Skocz do zawartości

Moje jesienne wędzenie


1JoAnna

Rekomendowane odpowiedzi

Po raz pierwszy zaprezentuję tu swoje wyroby, choć wędzę od kilku ładnych lat, korzystając z Waszych przepisów, oraz tego, co zapamiętałam z lat dziecięcych, w końcu - kierując się intuicją :)

W tej partii wędzonek, tylko kiełbasa jest robiona w/g przepisu @halusi, na kabanosy, reszta "z głowy".

post-94910-0-55380900-1544879216_thumb.jpg

post-94910-0-95742300-1544879237_thumb.jpg

post-94910-0-15799900-1544879252_thumb.jpg

post-94910-0-44251000-1544879264_thumb.jpg

post-94910-0-25134100-1544879278_thumb.jpg

post-94910-0-57211000-1544879293_thumb.jpg

post-94910-0-91377200-1544879302_thumb.jpg

Edytowane przez 1JoAnna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz pierwszy zaprezentuję tu swoje wyroby, choć wędzę od kilku ładnych lat, korzystając z Waszych przepisów, oraz tego, co zapamiętałam z lat dziecięcych, w końcu - kierując się intuicją :)

 

W tej partii wędzonek, tylko kiełbasa jest robiona w/g przepisu @halusi, na kabanosy, reszta "z głowy".

 

Widać że temp. wędzenia konkretne.

Hmmm, no nie wiem, w najgorętszych momentach nie przekroczyła 65 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj troszkę chyba temp za wysoka.

 

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

J/w, głównie 45-55 stopni, aaa 60 było tylko w innej partii wędzonej dla sąsiadki i przy dowędzaniu kiełbasy. Szynki i schaby nie łapały się na tę wyższą temperaturę.

[Dodano: 15 gru 2018 - 14:47]

1JoAnna,bardzo ladne wedzonki.

 

Pozdrawiam.

Dzięki, również pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja proponuję zmienić termometr bo ten chyba fałszuje. Ewentualnie wyskalować w/g jakiegoś elektronika.

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to proponuję dołożyć termometr z drugiej strony wędzarni i sprawdzić rozkład temp. w komorze.

Taki miałam zamiar, jak zobaczyłam swoje wędzonki po wyjęciu, zresztą, aparat mi przekłamuje. Kolory są takie, jak na zdjęciach "wiszących", po powrocie ze wsi do domu zmieniłam smartfona i zdjęcia leżących wędzonek były robione tym drugim. Ale, jak znajdę odpowiednie termometry z długimi sondami, bądź elektroniczne, to będę wiedzieć na 100% co w trawie piszczy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

głównie 45-55 stopni, aaa 60 było tylko w innej partii wędzonej dla sąsiadki i przy dowędzaniu kiełbasy. Szynki i schaby nie łapały się na tę wyższą temperaturę.

Joanno, gołym, wytrenowanym przez kilkanaście lat wędzenia okiem widzę, że zarówno kiełbaski a szczególnie  wędzonki doświadczyły wyższej temperatury  :thumbsup:

Na zdjęciu nr 5 kolory są bardzo ładne.

Zdjęcia 4. i 7. mogą wskazywać też na nieprawidłowe  osuszenie.

W różnych miejscach wędzarni mogą być różne temperatury.

Termometr też może przekłamywać.

Poza tym niektóre wędzarnie nie trzymają stabilnie temperatury. Nie prowadzisz rejestracji więc wyłącznie własne obserwacje i znajomość wędzarni mogą tutaj coś podpowiedzieć.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem masz zły termometr i umieszczony nie w tym miejscu co powinien.Zmień termometr na termometr z sondą na kablu i umieść sondę na wysokości wędzonek to wtedy zmierzysz prawidłową temperaturę w komorze.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem masz zły termometr i umieszczony nie w tym miejscu co powinien.Zmień termometr na termometr z sondą na kablu i umieść sondę na wysokości wędzonek to wtedy zmierzysz prawidłową temperaturę w komorze.

Na tym akurat się nie znam zbyt dobrze ;), jednak co widać(dość niewyraźnie, tym bardziej, że zdjęcie się obróciło) na pierwszym zdjęciu, termometr jest mniej więcej w połowie wysokości(długości) wędzonek w komorze. To chyba odpowiednie miejsce?

Termometr instalował mój brat, który pojęcie ma jeszcze mniejsze, tym niemniej termometr powinien być chyba na tej wysokości? Tak czy inaczej na pewno mu dołożę(termometrowi) jakiegoś kolegę z długą sondą(cokolwiek to znaczy :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To chyba odpowiednie miejsce?

 

Drzwi komory to jest najmniej odpowiednie miejsce na termometr  i do tego hydrauliczny.Te termometry mocno przekłamują .Widać to po Twoich wędzonkach.Część dostała wysokiej temperatury i wygląda czarnawo.Zrób jak pisałem  i nie wyciągaj tego z drzwi a wtedy sama się przekonasz jaka jest różnica w temperaturze.Może dochodzić do 20 C.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To chyba odpowiednie miejsce?

 

Drzwi komory to jest najmniej odpowiednie miejsce na termometr  i do tego hydrauliczny.Te termometry mocno przekłamują .Widać to po Twoich wędzonkach.Część dostała wysokiej temperatury i wygląda czarnawo.Zrób jak pisałem  i nie wyciągaj tego z drzwi a wtedy sama się przekonasz jaka jest różnica w temperaturze.Może dochodzić do 20 C.

 

To nie są drzwi, tylko ściana(ale to pewnie nie różnica), jednak, tak jak pisałam, wędzonki wyglądają tak, jak na zdjęciu nr.5 i jeśli już, to wyglądają czerwonawo, nie są czarnawe. Mój nowy smartfon przekłamuje kolory :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie ma różnicy czy ściana czy drzwi.Termometr powinien mierzyć temperaturę przy wędzonkach.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup w ikea za 20kilka zł termometr z sondą i po problemie

Dzięki, nawet nie wiedziałam, że takie można dostać w Ikea, po świętach sprawdzę :)

[Dodano: 16 gru 2018 - 00:32]

Tu nie ma różnicy czy ściana czy drzwi.Termometr powinien mierzyć temperaturę przy wędzonkach.

Ależ on jest przy wędzonkach, ma taką krótką sondę, która wchodzi do otworu w ścianie wędzarni, i jest to na wysokości wędzonek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ on jest przy wędzonkach, ma taką krótką sondę, która wchodzi do otworu w ścianie wędzarni, i jest to na wysokości wędzonek.

 

Ja wiem jak wygląda taki termometr,ale jak już pisałem  sonda musi wisieć na kiju na którym wiszą wędzonki.Pokaż tą komorę od środka.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ma taką krótką sondę

No właśnie.

 

PS. Jak masz rozwiązane doprowadzenie dymu? Masz tam jakiś deflektor?

 

Kurde, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie :D Poszukam zdjęć całej wędzarni i pokażę, wtedy dowiem się, co szwagier zrobił nie tak(budował w/g jakiegoś schematu, który dostał od znajomego, a który to znajomy tak sobie zbudował wędzarnię, i w niej wędzi od lat). Od siebie mogę dodać, że wędzarnia jest budowana z desek sosnowych, ma kanał ok 1,5 metra(na moje oko) kanał i palenisko są z betonu. Szybrów nie ma, podczas wędzenia otwieramy "dach" a otwór przykrywamy workiem jutowym. Palenisko jest przykrywane dwiema blachami z kwasówki. Może dziś zdążę poszukać tych zdjęć.

[Dodano: 17 gru 2018 - 10:40]

 

Ależ on jest przy wędzonkach, ma taką krótką sondę, która wchodzi do otworu w ścianie wędzarni, i jest to na wysokości wędzonek.

 

Ja wiem jak wygląda taki termometr,ale jak już pisałem  sonda musi wisieć na kiju na którym wiszą wędzonki.Pokaż tą komorę od środka.

 

Poszukam zdjęć i pokażę.

[Dodano: 17 gru 2018 - 11:02]

 

 

ma taką krótką sondę

No właśnie.

 

PS. Jak masz rozwiązane doprowadzenie dymu? Masz tam jakiś deflektor?

 

Z daleka, bo chyba tylko takie zdjęcie mam, wygląda to tak, to jest wędzenie w zeszłym roku

[Dodano: 17 gru 2018 - 11:28]

Udało mi się cośtam odnaleźć (i dojść dlaczego zdjęcia nie chcą stać pionowo ;))nie wiem, czy z tych zdjęć można wysnuć jakieś sensowne wnioski :)

post-94910-0-55371500-1545040921_thumb.jpg

post-94910-0-98883100-1545042372_thumb.jpg

post-94910-0-67029700-1545042387_thumb.jpg

post-94910-0-62993700-1545042405_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych zdjęć nic nie wynika.Pokaż zdjęcie komory w środku .Deflektor to kawał blachy nad wylotem dymu do komory.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile to się trzeba "nadreptać " od paleniska do wędzarni - a jakie niespodzianki potrafią tam mieszkać w przerwach  pomiędzy wędzeniami to to "głowa mała" . Dusi się toto w dymie i "poprawia " smaczek .

Wbrew pozorom, od paleniska do wędzarni mam 2 kroki, moje kroki(mam 160 cm wzrostu), więc dreptać nie muszę. W przerwach "między" nic tam nie mieszka, bo odkąd w zeszłym roku obudziłam dwa myszoskoczki(bynajmniej nie ogniem, a samym wygarnianiem liści z kanału)odtąd wszystko jest szczelnie przykryte, a na wierzchu stoi tabliczka z ostrzeżeniem ;)

W związku z tym nic mi się nie dusi w dymie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu widać jak "ciągnie" ogień w kanał. (taka uroda takich wędzarni niestety - ogień w "szczupłym" kanale skutecznie dopala to co w dymie najlepsze - powinno się wędzić bez ognia i dymić na żarze  - wiem , że  zimą jest to nie do osiągnięcia w takiej konstrukcji - zimny  i szczupły kanał) więcej nie komentuję , bo będzie , że się czepiam  :) ale zanim "nawrócono" mnie Tu na Forum miałem praktycznie identyczną dymarkę  :facepalm:  (skoki temperatury jak "zassie" płomień nie do opanowania - bez ognia nie dało się wędzić , bo temp. spadała :facepalm:  latem było jeszcze "jak cię mogę" , ale do doskonałości było jeszcze daaaaleko.   Autorce tematu proponuję poczytać forum a zwłaszcza temat Andy`ego o budowie wędzarni. Jest tam mądrze wyjaśnione dlaczego tak a nie inaczej    https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/     

 Pozdrawiam  :)  (jak przez zimę Koleżanka poczyta , to na wiosnę sprawi sobie lepszą wędzarkę :) czego szczerze życzę  :thumbsup:

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.