wróbel75 Opublikowano 4 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 4 Listopada 2019 Ale to jest kopia z wedlinydomowe.pl a nie z bloga (nawet nie wiedziałem że go ma). Na zdjęciach jest znak WBWiem jakie bywają wpisy Mirka, ale tu nie chodzi o niego tylko niejednokrotnie spotkałem się z tym aby przekładać w peklosolance czy mieszanie kawałków peklując na sucho (miro "dostał" rykoszetem - sorki ). I pierwszy raz czytam sprzeciw. Stąd moje zdziwienie że Ty się dziwisz Aż struchlałem i zacząłem się zastanawiać czy nie wypisuję herezji Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645116 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 4 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 4 Listopada 2019 (edytowane) Jak pobędzisz dłużej to spotkasz tu jeszcze nie jedną rzecz ,która Cię zdziwiPrzy tej ilości materiału to normalne.Kończmy bo zaśmiecamy temat. Edytowane 4 Listopada 2019 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645119 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wróbel75 Opublikowano 4 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 4 Listopada 2019 (edytowane) Śmiem twierdzić że nie zaśmiecamy - ja się dzisiaj właśnie nauczyłem czegoś nowego. Dzięki arkadiusz. Edytowane 4 Listopada 2019 przez wróbel75 Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645121 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romii Opublikowano 4 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 4 Listopada 2019 Chyba nie pozostaje mi nic innego jak osobno peklować mięso na kiełbasę zwykłą, a osobno na krakowską. Wracając do brzegu i tematu - w sumie o peklowaniu suchym nie mokrym.Trzeba pamiętać jeszcze o innym aspekcie - nie należy peklować osobno "na kiełbasę zwykłą" i "na krakowską".Osobno pekluje się mięso każdej klasy - wcześniej jeszcze trzeba klasyfikację posiadanego mięsa zrobić. Z osobno i poprawnie zapeklowanego mięsa wymaganej klasy zrobisz zarówno "zwykłą" jak i "krakowską".Niestety wymaga to trzymania się przepisu i cierpliwości.Powodzenia--Romii Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645131 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 4 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 4 Listopada 2019 Nie piszemy o produkcji tylko o sposobie peklowania. Wcale nie myślałem o produkcji a o różnicy między zakładem a naszymi mieszkaniami i sprzętem do produkcji wędlin domowych . Sam wspomniałeś o przepisach branżowych że nie doczytałeś o przekładaniu mięsa które się tam pekluje . Bo kto by przekładał setki kilogramów mięsa . Pomieszczenie do peklowania w zakładzie jest wydzielone i tylko w nim się to robi . A co mamy w naszej lodówce gdzie peklujemy mięso na kiełbasy ... mamy wszystko albo prawie wszystko ... czyli od kiszonych ogórków po ser . Więc nie ma problemu by wyjąć pojemnik z peklowanym mięsem i sprawdzić chociaż na węch i dotyk co się tam dzieje . Na forum jest znikoma liczba osób co ma lodówki tylko i wyłącznie do potrzeb wykonywanych przez siebie wędlin . Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645134 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StefanS Opublikowano 4 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 4 Listopada 2019 Mięso kupiłem w Kauflandzie i w dniu zakupu zapeklowałem czy ktores z mies bylo zapakowane w woreczkach lub na tackach? Cytuj Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania. StefanS. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645140 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 5 Listopada 2019 (edytowane) Nie piszemy o produkcji tylko o sposobie peklowania.Wcale nie myślałem o produkcji a o różnicy między zakładem a naszymi mieszkaniami i sprzętem do produkcji wędlin domowych . Sam wspomniałeś o przepisach branżowych że nie doczytałeś o przekładaniu mięsa które się tam pekluje . Bo kto by przekładał setki kilogramów mięsa . Pomieszczenie do peklowania w zakładzie jest wydzielone i tylko w nim się to robi . A co mamy w naszej lodówce gdzie peklujemy mięso na kiełbasy ... mamy wszystko albo prawie wszystko ... czyli od kiszonych ogórków po ser . Więc nie ma problemu by wyjąć pojemnik z peklowanym mięsem i sprawdzić chociaż na węch i dotyk co się tam dzieje . Na forum jest znikoma liczba osób co ma lodówki tylko i wyłącznie do potrzeb wykonywanych przez siebie wędlin . Sprawdzić i owszem ,ale nie trzeba od razy w nim gmerać łapkami bo może dojść do zakażenia mięsa przy peklowaniu na sucho lub solanki.Po drugie wyciągając i przekładajac przerywasz ciąg chłodniczy co też nie jest korzystne dla procesu peklowania.Nawet w małych zakładach takich np. jak prowadzi jeden z naszych forumowiczów nikt tego nie robi. Edytowane 5 Listopada 2019 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645159 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKtur Opublikowano 5 Listopada 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 5 Listopada 2019 Lekki off top teraz będzie. Po ostatniej aktualizacji windowsa COŚ mnie trafia, bo ciągle mam problemy z połączeniem internetowym. Próbowałem napisać z samego rana i klops. Pół godz. temu to samo. Przepraszam jeżeli ktoś pomyślał o moim słabym zaangażowaniu we własny wątek. Przede wszystkim, to nie ma mowy o żadnym zaśmiecaniu. Każdy wpis doświadczonych kolegów czy koleżanek, to dla mnie cenne wiadomości, których próżno szukać gdzieś indziej. "czy ktores z mies bylo zapakowane w woreczkach lub na tackach"? Szynkę i łopatkę pani sprzedająca wypakowała przy mnie z dużych worków (czyli powinno być świeże), natomiast wołowina i podgardle były z lady.Dziękuję za wszystkie rady. W najbliższą niedzielę przymierzam się do wędzenia. Dzięki Wam teraz wiem, że po mięso mam pojechać jutro, a nie w piątek jak to chciałem zrobić wcześniej Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645184 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StefanS Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 5 Listopada 2019 (edytowane) Zapytalem sie o pochodzenie miesa z powodu stosowania dodatkow uzywanych w celu przedluzenia "swieżosci" miesa podczas przechowywania i transportu. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze lub 0.5g/kg askorbinianu wtedy poprawisz kolor.wplynie na poprawe koloru ale bedzie to krotko - pozniej wedlina bardzo szybko (duzo szybciej niz wedlina bez tego dodatku) sinieje (a szczegolnie po pokrojeniu w plasterki (dostep tlenu i swiatla).. Przemysl produkujacy dla duzych supermarketow uzywa naprawde rozne chwyty aby przedluzyc odczucie swieżosci i ladny wyglad i zapach. Antyutleniacze, ascorbiniany, modyfikowana atmosfera to tez ma wplyw na pozniejsze zachowanie sie miesa podczas przerobu i w produkcie koncowym. Koledzy skupili sie tylko na aspekcie peklowania - i tu tez kilka rzeczy ktore nie sa do konca prawdziwe - dawka 16 g/kg miesa jest wielokrotnie wyzsza niz dawka potrzebna do uzyskania koloru peklownieczego(zreszta o ile mnie pamiec nie myli to na naszych stronach jest okreslenie ze minimalna dawka peklosoli to 15 g/kg ale ze wzgledow bacteriobojczych anie ze wzgledu koloru peklowniczego).. Dlugosc peklowania tez nie ma wiekszegop znaczenia w tym przypadku (24 h i nmieso w rozdrobnieniu nawet 4x4 cmm).. Kolor peklowniczy uzyskuje sie bardzo szybko przy zastosowaniu azotynow(peklosoli), to sa doslownie godziny a nie dnie. I to ciagle straszenie wtornym zakazeniem (rece precz od peklowania, przerwanie ciagu chlodniczego !!) - w obecnych warunkach ciezkie do uzyskania. Moim zdaniem najpierw to nalezaloby zmienic zrodlo pochodzenia miesa. Edytowane 5 Listopada 2019 przez EAnna Cytuj Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania. StefanS. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645199 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 5 Listopada 2019 (edytowane) Peklowanie mięsa to wypadkowa ilości peklosoli,czasu peklowania i temperatury więc między bajki trzeba włożyć,że ilość użytej peklosoli jak i czas peklowania nie maja żadnego znaczenia.Wystarczy,że jeden z tych trzech czynników zawiedzie i peklowanie może się nie udać.Po drugie gdyby mięso było z w/w dodatkami to tym bardziej kolor został by zachowany.Do tego służy właśnie dodatek między innymi askorbinianu,który jest właśnie przeciwutleniaczem.Aby się o tym przekonać to trzeba położyć sobie np. dwa plasterki tej samej wedliny na słońcu.Jeden z dodatkami drugi bez.Gwarantuję,że ten bez szybciej zacznie zmieniać kolor. Edytowane 5 Listopada 2019 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645203 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 5 Listopada 2019 Sprawa jest prosta. Brak prawidłowego peklowania i osadzania. Czas peklowania kawałków mięsa na ten rodzaj kiełbasy powinien wynosić co najmniej 48 godzin. Przy peklowaniu azotynowym, ważne jest również prawidłowe osadzanie batonów przed wędzeniem. Podobne efekty występują także w wypadku tzw. "przepeklowania" surowca, ale w tym wypadku, biorąc pod uwagę czas peklowania mięsa oraz ilość użytej peklosoli na kilogram, ta kwestia nie występuje. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645206 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKtur Opublikowano 5 Listopada 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 5 Listopada 2019 Nie chcę być źle odebrany, i nie uważam by Kaufland był wzorem zdrowego żywienia, ale po prostu nie mam żadnego zaufanego "źródełka", a z Kauflandu od ponad roku zaopatruję się w mięso na kiełbasę. Może czas na zmiany; tylko na co: na Macro?! Eeech to cudowne życie w mieście Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645207 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 5 Listopada 2019 Nie zmieniaj źródła, tylko przestrzegaj zasad technologii produkcji. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645209 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romii Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 5 Listopada 2019 Ja kupuję mięso w Makro w Bydgoszczy - nie zdarzyło mi się jeszcze żeby coś było nie tak.Warunek - polskie mięso zwykle od Skiby, ew. Sokołów. Niemieckie czy hiszpańskie omijam.--Romii Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645210 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 5 Listopada 2019 Poczytaj: "Rozjaśnienie barwy części środkowych batonu kiełbas parzonych z mniej lub więcej widocznym udziałem czerni (zszarzenia) na tle prawidłowo zabarwionych pozostałych jego części świadczy również o zaburzeniu przebiegu azotanowego peklowania mięsa. Omawiana nieprawidłowość może być uważana za wynik oddziaływania tych wszystkich bodźców, które prowadzą do wykształcenia jej ciemnoczerwonego pierścienia podosłonkowego. W tych okolicznościach przemiany barwnikowe w częściach brzeżnych batonów osiągają zaledwie poziom, typowy dla normalnego natężenia barwy, podczas gdy mioglobina części środkowych, nieutlenowana tlenkiem azotu ani tlenkiem węgla, denaturując się pod wpływem podwyższonej temperatury, zamienia się w szarobrunatną hematynę.Pierścieniowe zaciemnienie barwy czerwonej części obwodowych batonu zdarza się częściej niż rozjaśnienie prawidłowej barwy jego części wewnętrznych. Poszczególne gatunki kiełbas parzonych są w dodatku niejednakowo podatne na wystąpienie obu rodzajów nieprawidłowości barwnych. Wędliny produkowane w grubszych batonach i z mięsa pokrojonego jedynie na wilku są z reguły więcej na nie narażone niż przeciwstawne. Częstotliwość ich występowania rośnie ponadto z rozmiarami niedopeklowania azotanowego. Mniejsze bowiem niedociągnięcia tego peklowania mogą być łatwiej zatarte w czasie wędzenia.Nierównomierne natężenie czerwonej barwy przekroju kiełbas parzonych nie wpływa na ich przydatność spożywczą bez względu na pochodzenie. W każdym jednak przypadku oddziałuje ona na pożądalność barwy, a więc na wykształcenie tego sprawdzianu jakości wędliny, który jako najłatwiej dostrzegalny wpływa na stan psychiczny kupującego. Dla spożywcy — laika wędlina o nierównomiernym zabarwieniu przekroju będzie zawsze wędliną złą.Skutki tego rodzaju oceny pogłębia niemożność usunięcia omawianych sprawdzianów ze stanu kiełbasy gotowej. Wyjątek w tej regule stanowi dostatecznie wcześnie zauważone niedopeklowanie azotanowe. Należy wtedy dopeklować farsz, przedłużając odpowiednio czas osadzania wędlin parzonych oraz ewentualnie w pewnym stopniu drugą fazę ich wędzenia gorącego, tj. czas wędzenia właściwego. Z uwagi jednak na możliwe niepożądane następstwa przedłużonego wędzenia w zakresie fizycznych właściwości osłonki jelitowej, główny nacisk należy położyć w takich okolicznościach na osadzanie. Dalsza argumentacja, jak i warunki prowadzenia i kontroli takiego przedłużonego osadzania, nie odbiegają od zabiegów, mających na celu likwidację następstw ogólnego rozjaśnienia barwy przekroju kiełbas parzonych (patrz rozdział B.70).Wskazane powyżej trudności przywrócenia równomiernie czerwonej barwy przekroju kiełbas parzonych tym bardziej podkreślają konieczność właściwego, tj. dostatecznie elastycznego programowania całego procesu przerobowego. Szczególnego podkreślenia wymaga dostosowanie do siebie efektywności peklowania azotanowego oraz wędzenia gorącego, a głównie pierwszej jego fazy, tj. osadzania. Właściwie pod względem ilościowym dobrany dodatek azotynu sodu uwalnia technologa całkowicie od kłopotów z odpowiednią i pożądaną barwą przekroju kiełbas parzonych. To samo można powiedzieć również o skutkach dodatku barwników obcych, tj. takich, które nie będąc naturalnymi barwnikami chromoproteidowymi mięsa, są prawnie dozwolone...." Resztę znajdziesz tu: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11177-cz%C4%99%C5%9B%C4%87-ii-w%C4%99dliny-parzone-technologiczne-odchylenia-jako%C5%9Bci-i-przeciwdzia%C5%82anie/ Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645212 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 5 Listopada 2019 Nie zmieniaj źródła, tylko przestrzegaj zasad technologii produkcji. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645213 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKtur Opublikowano 5 Listopada 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 5 Listopada 2019 (edytowane) A więc sprawa jest już chyba jasna. Peklowanie to pierwszy błąd. Osadzanie to drugi. W kwestii osadzania: osiem godzin batony wisiały w temperaturze pokojowej z załączonym wentylatorem dmuchającym nań chłodnym powietrzem przy otwartym oknie. Jak mniemam to fatalny pomysł (nie mój - to tak na obronę).Pozdrawiam P.S.Nie mam nic do Macro Edytowane 5 Listopada 2019 przez ArKtur Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645217 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 5 Listopada 2019 (edytowane) Zacytowany przez Maxell'a tekst dotyczy peklowania azotanowego, czyli saletrą. świadczy również o zaburzeniu przebiegu azotanowego peklowania mięsa. Konkluzja: Właściwie pod względem ilościowym dobrany dodatek azotynu sodu uwalnia technologa całkowicie od kłopotów z odpowiednią i pożądaną barwą przekroju kiełbas parzonych. Ponieważ zjawisko wystąpiło przy peklowaniu azotynowym (peklosól), nasuwa się wniosek, że tego azotynu (w peklosoli) było jednak za mało, co w połączeniu ze zbyt krótkim czasem peklowania sprowadza się do źródła tej samej wady. Edytowane 5 Listopada 2019 przez EAnna Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645236 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alinka Opublikowano 5 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 5 Listopada 2019 Warunek - polskie mięso zwykle od Skiby, ew. Sokołów. Niemieckie czy hiszpańskie omijam. Z ciekawości zapytam.... dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645247 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romii Opublikowano 6 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 6 Listopada 2019 Warunek - polskie mięso zwykle od Skiby, ew. Sokołów. Niemieckie czy hiszpańskie omijam.Z ciekawości zapytam.... dlaczego? Bo wole dać zarobić polskim firmom, dodatkowo Skiba jest w Chojnicach - to raptem 80 km od Bydgoszczy - mięso jest dostarczane świeże,często 2-3 razy dziennie. To z Niemiec, czy Hiszpanii nie przyjedzie w godzinę do sklepu.--Romii Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645255 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wróbel75 Opublikowano 6 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 6 Listopada 2019 (edytowane) Bo wole dać zarobić polskim firmom, dodatkowo Skiba jest w Chojnicach - to raptem 80 km od Bydgoszczy - mięso jest dostarczane świeże, często 2-3 razy dziennie. To z Niemiec, czy Hiszpanii nie przyjedzie w godzinę do sklepu. -- RomiiA dopytywałeś kiedyś z jakiej hodowli pochodzi świnka? Bo wiesz, bicie, rozbiór czy dystrybucja mogą być z Chojnic a że świnka z Niemiec to już Ci nie powiedzą. Jakoś to tam jest w przepisach, że wpisuje się ostatni Kraj pakowania (czyli w tym wypadku PL)Nie twierdzę że tak jest, nie znam tej firmy!!! Być może ten Skiba jest najrzetelniejszą firmą w naszym Kraju. Nawet nazwa mi nic nie mówi. To jest tylko gdybanie.Dlatego bywają fermy drobiu w wydzielonym jednym pokoju w dużym domu gdzie jest tylko wpięty telefon, komputer i internet No i oczywiście drób bez antybiotyków Edytowane 6 Listopada 2019 przez wróbel75 Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645264 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romii Opublikowano 6 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 6 Listopada 2019 Bo wole dać zarobić polskim firmom, dodatkowo Skiba jest w Chojnicach - to raptem 80 km od Bydgoszczy - mięso jest dostarczane świeże, często 2-3 razy dziennie. To z Niemiec, czy Hiszpanii nie przyjedzie w godzinę do sklepu. -- RomiiA dopytywałeś kiedyś z jakiej hodowli pochodzi świnka? Bo wiesz, bicie, rozbiór czy dystrybucja mogą być z Chojnic a że świnka z Niemiec to już Ci nie powiedzą. Jakoś to tam jest w przepisach, że wpisuje się ostatni Kraj pakowania (czyli w tym wypadku PL)Nie twierdzę że tak jest!!! Być może ten Skiba jest najrzetelniejszą firmą w naszym Kraju. Nawet nazwa mi nic nie mówi. To jest tylko gdybanie.Dlatego bywają fermy drobiu w wydzielonym jednym pokoju w dużym domu gdzie jest tylko wpięty telefon, komputer i internet No i oczywiście drób bez antybiotyków W makro mięso jest dokładnie oznaczone - jest kraj chowu, uboju i pakowania - zrobię fotki i wrzucę przy najbliższej okazji.Czasem jest np. mięso wp. II mielone 80/20 albo 70/30 - akurat tego nie kupowałem nigdy - ale nie sądzę żeby ktoś bez klasyfikacji wypisywał coś takiego na etykietach.Ktoś musiał zrobić klasyfikację, ocenę i odpowiednio oznaczyć.I w porównaniu do "marketowych" mięs wystawionych "w ladzie chłodniczej" mam jednak do makro zdecydowanie większe zaufanie.U mnie w Bydgoszczy spory asortyment jest akurat od Skiby bo to lokalna znana i duża ubojnia - w innych rejonach Polski może być mięso z innych źródeł.Co do tego że "bez antybiotyków" - są również oznaczenia dodatków w mięsie - jeśli takie zostały dodane - takiej informacji w sklepie nie dostaniesz - nawet jak pani za lada pokaże Ci jakąśmetkę czy naklejkę to nie masz pewności że to co leży jest akurat z tego opakowania.A tak btw. w jednym z mniejszych marketów w wakacje była promocja na łopatkę - oczywiście stoisko obwieszone informacjami że sprzedają wyłącznie polskie mięsonajlepsze i wogóle. Pytam Panią za lada czy taka łopatkę ma w całości zapakowaną - oczywiście że ma... podreptała na zaplecze i przyniosła mi ponad 3kg zapakowane w folię.Zważyła i podała. Według oznaczenia weterynaryjnego mięso było niemieckie (DE). Oczywiście na ladzie żadnej informacji. --Romii Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645266 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKtur Opublikowano 6 Listopada 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #48 Opublikowano 6 Listopada 2019 Witam ponownie Przede wszystkim chciałbym podziękować Wam kochani za bezcenne rady, którymi chcieliście się ze mną podzielić. Niestety nie mogę obiecać, że w przyszłości będę mniej uciążliwy, zadając równie banalne (dla Was) pytania. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie komentarze.P.S.W niedzielę mam zamiar wędzić (m.in.) krakowską. Mam nadzieję, że wyciągnąłem wnioski. Jak coś pochrzanię, to pewnie znowu będę siężalił. . . ale jestem dobrych myśli. Pozdrawiam Artur Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-645308 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKtur Opublikowano 20 Listopada 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #49 Opublikowano 20 Listopada 2019 Witam wszystkich ponownie. Dziesiątego listopada wędziłem (po raz drugi) krakowską. Mięso, przyprawy i cała reszta praktycznie jak za pierwszym razem. Zmieniłem natomiast czas peklowania. Peklosoli użyłem w ilości 16gr. na 1kg mięsa, a peklowałem 72h. Osadzanie 8h Pierwsze zdjęcie przedstawia krakowską praktycznie zaraz po wędzeniu.Na drugim z kolei po pięciodniowym podsuszaniu. Do jednej kiełbasy osłonka ściśleprzywiera, a do drugiej już zdecydowanie mniej (praktycznie wcale), wydaje mi się że to na skutek błędu nabijania (drugą nabiłem zbyt słabo).Po przekrojeniu obu kiełbas widać także różnicę w kolorze między jedną a drugą kiełbasąjeżeli chodzi o smak i konsystencję są praktycznie takie same. Z każdej krakowskiej odkroiłem po plasterku i włożyłem do lodówki na dwa dni. Po tym czasie wyjąłem z lodówki i położyłem na jeden dzień na parapet.Podsumowując: po pięciu dniach podsuszania, dwóch dniach pobytu w lodówce, orazjednodniowym przebywaniu na parapecie, na krakowskiej nie ma najmniejszego śladu "sinizny".(Pierwsze zdjęcie bez flesza drugie z fleszem). Czyli trafna diagnoza, i pomoc w 100 %. Jeszcze raz pięknie dziękuję.P.S.Jakby ktoś chciałby mi podpowiedzieć w jaki sposób mógłbym poprawić wygląd mojej wędliny, przede wszystkim dziurki które w niej się znajdują (skąd się wzięły) i jak się ich pozbyć, byłbym wdzięczny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-646613 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romii Opublikowano 21 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #50 Opublikowano 21 Listopada 2019 Zaczynasz płynąć w dobrym kierunku, ale do brzegu daleko jeszcze .1. Po co ta siatka na osłonce?2. Wg. mnie za drobno zmieliłeś - w krakowskiej powinno być widać kawałki mięsa w przekroju - nie wiem z jakiego korzystasz przepisu i czym mielisz, ale jeśli zelmerkiem to trzebana grubszych sitkach - taka jego uroda.3. upiekłeś ta kiełbasę aż tłuszcz z niej wyszedł - ja bym najpierw uwędził do koloru, później sparzył do 62 stopnie wewnątrz, wystudził i następnego dnia w wędzarni dosuszył/opiekłz minimalna ilością dymu przez 2-3h nie przeginając z temperaturą - 60 stopni max. Podane przez Ciebie 120 stopni podpiekanie to zdecydowanie za wysoko.4. Nabijać trzeba ściśle - szczególnie jak planujesz podpiekanie/podsuszanie - niestety tego nauczysz się wyłącznie w ramach praktycznych zajęć , dziurki to powietrze - błędy w nabijaniu, konieczna praktyka, dobra nadziewarka z odpowietrzaniem i jak najszerszy lejek.5. Wody nie dodawałeś do farszu?--Romii-- Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16569-siniej%C4%85ca-krakowska/page/2/#findComment-646631 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.