beatag Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 18 Stycznia 2019 Tak jak w temacie -czy warto kupić takie ustrojstwo?Pani ,która zaprojektowała mi meble kuchenne pyta ,czy będe montować?Szafka na zlew ma być ok 50 cm ,więc nie bardzo ma gdzie się zmieścić segregator odpadów -coś za coś...jakie jest wasze zdanie -"kupywać" ?? Cytuj beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 18 Stycznia 2019 Młynek koloidalny - można, ale pod warunkiem, że masz sprawny odpływ, bo wystarczy małe przewężenie - chociażby z zimnego tłuszczu w rurze kanalizacyjnej fi 50 i zator gotowy - no chyba że masz odejście od zlewu od razu na 80 lub 100. Poza tym to ustrojstwo w innej konfiguracji nadaje się do robienia mortadeli i parówek. Osobiście nie montowałbym, ale to moje subiektywne zdanie. Poza tym następne urządzenie które tylko czycha, aby się zepsuć i przytulać potem mechanika. Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 18 Stycznia 2019 Tak jak w temacie Nie - i jest to najgorsze ustrojstwo pod względem oczyszczenia sciekow - - drobne tłuste frakcje Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StefanS Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 18 Stycznia 2019 No coz - co strona to inne zdanie - a ja sobie nie wyobrazam kuchni bez tego urzadzenia - i obecnie nie widzialem aby w domach jednorodzinnych czy nawet kilku -rodzinnych nie bylo tego urzadzenia. I przynajmniej tutaj pracuja lata bezproblemowo. Cytuj Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania. StefanS. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 18 Stycznia 2019 pracuja lata bezproblemowo. Tak nie chodzi o prace a o ekologię - ale ja jestem pod tym względem trochę trącony Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 18 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 18 Stycznia 2019 Rozważam taki podobno niezniszczalny amerykański-In sink erator, ,ale waham sie mówiac szczerze nie ze wzgledu na ekologię,ale na możliwośc zapychania się odpływu ,czy juz tak prozaicznie na brak miejsca w szafce na segregator innych śmieci...W starej kuchni stoi mały pojemniczek na resztki jedzenia i wygląda to mało estetycznie .Pod zlewem jest kubeł na śmieci większy i tam wrzucamy tylko papiery i plastiki ,a pojemniczek z odpadami organicznymi wynoszę raz dziennie na kompostownik.W nowej kuchni postanowiłam ,ze nic nie będzie stało na blatach i stąd ten pomysł na młynek.... Cytuj beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 18 Stycznia 2019 ....jak tylko z powodu resztek jedzenia, to może mały merdacz zastąpiłby te urządzenie..? A w sumie resztki jedzenia też można przecież kompostowac... Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 18 Stycznia 2019 (edytowane) Nie mam . Odpadki organiczne kompostuje np obierki, kości z zupy z kurczaka , bo wieprzowe to terier załatwia sprawę . Resztek jedzenia staram się wytwarzać jak najmniej z przyczyn światopoglądowych . Marnowanie jedzenia uważam za grzech, za coś złego, no ale wiadomo że nie uniknie się tego i też kompostuje .(nie zawsze trafię np z ilością gotowanych ziemniaków)Pewnie aby działał młynek to potrzebuję wody do spłukania . (czyli następne marnotrastwo ) i trochę prądu - więc może spytaj o koszty eksploatacji . PSCo do kompostowania mieszkam w domku więc jakby mi łatwiej. W "bloku" jest to problem ale.. resztki płynne/półpłynne do kibla stałe do kubła , wydaje mi się że kości Ci ten młynek nie zmieli , wiec nie jest to panaceum na wszystko .Więc młynka nie mam i nie będę miał ale ja jestem trochę staroświecki . Edytowane 18 Stycznia 2019 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StefanS Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zapychanie sie raczej nie grozi poniewaz zanim trafi do rury to musi przejsc przez "sito" a co jest za duze to jest mielone do konca. Kosci, szklo, lyzeczki do herbaty nie przechodza napewno , szklo czy kosc potrafi zablokowac wirnik takze. splukiwanie woda - podobnie jak normalnie bez tego urzadzenia. Wynoszenie na kompost - owszem ale to sciaga szczury a juz szczegolnie uwielbiaja te zapachy Racoons (szop pracz) i Skunks - ten ostatni wyjatkowo nie przyjemny. Dodatkowo - niestety - Amerykanie nie uprawiaja raczej ogrodkow przydomowych. Wady - glosne jak pracuje (nie jest automatyczne tylko normalny wlacznik jak do swiatla), zmniejsza przestrzen pod zlewozmywakiem, pobor "pradu". Zmniejsza takze ilosc smieci za odbior ktorych tez musze placic wiec wychodzi niemal na zero... i najwazniejsze - ja przyzwyczail;em sie do tego urzadzenia i jest jednym z podstawowych w kuchni... Cytuj Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania. StefanS. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOSHIBA Opublikowano 18 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 18 Stycznia 2019 (edytowane) Najgorzej jak wypowiadają się osoby które czegoś nie maja i nie maja pojęcia o co chodzi.Młynek odpadów nie mieli tłuszczy. To jakaś bzdura, czy by był czy nie, jak ktos wylewa tłuszcze do zlewu to i tak trafia do rur i dalej do oczyszczalni. A jeżeli rury są niedrożne, to tak czy owak się zatkają i to szybciej w instalacji bez młynka a jeżeli z młynkiem. Cząsteczki zanieczyszczeń są mniejsze i zawsze płyną z wodą bo tylko wtedy wolno ożywać młynekMłynek do odpadków, jak sama nazwa mówi mieli odpady i to organiczne, czyli np obierzyny warzywne, czy resztki z obiadu, parę modeli potrafi zmielić male kostki.Te resztki organiczne są potrzebne w oczyszczalniach ścieków, szczególnie jak w okolicy jest dużo zakładów produkcyjnych i zrzucających nieorganiczne ścieki.W Polsce wybudowałem córce dom z własną oczyszczalnia ścieków, gdyby nie resztki organiczne to bakteria w oczyszczalni dawno by z głodu zdechły, bo same fekalia w stosunku do chemicznych ścieków np po kąpieli, czy praniu by nie starczyły, a dzięki młynkowi ciągle są dożywiane.Nie każdy chce mieć kompostownik w ogrodzie, a jak ktos mieszka w domu bez ogrodu to jakieś tam wiaderka itd ciągle coś wali i muszki się zlatują, albo ciągle trzeba latać do kubła, a wtedy kubły na śmieci walą.W Szwajcarii tez zamontowałem młynek i mam spokój. Wiec jeżeli ktos ma miejsce i przystosowany zlew (większa dziura w zlewie) to jak najbardziej polecam.Jednak nie polecam kupowania jakiś tanich modeli, bo to jest własnie źródło problemow, jak to ze wszystkimi tanimi rzeczami. Edytowane 18 Stycznia 2019 przez TOSHIBA Cytuj Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. .... Albert Einstein 自製煙熏肉 Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 18 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 18 Stycznia 2019 Problem w tym ,ze moja kuchnia mała i nieustawna -dlatego tez decyduje się na zmywarkę 45 cm i zlew jednokomorowy w szafce ok 50 cm .w niej mam zmieścić młynek i kosze na inne śmieci....drażni mnie ten pojemniczek na odpady głownie z obiadu niedojedzone zupki , ziemniaczki, mięsko, rybki ,a także obierki z warzyw ,czy owoców , abstrahując juz od muszek owocówek w lecie Gdybym miała wiecej miejsca napewno nie miałabym takiego dylematu , a tak to "chciałabym i boję się"- Cytuj beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JaGra Opublikowano 19 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 19 Stycznia 2019 Mam. Używam już 8 lat. Jestem zadowolony. Cytuj Nigdy nie walcz o przyjaźń.... O prawdziwą nie musisz, o fałszywą nie warto VanCana Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 19 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 19 Stycznia 2019 Wiem na pewno,że samo urzadzenie jest bezdyskusyjnie fajną sprawą ,tylko ,ze ja już skróciłam sobie blat roboczy o30 cm [montując szersza kuchenkę i przestawiajac zlew pod ściane gdzie od ściany musi być luka i dopiero dziura na zlew] Podsumowując ,czy w szafce 45-50 cm będzie miejsce na młynek i kosze na odpady??,bo nie mam ich gdzie indziej umieścić ,czy po prostu zrezygnować z młynka i zrobić w szafce normalny segregator odpadów ??? Cytuj beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.