Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Nadszedł czas na wyjaśnienie zagadki. Salceson był parzony przez 40 min.

Zadając to, pytanie miałem ukryty, w tym cel. Czasami w naszej domowej produkcji masarskiej, może się zdarzyć, że zakupimy, tak duży żołądek wieprzowy, jak w opisanym wcześniej przypadku. Aby nie parzyć salcesonu przez około 4 godz. lub więcej należy wykonać mały zabieg technologiczny.

Doprawiony wsad do nadziania żołądków wieprzowych przekładamy do garnka i gotujemy od momentu zagotowania całości przez 15-30 min. Po czym, całość studzimy do temp. 40-50 C i dopiero przekładamy do żołądka (żołądków), zaszywamy i parzymy przez 30-40 min.

Reszta procesu typowa, przy produkcji salcesonów.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-62252
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 783
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam

 

Nadszedł czas na wyjaśnienie zagadki. Salceson był parzony przez 40 min.

Zadając to, pytanie miałem ukryty, w tym cel.

Myślę że udało się Tobie w 100% :lol:

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-62255
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju myślałem o takim "myku" bo przecież porażką byłoby gotowanie 7 godzin , a "maciek" nie jest dokładną kulą a więc temperaturka dojdzie dużo szybciej do wnętrza

parzymy przez 30-40 min.

Tylko po to aby "skleił "
Tomuś
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-62256
Udostępnij na innych stronach

Informacja dla Dziadka i innych użytkowników. Trwałość salcesonu wykonanego przeze mnie w trzydniowym cyklu produkcji jest długa. Przechowywany do dziś w lodówce (6stopni)

w ósmym dniu nie wykazuje oznak starości i nieświeżości. Chyba tylko moc przypraw jakby trochę uleciała, nie czuć wyraźnego smaku i ostrości przypraw jaka była w pierwszych dniach spożywania.

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-62790
Udostępnij na innych stronach

Chyba sie pogubiłem? Dziś oczyściłem pare żołądków - i rozmyślałem nad nimi. Która strona idzie do środka a która na zewnątrz? Czy ta z tłuszczem idzie do środkia? :sad:

Trzeba żyć, aby jeść, a nie jeść, aby żyć !!!

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-62795
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś popełniłem salcesony - własnie stygna. Jutro wkleję fotke co mi wyszło. To był mój pierwszy raz z salcesonem :lol:

Trzeba żyć, aby jeść, a nie jeść, aby żyć !!!

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-62924
Udostępnij na innych stronach

Oto wynik mojej potyczki z salcesonem - dzis rano już po wystudzeniu

 

W smaku super - chociaż ja wolę bardziej słone. Mimo że przesoliłem farsz ile mogłem - teraz jest tylko lekko słony. Dla innych jest OK!

Trzeba żyć, aby jeść, a nie jeść, aby żyć !!!

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-62992
Udostępnij na innych stronach

I o co się tobie rozchodzi ?

O ten smak - jak wspomniałem dla innych OK, a dla mnie za mało słony. Jednak naturalny żołądek wysysa słoność farszu. Ale jest zjadliwy :tongue:

Trzeba żyć, aby jeść, a nie jeść, aby żyć !!!

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-63031
Udostępnij na innych stronach

No cóż trzeba dążyc do doskonałości w zadowoleniu swego podniebienia, a nie tylko innych domownikow. Koniec - kropka - już nie marudzę :grin: :grin: :grin:

Trzeba żyć, aby jeść, a nie jeść, aby żyć !!!

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-63036
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Gdzieś czytałem, że można salceson dzielić na kawałki i zamrażać.W związku z tym mam pytanie, ponieważ też zamroziłem salceson (z tym,że cały).

Po rozmrożeniu salcesonu w kawałkach nie da się już z nim nic zrobić.Jak więc jest z tymi bakteriami podczas rozmrażania przed którymi tak jesteśmy przestrzegani.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-64081
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie da?

Trzeba zjeść i to wszystko :grin:

To też tak na razie robię :grin:

Chyba z wiekiem staję się bardziej ostrożniejszy/bojaźliwy i jak czytam o tych milionach bakterii, które "pożerają" wyrób rozmrażający się, to tak trochę się cykam :rolleyes:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-64084
Udostępnij na innych stronach

Przeciąć zamrożony salceson jaki to problem, gdy mamy do dyspozycji piłkę ręczną ewentualnie siekierę a w ostateczności krajzagę. Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-64090
Udostępnij na innych stronach

Gonzo, oczywiście nie jest to najlepszy sposób ale popytaj starszych - czy kiedykolwiek zastanawiali się nad bakteriami po rozmrażaniu,

ja notorycznie jadałem rozmrażane bo jak już po tzrech dniach się wędliny trochę dostało do nie zżerało wszystkiego od razu

nasze wyroby są chyba bardziej odporne niz przemysłowe na takie zabiegi

 

ja też zamroziłem cwaniaka w porcjach - jaki bedzie to sie dopiero okaże :rolleyes:

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-64091
Udostępnij na innych stronach

Gonzo, oczywiście nie jest to najlepszy sposób ale popytaj starszych - czy kiedykolwiek zastanawiali się nad bakteriami po rozmrażaniu,

 

Zastanawiałem się po kątem rozważań o konieczności obróbki termicznej rozmrożonego produktu :rolleyes:

Co do bakterii, to sam nie raz zajadałem chleb ze smalcem "posolony" na ziemi :grin: , gorzej, jak to był chlebuś z cukrem i śmnietaną :devil: :lol:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-64092
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zastanawiałem się po kątem rozważań o konieczności obróbki termicznej rozmrożonego produktu :rolleyes:

Gonzo . Z białego salcesonu bardzo łatwo zrobić bigos :wink: :smile: Już coś takiego jadłem

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-64097
Udostępnij na innych stronach

Można zamrażać w kawałkach /chyba nawet lepiej robić porcje "na raz"/ , w worki foliowe i po kłopocie ja tak robię i żyję :wink: , nie da się robic raz w tygodniu "cwaniaka" a smak przychodzi.
Tomuś
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-64120
Udostępnij na innych stronach

Salceson zamrożony? Dużo wody w tej wędlince i zamrażanie?

Ja sobie zawsze zrobię 3-5 słoików półlitrowych, pasteryzacja 85 stopni przez niecałą godzinkę, do lodówki i mam świeży przez 1-2 miesiące. Wczoraj robiłem ozorkowy i już wszystko rozdane, został kawałek. Dlatego nie mam problemu z mrożeniem. A wieprzek co dwa tygodnie- salceson też. :grin:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-64134
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Salceson zamrożony? Dużo wody w tej wędlince i zamrażanie?

Ja sobie zawsze zrobię 3-5 słoików półlitrowych,

To jest około 2kg wsadu i w słoiczku . Ja ostatnio miałem ponad 10kg wsadu . W żołądkach dla mojego podniebienia to o wiele lepszy smak jak w słoikach . Każda metoda jest dobra gdy smak odpowiada , i jest bezpieczna .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/15/#findComment-64136
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.