Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Całkiem niedawno zainteresowałem się możliwościami robienia wedlin domowych (doprowadziły mnie do tego zakupy "samorobnych" wędlin na rynku oraz szukanie przepisów na sery korycińskie).

Osobiście nie mam miejsca na postawienie wędzarni ,ale zaczęłem pertraktować :) z teściami ktorzy mają dom z ogrodem w Gdańsku.

I tu jest "pies pogrzebany".

Teściowie mają dziwnych sąsiadów ktorzy potrafili dzwonić na straż miejską bądz policje przy paleniu ogniska , grilla czy liści.

Czy są jakieś prawne ograniczenia na zrobienie wędzarni w ogrodzie?

Jakie obowiazują przepisy na taki sposób palenia ognia i dymienia;)?

 

Z góry dziękuję za informacje i pozdrawiam wszyskich gustujących w naprawdę dobrym jedzeniu:)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/
Udostępnij na innych stronach

Osobiście polecam http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1268 lub inne wyszukane o tej samej nazwie. Możesz postawić przy altanie lub wewnątrz, a dym odprowadzisz montując dodatkowy kanał dymny.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37410
Udostępnij na innych stronach

To co poleca BAGNO jest jest już nieco wyższa szkoła jazdy, dlatego jeśli masz ochotę i wiedzę to zrób ten wariant. Jeśli jednak nie masz ochoty na te rozwiązanie to proponuję Ci zwykłą wędzarnie w ogrodzie. Pozostaje kwestia prawna upierdliwych sąsiadów. Zarówno palenie liści jak i ogniska no i to co nas interesuje najbardziej - wędzenie na SWOJEJ posesji nie będzie obarczone problemami prawnymi pod warunkiem, że:

- nie odbywa się się to przy drodze publicznej ( chodzi o niebezpieczeństwo i możliwość wypadku komunikacyjnego poprzez nadmierne zadymienie drogi. Kluczowe jest określenie nadmierne zadymienie, bo nie sposób to zmierzyć i uwarunkować od jakiegokoliwek wskaźnika )

- zachowujesz środki bezpieczeństwa/kontrolujesz ogień ( jest ciągły nadzór na ogniem przez osobę dorosłą/pełnoletnią )

- eliminujesz możliwośc utraty kontroli nad ogniem ( wystarczy gaśnica, wiadro wody, lub wąż ogrdowy gotowy do odpalenia )

- wędzarnia nie będzie stała w bliskości granicy działki ( chodzi o aspekt bezpieczeństwa przedmiotów znajdujących się na działce sąsiada, jednak on także ma obowiązek stosowania się do warunków postawienia czegokolwiek w zarysie swojej działki, czyli nie może tuż przy płocie postawić szafy, a potem krzyczeć, że przeszkadza mu wędzarnia, bo jego szafa może się zapalić )

No a teraz sprawa bardzo płynna i podlegająca indywidualnej interpretacji organów:

- uciążliwość sąsiedztwa ( sprawa bardzo płynna, bo jak stwierdzić czy dym z wędzarni jest podrażniający, czy po prostu ładnie pachnie i leci nam ślinka )

A najlepiej to dogadać się z "czubkami sąsiadami". To kosztuje mniej nerwów.

Tylko od Ciebie zależy czy wejdziesz spór otwarty z sąsiadami teściów ( bo tak naprawdę to oni dostaną najbardziej w relacją międzysąsiedzkich, czy spróbujesz się dogadać i wyjaśnicz w czym rzecz. Mam ten sam problem, bo co prawda jeszcze nie zacząłem wędzić ( z różnych względów i nie chodzi tu o sąsiadów ), to czuję że będę miał ciężką przeprawę sąsiedzką

Wino, kobiety i śpiew.
Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37412
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Wędzarnia jest obiektem małej architektury więc według

USTAWA z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane*. 

Art. 29.
1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa:
...
22) obiektów małej architektury;
...

Art. 30.
1. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga:
1) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1–3, pkt 5–19 i pkt 21;
1a) budowa, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 20 – z zastrzeżeniem art. 29a;
...

Nie jest wymagane pozwolenie na budowę oraz zgłoszenie do gminy o planowanej budowie.

Wystarczy usytuować wędzarnie wg:

 

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r.
w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
(Dz. U. z dnia 15 czerwca 2002 r.)
minimum 3 metry od granicy działki i to powinno wystarczyć.

A najlepiej to dogadać się z sąsiadami :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37421
Udostępnij na innych stronach

Sobol masz racje, ale musisz zapewnic jeszcze ochronę ppoż. :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37433
Udostępnij na innych stronach

mysle ze przejawem tego jest nic innego jak ludzka wada-zawisc,czysta zlosliwosc

przeciez opon czy tworzyw sztucznych nie palisz,a jak postawisz wedzarnie to masz

kazde wedzenie "ożwokane" i strożow prawnych na karku,ech szkoda gadac

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37440
Udostępnij na innych stronach

Poza przepisami zacytowanymi we wczesniejszych postach, warto zerknąć do Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dn. 21.04.2006 r., w spr. ochrony ppoż budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. (Dz.U. z 2006 r., Nr 80, poz. 563), a szczególnie do obowiązków związanych z ochrona przeciwpożarową, jakie spoczywaja na właścicielach, zarządcach i użytkownikach budynków, innych obiektów budowlanych i terenów.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37442
Udostępnij na innych stronach

Poza przepisami zacytowanymi we wczesniejszych postach, warto zerknąć do Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dn. 21.04.2006 r., w spr. ochrony ppoż budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. (Dz.U. z 2006 r., Nr 80, poz. 563), a szczególnie do obowiązków związanych z ochrona przeciwpożarową, jakie spoczywaja na właścicielach, zarządcach i użytkownikach budynków, innych obiektów budowlanych i terenów.

Maxell może jakies streszczenie tych punktów co dla nas są ważne

warto by wiedzieć samemu

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37443
Udostępnij na innych stronach

Są rozrzucone po całym rozporządzeniu, ale jak będe miał troszkę czasu to coś wykombinuję.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37447
Udostępnij na innych stronach

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37451
Udostępnij na innych stronach

Warto przeanalizowac na poczatek to:

 

"4) rozgrzewanie za pomocą otwartego ognia smoły i innych materiałów w odległości mniejszej niż: 5 m od obiektu, przyległego do niego składowiska lub placu składowego z materiałami palnymi, przy czym jest dopuszczalne wykonywanie tych czynności

na dachach o konstrukcji i pokryciu niepalnym w budowanych obiektach, a w pozostałych,

jeżeli zostaną zastosowane odpowiednie, przeznaczone do tego celu podgrzewacze;

5) rozpalanie ognisk lub wysypywanie gorącego popiołu i żużla, w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów oraz w mniejszej odległości od tych obiektów niż 10 m;

6) składowanie poza budynkami, w odległości mniejszej niż 4 m od granicy działki, materiałów palnych, w tym pozostałości roślinnych, gałęzi i chrustu;"

 

Świadomie poruszyłem tutaj punkt dotyczacy rozgrzewania smoły i innych materiałów, gdyz w zakresie uzytych urządzeń, odpowiada to zgrubsza naszej działalności. Zagrożenie pożarowe jest znacznie mniejsze, więc warunki sa spełnione. :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37453
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem zadymiaczem, jak Wy wszyscy, lecz nie mogę się zgodzić z niektórymi stwierdzeniami zawartymi w tym temacie. Co do upierdliwości sąsiadów, uwierzcie, mam niezłe doświadczenie poparte kłótnią z wyzwiskami, wizytą na Policji, przepychanką na Zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej, walką z projektami uchwał w/w Wspólnoty itp.,itd.

Niestety Naszego hobby nie możemy traktować wybiórczo, bo stoi za nami prawo a zwłaszcza p.4 Rozporządzenia MSW o paleniu smoły.

Musimy dodać do tego czynnik czysto-ludzki, a więc odczucia sąsiadów związane z wykonywaniem naszego hobby. Załóżmy, że wiatr (i dym jednocześnie z naszej wędzarni) wieje prosto na altankę naszego znienawidzonego sąsiada ( a dobrze mu tak, ja niewinny, to siły natury rozwiewają moje marzenia o wspaniałej wędzonej szynce na jego posiadłość)

Lecz przy bliższej znajomości okazuje się, że ów sąsiad ma 70 lat, ma raka płuc, przepracował 40 lat w kotłowni, a działkę kupił 5 lat temu po to, żeby nie wąchać więcej dymu, będąc na zasłużonej emeryturze i wiedząc, że pożyje jeszcze pewnie ze dwa lata.

Ale, niestety, trafił na młodego amatora żywności ekologicznej, po studiach prawniczych (lub amatora korzystającego z internetu, gdzie uzyska wszelkie niezbędne informacje jak walczyć z sąsiedzką stonką). No i się zaczyna jazda i przepychanki znane nam z ostatniego posiedzenia jakiejś tam komisji sejmowej. Mogę dalej fantazjować w tym temacie, ale po co?

 

Ale sąsiad, mądry życiowo, przed swoim odejściem do PB, postanawia nauczyć Nas Zadymiaczy pokory. Na swojej działce organizuje tartak, gdzie robota wre od 6 rano do 22 wieczorem (zgodnie z prawem, którego tak bardzo chcemy przestrzegać, no może od 8.00 do 20.00 zgodnie z niektórymi przepisami antyhałasowymi) Uwierzcie, że wędzenie w takim hałasie nie daje przyjemności, nawet gdy podeprze się je skrzynką piwa.

 

Ten Pan chciał Nam powiedzieć, że nie jesteśmy PĘPKIEM ŚWIATA, są jeszcze inne priorytety w tym życiu, nie tylko wędzenie wędlin.

Wiem, że z niektórymi sąsiadami nie da się porozumieć teraz, ale może błąd tkwi w samym początku, jeszcze przed zbudowaniem wędzarni na swojej działce. I stąd mój post, zamiast pisać o upierdliwych sąsiadach, może warto coś z nimi uzgodnić, a wiadomo, że Polak interesowny jest, łapóweczka, flaszeczka, interesik- tego nauczyła komuna ludzi tamtego pokolenia. Starcie dwóch pokoleń nie ma sensu, zwłaszcza, że każdy ma rację.

Sam się o tym przekonałem.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37472
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jareknew mam odczucie, że to wszystko zostało już powiedziane tylko trochę krócej.Przyjeżdżaj na zlot to zorganizujemy grupę narzekaczy na sąsiadów i ponarzekamy trochę przy pifku ale tylko od 13 do 14 coby resztę czasu przeznaczyć na naukę i zabawę.Ja myślę, że trzeba robić swoje i nie zachowywać jak Paweł i Gaweł.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37473
Udostępnij na innych stronach

Ale sąsiad, mądry życiowo, przed swoim odejściem do PB, postanawia nauczyć Nas Zadymiaczy pokory. Na swojej działce organizuje tartak, gdzie robota wre od 6 rano do 22 wieczorem (zgodnie z prawem, którego tak bardzo chcemy przestrzegać, no może od 8.00 do 20.00 zgodnie z niektórymi przepisami antyhałasowymi) Uwierzcie, że wędzenie w takim hałasie nie daje przyjemności, nawet gdy podeprze się je skrzynką piwa.

a ustawa o nieuciazliwosci prowadzenia dzialalnosci

dalej ,to co grila tez se nie mam zrobic bo p.X ma astme ? po h.... mi dzialka w takim razie , by na niej tylko zapier......

litości Jarku :sad:

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37474
Udostępnij na innych stronach

Gonzo, Jasiu

Wiem, że to wszystko było powiedziane na tym forum setki razy, pomyślałem, że konkretny przykład da coś (cóś) do myślenia początkującym-zadającym pytania. Wiadomo, kto pyta-nie błądzi. Jednak kto nie czyta, ten pyta, a okazuje się, że ten, który odpowiada pytającemu ( a nie jest Dziadkiem, Maxellem czy Bagno)- jest pouczany przez resztę, że temat już wałkowany 100 razy. Powiedz to innym, którzy po stokroć odpowiadają na stare-wałkowane pytania: ile dać peklosoli na litr wody, ile litrów wody na gram peklosoli, itp.

Moim zamiarem nie było narzekanie na sąsiadów, organizowanie grupy narzekaczy na sąsiadów i narzekanie na nich przy pifku (przy pifku robi się dużo przyjemniejsze rzeczy).

Poza tym będę na zlocie, a między 13.00 a 14.00 mam zamiar robić ciekawsze rzeczy, niż narzekanie na sąsiadów, no i oczywiście mam nadzieję, że mój poprzedni post nie wskazuje na to, że zachowuję się jak Paweł i Gaweł.

Ps. Panowie nie róbmy z tematu komisji sejmowej, każdy z nas ma rację, pogadamy na zlocie, pozdro

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37475
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jareknew w moim poście nie miałem zamiaru nikogo pouczać - jeśli tak to odebrałeś to sorry.Dlatego napisałem,że możemy porozmawiać przy pifku( bo na pewno ten temat się przewinie) tylko godzinkę, bo nie ma co sobie zlotu psuć dłuższą gadką na temat złośliwych sąsiadów - też mam taką jedną zgagę, która mnie po sądach ciągała 2 lata i na koniec się okazało, że nie miała racji i przegrała.Dlatego napisałem o Pawle i Gawle bo teraz ją totalnie ignoruję, traktuję jak powietrze.Ona do mnie język to ja uśmiech - taki przykład nieodbiegający zbytnio od rzeczywistości :lol: .I gdyby połączyć wszystkie złe cechy Pawła i Gawła to moja sąsiadka pewnie by ich przebiła :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37476
Udostępnij na innych stronach

.Ona do mnie język to ja uśmiech - taki przykład nieodbiegający zbytnio od rzeczywistości

Gonzo,

i o to mi chodziło, zamiast nakręcać się przepisami i regulacjami prawnymi, wystarczy zastosować zwykłe robotnicze życie.

Ale w przypadkach szczególnie uciązliwych, jestem za "oko za oko"

 

ps. Jasiu, litości, przeczytaj mój post jeszcze raz, potem jeszcze raz, potem... zwłaszcza, że się spotkamy niedługo i...... Polaków nocne rozmowy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37479
Udostępnij na innych stronach

tego nauczyła komuna ludzi tamtego pokolenia. Starcie dwóch pokoleń nie ma sensu, zwłaszcza, że każdy ma rację.

Nie obrażasz ich ? Znam wielu" młokosów ", którzy są dużo bardziej upierdliwi /"psy ogrodnika"/
Tomuś
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37484
Udostępnij na innych stronach

Witam

tego nauczyła komuna ludzi tamtego pokolenia. Starcie dwóch pokoleń

nie ma sensu, zwłaszcza, że każdy ma rację.

Chyba w tym czasie nie byłem na lekcji :lol:

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37486
Udostępnij na innych stronach

napisałem hipotetycznie :blush:

Jarku ja z sąsiadami nigdy nie miałem kłopotów ,wędzę o każdej porze dnia , sobota niedziela wszystko jedno, oni towarzyscy ja towarzyski jak wędze , i sąsiedzi widzą dymek to sami przyjdą z pifkiem , flaszeczką popatrzeć co tam znów ten sąsiad robi

jest luzik

zwłaszcza, że się spotkamy niedługo i...... Polaków nocne rozmowy

z tego się najbardziej cieszę :lol:

wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIra

troche checi i jesz co lubisz ,

a nie lubisz co jesz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37490
Udostępnij na innych stronach

Niestety sąsiada się nie wybiera.

Sam od dwóch miesięcy jestem "nowym sąsiadem" i staram się dostosować do panujących wokół mnie zasad.

Oczywiście bez przesady swoje racje też muszę mieć ale jako nowy nie wypada mi przewracać panujących stosunków do góry nogami.

Trzeba być bardzo elastycznym a uśmiech i spokojna rozmowa potrafią załatwić wiele problemów.

Przepisy przepisami a życie życiem.

Jeśli więc miałbym podobny problem jak tu opisany to mam na to radę.

 

Nie ma nic lepszego jak poprosić narzekającego sąsiada o jego radę jak on widzi rozwiązanie problemu tak aby obydwie strony były zadowolone ?

 

Trochę jest to podejście psychologiczne ,bo kto z nas nie lubi udzielać porad i czuć się kimś.

Ten sposób się sprawdza i rozwiązuje każdy mój problem z sąsiadem.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1675-kwestie-prawne/#findComment-37492
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.