Marek z Bielska Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 7 Października 2008 Z ciekawości zajrzałem na stronę gastrosilesii i znalazłem znajomo brzmiący tekstprzy okazji powiem że na stronce podają prosty niezawodny sposób na domowe peklowanie bez żadnych fajerwerków wag i kombinacji,sposób sprawdzony,kto chce moze tylko nie dawac przypraw,robiąc tym sposobem każdemu wyjdą udane wędliny. wedzarnia ta to super pomysł na ominięcie sluzb inspekcji weterynaryjnej pod która podlega cała produkcja wędlin,a sanepid przymyka oko patrząc tylko aby bylo czysto. powstalo cos co czysci ze sklepowej lady mieso ktore sie nie sprzedało i jest przetwarzane na zapleczu w wedliny podbijając tylko zysk,ja osobiście jestem za takim rozwiązaniem jaknajbardziej,prosze popatrzec ile powstało kuchni gdzie piecze sie prosiaki robi sie wedliny na wesela i sprzedaje sie je z fajnym zyskiem,dlatego tak wiele powstało firm typu catering itp gdzie na rozwózkach nikt nie wie do końca co się tak naprawde dzieje,a ile dorabia sobie tak to juz nie moge napisać :wink: bo ja też jestem w zawodzie :wink: co do cen to na detal mają dobre tz.takie maksymalne ,które zapewniaja dochód. przypuszczam że ubojni swojej nie maja,bo po co maja sie paprać,wolą kupic u producenta.zakładam iż w chwili obecnej wiekszośc wyrobów pochodzi z ich produkcji zatem ta wędzarnia przy dobrym punkcie handlowym zarobi na siebie góra w 3 miesiące max.z tego co sie orientuje to rolnik sprzedaje kielbase po 12-14zl niewiem czemu tak tanio sie sprzedaje :shock: oni mają po 17,99zl cena średnia,a rzemieślnicy w mieście tacy jak my przypuszczam ze 25zl max. i na zbyt nie narzekaja. wniosek po co otwierac masarnie jak mozna miec sklep wedzarnie i robi sie to samo i legalnie slonecznie pozdrawiam Marek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42548 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 7 Października 2008 Marek z Bielska !!! :lol: Kiedyś swoje go czasu kupiłem wędzoną rybkę - łososia w Auchan. Została rybka zapakowana w siatkę i tak stałem się szczęśliwym nabywcą. W domu otwieram, a z siatki taki smród poszedł, że żołądek mi się przewrócił. Pojechałem złożyć reklamacje, ale to nie takie proste - więc roztarłem rybkę po punkcie do reklamacji i cały punkt wypełnił się smrodem i trochę hali handlowej. Reakcja była super, natychmiast zjawiła się ochrona, kierownictwo, i tłum ludzi. Oczywiście sprzątaczki paliły się do roboty, a kierownik szalał. Tyle że, ja byłem bardzo wk...ny i stałem w obronie roztartej rybki machając paragonem że, to moja ryba i nie pozwolę sprzątać dopóki nie odkupią towaru razem z kosztami dojazdu. Obiecywali że, to zrobią, i że muszą sprzątać. A ja że mam w dupie ich obietnice i tylko kasa w kieszeni załatwi sprawę. Nasłali ochronę i takie dwa chude blade w mundurkach „postacie minionej epoki” ruszyły do boju. Spokojnie powiedziałem, że jak mnie dotknie to naruszy mój osobisty spokój i połamię im rączki w sekundę. Ważę może troszkę więcej jak świnka poza klasą i setuchna jedną ręką to nie problem, więc śmiechu wśród kibiców było dużo. Ludzie zaczęli zostawiać koszyki z zakupami tam gdzie stali mówiąc że, towar śmierdzi. Ogólnie nastrój się udzielił odpowiednio do zapachu. Kierownictwo natychmiast odkupiło rybkę razem z zadość uczynieniem, czyli kosztami dojazdu. :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42552 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 7 Października 2008 no Andyandy dlatego ja ryb nie lubie bo nigdy niewiem na jaka w sklepie trafie,a wszyscy jak sie pytasz swieża krzycza przed chwila dostaliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42555 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 7 Października 2008 Współczuję wszystkim tym co będą kupowali te wędliny robione na zapleczu z tych resztek co to się nie sprzedało - może nawet z trzech dni . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42556 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 7 Października 2008 Wiec zrobię opis jak poznać ryby i dodam fotki. Co do rybek to jest to "produkt" który niezależnie od miejsca na drugi dzień jest już stary beż odpowiedniego schłodzenia. Rybka schłodzona ma okres tylko troszkę dłuższy przechowania. Więc pozostaje mrożenie, ale kto posiada zamrażarkę -78st lub krótkoterminowe mrożenie -32st. Z mięskiem jest troszkę lepiej, ale to już dla fachowców wiedza. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42557 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 7 Października 2008 przecież Dziadku wedzarnia musi zarobić po to ją kupili,a resztki to tak psim swędemzostaną dorzucone do kiełbaski,aby sie nie zmarnowały.Tylko czekać jak kiełbasa w swoim czasie dostanie "sztycha" i ktos zrobi burze w sklepie jak Andyandy z rybą.nikt nie bierze pod uwage jak szybkie są drobnoustrojeco robią swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42558 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iza i Jan Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 7 Października 2008 a nasza wędzarnia nie gotowa a Wy tak zachwalacie sklepowe że chyba na razie na dzem przejde bo pasztet z własnej produkcji już zjedzony :rolleyes: Cytuj Iza Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42559 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 7 Października 2008 Wiec zrobię opis jak poznać ryby Więc czemu kupiłeś nieświeża rybę, robiąc przy tym dym w Auchan? Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42560 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 7 Października 2008 Dziadek !! Twoje słowa są tak wymowne, że ciarki przechodzą na myśl o takich wyrobach. Wczoraj wędziłem szyneczki dla pracowników sklepu mięsnego, bo jak twierdzą tych "plastików mają dość" To chyba świadczy że, nie tylko takie sklepy mają złe wyroby, ale konkurencja pomiędzy "dużymi" zmusza do robienia świństwa nie wędlin. Martwi mnie to że, fachowcy sami psują sobie opinie na zlecenie, niszcząc inne małe firmy i zmuszają do podobnych praktyk. W sumie za wszystko winny jest też konsument. Ja takich nazywam "GÓNOJAD" :mellow: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42561 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 7 Października 2008 BonAir!!! to była wędzona rybka w dzwonkach. Na wystawie inna, a podmieniona podczas pakowania za ladą z lodem. Świerze rybki mam prosto z wody, z burty i nie kupuję w sklepie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42562 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 7 Października 2008 Jak rozpoznać rybki. Jest to scam pochodzący z gazetki "Makro" i krótki opis.http://img145.imageshack.us/my.php?image=rybygm9.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42564 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majchal Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 7 Października 2008 ...może nawet z trzech dni...Trzy dniowa wędlina/mięso to leży jeszcze w ladzie i przechodzi w "drugie" życie. A jeszcze ma trzecie :grin: Andyandy – ja w większości przypadków kiedy kupuję rybę wędzoną to ludzkim głosem pytam się zawsze najstarszej Pani, „czy ta ryba jest świeża, bo wie Pani dla dzieci na kolację chciałem, a szkoda żeby się pochorowały” Wielokrotnie odpowiedź była typu: „ no wie pan, może tamta rybkę” . Kiedyś był taki mody chłopak, który powiedział wprost: „ niech Pan tego świnstwa nie bierze, bo się Pan zatruje” Wiem, że nie ma reguły, bo zawsze zależy od człowieka za ladą, ale warto może spróbować w taki sposób. Co do sprawy z Twoją rybą to BIJĘ BRAWO. Wygląda, że lepiej byśmy razem nie składali reklamacji w jednym sklepie, bo inaczej będą nasze zdjęcia z informacją „tych klientów nie obsługujemy” Co do Twojej wypowiedzi nt. konsumenta "GÓNOJADa" to sprawa jest szersza. To jest to, o czym już kiedyś pisałem, że świadomość konsumencka w naszym kraju jest zerowa. To brak dbałości o wiedzę i własne zdrowie od najmłodszych lat, od szkoły, poprzez wymaganie na sklepach białej surowej za 5,99zł, szynki za 13,00zł, nie czytania etykiet, nieznajomości swoich praw konsumenckich itp. Tak długo jak sklepom będą uchodzić na sucho takie praktyki, bo klienci nic z tym dalej nie robią, to nie będzie dobrze, bo miedzy bogiem a prawdą ta Twoja ryba powinna trafić do Sanepidu. Jeden głos nic nie zmieni, ale kolejny to już będzie miał wpływ. Cytuj Wino, kobiety i śpiew.Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42580 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spec202 Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 7 Października 2008 majchal napisał:kiedy kupuję rybę wędzoną to ludzkim głosem pytam się zawsze najstarszej Pani, „czy ta ryba jest świeża, bo wie Pani dla dzieci na kolację chciałem, a szkoda żeby się pochorowały” Wielokrotnie odpowiedź była typu: „ no wie pan, może tamta rybkę” . Kiedyś był taki mody chłopak, który powiedział wprost: „ niech Pan tego świnstwa nie bierze, bo się Pan zatruje”Witam! Pracowałem owego czasu na stoisku mięso,wędliny gorący punkt,sery,ryby,garmażerka!! W załodze byłem najmłodszy ,a było 4 starsze ekspedientki (mogły spokojnie być moimi mamusiami) do czego zmierzam ,owe panie potrafiły sprzedawać szynkę z Bożego narodzenia na Wielkanoc. :shock: Jaki z tego morał zrób sobie sam i na pewno będzie OK :lol: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42586 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly-maly Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 7 Października 2008 Ja kupując świeżą rybkę zawsze ale to zawsze mówię , że będę ją jadł na SUROWO czyli SUSHI i naprawdę jakie różne odpowiedzi słyszałem to głowa mała , a i ile rybek mi odradzono do kupna , ale jeszcze nigdy nie dostałem rybki nie świeżej Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42590 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majchal Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 7 Października 2008 ... Jaki z tego morał zrób sobie sam i na pewno będzie OK :lol: PozdroPoszedłem za poradą przed poradą :grin: Cytuj Wino, kobiety i śpiew.Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42591 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 7 Października 2008 Albo źle widzę albo rybka jeszcze nie wędzona .A pstrągi gdzie kupiłeś ? Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42593 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 7 Października 2008 Majchal!! tak sanepid jest nawet jest punkt reklamacyjny, ale to trwa długo i firma może kupić nie jednego pracownika i zapewne tak robi bo tylko martwa ryba nie bierze. Dzisiaj w mięsnym byłem oczarowany kolorem wyrobów bo wszystkie wyroby były jak pomalowane ten sam kolor i odcień na zewnątrz i wewnątrz. W odpowiedzi usłyszałem, że też tak samo smakują :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42595 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majchal Opublikowano 7 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 7 Października 2008 Andrzeju, ano dobrze widzisz. Rybka i kiełbasa jeszcze się suszy, w wersji uwędzonej właśnie zrobiłem jej fotkę. Niestety już nie ma takiego efektu, bo lampa błyskowa wypacza kolorek, ale... Jeśli chodzi o kontrole i Sanepid to wszystko zależy od człowieka. U nas w Sanepidzie jest kilku nieprzejednanych, i jeśli da im się temat, to z pewnością nie popuszczą ŻADNEJ sieci Cytuj Wino, kobiety i śpiew.Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42600 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzes855 Opublikowano 8 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 8 Października 2008 Pomysł z kiełbasą prosto z wędzarni w życie wcielił u nas gostek na targowisku kilka lat temu i robił furorę przez parę tygodni. Pomysł był po to aby sprzedać to co normalnie zaczynało już żyć własnym życiem czyli odświeżacz staroci. Perfidia jego pomysłu polegała na tym że poświęcał dużo czasu na szkoleniu klientów jak trzeb jego gorące jeszcze wyroby wychładzać aby się szybko nie zepsuły, w razie reklamacji stwierdzał - " przecież mówiłem co trzeba było zrobić aby się nie zaśmierdło" Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42617 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 8 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 8 Października 2008 nie ma co tematu rozdrapywać,bo nawet nie tak dawno jak na zlocie ktośmi mówił że jadł kiełbase,która była zrobiona z nieświeżego mięsa,pragnepodkreślić iż należy bacznie zwracać uwage na higiene osobistą,naczyńoraz warunki produkcji i przechowywania.przykro sie o takich sprawach pisze,ale pisać należy iż od tego zależy nasze zdrowie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42625 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 8 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 8 Października 2008 bo nawet nie tak dawno jak na zlocie ktoś mi mówił że jadł kiełbase,która była zrobiona z nieświeżego mięsaO ile dobrze pamiętam to Szczepan uczulał tych ,którzy pozostali w Napoleonowie ,że jakaś wędlinka była "przeziębiona" :wink: Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42640 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 8 Października 2008 Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 8 Października 2008 Papciu. Ciekawy jestem, czy sklep wykonuje usługę wędzenia mięsa powierzonego przez klienta? Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42643 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 8 Października 2008 Autor Zgłoś Udostępnij #48 Opublikowano 8 Października 2008 Bagno, nie wiem. Dowiem się i dam znać, sam jestem ciekaw jak zadałeś to pytanie. Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-42664 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 21 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij #49 Opublikowano 21 Lutego 2010 Sprzedaż wędlin prosto z wędzarnihttp://www.e-grajewo.pl/wiadomosc,Wdliny_prosto_z_wdzarki,11306.html Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-101128 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Podlasiak Opublikowano 21 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij #50 Opublikowano 21 Lutego 2010 Komentarze też są ciekawe :shock: Cytuj Trzeba żyć, aby jeść, a nie jeść, aby żyć !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1860-w%C4%99dzarnia-w-sklepie/page/2/#findComment-101130 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.