Tomuś Opublikowano 31 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #51 Opublikowano 31 Października 2007 Pedro ,chyba za dużo naładowałeś, i jeszcze jedno ,to o czym już ktoś pisał trzeba takiego maćka nakłuwać aby wyszło powietrze. Nie łam się , łamią się tylko drzewa :wink: .Następnym razem będzie lepiej. Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 31 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #52 Opublikowano 31 Października 2007 I jeszcze jedno , niektórzy wkładają dla pewności w worek siatkowy ,taki po cebuli czy ziemniakach Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pedro Opublikowano 31 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #53 Opublikowano 31 Października 2007 Nie napchałem całkowicie. Zostało sporo luzu. Może przegapiłem moment jak wypłynął i nie zdążyłem nakłuć, a on zachował się jak balon. Po prostu pękł :devil: (łobuz wstrętny). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 31 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #54 Opublikowano 31 Października 2007 Witam Ja wszystkie wyroby podrobowe zamrażam bo zawsze robię więcej i po rozmrożeniu nie widzę większej różnicy . Są po prostu smaczne .Oczywiście zamrażam w woreczkach zawiązanych gumką tzw recepturką . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 31 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #55 Opublikowano 31 Października 2007 Żołądek był bardzo duży, a pękł w miejscu, gdzie jego ścianka była najcieńsza Ostatnio mam ten sam problem, co Ty. Następnym razem kupię mniejszy żołądek i tę cienką ściankę zawiążę.Raczej nic nie pomoże, chyba, że żołądek jest przecinany w niewłaściwym miejscu. Prawidłowe nacięcie winno znajdować się po przeciwnej stronie dwunastnicy(początek jelita cienkiego). Proponuję Ci, dokładne ogladanie ścianek żoładka, jeśli są cienkie w ogóle ich nie bierz do produkcji. Powietrze usuwa się po napełnieniu składając do siebie ścianki i naciskając na żołądek. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JASIU Opublikowano 31 Października 2007 Zgłoś Udostępnij #56 Opublikowano 31 Października 2007 Pedro wlasnie Bagno dal Ci rozgrzeszenie :grin: :tongue: :grin: Cytuj wedzarnia z lodowki ,,dymogenerator MIratroche checi i jesz co lubisz ,a nie lubisz co jesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pedro Opublikowano 1 Listopada 2007 Zgłoś Udostępnij #57 Opublikowano 1 Listopada 2007 Przyjmuję w pokucie :lol: :lol: :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 23 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #58 Opublikowano 23 Lutego 2008 W końcu udało mi się dostać (w pełnym tego słowa znaczeniu, za darmo, jako dodatek do pozostałych zakupów) żołądki wieprzowe. Cztery (a miały być dwa ;-). Po przyjściu do domu i wyłożeniu tych czterech POTWORÓW na stół oczom żony ukazał się mój przerażony wzrok i w tym przypadku nie pozostało mi nic innego, jak tylko zadzwonić na Pogotowie Zadymiarskie. Po uzyskaniu fachowych porad (dziękuję Tomuś) przystąpiłem do oczyszczania zołądków. Jak się okazało wszystkie były dość mocno "pociachane", ale udało mi się wybrać dwa najmniej zniszczone. Mój wsad to głowa wp. - 1szt., dwa ozorki wp. (500g) i dwa serca wieprzowe (500g) Głowę zapeklowałem metodą nastrzykowo-zalewową, a pokrojone w kostkę ozorki i serca zapeklowałem na sucho, używając peklosoli w ilości 30g/1kg podrobu. Ozorki co prawda wg artykułów na stronie powinno peklować się na mokro, ale ja musiałem zmieścić się w 3 dniach peklowania, więc wybrałem peklowanie na sucho. Głowę, ozorki i serca oddzielnie ugotowałem do miękkości, wywar z gotowania podrobów wylałem - żonie nie smakuje. W wywarze pozostałym z gotowania głowy ugotowałem jeszcze dwie nogi wieprzowe oraz korpusy pozostałe z rozbioru dwóch kurczaków zakupionych tego samego dnia. W ten sposób uzyskałem bardzo mocną galaretę, dającą się wręcz kroić w plasterki. Żołądki pozaszywałem w wątpliwych miejscach zwykłą nitką (dziadek był krawcem, to i "dryg" odziedziczyłem ) i napełniłem farszem. Jako "drobnicę" w farszu wykorzystałem mięso z gotowania kurczaków zmielone przez sitko 8mm, które dzięki swojemu kolorowi imituje tłuszcz Wydawało mi się, że żołądki napchałem baaardzo luźno (farszu nie starczyło), ale po gotowaniu okazało się, że było w sam raz. Cwaniaki przed gotowaniem nie wyglądały zachęcająco (żółtego nie udało mi się do końca usunąć): Ale po parzeniu i studzeniu było już lepiej: Wnioski: 1. Pyszne! 2. Pomimo ewidentnego przesolenia farszu :blush: produkt nie wyszedł za słony, co świadczy o tym, że podczas parzenia jednak duża część soli "uciekła", co zresztą było widać po wodzie pozostałej po parzeniu. 3. Naturalna osłonka (żołądek wp.) zdecydowanie wpływa na smak gotowego wyrobu, który dzięki niej różni się (na plus) od salcesonu zrobionego w osłonce sztucznej. 4. Następnym razem mięso pokroję w drobniejszą kostkę mając na uwadze kurczenie się żołądków. Pozostałe dwa żołądki za namową sprzedawcy chciałem przenaczyć na potrawę a'la flaki, ale jednak po gotowaniu były gorzkie. PS. Postuluję aby w programie III OZBWu znalazł się pokaz produkcji salcesonu. Wystarczy tylko sam proces przygotowania żołądka do napełnienia ;-) Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 23 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #59 Opublikowano 23 Lutego 2008 Bradzo ładnie.W programie zlotu jest przewidziany cały cykl produkcyjny salcesonu brunszwickiego, nie wspominając o innych smakołykach. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 23 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #60 Opublikowano 23 Lutego 2008 Faktycznie - przeoczyłem. Bardzo się cieszę! PS. Na zdjęciu przekroju salcesonu widać mniej więcej po środku tłuszcz (a nie kurczaka ) Czyżby to tłuszcz otokowy z żołądka jakoś przedostał się do farszu? Mam na myśli to: Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 23 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #61 Opublikowano 23 Lutego 2008 Może być. :wink: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 23 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #62 Opublikowano 23 Lutego 2008 Tomek Pedro zrobił na urodziny Gabi piękny" tort szynkowy" :lol: a ty sprawileś sobie " ciasto salsesonowe " :lol: P.S. Masz chyba rację -drobniejsza kostka i można trochę więcej włożyć aby maciek się nie marszczył :wink: Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 23 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #63 Opublikowano 23 Lutego 2008 Ja robiłem salceson 2 razy w życiu ten drugi raz to był ozorkowy w osłonce barierowej. Może nie wygląda najlepiej, ale z talerza znikał w pierwszej kolejności. JK http://img401.imageshack.us/img401/1479/pw005sz2.th.jpg Cytuj Do życia potrzeba piwa kiełbasy i chleba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #64 Opublikowano 24 Lutego 2008 Mam wrażenie, że jest to (wytopiony w czasie gotowania) zastudzony tłuszcz wieprzowy . Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 24 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij #65 Opublikowano 24 Lutego 2008 Dziękuję za ocenę. Postaram się zrobić coś lepszego.JK Cytuj Do życia potrzeba piwa kiełbasy i chleba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bo66 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #66 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Prosze powiedzcie mi czy do salcesonu mozna dodac serce wolowe? Cytuj Pozdrawiam gorąco. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #67 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Prosze powiedzcie mi czy do salcesonu mozna dodac serce wolowe? Kolega Andy mówi, że do salcesonu wszystko można dodawać. Pozdrawiam. Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #68 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Tylko żeby nie był "za bogaty" bo można przedobrzyć. Pozdrawiam. Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bo66 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #69 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 GONZO bardzo Ci dziekuje.Przymierzam sie zrobic salceson mam nadzieje,ze cos z tego wyjdzie. Cytuj Pozdrawiam gorąco. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #70 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Witam Prosze powiedzcie mi czy do salcesonu mozna dodac serce wolowe? Na stronie głównej jest paręnaście przepisów na salcesony . Są " bogatsze i biedniejsze " lecz serca wołowego nie zauważyłem w składzie . Myślę że jednak można dać jak nie masz co z nim zrobić . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #71 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Prosze powiedzcie mi czy do salcesonu mozna dodac serce wolowe?Pamiętaj aby usunąć okrywę tłuszczową z serca. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #72 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Bagno, nie kwestionuję zasadności, ale zapytam: czemu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #73 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 nie kwestionuję zasadności, ale zapytam: czemu?Nie wszyscy lubią przegryzanie zastudzonego tłuszczu wołowego. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #74 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Nie wszyscy lubią przegryzanie zastudzonego tłuszczu wołowego.Zimny łój wołowy jest okropny Niedawno zakupiłam całe serce wołowe po 6zł za kilogram. Bardzo twardego tłuszczu było sporo. Wprawdzie serce to przeznaczone było dla zwierząt domowych jednak wydało mi się apetyczne; czyste mięsko, na surowo prawie bezzapachowe. Jeżeli w salcesonie się sprawdzi to prosze dać znać. Zbliża się jesień więc salcesony czas zacząć... Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #75 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zbliża się jesień więc salcesony czas zacząć...Święte słowa Aniu , święte słowa Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.