Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

od 2 tygodni intensywnie czytam forum ponieważ planuję wybudować wędzarnie. Oczywiście pierwsza myśl to był pomnik. Po przeczytaniu całego wątku o wędzarni według projektu AndyAndy doszedłem do wniosku, że jednak kibelek.

Mam dość mały ogród a więc nie mam gdzie "schować" kibelka - będzie zaraz obok tarasu na samym widoku więc zależy mi bardzo (a może głównie żonie :D ), żeby się prezentował ładne. Jednocześnie będzie od strony chodnika, drogi itp więc chciałbym, żeby nie był wysoki tylko możliwie jak najniższy. I teraz dwa pytania:

- czy ma sens murowanie kibelka i wyłożenie środka (komora) deskami? czy raczej bezsensowna kombinacja, która tylko pogorszy funkcjonalność?

- jaka będzie optymalna wysokość całej wędzarni (zakładając jak najniższy daszek)? Z tego co wyczytałem to najlepiej palenisko na 8 cegieł + komora koło 130/140cm - jest sens schodzić niżej czy nie warto? Chciałbym znaleźć optymalne wymiary godzące i funkcjonalność i wygląd - nie chce aby to był wielki kibel na pół ogródka którego mam naprawde bardzo niewiele :)

 

Dziękuję za pomoc :)

Pozdr, Łukasz
Jeżeli koniecznie chcesz murować to wyłożenie deskami komory jest niezbędne. Mój kubełek w całości ma niewiele ponad 2 metry. Wędzonki spokojnie wędzę na dwóch poziomach.

Tylko, że Ty masz zadaszone altanką a ja muszę zbudować jeszcze jakiś sensowny daszek :)

Co do murowania to temat otwarty. Poprostu rozważam czy ma to sens. Napewno wizualnie może zyskać ale czy na praktyczności i funkcjonalności nie straci

Pozdr, Łukasz

Zależy co się żonie podoba? Możesz doniczki z kwiatami powiesić lub postawić pergolę z winogronami przy kibelku. Nawet nie zauważy że to wędzarnia ☺

Pozdrawiam.

Kolos nie kolos - Komora 120cm + dach (jak zrobisz dwuspadowy to musisz dołożyć jeszcze 40-50cm , jak jednospadowy to 10-20) do tego dolicz wysokość paleniska  (50-60cm)

 

Tak wyglądała moja komora przed postawieniem na palenisku (wówczas była elektryczna)  wysokość konstrukcji drewnianej do czubka  175cm ( bez kółek)

 

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

No tak... palenisko powiedzmy 60-65cm, daszek 20cm trzeba liczyć (chce zrobić jednospadowy) i teraz pytanie o komore. Wedle projektu Andy.. jest 130 ale czytałem że komfort to 140 a wypas to 150 a właściwie nie wiem ile mi osobiście potrzeba :) I tu mam problem

Pozdr, Łukasz

U mnie jest 120 cm  do trójkąta dachu. Mogę wędzić na dwóch poziomach , ale muszę używać krótkich haków jak wieszam dłuższe wyroby (polędwice , ala balerony) Przy szynkach jest ok. Uważam że 120cm wysokości samej "klatki" na wyroby to minimum.  Czym więcej tym wygodniej jeżeli chcemy wędzić na 2 poziomach.

 

post-66794-0-33914300-1546607357_thumb.jpg

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Wpadłem na pomysł ulokowania wędzarni na drugim końcu działki w gospodarczej części domu (kotłownia i te klimaty). Znalazłem miejsce że spokojnie palenisko 4x4 cegły mi się zmieści i wysokość też dowolna. Lecz pytanie. Nie wędziłem nigdy więc nie wiem ile uwagi to ode mnie będzie wymagać w sensie siedzenia i patrzenia na palenisko :D W pierwotnym miejscu w którym planowałem to widziałbym wędzarnie z okna tarasu siedząc w salonie więc fajnie. Natomiast w tym wypadku nie miałbym żadnej kontroli nad tym co się dzieje w wędzarni podczas wędzenia (najbardziej boje się ognia... ). Wędzarnia w drugim scenariuszu byłaby ulokowana zaraz przy ścianie domu więc naprawdę boję się jakiegoś pożaru. Czy przy wędzeniu trzeba ciągle obserwować ogień (wtedy to wiązałoby się z ciągłym chodzeniem i pilnowaniem) czy przy odrobinie wprawy raczej podkładam i zapominam na 2h?

Do tego wszystkiego żona zaczęła mocno marudzić, że nie chce kibelka, bo gdyby było coś murowanego fajnego to jeszcze ale to jej sie nie podoba bla bla bla :D

Edytowane przez bero
Pozdr, Łukasz
Cała przyjemność - siedzieć przy wędzarni. Ja od mojej do domu chodzę tylko po lód. Musisz przyjać, że w zależności od wprawy, wiatru, etapu wędzenia trzeba do niej podejść 2-3 razy na godzinę. Są pewnie fachowcy co napiszą że rzadziej ale ja tak przyjmyję. Pisałeś, że masz małą działkę więc nie powinno być problemu.

 

podejść 2-3 razy na godzinę.

Lub odejść 2-3 razy na godzinę :laugh:;). Różnie to bywa.- jak chcesz ładnie uwędzić , to trzeba pilnować.  Jak chcesz siedzieć w domu i przez okno patrzeć , to zrób elektryka z dobrym DG. ( wizyty wówczas będą o wiele rzadsze)

 

 

Cała przyjemność - siedzieć przy wędzarni.

:thumbsup::clap::)

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

  • 2 tygodnie później...

Witam szanawną brać wędzarniczą

Przeczytalem wiele waszych porad na temat budowy wedzarni tz.Kibelka

Jestem w trakcie gromadzenia materiału.

Mam parę pytań dotyczących moich planów:

1) Palenisko będzie 77cm/77cm -czy wysokość 43 cm będzie odpowiednie.Wymiary zewnętrzne to:116cm/116 wysokość 63cm (9cegieł)

2)Czy wymiary dzwiczek(48/33 mają znaczenie przy opalaniu czy są tylko wygoda w obsłudze paleniska.

3.Czy syrop nad paleniskiem (14cm) zbrojony będzie wystarczającym izolatorem ciepla komory wedzarniczej.Wiem że nie polecacie tego ale boki od środka będą w szamocie (6cm) a spód paleniska-szamot (3cm) na wierzch blacha stalowa 4mm

4)Rura dymna będzie 250 z szybrem i mam pytanie jak powinna być odległość minimalna pomiędzy końcem rury a pierwszym deflektorem

5) deflektory będą dwa okrągłe pierwszy fi400 blacha stalowa 6mm drugi fi710 blacha stalowa 3mm i pytanie jaki odstęp między pierwszym a drugim i czy wymiary grubości są odpowiednie

Aha podam wymiary komory wedzarniczej w środku 106cm/106cm wysokość 2 metry to chyba ok 2300 litrów z daszkiem

Ścianki komory będą z desek 2.5cm wata z folią aluminiową 3cm i blachą nierdzewka 1mm

Czekam na opinię i sugestie

Pozdrawiam całą brać

Edytowane przez krriki

Ad. 1. Powinno być ok.

Ad. 2. Chodzi o wygodę. Bywa że drzwiczki są zbędne.

Ad. 3. Strop 14 cm to chyba jakiś bunkier. Po co taki strop. Strop nie ma być izilatorem ciepła. W stropie i tak masz otwór. A po co ta blacha 4 mm? Szamot zbędny chociaż przy tak dużej komorze nie ma znaczenia. Szkoda pieniędzy.

Ad. 4. Wyjdzie w praktyce. Ja bym wstępnie przyjął 12-15 cm.

Ad. 5. Odstęp 20 mm. Blacha na defektor za gruba.

U mnie jest ściana: nierdzewka 0,5 mm, deska szalunkowa, pustka, deska elewacyjna i jest ok. Wełna może przyspożyć problemów (ale nie musi) - moim zdaniem zbędna przy dwóch warstwach deski.

 

Wiem że nie polecacie tego ale boki od środka będą w szamocie (6cm) a spód paleniska-szamot (3cm) na wierzch blacha stalowa 4mm

:facepalm:

To po co się pytasz skoro wiesz lepiej i robisz inaczej???

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

  • 2 tygodnie później...

Witam,

Jestem tu pierwszy raz, ale myślę, że trafiłem na odpowiednie forum :).

 

Potrzebuje informacji i poszukuje osoby/f-my, która mogłaby mi wybudować wędzarnie. Szukam kogoś z okolic Łodzi.

Jeżeli możecie coś podpowiedzieć, prosze o info na priv lub też prosze o wskazanie, działu gdzie mógłbym sie zgłosić

Dzięki i pzdr,

Piotr

 

 

Jestem tu pierwszy raz, ale myślę, że trafiłem na odpowiednie forum

 

Dobrze że tu trafiłeś.

Masz okazję zapoznać się z prawidłowymi zasadami budowy wędzarni.

Zanim komuś zlecisz pracę, zapoznaj się sam z tą wiedzą

a następnie sprawdź, czy ktoś ma jej wystarczająco dużo,

aby zrobić to wg zasad i zgodnie ze sztuką.

 

Miłej lektury Ci życzę.

  • 2 tygodnie później...

Witam. Takie pytanie mam dla doświadczonych budowniczych wędzarni. Na wiosnę zamierzam rozpocząć prace nad swoją wędzarnią, mam w ogrodzie podest zrobiony z pozbruku na którym aktualnie stoi grill zakupiony w markecie budowlanym (teren pod podestem przy budowie miał zdjętą warstwę humusu, zrobioną solidną podsypkę z mieszaniny żwiru i cementu), chciałbym to gotowe miejsce wykorzystać do budowy wędzarni i tutaj moje pytanie: czy mógłbym na tym podeście brukowym wymurować murki pod wędzarnię bez konieczności zrywania go, wylewania płyty czy kopania jakiegoś fundamentu ? Czy raczej nie jest to wskazane ?
Proszę o cenne wskazówki :)

Jeżeli był zebrany humus, jest zrobiona podbudowy a z kostką nic się nie dzieje możesz śmiało budować. Ja tak mam zrobione. Możesz przejrzeć moją relację z budowy.

Witam szanownych kolegów. Nie będę oryginalny pisząc, że lektura forum uchroniła mnie przed postawieniem pomnika w ogrodzie. Padło na kibelek wg. projektu. Prościej, taniej, skuteczniej.

Mam takie pytanie do znawców tematu. Do murowania paleniska i wyłania stropu używaliście zaprawy szamotowej czy zwykły cement z piachem wystarczy?

 

 

lektura forum uchroniła mnie przed postawieniem pomnika w ogrodzie.

To teraz przeczytaj ten temat jeszcze raz aby uchronić się przed budową bubla.

Pamiętaj,żadnego szamotu, żadnej folii i żadnych "genialnych" pomysłów bez konsultacji na forum ;)

Ja murowałem zwykłą zaprawą betonową. Piach, cement, woda, łopata i ogień :D

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Dziękuję za szybką odpowiedź. Przeczytałem temat na tyle, że wiem iż odradzacie cegły szamotowe w palenisku. Chodziło mi tylko o spoinę zwykłych cegieł. Aby nie popękała za szybko.

Ale jak radzi kolega zrobię zwykłą zaprawę do murowania.

Mam jeszcze pytanie nie do końca w temacie.

Czy drewno sosnowe nada się do wygrzania wędzarni. Nie chodzi mi o samo wędzenie tylko wygrzanie i korzystanie później z samego żaru sosnowego i na to powiedzmy jabłoń. Czy jest to dopuszczalne czy raczej unikać sosny w palenisku?

 

 

Czy jest to dopuszczalne czy raczej unikać sosny w palenisku?

Sosna, jak i inne "żywiczne" drzewa nie nadają się do wędzenia, do samego wygrzewania też raczej chyba nie ( ja nie używam). Nawet z brzozy zalecane jest ( i też tak robię) okorowanie przed paleniem.

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

To, że wędzenie na drewnie iglastym jest niedopuszczalne to wiem.
Chodzi mi o samo wygrzanie i ewentualnie korzystanie podczas właściwego wędzenia z powstałego żaru sosnowego. Jak sam kolego napisałeś " chyba nie należy stosować".
Tak na mój chłopski prosty rozum wydaje się, że nie powinno mieć to negatywnego wpływu na proces wędzenia. Choć zdaje sobie sprawę że może być inaczej więc stąd moje pytanie. Być może ktoś potrafi udzielić rzetelnej porady.

Edytowane przez EAnna

Ja używam sosny do wygrzania i nie widzę w tym nic złego.

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.