Piec chlebowy.

[Grzewlod]

9 minut temu, mamuśka napisał(a):

ma mu podać heparynę drobnocząsteczkową.

Zastrzyczek w brzuszek (klexane lub neoprin). 

9 minut temu, mamuśka napisał(a):

Faktycznie się boję i już mi skacze ciśnienie z nerwów. Ciężki to będzie czas.

Nie martw się przed czasem wszystko pójdzie dobrze,  trzeba być dobrej myśli. Życzę wam wszelkiej pomyślności 

Edytowane 17 Lipca przez Grzewlod

[mamuśka]

W dniu 17.07.2025 o 16:29, Grzewlod napisał(a):

Życzę wam wszelkiej pomyślności 

Dziękujemy bardzo. 😚

 

Chcąc rozładować mojego nerwusa, zrobiłam po raz pierwszy bułki z przedziałkiem.

Korzystałam z przepisu sverige2. https://www.slodkieokruszki.pl/domowe-bulki-z-przedzialkiem-najlatwiejszy-przepis/

Dziękuję Jarku za przepis. 😚

 

Ps. Pierwsze cztery bułeczki pożarte.😃 Oczywiście że ciepłe bułeczki posmarowane były masełkiem i popite mlekiem. 

"Hulaj dusza, piekła nie ma". Bułki warte grzechu. 

[mamuśka]

PGE zaciera dzisiaj u mnie ręce z radości.

Bułeczki upieczone, teraz chlebki się pieką, a na koniec upieką się udka (ta skórka grzechu warta ). Do mniamuśnych udek, ziemniaczki tłuczone z masełkiem i śmietaną. Do kompletu surówka z młodej, kiszonej kapusty. 

Do pełni rozpusty miało być jeszcze ciasto, ale ciastka dostały nogi i znikły (to moja robota, dobre były 😜).

[quadro555]

1 godzinę temu, mamuśka napisał(a):

PGE zaciera dzisiaj u mnie ręce z radości.

Policzą Tobie po,,ujemnych " cenach energii. 🤣

[Grzewlod]

47 minut temu, quadro555 napisał(a):

Policzą Tobie po,,ujemnych " cenach energii. 🤣

Dorotka ma swoje sposoby to jej płacą za to, że w ogóle chce od nich brać energię😉😀. Dlatego tak często robi ładne i apetyczne wypieki 🙂.

Edytowane 21 Lipca przez Grzewlod

[mamuśka]

50 minut temu, quadro555 napisał(a):

Policzą Tobie po,,ujemnych " cenach energii

 

3 minuty temu, Grzewlod napisał(a):

Dorotka ma swoje sposoby to jej płacą za to, że w ogóle chce od nich brać energię

Oj, żeby tak było, to piekarnik codziennie by chodził. 😜

 

 

 

 

[mamuśka]

Wczoraj wieczorem upiekłam chlebek, a po 10 minutach odkroiłam cieplutką dupkę.

Ta chrupiąca skórka i rozpływające się masełko, to jest poezja smaku. 

[mamuśka]

Dzisiaj nowość.

Bułki pszenno-żytnie z przepisu Snickers-a #6

 

[mamuśka]

Tak wyglądają bułeczki i przy okazji ciepłego piekarnika ciasto ze śliwkami zrobiłam.

 

Bułeczek było 24. Robiłam z podwójnej porcji.

Cztery cieplutkie wciągnęliśmy nosem.

Bułeczki pierwsza liga. Do powtórki. 

 

Ciasto, jeszcze za ciepłe. Troszkę trzeba jeszcze poczekać. Jeszcze chwila, jeszcze moment.

[mamuśka]

Co tydzień chlebki piekę, ale teraz większość wyrastania była w lodówce.

Żeby było jeszcze ciekawiej, to prosto z lodówki chlebki trafiły do nagrzanego piekarnika.

Chlebki wg nas prima sort i po długim wyrastaniu mają bardziej ostry, kwaskowy smak.

 

Dziękuję bardzo Olgo za tak wspaniały przepis.😚

 

Tak ci one wyglądają.

 

 

[szrekPL]

Bardzo ładne.

[MariuszB]

5 godzin temu, mamuśka napisał(a):

Tak ci one wyglądają.

Jakieś... takie.....

 

 

 

 

 

 

 

 

smakowite 😁  👏

[mamuśka]

4 minuty temu, szrekPL napisał(a):

Bardzo ładne.

Dziękuję bardzo Piotrze. 😚

 

5 minut temu, MariuszB napisał(a):

Jakieś... takie.....

 

 

 

 

 

 

 

 

smakowite

Dziękuję bardzo Mariuszu. 😚

 

 

Robię co mogę. 

[szrekPL]

24 minuty temu, mamuśka napisał(a):

Dziękuję bardzo Piotrze.

A nie ma za co, lubię patrzeć jak rozwijasz skrzydła...

[mamuśka]

To się pochwalę jak pewnego razu.....

 

 

chlebek wyrastał, a mi się przysnęło 

 

 1/3 wylazła poza formę.

To co zostało upiekłam.

Chlebki dobre, ale to nie to. 

 

Teraz jak mam piec a bierze mnie spanie to coś robię, bo jak usiądę to zasypiam.😠

[Ant9n]

Mój zaczyn zimuje w lodówce od dwóch tygodni i tak mi nagle przyszła ochota żeby go odświeżyć i upiec żytni chlebek może jutro a może za dwa dni. Zobaczymy jak szybko odżyje.

[quadro555]

3 godziny temu, mamuśka napisał(a):

, bo jak usiądę to zasypiam

Cukrzyca bezobjawowa. 🤣

Ja mam tak samo jak się położę i jestem zmęczony, lub wypity. 😁😁😁

 

[quadro555]

Teraz, Ant9n napisał(a):

Zobaczymy jak szybko odżyje.

Trzy dni? 

Ale raczej na wiosnę. 🤣

Taki dowcip.

[Ant9n]

16 minutes ago, quadro555 said:

Trzy dni? 

Ale raczej na wiosnę. 🤣

Taki dowcip.

Jak go odświeżam 20g zaczynu, 20g mąki i 20g wody to przy 22C w kuchni wyrasta ~6 godzin. Jeszcze mnie nigdy nie zawiódł, nawet jak zapomniałem o nim ponad miesiąc.

[quadro555]

11 minut temu, Ant9n napisał(a):

Jak go odświeżam 20g zaczynu, 20g mąki i 20g wody to przy 22C w kuchni wyrasta ~6 godzin. Jeszcze mnie nigdy nie zawiódł, nawet jak zapomniałem o nim ponad miesiąc.

To raczej nie złapałeś dowcipu.

39 minut temu, Ant9n napisał(a):

może jutro a może za dwa dni. Zobaczymy jak szybko odżyje 

Trzy dni to pewnik.  Tylko nie te święta się zbliżają. 

A ciało chlebem się stało.

[Ant9n]

Ha, ha, na wiosnę oczywiście!