Peklowanie prosiaka

[wróbel75]

 

 

Najlepiej w chłodni 4 C. I tak masz za wysoką temp. peklowania

 

 

Gdybym miał dostęp do chłodni to by nie bylo tego postu

 

 

Mam swoją starą, nieużywaną lodówkę. Zrobię tak jak radzisz, dzięki!

Ech Mimo wszystko powodzenia     

[Dupczasza]

Po prostu nie wpadłem na to jakim cudem wsadzić świniaka wraz z zalewą do lodówki xD

[dmirek62]

 

Może się nie powinno piec peklowanych

Życzę nam Wszystkim tylko takiej trucizny w życiu.

Ile tego wszystkiego zjadamy na co dzień w innych produktach których sami nie produkujemy.

To taka sama przesada jak "dla zdrowia" mieszanie soli z peklosolą 50/50.

 

Dlatego co robimy sami ma być zdrowe, aby nie dokładać .W życiu liczy się dawka sumaryczna kulminacyjna. Choroby nie biorą się z powietrza a z trucizn które zjadamy, niby wszystko zgodnie z normą ale my zjadamy w różnych potrawach x razy dziennie a dawka sumaryczna przekracza normy, po za tym wszytko to się odkłada i w bilansie mc. normy są przekroczone.

[TOSHIBA]

W życiu liczy się dawka sumaryczna kulminacyjna. Choroby nie biorą się z powietrza a z trucizn które zjadamy, niby wszystko zgodnie z normą ale my zjadamy w różnych potrawach x razy dziennie a dawka sumaryczna przekracza normy,

 

Jedyne co można jeszcze dodać to:

możliwe że przekraczamy normy,

ale to zależy od stylu żywieniowego i zdrowego rozsądku.

Edytowane 17 Kwietnia 2021 przez TOSHIBA

[Maxell]

 

 

Dlatego co robimy sami ma być zdrowe, aby nie dokładać .W życiu liczy się dawka sumaryczna kulminacyjna. Choroby nie biorą się z powietrza a z trucizn które zjadamy, niby wszystko zgodnie z normą ale my zjadamy w różnych potrawach x razy dziennie a dawka sumaryczna przekracza normy, po za tym wszytko to się odkłada i w bilansie mc. normy są przekroczone.

Czyli rozumiem, że mając swoje lata i będąc człekiem słonolubnym, mam już w organizmie 80% soli, że o innych "truciznach" nie wspomnę?

[MlKl]

 

Dlatego co robimy sami ma być zdrowe, aby nie dokładać .W życiu liczy się dawka sumaryczna kulminacyjna. Choroby nie biorą się z powietrza a z trucizn które zjadamy, niby wszystko zgodnie z normą ale my zjadamy w różnych potrawach x razy dziennie a dawka sumaryczna przekracza normy, po za tym wszytko to się odkłada i w bilansie mc. normy są przekroczone.

Czyli rozumiem, że mając swoje lata i będąc człekiem słonolubnym, mam już w organizmie 80% soli, że o innych "truciznach" nie wspomnę?

Czyli rozumiem, że mając swoje lata i będąc człekiem słonolubnym, mam już w organizmie 80% soli, że o innych "truciznach" nie wspomnę?

Metale ciężkie, związki arsenu odkładają się w organizmie. Podobnie jest chyba ze szkodliwymi składnikami dymu wędzarniczego.

[Dupczasza]

Najwięcej osób w Polsce umiera na choroby układu krążenia. Zdrowa dieta to niestety głównie warzywa i mięso raz w tygodniu.

Ja osobiście nie wyobrażam sobie takiego odżywiania się, ale niestety prawda jest taka że zbyt duża ilość peklosoli to najmniejszy problem dietetyczny większości polaków, w tym i mój.

[Peter Parker]

Aż człowiekowi ślinka kapie. Myślę już od jakiegoś czasu aby zacząć robić własne wędliny.