Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ze zbytnią czystością też należy uważać. Jeżeli organizmowi nie "dostarczymy" pewnej dawki bakterii to zapomni jak się przed nimi (baktriami) bronić. Jest to podobnie jak z actimelem https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=43746#43746

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-36428
Udostępnij na innych stronach

Ze zbytnią czystością też należy uważać. Jeżeli organizmowi nie "dostarczymy" pewnej dawki bakterii to zapomni jak się przed nimi (baktriami) bronić. Jest to podobnie jak z actimelem https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=43746#43746

Pzdr.

Jak zawsze prawda leży po środku. Bakterie są te złe i te dobre i wbrew pozorom potrzebujemy jednych i drugich, ale ilość tych pierwszych należy bacznie kontrolować ( bo wyeliminować się nie da ). Ale to już temat na inną "bajkę"

Wino, kobiety i śpiew.
Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-36430
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sprawa nie jest prosta. Są zakłady i zakłady.

Nasz szef ma również hurtownię dodatków do produkcji i rozwozimy je po producentach. Głównie są to małe lokalne zakłady. Jedne produkują w spartańskich warunkach, posadzka brudna, z dziurami, ściany brudne, maszyny w stanie katastrofalnym, pojemniki popękane i niedomyte. Gdziekolwiek się nie dotkniesz, to się przyklejasz. Dodatki, przyprawy, kasza, sól leży bezpośrednio na ziemi. Mięso zmielone leży w pojemnikach/japonkach w nie chłodzonych pomieszczeniach. Jednym słowem, gdyby nie gruba koperta dla lekarza to kwalifikowałby się do zamknięcia.

Są też oczywiście zakłady, które są świetnie zaprojektowane, wyposażone i dopracowane - jednym słowem bez zastrzeżeń

No i są "doliniarze" ( przepraszam, za to słowo, ale tak ich nazywamy, bo przypominają bimborowników w konspiracji ). Jedni robią to w należytych domowych warunkach, jednak inni... Nie będę opisywał, bo to obraz straszny, a oni są w mniejszości, jednak niestety są.

Reasumując. To że wielki przemysł się obawia domowych wędlin to fakt! To, że piszą bzdury nt. higieny to już nie jest takie oczywiste.

Także drogi Maxell odnoszę wrażenie, że znam troszkę, naszą branżę.

są również duże zakłady prowadzące produkcje w spartańskich warunkach

chwalą się tylko ile to one nie mają już audytów a na co dzień wygląda to całkiem inaczej

pracowałem przez miesiąc w jednym z takich zakładów na produkcji przy nadziewaniu pracuje 5 nadziewarek pracowałem przy nastrzyku więc tak z ciekawości się przyglądałem

solanka powinna mieć coś około -1 do 2 stopni C w tym zakładzie zdarzało się że miała 20

to samo farsz do kiełbas uczyli mnie w szkole że w tem. 15 st. C traci stabilność

20 w tamtym zakładzie to norma a jak po drodze wywali się połowa cymbra na syfista posackę to nic się nie stało jak to zwykł mawiać tamtejszy brygadzista "dobrze że na papier spadło ..." pozostawiam to bez komentarza

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37260
Udostępnij na innych stronach

...pracowałem przy nastrzyku więc tak z ciekawości się przyglądałem

solanka powinna mieć coś około -1 do 2 stopni C w tym zakładzie zdarzało się że miała 20

to samo farsz do kiełbas uczyli mnie w szkole że w tem. 15 st. C traci stabilność

20 w tamtym zakładzie to norma a jak po drodze wywali się połowa cymbra na syfista posackę to nic się nie stało jak to zwykł mawiać tamtejszy brygadzista "dobrze że na papier spadło ..." pozostawiam to bez komentarza

Nie żebym był złośliwy i się czepiał, ale w tym zakładzie nie mieli chłodzenia?

Cokolwiek stoi w zakładzie nijak nie może się ogrzać do 20°C, no chyba, że teren zakładu to szopa Pana Kazia.

A poważnie to, o czym piszesz to na własne oczy nie widziałem, ale tu i ówdzie się słyszy. Niemniej jednak uważam takie przypadki/zakłady za margines i nie należy powielać takich "rodzynków", bo wywoła się panikę, a AŻ TAK ŹLE to jeszcze nie jest.

Pozdrawiam

Wino, kobiety i śpiew.
Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37268
Udostępnij na innych stronach

oczywiście że mieli chłodzenie ale wystarczy nalać letniej wody do stacji solanek

i nie dodać lodu i gotowe aparatowemu nie chce się mrozić łapek bo polędwice

produkowane dla marketów są robione na 255% nastrzyku i przechodzą 2 albo 3 razy przez nastrzykiwarkę a jak solanka ma 2 st. C to zimno w rączki

i najśmieszniejsze jest to że gdyby solanka była zimniejsza to mięso by wchłoneło więcej wody

ale co mechanikowi co pracuje na nastrzykiwarce to nie wytłumaczysz bo on nie ma pojęcia o technologi a co do farszu kiełbas to oczywiście nie wiem czy tak jest cały czas ale chwilami jak dotykałem tego farszu żeby sobie konsystencje zobaczyć to po prostu ciepły był

i to nie są moje wymysły zakład jest w na Śląsku w blisko stutysięcznym mieście ci co tam mieszkają to się domyślą

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37269
Udostępnij na innych stronach

No my tu mamy dość dużo 100 tysiecznych miast i zakładów mięsnych

Możesz bardziej nakierować :cry:

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37279
Udostępnij na innych stronach

dodam że miejscowość na M i zakład również na M skur...... nie dość że płacą z ponad miesięcznym opuźnieniem to jeszcze zgubili moją książeczkę sanepidowską

krew mnie zalewa jak sobie pomyśle o nich

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37297
Udostępnij na innych stronach

zakład jest w na Śląsku w blisko stutysięcznym mieście

Nie liczy sie jakość tylko ilość.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37306
Udostępnij na innych stronach

no ja bym powiedział że odwrotnie :rolleyes:

Kolego teraz żyjemy w tzw. kapitaliźmie "made by Leszek Balcerowicz", czyli XIXw. W takim kapitaliźmie ekonomia, czyli dochód, zarobek był ponad wszystko. Smutne to ale prawdziwe. :cry:

Poczytaj sobie receptury podawane przez Dziadka. To są przepisy, normy z lat 50 XXw czyli komuna. Wtedy nie było mowy o takich uchybieniach (przekrętach).

Wtedy jeśli już w sklepach pojawiła się wędlina to miała być dobrej jakości.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37331
Udostępnij na innych stronach

Kolego teraz żyjemy w tzw. kapitaliźmie "made by Leszek Balcerowicz

wnuczek a odczep Ty się od "najwiekszego ekonomisty" tego kraju

tylko dzieki niemu nie zarabiasz 20$ :???:

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37338
Udostępnij na innych stronach

spoko wiem jak wyglądają normy z lat 50 - tych i nie mam nic do Balcerowicz

ani kapitalizmu wręcz przeciwnie jestem wrednym kapitalistą ludziom nikt nie każe kupować parówek po 3,5 zł z marketu sami to robią bo chcą mieć coraz więcej

 

wnuczek a odczep Ty się od najwiekszego ekonomisty tego kraju

tylko dzieki niemu nie zarabiasz 20$ :???:

 

dokładnie

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37339
Udostępnij na innych stronach

no ja bym powiedział że odwrotnie :rolleyes:

Kolego teraz żyjemy w tzw. kapitaliźmie "made by Leszek Balcerowicz", czyli XIXw. W takim kapitaliźmie ekonomia, czyli dochód, zarobek był ponad wszystko. Smutne to ale prawdziwe. :cry:

Poczytaj sobie receptury podawane przez Dziadka. To są przepisy, normy z lat 50 XXw czyli komuna. Wtedy nie było mowy o takich uchybieniach (przekrętach).

Wtedy jeśli już w sklepach pojawiła się wędlina to miała być dobrej jakości.

Pzdr.

Rany Boskie choć raz zgadzam się z JASIU !!! Dzięki Leszkowi Polska jest w Europie, a nie na zakaukaziu.

Jak czytam/słucham/rozmawiam niekiedy ludźmi, to wychodzi na to, że komuna była wspaniała, tylko coca-coli nie było. Wnuczek nie wszystko było tak różówe jak się wydaje. Receptury były sobie, a produkt sobie. Papier toaletowy w parówkach ( TO NIE MIT!!!, TEŚCIE PRACOWALI W ZAKŁADACH MIĘSNYCH, i śp Wuja w innym ). Obrót towarowy poza oficjalnymi sklapami kwitł w najlepsze, a jak myślisz, skąd był towar? Skoro towar ginął, a ginął na potęgę, to trzeba było dobry surowiec zastąpić śmieciami. Zaraz mi ktoś powie, że wyroby były dobre. Pewnie! Kawa też nam smakowała, podobnie kubańskie pomarańcza i wyroby czekoladopodobne

Sorry za off topa, ale....

Wino, kobiety i śpiew.
Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37340
Udostępnij na innych stronach

Obrót towarowy poza oficjalnymi sklapami kwitł w najlepsze, a jak myślisz, skąd był towar? Skoro towar ginął, a ginął na potęgę, to trzeba było dobry surowiec zastąpić śmieciami. Zaraz mi ktoś powie, że wyroby były dobre. Pewnie! Kawa też nam smakowała, podobnie kubańskie pomarańcza i wyroby czekoladopodobne

Ty to masz pamięć, no,no...

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37341
Udostępnij na innych stronach

majchal

Użytkownik

 

 

Wiek: 32

Dołączył: 08 Cze 2008

Posty: 125

Skąd: Poznań

 

 

dobry jestes,Ty to pamietasz,czy na wikipedii czytaleś

prośba jak w wypowiedzi używasz mego nicka to używaj gramatyki (to takie coś co było w szkole,chodziłeś chyba) :???: :???: :???:

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37342
Udostępnij na innych stronach

Eee tam nie trzeba było papieru dodawać żeby mieć mięso na lewiznę.

Kolega pracował na magazynie mięsa i podczas remanentu zabrakło im 2 tony mięsa.

Nalali wody do dużych pojemników, zlali podłogi i ściany i na drugi dzień rano mięsa było w sam raz. :grin:

 

Ale jak remanent sprawdził starszy stażem okazało się że zrobili gdzieś błąd i ... teraz mieli większy problem bo mięsa było za dużo więc rozdawali każdemu kto tylko chciał. :grin:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1641-zaczyna-si%C4%99/page/2/#findComment-37346
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.