ,ale już doczytałam ,ze przy takich produktach miękkich powinno się je najpierw lekko zamrozić,dopiero w próżnię.[na pewno wtedy przedłuzymy kilkakrotnie czas jego przydatności w porównaniu do woreczka strunowego] W instrukcji tego urządzenia doczytałam również ,ze  produkty takie jak mięso należy włożyc do torebki razem z papierowym ręcznikiem kuchennym..Produkty płynne typu zupy ,tez należy przed pakowaniem częściowo zamrozić.

Jak można zupę częściowo zamrozić?

[electra]

Magda tego nie wiem nigdy nie mrozilam zup,ale jak juz mialabym mrozic to wpierw bym zmrozila w pojemniku a pozniej  zapakowala prozniowo zawartosc.

[Hektor]

 

 

Nie ma to jak kupować urządzenie i pakować w strunowe to gazeta wyjdzie jeszcze taniej i w nią można też zawinąć.

Obawiam się kolego ,że nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co  napisałem

 

 

Jak zapakujesz próżniowo to mogą ulec deformacji, a po za tym to szkoda worków próżniowych które są droższe, bo efekt będzie taki sam jak w zwykłym worku.  

Więc spokojnie bez emocji przeczytaj jeszcze raz.

A gazet nie mam, bo nie kupuje, szkoda mi pieniędzy na ten chłam który jest tam drukowany   

 

 

tutejsze swieze  jest gorsze niz moje tygodniowe

Bo szwedzkie to były dobre tylko Volvo  produkowane do 1999 roku 

Jak rozmrażam chleb, to wyjmuje z worka w którym był zamrożony i zawijam w ścierkę(brak gazety  ) bawełnianą i zostawiam w kuchni na blacie.

Jak mi się spieszy, to zamrożony do piekarnika na 20 minut w temperaturze 150 stopni a potem studzenie na kratce, chleb jest jak świeżo upieczony, ale niestety szybciej czerstwieje niż ten rozmrażany powoli..

 

 

.[na pewno wtedy przedłuzymy kilkakrotnie czas jego przydatności w porównaniu do woreczka strunowego]

Z mojego doświadczenia pieczywo zamrożone nie leżało dłużej niż miesiąc.

Po prostu jak mi się w danym dniu nie chce piec chleba (a robię to na ogół co 3-4 dni),mam włączony olewator, to wyjmuję z zamrażarki i po sprawie  

Co innego jak bym chciał przechowywać pół roku albo dłużej wtedy miało by to sens.

Najpierw szybko zamrozić a potem zapakować próżniowo z tym, że rozmrażanie po wyjęciu z worka żeby się nie zdeformował. 

 

 

W instrukcji tego urządzenia doczytałam również ,ze  produkty takie jak mięso należy włożyc do torebki razem z papierowym ręcznikiem kuchennym

Uznaj,że tego nie widziałaś/czytałaś i zapomnij o tej wskazówce -wujka dobra rada  

 

 

Produkty płynne typu zupy ,tez należy przed pakowaniem częściowo zamrozić.

Z tym się zgadzam z tym ,że nie zamrażasz częściowo ale całkowicie!

Najlepiej w takim pojemniku który bez trudu mieści się w worku.

Po zamrożeniu wybijasz zawartość z pojemnika i wkładasz do worka i ....  

[beatag]

No sorki -z tym częściowym zamrażaniem zup-miałam na myśli calkowite zamrożenie .Do tej pory mroziłam np. flaczki w pojemnikach a teraz już mogę siupnąć z pojemnika do woreczka ,tylko ,ze na razie zgrzewareczka stoi nawet nie rozpakowana ,a ja rozmyślam coby tu zgrzać??

[ANNAM]

Zupy proponuje wam dziewczeta nie mrozic tylko w soikach zapasteryzowac. A jesli na krotko, to wlac gorace do sloika i zakrecic. Po wystygnieciu do lodowki. Lepszy ma taka zupa smak niz mrozona., Sprawdzilam u siebie 

 A jesli juz chcecie mrozic plyn, to nalezy male ilosci  nalac do zwyklego wodeczka, zawiazac go i razem z nim do tego ,ktory bedziecie zgrzewac. Tez sprawdzilam. Kiedy swoja zgrzewarke kupilam, wszystko co sie dalo pakowalam  , teraz juz mi przeszlo.

[beatag]

Tak chyba wszyscy mamy z nowymi sprzętami-pamiętam jak kupiłam gofrownicę to codziennie przez tydzień były gofry-dziś nawet nie wiem gdzie leży...Z nowej frytkownicy codziennie były frytki-dziś jak chcę to usmażę sobie garstkę na patelni.

Generalnie ja też wolę wszystko ze słoików-bigos na pewno lepszy niż ten mrożony [nie wiem jaki smak miałby ten próżniowo zapakowany],kapusta z grochem też zdecydowanie lepsza zapasteryzowana w słoikach niż mrożona [tu tez nie wiem jaki smak z próżni] ,nadmiar fasolki po bretońsku też do tej pory pakowałam do słoika.ale ...jest jedno ale - pakowanie w słoiki nie daje nam 100% gwarancji na to ,ze odkręcimy zakrętkę i produkt będzie nadawał się do spożycia.Miałam nie raz okazję otworzyć słoiczek i przenieść jego zawartość do kosza,mimo,ze zakrętkę sprawdzałam ,2x pasteryzowałam i przekręcałam słoik do góry nogami...

Tak się zastanawiam nad usmażonym mięsem ,które do tej pory wkładałam do słoików i pasteryzowałam przez 2 dni ,czy teraz mogę to wrzucić w worki ,ale z kolei w słoikach mogło stać dłużej ,a w woreczkach chyba nie?, chyba ,ze musiałabym zamrozić...Sama nie wiem ,jak lepiej?

[wróbel75]

 

 

Hektor, dnia 04 Gru 2014 - 23:44, napisał: Jak zapakujesz próżniowo to mogą ulec deformacji, a po za tym to szkoda worków próżniowych które są droższe, bo efekt będzie taki sam jak w zwykłym worku. Więc spokojnie bez emocji przeczytaj jeszcze raz. A gazet nie mam, bo nie kupuje, szkoda mi pieniędzy na ten chłam który jest tam drukowany

 

 

beatag, dnia 05 Gru 2014 - 18:19, napisał: .[na pewno wtedy przedłuzymy kilkakrotnie czas jego przydatności w porównaniu do woreczka strunowego] Z mojego doświadczenia pieczywo zamrożone nie leżało dłużej niż miesiąc. Po prostu jak mi się w danym dniu nie chce piec chleba (a robię to na ogół co 3-4 dni),mam włączony olewator, to wyjmuję z zamrażarki i po sprawie Co innego jak bym chciał przechowywać pół roku albo dłużej wtedy miało by to sens. Najpierw szybko zamrozić a potem zapakować próżniowo z tym, że rozmrażanie po wyjęciu z worka żeby się nie zdeformował.

 

Hektor, przy tym drugim poście dopiero zrozumiałem sens. Masz rację na 2-3 dni czy tydzień nie ma sensu. Natomiast myślałem że ogólnie nie ma sensu próżniowo bo efekt taki sam.

Przepraszam, zwracam honor

[beatag]

Pytanie z serii głupich -chciałam popakować kilka pojedynczych kiełbasek -każdą osobno w jeden worek ,żeby potem móc odciąc jedną kiełbaskę. Da się tak zgrzewać?

[electra]

Wydaje mi sie ze wiecej nie jak trzy sztuki 

[beatag]

No właśnie  się tak zastanawiam ,bo tej folii nie ma tam jak umieścić dłuższej, żeby móc potem przesuwać?

[electra]

no akurat ten typ pakowarki nie ma takiej mozliwosci ,jest tez taka pakowarka co wklada sie z tylu rolke z folja wtydy mozna by bylo pakowac wiecej "jedynek"

[Zbój Madej]

 

 

chciałam popakować kilka pojedynczych kiełbasek -każdą osobno w jeden worek ... Da się tak zgrzewać?

Da się. Ja pakuje małe porcje, woreczki rozcinam, odcięty woreczek zgrzewam z jednej strony, wkładam towar i pakuję próżniowo.

W moich tematach o kiełbasie i wędzonkach są fotki wyrobów popakowane w mniejsze porcje

[electra]

Beacie chyba chodzilo zeby nie ciac ,bo tak to mozna ile sie da zrobic malych woreczkow 

[Hektor]

 

 

Przepraszam, zwracam honor

No! żeby mi to było przed ostatni raz 

[wróbel75]

  oczy-wiście

Pytanie z serii głupich -chciałam popakować kilka pojedynczych kiełbasek -każdą osobno w jeden worek ,żeby potem móc odciąc jedną kiełbaskę. Da się tak zgrzewać?

 Do mnie jeszcze nie doszła, ale tak wyobraźnia mi podpowiada: jeżeli była by możliwość sam worek (a jeszcze lepiej tą rolkę) pozagrzewać na odpowiednie odcinki (pustą -aby przeszła przez maszynę) i następnie odciąć jeden bok, powkładać kiełbaski i tym bokiem dopiero podstawiać do pakowania próżniowego?

Nie wiem, może to przekombinowane -ale rzucam pomysł

[EL GREGOR]

nie ma problemów,tniesz woreczki na paski (jaką wielkość potrzebujesz),zgrzewasz jeden lub dwa boki i po zabiegu (powstają ,,kiszki,, wkładasz kiełbasę i dalej już wiesz co robić (tak robię z kiełbasami i polędwiczkami)

[wróbel75]

 

 

Załączone miniatury DSC_2326.jpg

 

Chciałem zapytać o jeszcze jedno. Towar przeznaczony do pakowania musi być tak pooddzielany (odstępy) jak w załączonym zdjęciu czy można np. położyć 4 kotlety schabowe jeden na drugim i do worka? Czy kiełbasy muszą mieć odstępy czy można wrzucić kilka, jedną przy drugiej i będzie ok.

Oj, zdjęcie nie wyszło - chodzi o tą rybę powyżej ryszpak-a

[Zbój Madej]

 

 

musi być tak pooddzielany

Nie ma potrzeby.

 

 

czy można np. położyć 4 kotlety schabowe jeden na drugim i do worka?

Śmiało, można.

 

 

Czy kiełbasy muszą mieć odstępy

Nie muszą.