Skocz do zawartości

Praktyczne porady Dziadka dla niewtajemniczonych


Rekomendowane odpowiedzi

Może troszkę za długo trzymałem, na przekrojach na pewno nie jest to sadza, w smaku super, a lekturę potraktuję jako obowiązkową.

 

Dziękuję i pozdrawiam.

Pozdrawiam, Mariusz.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198483
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 238
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam koleżeństwo. Dzisiaj przyszedł zakupiony Borniak i zamierzam zacząć zabawę. Co polecacie na początek? Czy ćwiartki kurczaka to dobry wybór?
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198506
Udostępnij na innych stronach

Co polecacie na początek?

Lekturę ... serki ... polędwicę ...

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198509
Udostępnij na innych stronach

Udka mogą być na początek

 

Ja bym proponował boczek wieprzowy . Też prosto zrobić , zdrowy i bardzo smaczny :lol:

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198570
Udostępnij na innych stronach

Dla "nowych niecierpliwych" może też być polędwica czy polędwiczki... to delikatne mięsko i na szybko zrobić można....
Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198571
Udostępnij na innych stronach

No dlatego Tomeczku to napisałem i do tego parzyć nie trzeba ... ;) ani przed ani po jak ćwiartki ... ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198574
Udostępnij na innych stronach

Witam koleżeństwo. Dzisiaj przyszedł zakupiony Borniak i zamierzam zacząć zabawę. Co polecacie na początek? Czy ćwiartki kurczaka to dobry wybór?

Ja bym zaczął od polędwic i poledwiczek. Proste i skuteczne :-)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198576
Udostępnij na innych stronach

Dla "nowych niecierpliwych" może też być polędwica czy polędwiczki... to delikatne mięsko

Ja tu jednak byłbym ostrożny.Delikatne powiadasz.No właśnie.Zła obróbka i po ptokach. :grin:

 

do tego parzyć nie trzeba

Nie wszyscy lubią surowiznę.Ja bardzo :thumbsup:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198579
Udostępnij na innych stronach

Ale dla "nowego" dobre zrobienie ćwiartek wcale nie jest takie hop-siup Areczku i doskonale to wiesz bo Ty "młody wyga" jesteś ;)

Pozostaje przy swoim - na początek polędwica bez parzenia - "prawie łososiowa" bo jak to świeżemu temperaturka pewnie poskacze w trakcie - i tak będzie pyszna ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198581
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedzi. Czyli jednak polędwica, ale mam uważać z temperaturą. Tak wstrzeliłem się w udka, bo cena niewielka to i w razie niepowodzenia szkoda do przebolenia. A co koleżeństwo myśli o piersi z kurczaka?
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198614
Udostępnij na innych stronach

A co koleżeństwo myśli o piersi z kurczaka?

Zrób całego kurczaka. Będą udka i pierś.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198624
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było, że pytam a potem i tak nie korzystam z odpowiedzi, spieszę wyjaśnić iż podjarana małżonka kupiła i udka i piersi i skrzydełka. Zalałem to wszystko peklą z peklosoli 10:1, a konkretnie 3l + 30 deko peklosoli. Nieokiełznana fantazja nakazała dorzucić listek laurowy i ziele angielskie - odpowiednio 4 listki i 10 ziarenek. Stoi teraz ładnie wszystko na tarasie przyciśnięte talerzem w plastikowym wiadrze (kamionki nie mam, a wnioskuję że za peklowanie w metalowym garze dostałbym po łapach.

Po 20h zamierzam sparzyć udka i skrzydełka, a piersi osznurkować. Po obcieknięciu i osuszeniu, planuję wstawić wszystko do Borniaka na 2,5-3 godziny na 45 stopni. Po 3 godzinach mam zamiar wyjąć piersi/szynki i sparzyć, a udka zostawić jeszcze na jakieś 0,5 godziny podwyższając temperaturę do 70 stopni.

 

- Co koleżeństwo sądzi o takim planie?

- Co już zdążyłem zrobić źle?

- Czy pomysł na rozdzielne parzenie - udka przed wędzeniem, a piersi po - jest dobry, bądź celowy?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198673
Udostępnij na innych stronach

No i zaczęło się .... AREK do tablicy ... ;)

 

 

szynki to szynki (kupry w przypadku kurcząt) a piersi to piersi ....

no nie wiem czy dobrze kombinujesz bo nie piszesz jak i ile będziesz parzył (w jakiej temp. i do jakiej temp. w środku) ... nie wiem po co chcesz podnosić temperaturę pod koniec wędzenia skoro wcześniej parzyłeś i to nie pstrągi ... :( ...

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198675
Udostępnij na innych stronach

nie piszesz jak i ile będziesz parzył (w jakiej temp. i do jakiej temp. w środku)

zgodnie z tym co przeczytałem tutaj - woda do 90 stopni, włożone udka, temperatura wody do około 80 i siedzi do osiągnięcia przez udka w najgrubszym punkcie temperatury 70 stopni

... nie wiem po co chcesz podnosić temperaturę pod koniec wędzenia skoro wcześniej parzyłeś i to nie pstrągi ... :( ...

w sumie to nie wiem czemu, pewnie dlatego że

przeca On czytał i zrobi to jak na stronce stoi.

No i pewnie teraz rozprawa a'la szkoła lwowska i krakowska, a konkretnie - czy piersiom też robi się nastrzyk?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198711
Udostępnij na innych stronach

Nieokiełznana fantazja nakazała dorzucić listek laurowy i ziele angielskie - odpowiednio 4 listki i 10 ziarenek.

Fantazję to może i masz tylko efektu nie będzie.Te przyprawy to trzeba było rzucić do parzenia a nie solanki.

 

Po 3 godzinach mam zamiar wyjąć piersi/szynki i sparzyć, a udka zostawić jeszcze na jakieś 0,5 godziny podwyższając temperaturę do 70 stopni

Wędzi się do osiągnięcia zadowalającego kolory.Nie na czas.To po pierwsze a po drugie to najpierw się drób parzy do 72C w środku, potem wędzi bo skóra będzie twarda jak podeszew jak zrobisz odwrotnie.Nie podwyższamy temp. pod koniec wędzenia.Brak uzasadnienia ponieważ drób jest po parzeniu miękki.

 

No i pewnie teraz rozprawa a'la szkoła lwowska i krakowska, a konkretnie - czy piersiom też robi się nastrzyk?

Nie chcesz rozprawy to nie pytaj,ale jak się chcesz nauczyć to czytaj te rozprawy :smile:.Ja nastyrzyk piersiom robię bo potem te masowanie to sama przyjemność :wink:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198717
Udostępnij na innych stronach

Gunnar, tak jak napisał Arek.... drób najpierw parzymy do osiągnięcia w najgrubszym miejscu temp 72 stopnie i potem do wędzarni ... ciepłe powietrze, jak skórka jest "kleista, zaczynamy wędzenie ... wędzisz do oczekiwanego kolorku ... jak robisz solankę, to wlej gorącą wodę, dodaj przyprawy,które chcesz, wtedy oddadzą aromat... potem sól i czekamy , aż ostygnie ... zalej kurki ... ja osobiście ronię solankę przy użyciu tylko soli9temat wałkowany ;) ), ale są tego przeciwnicy jak i zwolennicy :) ... możesz wymieszać sól z peklo ...

 

Henio, jak dziadek zobaczy Twoje "masowanie" ... to znowu będzie afera ... :D

Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....

Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198720
Udostępnij na innych stronach

Gunnar, jak masz dobrą wodę, czystą bakteriologicznie, to nie musisz gotować całości i potem studzić. Szkoda czasu i pieniędzy. Wystarczy mały garnuszek w którym zaparzysz przyprawy (bez doprowadzania do wrzenia).

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198757
Udostępnij na innych stronach

@ arkadiusz - w późniejszym poście zaznaczyłem, że będę parzył. Co do rozprawy, nie chodziło mi o to, że jej nie chcę - chętnie przeczytam - chodziło mi o to, że z góry przepraszam, jeśli wywołam off-topic z tym właśnie związany.

@myth - właśnie gdzieniegdzie czytałem że piersi parzy się przed wędzeniem, a w innym poście, że po

@ Maad - dzięki za radę, ale jakoś tej mojej wodzie nie wierzę...

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198783
Udostępnij na innych stronach

że piersi parzy się przed wędzeniem

Chodzi o skórę.Jak sparzysz po wędzeniu to ją nie zjesz ,jak przed to jest miękka.

Wędzona pierś z indyka też parzy się po wędzeniu ,ale jak jest bez skóry.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198785
Udostępnij na innych stronach

Dylemat czy parzyć piersi przed czy po rozwiązała żona, która nie do końca przekonana do dymienia zarzekła, że chce robić obiad i jeśli mam jej robić burdel w kuchni, to za jednym razem.

 

Udka, piersi i skrzydełka spaarzyłem razem, aż termometr pokazał w środku piersi 70 stopni.

Skóra była kleista, więc zakładam, że to dobrze :D Teraz wszystko siedzi w Borniaku razem ze zrobioną na świeżo przez matkę kiełbasą, a ja za 30 min pójdę popatreć, czy się ładnie kopci. Nie wiem czy ciąg dalszy wrzucić w tym wątku, czy jakimś innym, bo to co piszę poradami raczej nie jest, a niechciałbym zaśmiecać forum.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198790
Udostępnij na innych stronach

A jednak jeszcze w tym forum...

Co pól godziny zaglądałem do wędzarki by zobaczyć jak wygląda mięso w środku. Po 3 godzinach wędzenia nadal wydawało mi się blade. Koniec końców wszystko siedziało w Borniaku około 5 godzin przy temperaturze 45 stopni. Nadal miałem wrażenie, że kurczak na udkach jest surowy, więc zostawiłem jeszcze na godzinę, ale podbiłem temperaturę do 70 stopni.

Efekt - udka wyglądają ładnie, a mimo wszystko wydają się być surowe przy kości. Piersi (osznurkowałem filet - podwójne piersi) także jest surowy w środku. Zrobiła się chyba tylko kiełbasa, chociaż mam wrażenie, że jest gorzka.

Czy można udka i piersi jeszcze raz włożyć i "dowędzić"?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198920
Udostępnij na innych stronach

chociaż mam wrażenie, że jest gorzka.

Ja mam wrażenie, że bez fot wyrobu się nie obędzie, a skoro

 

aż termometr pokazał w środku piersi 70 stopni.

Piersi (osznurkowałem filet - podwójne piersi) także jest surowy w środku.

to ściemniasz z tą surowością. :cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/6/#findComment-198926
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.